NGT 2004/2005

(Nowa Gra Teamowa)

Czas:

Rozpoczęcie: 16.11.2004r.

Gra zakończyła się: 12.10.2005r.

Warunki gry:

medium, dense, distant, 16 graczy ABBS

brak ograniczeń co do ras, grają teamy 2 osobowe, mapa generowana przez niezależną osobę

Generki: 3x na tydzień (pon - śr - pt)

Algorytm generacji mapy:

mapa zostaje wygenerowana w sposób standartowy po czym dla każdego teamu - HW gracza 2 zostaje przeniesione tuż obok HW gracza nr 1. W przypadku IT, semi HW zostanie zawsze przeniesione tuż obok HW gracza nr 1.
 

Warunki zwycięstwa:

Team posiada min. 40% + 1 planeta (ok. 145 planet) lub najwyższa suma wyników score graczy teamu w roku 2550.

Zwycięstwo nie może być osiągnięte przed 2450.

Dopuszcza się zwycięstwo za zgodą wszystkich pozostałych teamów

Co do teamu: Team nie może się rozpaść. Tzn. team jest traktowany zawsze jako całość. I nawet jeśli gracze teamu zaczną podrzynać sobie gardła to i tak ich wynik liczony jest wspólnie, a jak będą uprawiać politykę to ich sprawa.

Nie liczą się wyniki pojedynczych graczy. Ma znaczenie wyłącznie sumaryczny wynik teamu i tylko on będzie podawany w ostatecznej "klasyfikacji medalowej"

Host:

Dzaskul

Wersja Stars!:

2.7j

Sojusze:

1. Galicja Empire (1) Dzaskul (12) Johan
2. I (2) Ciepły (7) Bilbo
3. Norse (3) Cichy (8) Sed
4. WP (4) Akududa (11) Bart
5. Tyrania (5) Envoy (14) Hamal, Garumi
6. Da-Coz (6) Drakk (16) Cozin
7. Legion Biały (9) L Zielony (13) Grzegorz
8. SSN (10) Chaos (15) Andrev



    Tym razem los rzucił mnie w południowo-zachodni róg galaktyki. A raczej powinienem powiedzieć: los rzucił nas. Wielka Cozinia razem z narodem dowodzonym przez walecznego Draka ma się zmierzyć z 7 innymi sojuszami. A jest o co walczyć, galaktyka jest wspaniała. Wszyscy gracze mieli planety rodzime (HW) tuż obok swoich sojuszników. Udało się tego dokonać dzięki wielkiemu kreatorowi wszechświatów: Delisowi. Cel jest prosty, trzeba zająć 40%+1 planet galaktyki. Tylko nie bardzo wiem jak można by tego dokonać.....
Pierwsze kilkanaście lat spędzone zostało na standardowym rozwijaniu rasy od całkowitych podstaw. Szybko udało się nam rozpoznać najbliższy teren, wymienić jakiegoś techa.... Drak walczy rasą IT. W moim mniemaniu rasa dobra, ale trochę wolna. On mówi że to rasa killerów :-). Ja walczę CA, rasa koszmarnie wolna, okropnie wolna, przeraźliwie wolna... ale cóż, taki był cel przede mną. Ujawnić się miałem później. Ku chwale sojuszu Da-Coz!
Aż spotkaliśmy sąsiadów... no i właśnie wtedy zaczęły się schody. Ale o tym poniżej:

2415:

Ja jestem umiejscowiony mocno w rogu. Drak na prawo ode mnie. No i to dobrze, bo to on zasadniczo ma walczyć. Nade mną pusto. Pcham się tam z tłumem kolonizerów. O dziwo, pomimo ustawienia dla rasy przydatności planet 1/12 mam całą masę zielonych. Drak ma 1/9 i ma zielnych mniej niż ja. Cóż, czasami szczęście się mnie trzyma. Huby mamy wymienne oczywiście: Drak prawo, lewo, prawo a ja odwrotnie.
Co więcej szczęście nam dopisuje także w innych sprawach. Tam gdzie wyładowaliśmy jest "w miarę" pusto. Jakieś 300ly na HW Draka ustalona została płynna granica z sojuszem Hamal/Envoy. No i tu kolejny uśmiech losu: oni mają huby z cyklu prawo, prawo-lewo. Nie było więc żadnego problemu w negocjacjach i mamy spokój z ich strony. No może nawet jakaś współpraca w przyszłości? A na pewno się przyda....bo jeszcze trochę na prawo od Draka jest Johan i Dzakul....

pusto?........Envoy / Hamal...........
................................................................
..............................................Johan/ Dzaskul
.......Cozinia.........Drak.................
..................................................

.... już wiemy. Zresztą wiedzieliśmy od początku. Z nimi będzie ciężko i raczej będą naszymi głównymi wrogami. Johan ma jakąś szybka rasę (WM?), Drak mocno się go obawia, ale ja mam nadzieję że nie będzie tak źle. Negocjacje graniczne utknęły w martwym punkcie. Ale planowaliśmy jednak dążyć do odciągnięcia nieuniknionego konfliktu w czasie aby móc się do niego przygotować. No cóż, zobaczymy.
W prawym górnym rogu galaktyki jest Akaduda i Bart. Wszystko wskazuje na to że to bardzo dobrze że są tak daleko dlatego że nie będzie żadnych sprzeczności interesów. Już zapowiedzieliśmy wymianę techów i przyszłościowo mocną współpracę. To lubię :-)))
Drakowi udało się także nawiązać rozmowę z Cichym/Sedem. Są umiejscowieni w centralnej-górnej części galaktyki nad Hamalem/Envoyem. A więc też daleko. W lewej górnej jest Andrev i Smolin, ale nie mam na ich temat za dużo info poza tym że obaj to IT. Ciekawy sojusz.

