Sleep of Angels 2

 

Czas:

Rozpoczęcie: 7.02.2003 r.

Gra zakończyła się: 9.04.2004 r.

Warunki gry:

Medium distant packed, ACC BBS

14 ras na starcie.

Warunki zwycięstwa:

najwyższy wynik po 150 latach lub przeskoczenie drugiego o 150% po minimum 100 latach.

Host:

Raven,  Dziki

Wersja Stars!:

2.7j


 


2400:
Blisko rogu galaktyki... Nawet nieźle, o ile ktoś nie wystartował bliżej rogu ;) Nie jestem aż tak blisko by lamentować. Przynajmniej nie trzeba wysyłać zwiadowców we wszystkich kierunkach, można sobie coś zostawić "na deser".
Inna sprawa, że jest większy tłok niż oczekiwałem, może się okazać, że Elezi okaże się nieprzystosowane do takich warunków ;>

===============
2402:
Pierwsze dwa lata zwiadu i jeszcze nikogo nie spotkałem, czyli chyba nie jest aż tak tłoczno ;)))
Tuż pod HW znalazły się od razu dwie zielone planety - gdzieś tak w okolicach 30%, minerały przeciętne (jedna ma raczej żałosne), ale zawsze coś...

===============
2404:
Cholercia, ale zielono... Fajnie ;) Chociaż może przesadzam z zachwytami... To tylko cztery niezbyt zielone planety ;)
Okolice semi-HW (Leaky Pipe) oczywiście nie są tak dobrze oskanowane jak HW (Alsea) i, rzecz jasna, na razie nie znalazłem w tamtej okolicy nic ciekawego, ale otoczenie HW - palce licać. Jak na razie... To znaczy wszystkie zielone znajdują się w korytarzy pomiędzy tymi dwoma planetami. Muszę oskanować dokładniej boki ;)
A skoro już o Leaky Pipe mowa... Okropna nazwa ;> Ale chyba wolę to niż Stinky Socks (na drugim końcu galaktyki) ;) Do tego okropna planeta - 16% wartości... HW ma za to minimum ironium. Boranium aż nadto.

===============
2406:
Niesamowite, ciągle nie mam na liście żadnych obcych wynalazków! W szczególności nie widać Phyrexian, dotychczas złączonych z Elezi jakąś dziwną klątwą ;)
Pojawiła się jeszcze jedna zielona planeta - raczej kijowa. Ale bądźmy dobrej myśli. Poza trzeba powoli się zbierać do pokolonizowania tego wszystkiego.

===============
2408:
Ciągle ani śladu sąsiadów... To zaczyna wyglądać podejrzanie ;)
Nie pojawiły się też w tym roku żadne nowe zielone planety...

===============
2410:
Pierwszy kontakt!
Mało kulturalny z mojej strony - Stalwart Defender (wysłany w okolice gdzie *na pewno* nikogo nie spotka ;)) wpadł na zwiadowcę Vikingów i trochę go poharatał. Było to na planecie Shrine, tuż przy zachodnim krańcu galaktyki, na zachód i ciut na południe od Leaky Pipe.
ARGH! Wybudowałem 4 kolonizery, ale nie skasowałem rozkazu relokacji i teraz wszystkie są w przestrzeni :\ Rok w plery... A HW się przeludnia (w sensie, że przekracza "punkt płodności" ;))

===============
2411:
O qrde, spadam w rankingu jak kamień... Teraz na 5.
Spotkałem zwiadowców drugiego sąsiada na północy - Anetkolandia. Odezwał się też trzeci - Stormer - proponując NAP5 "gdy tylko będzie to miało sens" (cokolwiek to znaczy). Mogę w sumie podpisać NAP5 nawet i teraz... Niestety nie wiem gdzie on jest, pewnie na wschodzie (mam tam kilka zwiadowców w przestrzeni i to pewnie je zdybał).
Martwi mnie, że na północy nie ma żadnych planet zdatnych do założenia fortecy granicznej. Same obrzydlistwa :\ Na wschodzie zresztą też jakoś nic nie widać... Zaczyna przestawać mi się to podobać. Gdybym miał rad na prawo, to by była uczta :D

===============
2412:
Pheson - pierwsza odkryta planeta innej rasy. Skolonizowana przez Stormersów - wszystkie haby poza moim zakresem, ale tylko 1600 populacji, co może sugerować zwyczajną flagę...
Na północy scout się zatrzymał na speedbumpach Vikingów - cud, ze nie wpadł na normalne pole minowe, które oczywiście też tam jest :\ Wygląda na to, że Potassium, gdzie to się wydarzyło, jest HW Vikingów. To 156 ly od Leaky Pipe. Wypadało by wyrobić sobie przewagę w tym rejonie :] W każdym razie moje kolonizery lecą na Kornilov. Wątpię, by to przeszło. Planetka jest żółta i jest wyraźnie na chama ;)
A ja tymczasem wróciłem na 3. miejsce :)
Pojawiły się dwie nowe zielonkawe planety - obie prawie że tuż pod Potassium. Są dwa wyjścia - wynegocjowanie ich lub wywalczenie ;) Aha, jest jeszcze jedna - biedna sierotka tuz pod Leaky Pipe, którą jakimś cudem ominąłem :D Kupa germanium i nic poza tym...
Elezi ma w końcu pierwszą kolonię - Nelson ;) Dopiero teraz... Która zresztą od razu ma większą populację niż Leaky Pipe. Teraz powinno zacząć się poważne kolonizowanie.

===============
2413:
Viking leci kolonizerem (priv - nawet mogę wydedukować jego projekt :)) na Shrine, gdzie mu uszkodziłem zwiadowcę. HW okazuje dość podobne haby, wszystko znacznie bliżej środka, ale tuż tuż poza moimi zakresami (wartość -5%). Ciężko będzie z przemieszaniem, więc............ [to była bardzo delikatna aluzja - na razie nic nie przesądzam ;)]
Jeśli chodzi o techy... Bez techów jak wiadomo nie ma............. ;) A ja muszę się koniecznie skoncentrować na terraformingu. Jak na razie udało mi się ucywilizować Leaky Pipe z 16% na 20%, obecnie mogę przerobić je na 34%, poza tym z zielonych planet tylko jedna przekracza 40%. Na szczęście wymaga to conajmniej weap5 ;)

===============
2414:
W okolicach Stormersów spotkałem zwiadowcę Anetkolandii. To już trzeci :)
Ups... Skolonizowałem Kornilov, ale z kimś się o to ścigałem. Z *kimś* :) Pisać do niego w końcu, czy nie?... Takie totalne milczenie chyba wygląda ekstremalnie podejrzanie... Jeszcze gotów sobie coś pomyśleć ;) A przecież ja sam jeszcze nie wiem czego chcę... A pisanie w tych okolicznościach też może wyglądać podejrzanie. Może poczekam i zobaczę czy jakoś zareaguje, a jeśli nie, to napiszę. Ale pewnie się zdenerwuje. W mordę jeża, kac moralny u Wielkiego Imperatora?? :D
A propos - Potassium zrobiło się, ahem, żółte (pewnie rok temu, bo teraz nie wynalazłem żadnego nowego terraformingu).
Natomiast na wschodzie jest naprawdę obrzydliwie. Jedno ledwo żółte Yoruba 74 ly od Alsea, a reszta to same martwe skały :\

===============
2415:
Viking się wkurzył - zpuścił desant na Kornilov i wysadził zwiadowcę w powietrze na polu minowym (albo tamten sam się rozbił...). Mimo wszystko Kornilov ciągle jest moje ;) Pewnie zaraz nie będzie. No to można wysyłać wiadomość - teraz to *ja* jestem ofiarą.
Na południu pojawił się zwiadowca Ixiliens. Miałem nadzieję, że nikogo tam nie ma :(
Za to na wschodzie spotkałem Subrites. I zieloną planetę! :D

===============
2416:
Hm, Viking nie dobił Kornilov, ale wysłał tam minowaczkę. No to pewnie za rok dotrze kolejny desant ;) (wcześniej się wahałem czy jest IS czy SD - ale teraz już nie ma wątpliwości, że SD - Kornilov jest już zaminowane)
Po pewnym namyśle doszedłem do wniosku, że raczej nie mam ochoty na otwartą wojnę, przynajmniej nie teraz. Wyobraziłem sobie jak by wyglądał atak kiepskich krążowników poprzedzony przez szturm niszczycieli-sweeperów na to pole minowe wokół Potassium i mi się odechciało ;) Teraz pytanie czy on myśli podobnie.
Ixilien twierdzi, że ja i on mamy różne haby - ja jeszcze tego nie wiem ;) Ale obejrzał kolonię na Hill, która ma dość porąbane parametry, więc to nie jest takie pewne. Tak czy owak potwierdzona możliwość przemieszania jest atrakcyjna. Tylko trzeba najpierw tam coś znaleźć...