nieco później: mamy NAP5 z Cichym


2416:

Cienko, cienko... rozmowy z Dzaskulem i Johanem stoją. Może być nieciekawie. Z Envoyem wymieniamy kolejne planety, tak więc w tym kierunku powinno na dłużej być OK. A ja wciąż nie wiem kto jest bezpośrednio nade mną? No i w klasyfikacji zajmuję ostatnie miejsce.... ech. Mam przeraźliwie wolną rasę.
Z Bartem i Akadudą po długich (jak zwykle z nimi) negocjacjach ustaliliśmy wymianę energy i weap (Drak będzie robił). Bedzie u nich także pracować trochę moich terek, to da nam gwarancje długiej współpracy. Odezwał się także Cichy, chcą nam oddać u siebie jedną planetę na ambasadę. Jak miło :-) Tu też widzę szerokie pole do długiej współpracy. ..... oczywiście o ile przetrwamy "rozmowy" z Johanem/Dzaskule. Grrrrrr......


2417:

No i jasne, nade mną jest Legion Biały. Jak na razie zero kontaktu dyplomatycznego... a Envoy nawet twierdzi że wysłali jakieś fregaty przeciwko nam. To by nie było mądre z ich strony..... chociaż aktualnie mamy inny problem. Z takim jednym krnąbrnym elementem, który uważa się chyba za obraz mądrości. Za to będzie musiał dostać klapsa w środek czoła. :-))) Mowa oczywiście o niejakim Johanie. Jest pierwszy w kolejce do skreślenia z listy graczy.
A ja niestety obecnie obejmuję 16 miejsce, cienizna. Podciągnę propa to jakieś normalne scouty na DNA będę mógł zrobić.


2418:

Tak, nade mną są Legiony. Envoy to potwierdził. Co więcej ponoć trochę się na nas szykują, kontaktowali się w tej sprawie z Envoyem. A co najważniejsze będzie wojna z Johanem i Dzaskulem. Johan wyraźnie gra na czas aby nas znienacka zaatakować. Chyba poważnie ma nas za głupków, ale to jego problem.
Przyszedł też czas na lekkie podsumowanie danych wywiadowczych:
Cichy CA, Sed SD, Akaduda HE, Bart IT, Johan PP (?), Dzaskul CA


2419:

Sytuacja się pozytywnie normuje. Wygląda na to że Envoy jest chętny do rozbiórki Legiona. Powinno to w przyszłości znacznie ułatwić sprawę. Poza tym zapewne współpraca z Envoyem/Hamalem bardziej się rozwinie. Właśnie dokonaliśmy sporej wymiany planet i Drak może polecieć na te planety przez HW Envoya.
Wysyłamy także pierwsze scouty do Barta i przestawiamy ich na friend.
Niestety na mojej północy Legiony chyba mają zbyt wysokie mniemanie o swojej sile. Rozpuścili jakieś fregatki i się rozpychają z kolonizowaniem planet. Kij im w ucho.
Na wschodzie natomiast jest "dziki wschód". Johan/Dzaskul siedzą cicho. Było jasne że grają na czas i ich brak oficjalnego działania tylko to potwierdza.
A więc nasze siły wyjaśniające kto tu rządzi lada moment będą gotowe. Drak to koordynuje... i oby mu wyszło. Doszedł już do w8, wystawi więc trochę fregat aby zniszczyć SHW Johana które znajduje się tuż przy SHW Draka.....
Aha, popdrop ładnie się nam sprawdza. Właśnie zakładamy drugą planetkę w tym celu, prawdopodobieństwo przekazania mocno wzrośnie.


2420:


W końcu cos widać, zrobiłem scouty na DNA. Wcześniej niestety było ciemno.
Na północy w związku z tym pojawił się taki sobie widok. Te fregatki Legionów mogą być groźne... Drak się wkurzył i będzie się chyba o nie gryzł z legionami. Zobaczymy, trzeba zacząć od notki dyplomatycznej.
Teraz chyba jednak muszę trochę zastopować z wspieraniem Draka, pora poprawię gospodarkę. Mam poważne tyły no i to 16 miejsce mnie nie podbudowuje. Cóż, taką rasę wybrałem :-) Ważne aby sojusz DaCoz wygrał!


2421:


Legiony odpowiedziały. Stawiają się, a my nie możemy z nimi zadzierać. Wojna na dwa fronty był a by czystą głupotą.
Dostaną więc to co chcę, po odpowiednich negocjacjach of course. Potem odbierzemy im to siłą, po ustabilizowaniu się sytuacji z Johanem/Dzaskulem.


2422-23:


Totalny zwrot. Johan się odezwał a Drak jednak wynegocjował *chyba* sensowny pokój (NAP4, granica na Prevo). Wg. mnie jednak wojna była by lepszym rozwiązaniem. Johany i Dzaskule są groźni. Trzeba więc ich szybko wyeliminować. Cóż, zobaczymy.....
Oznacza to tyle że jednak Legiony zostaną skasowane. Envoy się ucieszył i oczywiście jest chętny. A więc pchamy rozwój, flota natomiast poleci powitać Legionów! Wkurzył mnie Bart, ene będzie dopiero za 9 lat!!! A ja juz mu terki wysyłałem... ech.... wymienimy to ene 10 za prace terek i nie bede juz z nimi współpracował. Tym bardziej że Envoy już chciał dostarczać ene.