===============
2417:
Na wschodzie znalazłem parę planet Anetkolandii. Jedna jest obrzydliwie czerwona, druga obrzydliwie zielona... No i nie wiem co o tym myśleć ;) Obie mają około 3k populacji...
Odpowiedź Vikingów: nie chciałem wcześniej rozmawiać, to tak mam. A nie chciałem, bo nie miałem wystarczająco dużo danych - tak jak robię to zazwyczaj w takich sytuacjach ;) Może powinienem był od razu to powiedzieć. Whatever. Kazałem się w takim razie wynosić z Canis Major.
Trzeba się pilnować bo jeszcze gotów zrobić coś głupiego...

===============
2418:
Hahaha - Ixilien coś mówił o różnych habach, a tymczasem jego Swizzle Stick jest ma mnie 59% - więcej niż jakakolwiek moja kolonia (HW to nie kolonia ;)) Wygląda na to, że jego HW to Flint Stone - jeśli tak, to bardzo źle dla niego, to tuż przy krawędzi ;)
Znów spadam - jestem piąty...
Zdybałem też HW Anetkolandii - Myopus, otoczone kilkoma nędznymi koloniami. Spodziewałem się go trochę dalej. Haby na samym środku, ale nie wygląda na CA :) Mimo wszystko haby na samym środku dają 5% dla mnie ;)

===============
2419:
Cóż... Haby Ixiliena są prawie takie same jak moje. Trochę bliżej centrum, ale dają mi ponad 60%. Damn...
Jestem siódmy :D Cholercia...
Viking napisał do mnie pocztą ekspresową, coś mu tam napisałem, ale chyba nie poczuł się usatysfakcjonowany, bo już się nie odzywa.
Trzeba zacząć rozmawiać z sąsiadami. Zwłaszcza z Anetkolandią - jeszcze Viking się gotów z nimi zgadać (bardzo prawdopodobne). Bardzo ważne też jest nawiązać bliższe kontakty ze Stormersami, w razie czego mógłby pomóc w razie jakby ci dwaj na północy się zgadali. Poważny błąd: trzeba było zacząć wcześniej...

===============
2420:
Down, oh down, the only direction of flow is down... Jestem siódmy.
Aż dziw, że moi zwiadowcy nie porozbijali się o te malutkie poletka minowe na Canis Major i Virgin. Przecież moi zwiadowcy zawsze się rozbijają o pojedyncze miny ;)
Jeszcze chwila a wyślę do Vikingów wiadomość pełną skruchy. Ze wszystkich sąsiadów mamy najróżniejsze haby - nawet Stormers mają blższe (prawie identyczne co Anetkolandia) - właśnie znalazłem ich HW. Jeśli z kimś się układać, to tylko z Vikingami. Co za głupie bagno.
Elect1! Nareszcie jakieś lepsze skanery ;)

===============
2421:
Skąd się wzięła taka duża kolonia Stormersów na Match?? Toż to jest 433 ly od ich HW - do tego już *za* HW Ixiliens :D
Zdenerwowany sąsiad SD to niemiła rzecz... Wszędzie tylko miny ;] W każdym razie przynajmniej nie wysadza tych pól minowych, na których siedzą moi zwiadowcy... To coś może znaczyć ;)
Wieści od Anetkolandii są dobre - nie ma zamiaru się z nikim przeciwko nikomu po tej stronie galaktyki sprzymierzać, ponieważ podobno gdzie indziej coś im się kroi. Czyli w każdym razie wygląda na to, że Viking nie próbował go napuścić na mnie.