2424-25:



Pomyłka, Ene to Envoy ma dostawać ode mnie. Trudno, będę musiał więc czekać.
Rozmawiałem ze Smolinem który jest bezpośrednio nad Legionem. Dostaliśmy od niego 100% gwarancji neutralności przy konflikcie z Legionem.
Envoy natomiast za 3-4 lata wystawia flotę na CC.... he, he jazda więc się zaczyna! Dziękujemy Legionom, już są niepotrzebni. Szkoda mi ich, ale życie jest brutalne. Osobiście nic do nich nie mam....


2426:



Zaczyna się powoli jazda bez trzymanki. Drak ubija wszystko Legionowe co się panoszy w okolicy. Legiony zaczynają ściągać minowaczki co oczywiście może być dla nas bolesne. Drak powiedział że także Cichy zainteresował się rozbiorem Legionu, może to nieco przyśpieszyć proces.
Czy tak czy inaczej nie będzie to raczej branie planet za darmoche. Będą się bronić.
W gospodarce robie scrapy ene dla Draka i Envoya.


2427-2428:


Legion ustawił swoje minowaczki w rządku, tak na wysokości naszej teoretycznej granicy i czeka.... ciekawe na co ...lol :-)))
Envoy powiedział że próbowali go kupić. Niestety nie udało się im to. Drak natomiast lada moment zaproponuje CC na weap10, wojna przebiegnie szybciej i łatwiej. To lubię.
Lubię też jak mi się TT zwiększa. Mam już 10%.. ale jestem gość, prawda? :-))


2429:


Nic ciekawego się nie działo...


2430-2431:


Aghhh..... Dałem ciała. Braki czasowe w realu spowodowały opuszczenie mojego ludu na 1 rok... no i totalne wypadnięcie z tematu. Trzeba się wsiąść do roboty!


2432-2433:


Niom.... jak pisałem pora wsiąść się do poważnej roboty. Obowiązki realowe nieco mnie przetrzymały ... ale właśnie nadszedł czas. Nie jest jednak lekko. Legiony rozwaliły nam 13 CC, Cichy ponoć wycofał się z chęci ataku na Legiona. Chyba będę musiał dołączyć się do walki. Zaklepałem z Envoyem wymianę: dam mu ene10x3 on mi ele8x4. Niby nie opłacalne ale jednak... Ene przecież kupujemy :-))
Na północy Akaduda z Bartem a z drugiej strony Johan z Dzaskule ponoć rozjeżdżają polipy. Akaduda już lata BSami. Ładnie.
Drak cały czas okupuje 2 pozycję. Ja mam 11. Akaduda pewnie jest na pierwszej... trzeba go będzie niedługo zdetronizować.


2434-2435:


Aaaa! Dużo się dzieje, akcja nabiera tempa. Legiony szturmują moją północna planetę: Wumpus. No lub może udają że szturmują, ale zabezpieczyć i tak się trzeba. Stawiam tam full wypasioną bazę, Drak podrzuca CC na Jihadach. Powinno być OK.
Z Bartem i Akadudą zakończyliśmy właśnie wymianę energy 10 za pracę terek. Doleciała do nas ostatnia porcja. Teraz zaczynamy wymianę długoterminową weap24 za ene22+2 inne techy. Drak właśnie robi im pierwszą paczkę weap12, oni zrobią ene jak tylko będą mieli 14.
Jakkolwiek nie nastawiamy się na zbyt mocną współpracę z nimi, mogą być dla nas za jakiś czas konkurencją (Aka jest na 1?). Tym bardziej że ponoć już teraz trochę wspierają Legiony.
Po konsultacjach z Drakiem doszliśmy do wniosku że nasi główni sojusznicy to Envoy/Hamal i Cichy z Sed'em. Ułożenie naszych ras w galaktyce jest bezpieczne.
Z Cichym właśnie podpisaliśmy "kill you last"... tak samo jak i z Envoyem. Ciekawa sytuacja :-)) Drak założył ambasadę u Cichego (1 planetka). Więc współpraca jest OK. Niestety Cichy postanowił zaatakować Smolinów (Smolin+Andrev), co stanowczo jest nam nie na rękę. Smoliny zgodziły się zaatakować Legiony. I jak widzę moja prośba do Cichego aby nie atakowali ich teraz trafiła w próżnię.... NAP został wypowiedziany.Trzeba to będzie jeszcze wyjaśnić.
Z Envoyem współpraca idzie na całego. Wymienimy teraz bio (ja daję) za propa (od Envoya). Poza tym wymieniamy jeszcze Energy za Elect.
O właśnie, będę musiał Envoyowi zrobić scrapy z energy... No i co najlepsze Envoy lada moment zaatakuje Legiona. Już mu wypowiedział NAP.



2436:


Zrobiłem chaff do ataku na Waterfall. Najlepszy chaff jaki w zyciu udało mi się zrobić. bucheche! Tak to jest jak się robi generkę o 1 w nocy. Chaff nie miał laserków i uciekał tak szybko jak to tylko mozliwe. LOL! :-))))
Na froncie jak najszybciej muszę zrobić sporo zjadaczy min. Legiony tak szybko rozplemiają to świństwo że Drak już sobie przestaje z tym radzić. Cóż, poczuwam się jako spec od SD :-) Kilka ich w życiu ubiłem. Ech stare czasy.... ale teraz pilnie, bardzo pilnie potrzebuję penscanów i weap11 aby utrącać miny. No i kurcze... Drak spadł na 4.


2437:

Legiony przypuściły kolejny szturm na Wumpus. Leci tam ponad 40CC, z czego 15 to rakietowce na jihadach. Wystawiamy z Drakiem najmocniejszą obronę jaką się da.... choć i tak istnieje prawdopodobieństwo porażki. Narobiłem w tym roku masę scrapów. Wymiana wszystkiego ze wszystkimi idzie pełną parą. Drakowi juz nawet brakuje slotów.Trochę mnie niepokoi sytuacja globalna. Akaduda/Bart rosną. My nie..... za wolno idzie inwazja na Legiony, a w zasadzie to tylko się bronimy..... jak na razie.