===============
2422:
Viking się uparł, że nie będzie współpracował i już. No to niestety trzeba zacząć kombinować.
Wysadził zwiadowcę na H2O, ale na razie tylko tam. Wysyła też minowaczki pod Leaky Pipe. Bardzo się stara by mi uprzykrzyć życie i sprowokować mnie do czegoś brzydkiego. Pewnie jak zacznę mu strzelać w te statki, to zacznie zrzędzić, że jestem agresorem ;)
Beznadzieja. Jak patrzę na te swoje kolonie, to mi się robi niedobrze.
Przydał by się penscan - jak zawsze ;) Penscan i MD. I paf! w Potassium ;))
Trzeba ufortyfikować Leaky Pipe. Ma beznadziejną wartość (jak na razie udało się przeterraformowac do 45%), produkuje niecałe 400 res i prawie nie ma germanium - ale trzeba to ufortyfikować ;) Przede wszystkim dosłać germ. Wysadzenie scouta na H2O może oznaczać jakieś działania ofensywne.

===============
2423:
Niesamowite... Viking zmiękł. Co prawda jego propozycja granicy jest na granicy obszaru nie do przyjęcia, ale co się będę wykłócał o te kilka beznadziejnych planet. Najprawdopodobniej zmienił zdanie kiedy się dowiedział, że nie ma u mnie zielonych planet również dla niego ;)
Ja tymczasem spadłem na ósme :\ Kiedy wreszcie się te cholerne planety podterraformują??
I gdzie ja się będę rozwijał w przyszłości?? ;)
Stormers i Ixiliens są blisko zaprzyjaźnieni i się już wymieniają planetami. Czyli jakbym kiedyś miał któregoś z nich zaatakować, to musiałbym obu ;) Chyba pozostanie tylko Anetkolandia...
Póki co muszę się skoncentrować na sobie... Chociaż... Może jedyną metodą wyrwania się z tej beznadziejnej sytuacji jest agresywne rozpychanie się?

===============
2424:
O żesz w mordę! Spadłem na dziesiąte :\\\\ To już prawie koniec stawki! ;D
Zgodnie z umową z Vikingami mogę polecieć po dwie kijowe planety - Hiho (raczej "Hahaha") i Bog (raczej "Ble"), odpowiednio 6% (39%) i 12% (55%). Viking za to może skolonizować Mana, która ma więcej germanium niż tamte dwie razem wzięte ;) Może kiedyś coś z nich się uda wycisnąć. Na razie lecę po Ble... To znaczy po Bog. Mam nadzieję, że eleziatory nie wylecą na minach :]
Właśnie zauważyłem że HW Vikingów na bramę. To fajnie, mogę sobie trochę skrócić drogę.
A tak poza tym... Ja na jego miejscu byłbym bardziej podejrzliwy, cóż to za idealne warunki do ataku przez bramę! ;)

===============
2425:
Trzy miejsca do góry! ;)
Ogląd galaktyki dookoła wprawia mnie w coraz gorszy nastrój. Kupa żółtych - u Vikinga. Kilka uroczych zieleńców - u Anetkolandii. Kupa czerwonych - u mnie ;) A co najgorsze, prawie wszystkie zielone są pozajmowane. Wściec się można.
Stormers jakoś nie odpowiadają. Czy mam to jakoś interpretować? Zdaje się, że moja ostatnia wiadomość nie była terminalna...
Na Hill stanęła trzecia brama w Imperium Elezi ;) To po drodze do najładniejszej dotychczasowej kolonii na Poly Siren, dokładnie w samym rogu galaktyki. Hill jest o wiele brzydsze, ale też starsze i mogło sobie pozwolić... Poza tym dostrzegłem bramę Stormers na Nirvana. Całkiem pokaźna kolonia się tam okazała... No tak, bliżej jego habów chyba być nie mogło :\ Tylko ja mam takie zasr* szczęście ;P

===============
2426:
I znów trzy w dół ;)
A to pewnie przez te scrapy weap od Vikinga... "Uzbrojone statki" :D
Rozmowy z Anetkolandią też jakoś się urwały. Przysłał propozycję granicy (raczej niezbyt akceptowalną), ja mu odpisałem i dalej nic. Zresztą granica pomiędzy nami to w zasadzie abstrakcja - jeśli już, to gdzieś pomiędzy granicą z Vikingami i Stormersami.
Planety zaczynają się jako tako kształtować. Leaky Pipe ma już 53% i na razie więcej się nie da - zbudowała też limit instalacji i za rok postawi bazę orbitalną! Cóż to za sukces... Do budżetu technologicznego dojdzie około 650 res... W związku z czym a/3 jest planowane (dopiero) za dwa lata.
Odkryłem kolejne dwie zielone planety - jedna Ixiliens, druga Anetkolandii. Już nawet nie chce mi się wkurzać.