2438:


Szturm Legionów to ściema. Uciekli, więc trochę będziemy musieli ich poganiać. Prawdopodobnie dojdziemy do BSów, i wtedy ruszamy.
Znaleźliśmy także pewne rozwiązanie na Aka-Barty. Powstał nowy sojusz "techowy": Envoy z sojusznikiem robią const i ele, Cichy z sojusznikiem  robią prop i ene, my robimy bio (ja) i weap (Drak). Aby to wszystko sprawniej działało ja będę kopał Envoya o dawanie nam techów, A Drak Cichego. No i podstawa: nikt z sojuszu nie może handlować z Aka-Bartami oraz z Johanem-Dzaskulem.


2439:


Johan/Dzaskul ponoć wspierają Polipy z którymi ostro walczy Aka-Bart. To dobrze, zależy nam na równowadze sił w tej części galaktyki dopóki nie rozprawimy się z Legionami. A co będzie potem to się zobaczy ;)
A z tego co widzę z Legionami nie będzi tak leciutko... ale sobie poradzimy....
Z tym rokiem przyszła także inna dobra wiadomość: Drak jest 3, a ja 11 :-)


2440-2441:


Wskoczyłem na 10 pozycje. Czuje że moja rasa właśnie zaczyna nabierać rozpędu. Dopiero po 40 latach... hi,hi wolna jest. Byle by ten wykop teraz był mocny.
Legiony zaatakowały nas 90 crusami. Ubili mi jedną bramę i kilka cc Draka. Mamy ich jednak czym powstrzymać. Kilka BSów z rakietowymi CC jest gotowe. I co najwazniejsze własnie Envoy zaatakował Legiona w jego centrum, a Smoliny z północy!
Trzech na jednego!
Jest nadzieja że złapiemy flotę Legiona w półpkę. Wszystko rzucamy na Dollar, planeta graniczna. Jest wysokie prawdopodobieństwo że oni tam
skoczą, tym bardziej że nie robią wcześniejszych ataków kamikadze na bramy. Ryzykanci :-)))


2442:


Drak wystawił flotę zdolną pokonać Legiony. Sprawa jednak rozbija się o to jak to zrobić :-))) Plan jest taki że rzucę się na nich całym moim chaffem zesplitowanym oczywiście, a Drak główną flotą leci za mną.
W gospodarce jest bardzo dobrze. Dorobiłem się TT15%.


2443:


Plan się nie powiódł, flota utknęła w zaminowanej przestrzeni. W sumie to można się było tego spodziewać.
Poza tym Envoy się wyłamuje. Nie możemy dojść do porozumienia w sprawie podziału planet po Legionach. Coś tam też krzyczy że taka wersja KYLa jaką mamy to mu się nie podoba....
A do tego jeszcze Draka nie ma... chyba opóści swój lud na jeden (?) rok.


2444:


Ufff... Drak na szczęście nie opuścił swojego ludu. Tylko ja trochę dałem ciała bo zapomniałem scrapować, no i nowych techów ni ma. :-((
Z Envoyem się ułożyło. Poskakaliśmy sobie do oczu, poplulismy na siebie, jak to ta druga strona jest zła i w ogóle, no i ostatecznie zaakceptowaliśmy wspólną propozycję. Granica po planetach Legiona Right-Gargantua i dodatkowo dla Envoya u nas planeta Winken, a dla nas HW Legiona: Winkle. Bucheche... takie dzielenie skóry na żywym niedźwiedziu. Bo Legiony (niejaki L oraz Grzegorz) wciąż się bronią.... nieźli są. Przyciśnięci z każdej możliwej strony a wciąż się bronią.... szacuneczek.
Zgodnie z zaleceniami głównego dowódcy zjednoczonej floty DaCoza (Drakka) czekamy, niech na razie inni walczą, my zbieramy siły aby móc uderzyć wrogów w samo serce.
Ech, no i musiałem rozwiązać jeszcze jeden problem. Mam już równo po uszy terkowania Bartowi, w ramach starego układu ene10 za terkowanie.
Tym bardziej że muszę się też wywiązać z zobowiązań braku współpracy z tamtym sojuszem (układ z Cichym i Envoyem).
Zaoferowałem Bartowi przekazanie części terek.... propozycja ta jest nie do odrzucenia :-)))
Aha... no i jestem 9, Drakk wciąż 3.


2445:


Chwilowe przystopowanie w działaniach wojennych. Mogę się więc skupić na terkowaniu dla Drakka. No i to terkowanie idzie całkiem ładnie. Większość jego planet jest już zmaxymalizowana do TT15%. Ale czemu wciąż wisi na 3 miejscu mając taki potencjał?
Czyżby wrogowie byli tak silni?


2446:


No i jestem 8. Zniknłeła nam flota Legiona z oczu. Chyba rzucił ją na północ, bo tam jak widać prowadzone są bardzo ciężkie walki. Tym lepiej dla nas. Atakujemy więc Winken, jedna z ważniejszych planet Legiona w okolicy.
Udało się nam także zakończyć układ z Akadudasami. Dostali kilka terek, jedną paczkę weap16 i uznali że układ został rozwiązany w sposób "fair". Cóż, tak dla zasady, nie chciałem tu zbyt wielkich zatargów.
Heh.... terkowanie planet Drakowi jest trochę nudnawe... ale cóż. Obowiązek obowiązkiem. Byle byśmy wygrali :-)


2447:


Argh.... opuściłem swój lud w tym roku!


2448:

Ula,la,la.... Drak jest 1!!! Właśnie wziął się za bombardowanie jednej z planet Legiona które właśnie atakujemy.... ale pojawił się nam inny problem.
Envoy pożarł się z Cichym. Wszystko przez to że Cichy chciał przekombinować. Chciał mianowicie przejąć 1/3 Legiona i cały SSN... a dla nas (teamu Envoya i nas) zostały by ogryzki.... oj nie ładnie.
Zobaczymy jak się to zakończy.


2449: (02.04.2005)


Znów opuściłem swój lud.... ale nie potrafiłem zrobić generki. Po prostu real nagle stał się pusty....odszedł od nas ktoś kto nie może być zastąpiony. [*][*][*]


2450:


Drak robi postępy na Legionie, wysyłam tam ludzi. Za rok będę miał TT20%. Będzie to spory skok. Przyda się mi oraz Drakowi, gdyż już prawie wszystkie planety mu mocno pomaksowałem. Kurcze a Legiony wciąż bardzo mocno gryzą. Envoy przytupał do nas z prośba o pomoc, bo dostaje niezłe kopniaki. Darek przekaże do niego nieco BB. Coś mi się wydaje że Akadudasy lub/i Galicja coś tu mieszają.
Nie podoba mi się to. Ech.........


2451:


Argh.... zabrakło mi 103 resa do TT20%! Ale pech. Wciąż więc wstrzymuje wszystkie ważniejsze działania do czasu uzyskania TT20. Tak jak prosił Darek, gromadzę jednak terki na froncie aby atakować nimi planety Legiona.


2452:


No i TT mam, no i jest zielono. Legiony dostają kopniaki. Stracili teraz kupę BB. Ale że dostają skądś wsparcie to i tak nie jest lekko.
Problem który powstał pomiędzy Envoyem a Cichym postanowiliśmy zlać, i zająć się zajmowaniem planet które są jeszcze puste w wyniku kłótni między nimi.
Akadudas natomiast zgłosił się do mnie abyśmy mu pomogli przeciwko Galicji. Jego niedoczekanie! Niech się tłuką! To tylko nam na rękę.


2453:


Piękna bitwa na grouse... jedna z ostatnich Warowni Legiona. Ubiliśmy tam kupę wrogich wojsk. I droga otworem stoi do centrum Legionowej krainy. Już nic nas nie powstrzyma. Na północy natomiast NORSE (Cichy) ubili jednego z imperatorów SSN (Andreva). Drugi jeszcze resztkami sił się broni.
Na wschodzie Krwawe Polity zostały zupełnie wyeliminowane przez Akadudasów i Galicję. Dlatego też teraz robi się gorąco pomiędzy nimi.
Darek złapał MT, dostał od niego 5 techów! Ładnie. Kolejnego łapiemy razem. Muszę mu więc dorzucić trochę Boranium.


2454:


.... ble.


2455:


Darek przekazuje mi część starej floty. BB i CC na weap10. Bedzie do dobijania legiona.

Chyba trochę powymieniamy z akadudasami. Weap<>energy
Galicja ma ene15, latają pakiety z warp10.
Moje smarty już zbliżają się do planet legiona....


2456:


.... pobombiły ale tylko rok. Rozwijam gospodarkę i minuje co się da.


2457:


Inwazja na Legiona trwa... dziwne, wciąż się bronią. Twardziele.... (szacuneczek).
Minuję cały teren. Nasz sojusz Cichy, Envoy, my chyba już nie istnieje, każdy łapie co się da. Przez to oziębia się nam z Envoyem.
Z WP mamy C24 za weap24. Oby to ich jednak za bardzo nie wzmocniło.


2458:


WP ma nuuuuby!!!! ojojoj.... Muszę pogadać z Cichym aby nie czuł się samotny na tym polu walki. Dostarczam Drakowi minerałów.


2459-61:


Dziwna sytuacja.... WP ma nuby, Galicja jest silna. Envoy sam nie wie czego chce albo udaje... jak na razie chce końca naszej współpracy.
A Cichy chce abyśmy wspólnie zaatakowali Envoya.... i niestety ta opcja wydaje się jak na razie najlepsza.
Nie bardzo mamy jakąś inną alternatywę.
Galicja gryzie się słownie z WP, będzie się lała krew (o ile to nie ściema). Nie możemy się tam mieszać... a przecież musimy rosnąć w siłę.
Szkoda że kosztem Envoya, bo go lubię. Trudno.


2462:

Propozycja Cichego została zaakceptowana. Sorry Envoy.... mam nadzieję że to zrozumiesz. Sam chyba ostatnio nie chciałeś się wiązać mocniej z nimi... aha, no i zwolniłem Envoya z naszej umowy KYL. Prosił o to. :-)
Na razie jednak kończymy z Legionem. Kurcze... oni wciąż się bronią! No ładnie.... (szacuneczek)


2463:


Teraz w telegraficznym skrócie:
- nap envoyowu wypowiedziany
- sed wkurza się za zajęcie przez nas jednej z planet po legionach
- envoy chce rozmawiać o powrocie do pokoju
- sed (norse) wypowiada nam napa
- envoy juz nie chce rozmawiać o powrocie do pokoju
- envoy ogłasza oficjalnie ze porzuca swoją rasę....
wszystko się nieźle namajtało.... Spróbuję odwieść Envoya od decyzji odejścia. Wtedy możemy działać razem z nimi i zagwarantować im 2 miejsce.
aha... jedyne co pozytywne to doszedłem do TT25%. Ponieważ sytuacja staje się napięta dostarczam Drakowi moje minerałki, prawie całe germanium
którego mu właśnie brakuje.