===============
2427:
ARGH!! Kolejne dwa miejsca w dół. Jeszcze dwa i będzie samo dno ;)
Bywało już, że z prawie samego końca w końcu się wybijałem do czołówki. Zobaczymy jak to teraz będzie.
Odezwali się Ravenoidzi. Widzieliśmy nawzajem po jednym swoim zwiadowcu, więc trochę są to rozmowy w ciemno, ale nie widzę żadnych powodów by nie skorzystać z okazji. Po pierwsze - proponuje przerzut po kilku zwiadowców, a tam może być dużo ładnych planet, których mi cholernie potrzeba :) Po drugie - podobno któryś z sąsiadów (chyba Stormers) spotkał Ravenoida i podobno ma z nim jakoweś kłopoty. To sugeruje, że Ravenoidzi chcą uzyskać sojusznika, który by zaatakował tego kogoś od tyłu. To też może być szansa. Choć jeśli o Stormers chodzi, to oni mają mało zielonych planet u siebie ;) A po trzecie - w razie czego pozwoli otworzyć się bardziej na świat i wyrwać z tego kąta ;]

===============
2428:
Okazało się, że Stormers się nie odzywają, bo nie lubią wiadomości na kanale dyplomatycznym ;P
W każdym razie wydębiłem u nich dwie planety: brzydsze ale z ładniejszymi minerałami Eden i odrobinę ładniejsze ale niedorobione mineralnie Utgard.

===============
2429:
Konflikt: te dwie planety, które wymieniłem u Stormersów, oczywiście podobają się Ixiliensom. Lecieli do nich zamaskowanymi (!) flotami kolonizerów a na ostrzeżenie Imperatora Stormers zareagowali gotowością do odstąpienia jednej (!). Czyżby zaczątek konfliktu? ;P Tak czy owak powiedziałem wprost - Kern sobie nie życzy i ma się wynosić.
Zwiad u Ravenoidów się zaczyna! :)
I powoli zaczynam iść do góry... Dziewiąty (jeden wzwyż ;))
Wynikł dodatkowy problem - Stormersi sobie nie życzą bym gadał z Ravenoidami ;) Chodzi o to, że mają z nimi jakieś problemy. Zdaje się, że wolę jednak z Ravenoidami (bo u Stormersów to same kijowe planety są, poza tamtymi dwoma), więc sprawa jest trochę krucha. Może trzeba będzie zrezygnować z wymiany, ale wolę najpierw zobaczyć co się znajdzie dalej na wschodzie.

===============
2430:
Ixilien skolonizował już Eden, Utgard pewnie też. A moje kolonizery nie mogły się przedostać przez bramę ;) Stormers lecą już na MacArthur, więc chyba jeszcze nie dostał mojej wiadomości o moich kontaktach z Ravenoidami ;) Może niepotrzebnie się wygadałem...
Zaczyna to wyglądać jak doskonałe warunki do współpracy między mną a Ravenoidami w kierunku zniszczenia Ixiliens/Stormers ;)
Qrde, znów spadłem...
Skan pierwszych czterech planet u Ravenoidów: dwie zdatne, wszystkie zajęte ;) Ale wygląda to jak kolonizowanie wszystkiego, żeby nikt nie mógł się wcisnąć bez pozwolenia. Zresztą Ravenoidzi mają haby mocno standardowe - wszystkie wycentrowane, tak jak Stormers i Anetkolandia.
Na północy kolejny sukces - mogę skolonizować najładniejszą planetę w okolicy Vikingów, czyli Ajar :) Jest prawie wymarzonym miejscem - w miarę zielona (jak na resztę planet to bardzo zielona) i ma dobre minerały. W zamian Viking zażądał dwóch planet, w tym jedną rąbniętą przez kometę, ale co tam, podobno nie są aż takie dobre ;))