2464:


No dobra, sytuacja się nieco wyjaśnia. Z NORSE nie będziemy współpracować. Cichy jest OK, ale uznaliśmy że Sed jest zbyt "niestabilny".
Envoy jednak rozważa powrót do sojuszu z nami, co było by nam najbardziej na rękę (rasa Hamala jest kiepska a wiec w starciu 1 vs 1 nie mieli by szans).
Potwierdziłem z Galicją (Dzaskul) że jeśli Envoy się nie będzie mieszał to powinni powstrzymać Akadudę. No i dobrze.
(dodatek od redaktora prowadzącego: Dzaskul zupełnie inaczej zinterpretował naszą rozmowę, uznał że zawiązaliśmy układ, co się jednak wyjaśniło dopiero kilkadziesiąt lat później)


2465:


No i mamy sojusz z Envoyem. Na początek będzie on ściemniał do WP że szykuje się do wojny z nami.
Poza tym oczywiście NORSE też chcieli go kupić, więc im będzie ściemniał że pozostanie neutralny (że niby ja im za to terkuję, bo naprawdę będę terkował). Ostatecznie gwarantujemy Tyrani (Envoy+Garumi) zajęcie 2 miejsca.
Plan jest taki: łykamy NORSE, głównie my. Potem część planet oddamy Envoyom. Oni mają nam teraz w tajemnicy dawać flotę.
Na północy trwa natomiast dokańczanie sprawy Legionów. Prawie ich już nie ma, pomimo że się dzielnie bronili.
Jak się okazało od początku wspierali ich WP w zamian za terki... a to szczawne lisy... ale czego innego można było się po Akadudzie spodziewać?
Ponieważ lada moment moment upłynie nam NAP z NORSE musimy nastawiać masę sprzątaczek i jakąś flotę. Oddaje więc Darkowi większość mojego germanium (znowu!)... musimy postawić flotę.....


2466-7:


Envoy ma nam dostarczyć około 10 LFów z germanium. To postawi naszą nową flotę nubową na nogi.
Nie ma co ukrywać, zaskoczył nas ze swoją ofertą, zaskoczył nas miło. Stanowczo będzie się im należało to 2 miejsce :-)... o ile my będziemy mieli pierwsze of course.


2468:


Dzięki dostawie minerałków Darek stawia flotę jak oszalały. Za rok będzie ponad 100 nubów!
Ustalone są już wstępne plany ataku na NORSE... będzie fajnie.
Darek przekazał mi stare CC rakietowe. Envoy BB. Mam więc starą złomiastą flotę... ale i tam mam działać głównie terkami i bombami... no i sprzątaczkami pól. A więc robię teraz bomby na masę!


2469:
 

Planowanie było długie i czasochłonne.....ale plan jest. Atakujemy niewielkimi grupkami rakiet aby ściągnąć bazy. Liczymy także na to że NORSE ujawnią się ze swoją flotą, bo obecnie jeszcze jej nie znamy i nie wiemy gdzie jest. Główna flota będzie grzecznie atakowała za rakietami. Z nią będą szły bombowce i terki. A teraz ostatni rok ciszy....
Aha... oficjalnie 3 team odpadł. Po Polipach i SSNach - Legiony. :-))))


2470-72:


No i rozpętało się piekło. Rozstawiliśmy flotę.
Na pierwszą linie poszły pojedyncze rakietowce. 2 planety NORSE padły z marszu. Nad resztą trwają walki.
Flote mamy podzieloną na kilka mniejszych zgrupowań, ale główny trzon nubów pozostaje na jednym stacku. I właśnie tym kolcem będziemy zasadniczo atakować. Ależ ja nie lubię walczyć z SD!!!!
Ale udało mi się wskoczyć na 4 miejsce!!!


2473:


You have received 8 battles recording this year..... U Darka 17. Gorączka wojny w pełni.
Tyle że taka koszmarna ta gorączka.... bleeeeee.... nie lubić SD. Ściągam mu pola a on stawia nowe. Ubijam mu minowaczki a on ściąga nowe.
Nasz atak na Neurons, jedną z głównych planet NORSE można nazwać połowicznie skutecznym. Moje bomby słabo działają. Co prawda planeta została uterkowana, ale ubiłem mało ludzi. Ściągam więc posiłki. No i chyba muszę dorobić nowych bomb. A Darkowi dorzucę jeszcze trochę minarałków. Przyda się do rozwijania floty.


2474:


Yeaa.... krew NORSOwa się leje hektolitrami. Atakujemy na 3 długościach frontu równocześnie. Co roku ściągam po kilka minowaczek a w tym roku Drak ubił 3 najnowsze nuby rakietowe NORSE. W przyszłym nastąpi atak na kilka kolejnych planet... z czego najsilniejszy na trzy samotne planety Outie, Moonbeam i Diamond. Moje 4 floty bombowe mają pełne ręce roboty.


2475: (11.06.2005)


Emperor Cozin zakończył żywot w stanie kawalerskim, zmusza więc go to ograniczenia prac administracyjnych w imperium tylko do niezbędnego minimum. Przynajmniej chwilowo :-D
Na marginesie: inwazja trwa. Gorączka osiąga maxkimum. Atak następuje róznoczesnie na 4-5 frontach! Darek fachowo dowodzi flotą inwazyjną. Na razie same sukcesy ale zaczyna brakować flot bombowych! Muszę koniecznie ich sporo dorobić.
Obaj także równo czyścimy miny NORSE. Praktycznie ich minowaczki zostały wykurzone z lini ataków.