===============
2431:
Ze Stormersami kontakty się stopniowo pogarszają. Oznajmiłem, że nie mam zamiaru z jego powodu zrywać kontaktów z Ravenoidami, z którymi, nota bene, układa mi się coraz lepiej ;) Na początku Raven twierdził, że rozmowy ze mną to nie próba zyskania sojusznika za plecami wroga, ale teraz wygląda na to, że taki scenariusz jest jak najbardziej możliwy. Straszy mnie przy okazji, że wszyscy moi sąsiedzi są ze sobą zgadani i że mogę się znaleźć w oblężeniu ;) Ale chyba nie jest tak źle, Vikingowie się zarzekają, że Ixiliens to dla nich smakowity kąsek i aż się palą by lecieć na południe. Dla mnie też są smakowitym kąskiem, nawet bardzo ;)
Za to wymiana ze Stormersami chyba już ostatecznie spaliła na panewce. Ich kolonizer jest tuż przed MacArthur, kazałem go zawrócić, ale być może nie uda się go wyhamować. Trzeba coś wymyślić na tą okoliczność. Moich kolonizerów nie przepuścił przez bramę na Memmon, a droga jest daleka, co najmniej 9 lat, zakładając, że starczy paliwa, ale oczywiście jako IT nie mam tankowców :) Poza tym Ixiliens skolonizowali obie te planety, pewnie liczą na skuteczność metody faktów dokonanych. Wysłałem do niego pełną bezdennego sarkazmu wiadomość z gratulacjami za storpedowanie dobrych układów Elezi-Stormers ;)

===============
2432:
Stormers oczywiście "nie zdążyli" zatrzymać kolonizery lecące na MacArthur, albo Andante, albo oba, nie pamiętam ;) Obiecują, że nie będą tam nic dosyłać, ale to za mało. Kolonia będzie skolonizowana, będzie się rozwijać - powoli bo powoli, ale jednak. Powinni jeszcze obiecać, że nie zbudują tam żadnych instalacji ;)
Znalazłem u Ravena Lafayette - bardzo przyzwoita planeta, oczywiście planety ładne środowiskowo i mineralnie są jak najdalej ode mnie ;P

===============
2433:
W zasadzie wyprawa na Lafayette może ruszać, może lepiej by było najpierw zgromadzić trochę więcej niż jeden mały kolonizer ;) Potem coś się dośle... Raven będzie musiał jakoś do mnie dolecieć, ale on się tym nie przejmuje ;)
Właśnie zauważyłem kolonie Anetkolandii na Shelty i Fleabite - poniekąd na naszej umówionej granicy. Już wiem skąd się wzięła linia Shelty-Fleabite-Nirvana ;) Nie do końca mi się to podoba... Jakoś blisko.
Viking donosi, że jakieś ważne sprawy na północy odciągają go od knucia na południu. Nie wiem czy i tak by był w stanie udzielić jakiegoś znaczącego wsparcia (za względu na dystans). Ja sam oczywiście nawet nie mam co marzyć, ale mam wielkie nadzieje na współpracę z Ravenem ;)
Ach... Na Elron (bardzo ładne, na północy) spotkałem zwiadowcę Sovietów. Może to ta ważna sprawa? :)

===============
2434:
Raven donosi, że Stormers mają kolonię na Betelgeuse. To jest tuż obok Poly Siren, czyli zdecydowanie na moim terenie. Piracka kolonia, która mnie wkurzyła. Trzeba dokładniej patrolować tamte okolice :\
Imperator Stormers stwierdził, że odkupił Betelgeuse od Ixiliens! Bezczelność niektórych ras nie zna granic. Aż się we mnie zagotowało. Kern zagroził, że wszelkie próby zakłócenia komunikacji z tą planetą będą uznane za złamanie NAP i równoznaczne z wypowiedzeniem wojny - ja z kolei, że nikt nie ma prawa sprzedawać cudzych planet. Chyba będzie zadyma.
Pojawiła się możliwość rozwiązania problemu poprzez Eden i Utgard, ale Stormers zażądali wieczystej gwarancji pokoju. Tego nie mogę zrobić... Ściślejszy sojusz ze Stormers jest w zasadzie niemożliwy z dwóch powodów - Ixiliens i Ravenoids. Konflikt z Ixiliens jest chyba nieunikniony, a to by postawiło Stormers w obliczu niewygodnego wyboru. Z drugiej strony konflikt Stormers z Ravenoidami wydaje się nieunikniony, co z kolei mnie by postawiło w głupiej sytuacji. Ale Kern się nie zgadza na nic innego. Wszystko albo nic. Szczególnie spodobała mi się jedna jego wypowiedź :)
"Niejednokrotnie już Wam składaliśmy oferty pokoju. Ewidentnie wychodzi na to, że chcecie kiedyś mieć okazję by 'wbić nam nóż w plecy'. To, że nie
akceptujecie tego 'nigdy' to znak iż honor nie pozwala Wam ukryć własnego zamiaru. Stormersi mają podobne podejście do tych spraw. Jestem pełen podziwu dla Elezi i cenię sobie ich honor. Mimo iż niebawem możemy stanąć nawzajem w konfrontacji."
Nieźle powiedziane... Faktycznie, zdrada to dla mnie pojęcie nieznane ;)
Z innej beczki - słusznie Raven prawił, że Buskshot mi się spodoba! ;) Co prawda na starcie ma ledwie 17%, ale za to jakie germanium! 8)

===============
2435:
W końcu nie wiem na czym stanęło ze Stormersami - mamy jeszcze tego NAPa, czy nie? Zażądał jasnej odpowiedzi - zaakceptuję jego obecność na Betelgeuse albo wypowiadam NAPa. Napisałem że akceptacja wymaga "silnego wzmocnienia pozytywnego", właściwie nie była to konkretna odpowiedź, ale chyba naprowadziła go z powrotem na wątek Eden i Utgard ;) Cokolwiek to było, nie powiedział, że "w takim razie NAP uznaję za nieaktualny, okres wypowiedzenia kończy się w roku X"...
Ixiliens z kolei popisują się naiwnością. Coś tam na mnie zawarczeli z jakiejś okazji (chhba), na co ja napisałem, że dla mnie było absolutnie oczywiste, że przy tak zbliżopnych habach konflikt jest nieunikniony. Ixilien twierdzi, że dla nieo wcale nie jest to takie oczywiste, tylko trochę bardziej dobitnie ;) Ja na to, że fakty nie kłamią i miałem rację - najpierw Eden i Utgard a teraz Betelgeuse są na to dowodami.
A teraz wiadomości z kraju...
Moje kolonie wreszcie zaczęły wyglądać po ludzku. Po pierwsze osiągnęły poziom rozwoju na którym się masowo terraformują, poza tym naukowcy wynaleźli niedawno terra-g11. Jak wszystko dobrze pójdzie, to za rok będę miał też terra-r11.
Za rok też stanie trzecia baza orbitalna w Imperium - na Nelson. Nelson prześcignęło już Leaky Pipe pod prawie każdym względem :) W samą porę...
Ku końcowi rozwoju zmierza też Siren - ale ta ma w zasadzie tylko germanium i bez specjalnych dostaw nie będzie w stanie postawić nawet bazy orbitalnej :)) Na drugim końcu Imperium gwałtownie rozwija się Poly Siren (zbieżność nazw przypadkowa ;)), ale tam trzeba jeszcze dokończyć terraforming.
W efekcie chyba powolutku Elezi się wspina w rankingu - teraz jest ósme ;)) Zaledwie 7900 res w '35 - ciekawe ile będę miał w '50.
Aha - przestaję wyzyskiwać HW i kasuję breeder na Alsea. Trzeba będzie znaleźć jakiś inny... Siren by było dobre, ale ma tylko 70%.

===============
2436:
Ahem, pierwsze spotkanie z Phyrexią skończyło się stratą zwiadowcy na Denikin ;) Po co mu te krążowniki?...
A tak poza tym nic?...
Jednak coś ;) Transakcja z Anetkolandią - Zero i Ariel (dla mnie) za Sniffles i Lekgolo (dla niego). Te dwie ostatnie mają nadspotykanie wiele minerałów, ale co tam, potrzebuję planet ;) Do tego mają mocno rozstrzelone grav i rad - i on mi mówił, że mało skolonizował :>

===============
2437:
Więc w końcu Kern się odezwał i wygląda na to, że NAPa jeszcze nie zerwa, bo wyraża niezapokojenie pogłoskami jakobym to ja go zerwał po odkryciu Betelgeuse. No więc ja jeszcze tego nie zrobiłem, chociaż według niektórych miałbym prawo do natychmiastowego ataku bez ceregieli (agresja to agresja, złamanie NAPa).
Ixilien z kolei się tłumaczy, że przecież moja ekspansja była skierowana na północ :D Ciekawe spostrzeżenie. Ekspansja na północ zaczęła się już po tym jak ekspansja na południe się zakończyła - wcześniej na północy było trochę nerwowo, bądź co bądź.
A teraz jeszcze odkryłem Cramp.