2476:


Akaduda udeżył do mnie abyśmy nie latali nad ich planetami, gdyż może im to zaburzyć działania. Sprawa jasna, chcemy dobrych stosunków z WP i wszystkie wskazane jednostki usuniemy. Na froncie jedna drobna porażka i jak zwykle setki sukcesów. Straciłem 40 bombowców z osłoną. Niestety za bardzo pośpieszyliśmy się z jednym z ataków. Trudno, pamięć dzielnych pilotów nie będzie zapomniana i nie poszła na marne. NORSE dobrze wykorzystali rakiety współpracujące ze spowalniaczami.
Na pozostałych odcinkach frontu zdobyliśmy kolejne 4 planety. Na granicy WP-NORSE także przechwyciliśmy planety.
Niestety nie pasują Darkowi i mam ja je zająć. Dolot zajmie mi co prawda z 8 lat ale jest to na tyle atrakcyjna lokalizacja że warto.


2477:


Atak nieco spowolniony. NORSE zaczęli stosować uniki i ataki na moje bombowce. Przez to miała miejsce kolejna porażka na północnym wschodzie,  straciłem 20 terek i 20 bombowców. Ponadto NORSE zaczęli budować cloackowane numby do sweepowania pól i niszczenia naszych lekkich jednostek (masa 268). Pora więc zacząć stosować bardziej wyrafinowane techniki walki... no i zarazem bardziej czasochłonne. W akcji mam już 450 sweeperów zbudowanych na kadłubie DD! No i lada moment trzeba bedzie konstruować nowy design bombowca na lepszych bombkach.
Taaaa..... w tej galaktyce stanowczo nikt nie może narzekać na nudy....


2478:


Darek traci zapał. To jest najgorsze co może się stać. Nie dosyć że muszę stawać na głowie aby utrzymać zamieszanie polityczne i niewiedzę  wrogów to jeszcze wewnętrznie muszę prowadzić utrzymywanie ducha walki :-))))) Cóż, ciężka jest rola Imperatora.
Johan (Galicja) odpowiedział że akceptują naszą propozycję. Nie będą dostarczać NORSE żadnych info wojskowych ani udostępniać ich bram do działania wrogich flot. Ale ja im nie wierzę... to są chyba kłamliwe lisy.
Envoy ma powiedzieć WP że jeśli zajdzie taka potrzeba to jest gotów przyłączyć się do wojny po ich stronie przeciwko Galicji.
Bo właśnie buduje flotę a z nami coś "nie może się dogadać no i my mamy jak widać sporo problemów na froncie".... i tak dalej. Po prostu ściema. Trzeba siać dezinformacje aby WP przypadkiem z Galicją się nie dogadało... to była by katastrofa. Ale jeśli się uda to będzie majstersztyk :-D


2479:


Teraz koncentracja na Outie, na które zrobiliśmy ostatnio odskok. Nie ma lekko. Przybywa masa nubów NORSE. Wygląda na to że są owocnie wspierani przez Galicję. Produkcja wspólna?
Do Darka trafia kolejna dostawa minerałów....


2480:


NORSE gromadzą spore siły. Dostają chyba dużo wsparcia z Galicji. Musimy więc już latać razem z flotą Envoya.
Po zdobyciu Outie na froncie centralnym lecimy jedną planetę dalej. Na froncie wschodnim zastój. Na zachodnim przejęliśmy kolejną planetkę i musimy się lekko wycofać gdyż NORSE przerzucili tam siły.
WP natomiast dostaje kopniaki od Galicji. Chcę im pomóc, ale sami muszą napisać czego dokładnie oczekują.


2481-2484:


Na kilka lat wspomógł mnie w zarządzaniu imperium El Loco. Emperor Cozin zwiedzał podwodne rafy....
No ale w końcu trzeba wrócić do prawdziwych obowiązków zarządzania. Inwazja trwa. Niestety NORSE zaczynają gromadzić spore siły na finalnych nubach. Darek będzie miał finalne dopiero za 2 lata (dorabia propa). Dowodzenie na samym froncie chwilowo przejął Envoy. Nasz sojusz chyba już dla nikogo nie jest tajemnicą....
NORSE zaczęli wybijać wszystko moje sprzątaczki min. Zbudowali nowy design CC na wysokim weap i się rządzą. Chyba musze przejść z ilości w jakość. Nie ma wyjścia.... przydały by mi się nuby. Wolno mi te scrapy idą. Uch.... źle na zachodzie. Galicja złamała umowę o nie udostępnianiu bram dla NORSE. KŁAMCY!!!!
Dzaskul i Johan to zwykli parszywi kłamcy! Pora wybić ich scouty.


2485:


Dzaskul cos tam się potłumaczył... ale i tak im nie wybaczam. Zaczynamy dostawać kopniaki od NORSE. Kurcze... Darek jak by się przyłożył to nie było by pewnie problemu. Kontynuujemy atak na NORSE. Dostarczam Darkowi masę minerałów, prawie wszystkie moje zapasy. Stawiam nowe bazy aby NORSE nie robili brzydkich wypadów na moje tereny, bo zaczęli..... Trzeba się POWAŻNIE wsiąść do roboty bo będzie klops.

A oto ilości posiadanych planet przez kluczowe sojusze:
Galicja = 82
DaCoz = 97
Do zwycięstwa trzeba 144 planety. No to jeszcze daleeeko do końca gry....


2486:


Brawo Darek i Envoy!!! Rozegrała się piekna bitwa, utrąciliśmy NORSE'om 1,4k chaffu, 290 nubów i całą masę bombowców i jednostek wsparcia.
He,he, to lubię. Zyskaliśmy na tym froncie kolosalną przewagę. Wieść niestety szybko się rozeszła. Akakuku od razu próbował kupić Envoya, bez rezultatu.
A Dzaskul (Galicyjny wróg) coś zbyt ochoczo dopytywał się o wielkość naszych sił... też bez rezultatu. Jest ładnie, ale nie wolno popadać w samo zachwyt. Na innym odcinku frontu padła moja planeta totalnie zbombiona przez niewielki zespół jednostek NORSE. Będziemy próbowali odbić planetę.
Aha, no i jak zwykle robie pełną dostawę minerałów dla Darka. Szczególnie germanium.


2487:


Inwazja trwa. Na froncie centralnym Darek kosi nastepne 2 planety. Stare HW po jakimś teamie, zapomniałem teraz nazwy.
Nieco bardziej na zachód NORSE wycofuje część swojej floty. Tam ich także naciskamy. Envoy podciągnął spore siły.
Ja likwiduję pola wrogów i ubijam ich minowaczki. Ostatnio rozwalilem chyba ze 20. Darek przekazał mi stare BSy. Są idealne do tego typu działań.
Na zachodzie, na granicy z Galicją, póki co spokój.
Stale utrzymuje dostawy minerałów dla Darka. mam nadzieję że dobrze to wykorzysta.

później: hmmm... co nubiany Akadudy i Galicji robią zgodnie na jednej planecie?


2488:


No nie wiem co tam robiły, ale wojna trwa normalnie. Właśnie dokonaliśmy kosmicznego cudu. Flota NORSE zaatakowała jedną z naszych flot... tracąc ponad
300 kolejnych nubów. Poza tym przejmujemy średnio 1 planetę na turę. Wolno... ale NORSE się bronią. Szybciej się nie da.
No i w końcu dorobiłem się weap26. Za 3 lata będę tez miał nuby, a więc nie będę już tylko bombowaczem, dostawcą minerałów, sweepowaczem, współ strategaczem i głównym politologiem. Będę także Generałem!!!

Nieco później: ale zawierucha! NORSE chyba sie poddają, Galicja chyba się nie zgadza na wynik 1.DaCoz 2. Tyrania, a Akakuku płacze że chce mieć dużo do powiedzenia. Hmmmm... ciekawe jak się to zakończy.


2489:


Na razie się skończyło nijak. Rozmowy o kapitulacji naszych wrogów zamilkły... Inwazja trwa. Resztki sil NORSE się wycofują.
Atakujemy po kilka planet na raz. Trzeba chwytać ile się da.


2490:


Ależ inwazja na całego.... Padło kilka kolejnych planet NORSE. Nawet miałem swój udział. Po długiej walce padło 12 nubianów Darka, zostało natomiast 30 nubianów beamowych NORSE. Tą trzydziestkę dobiło 12 moich rakietowców na BSach. Lol... to jest to. Moje bomby też się spisują. W tym roku ubiłem na czysto 1,4 mln mieszkańców NORSE. Co dziwne, chłopaki wciąż się ostro bronią..... Cenię przeciwników którzy walczą pomimo znacznej przewagi wroga. Co więcej przyjęli wg. mnie dobra taktykę. Rozbili swoją flotę na całą masę mniejszych zgrupowań. Nas zmusza to do obrony długiego frontu na całej linii... a więc spowalnia atak.
U mnie na podwórku dochodzę w końcu do cona 26. Za rok wystawiam już na maxa rakietowe nubki, i trochę cloackowanych do likwidacji wrogich pól minowych
i trochę cloackowanych minerków.


2491:


Akakuku łyknął propozycję tajnego porozumienia. WP nam nie przeszkadza i w żaden sposób nie działa przeciwko nam.
My pozwalamy im zająć 3 miejsce, i najwyżej im pomożemy jeśli z tym celem zbyt się będą opóźniać. Czemu mamy taki układ i Aka się zgodził? Proste, Galicja nie prowadzi żadnej polityki. A jeszcze nie widziałem nikogo kto by bez polityki wygrał (pomimo że oczywiście polityka śmierdzi :D)
No, a ja jestem na 4 miejscu :D jak na rasę wspierającą to całkiem nieźle :)))) Darek oczywiście jest 1.
Shit... ale dopiero teraz zobaczyłem że wredasy ubiły mi 100 bombowców... błąd? Nie, darek nie doleciał tam gdzie miał dolecieć.
Na pocieszenie... mam nuby!!!! :D Robie rakiety i cloackowane sweepery.


2492-93:


Masakry NORSE część dalsza. Nie ma się więc nad czym tu dalej rozwodzić. No może warto tylko wspomnieć że Darek bardzo płacze że go słabo wspieram. A ja właśnie bardzo się staram... ech.... ;))))


2494:


VICTORIA!!!! Galicja zaakceptowała swoje 4 miejsce, wszyscy inni byli za zakończeniem. W sumie to nie mieli wyjścia.
Teraz już mieliśmy taką flotę że nawet Galicja z WP niewiele by przeciwko nam razem mogli zdziałać. NORSE, cóż... poza dzielną obroną już się nie liczyli...... No i wygraliśmy.
YEAHHHHH.................... :-)))))))))

Wyniki:

1. DaCoz (Darek B+Cozin)
2.Tyrania (Envoy+Garumi/Hamal)
3. WP (Akaduda+Bart)
4. Imperium Galicji (Dzaskul+Johan)
5. NORSE (Cichy+Sed)
6. Legion Zielony - Legion Bialy (Grzegorz+L)
7. [SSN] Luftwaffe - [SSN] Wehrmacht (Andrev+Chaos)
8. [I]SpaceMotylki - [I]KrwawePolipy (Cieply+Bilbo)

Wielkie dzięki dla Darka. Udało się nam stworzyć bardzo silny sojusz. Oby tak dalej :D

 



Cozin, 4.12.2005