===============
2438:
Wskoczyłem na siódme miejsce!! :))
Wygląda na to, że wreszcie Imperium Elezi się rozkręca jak należy. Inicjacja (inkubacja?) trwa zaledwie 40 lat ;)
Rozmowy ze Stormersami się zaplątały ;) On się po mnie spodziewał wypowiedzenia NAPa ja po nim. Żaden z nas tego nie zrobił - ja nie, ponieważ jego wiadomości brzmiały lekko jakby dopuszczał jakąś alternatywę, dlatego ciągle sugeruję Eden i Utgard. Ale jeśli będzie chciał tych niedorzecznych gwarancji, to bye bye...
Przy okazji zyskałem trochę na czasie. En10 powinno być za jakieś 2 lata, budżet technologiczny się powiększył i być może dociągnę do pancerników w jakimś sensownym czasie (nono, teraz to wygląda nawet na 4 lata... a dopiero co było ponad 10 ;)) A jak będą pancerniki, to... To zostaje jeszcze w12 ;)
Pewna ciekawostka na wschodzie: planeta Split, na powierzchni Immortals, a na orbicie fregaty i bombowce Ravenoidów. To trochę jakby oddala wizję, że Ravenoidzi zaatakują Stormers...
No i odkryłem kolejne kolonie Stormers i Ixiliens niebezpiecznie blisko - w strefie, którą ja uważam za swoją. Są dwa wyjścia - będzie mi się chciało użerać, albo po prostu ich stamtąd wyp*. Kolonie na razie są małe, ale to tylko na razie...

===============
2439:
A to brzydki Ixilien. Próbował (no dobra, skutecznie) mi ustrzelić zwiadowców nad Carbon i Lincoln! Czyżby uznał NAP za nieobowiązujący? Na razie to oleję, ale zapamiętam, że już mnie nie lubi.
Kern oświadczył niedawno, że nie ma zamiaru zrywać ze mną NAPa i zaraz się dowiem dlaczego. No więc okazało się, że właśnie wypowiedział NAP Anetkolandii (z powodu "bezprecedensowego konfliktu interesów"); Anetkolandia zaś w tym samym momencie ostrzegła Stormersów by zaprzestali agresywnych działań bo coś tam... No popatrz, nawet nie wiedziałem, że oni się nie lubią... To jest świetna okazja by przycisnąć Stormersów i trochę ich zaszantażować :]
Trzeba pogadać z Anetkolandią. Koniecznie!

===============
2440:
Szturmem na barykady!! Elezi jest szóstym imperium w Galaktyce! ;)
Con13 chyba się ciut opóźni. W zeszłym roku poszło na technologie mniej niż planowałem, ponieważ naukowcy dostali ze scrapów terra t-11 i na części planet terraforming zżarł budżet...
Wszystko wskazuje na to, że wojna Anetkolandii i Stormers już wybuchła, pomimo okresu wypowiedzenia NAPu (którego bym się spodziewał). Stormers każą mi wynieść się zwiadowcami z ich terenu, Ixiliens się tłumaczą, że "już zbyt nachalnie ich szpieguję" (więcej mam u siebie zwiadowców Stormers niż swoich u niego) a sprawa Betelgeuse ciągle nierozwiązana. Może już się przyzwyczaili, że ja tylko gadam i nic nie robię? ;) No to trzeba w końcu coś zrobić. Cały czas dostarczają mi pretekstów :P

===============
2441:
Zaraz... Coś tu się nie zgadza... Patrzę se na zestawienie i widzę, że jestem drugi. To se myślę - coś w Centrum Dowodzenia pochrzanili, pewnie nawala ten moduł Wine, co to niby ma zapewnić kompatybilność ze starym systemem (niedawno kazałem wymienić wszystkie Windy :)), i wczytał statystyki z innej galaktyki. No ale inżynierowie twierdzą, że to nie to, no więc muszę się pogodzić z zatrważającym faktem, że niestety Elezi jest w czołówce. Tylko ciiiiii - nikt nie może się o tym dowiedzieć ;)))
Ha! naukowcy dali czadu i twierdzą, że mogą osiągnąć c13 nawet w jeden rok. No ale jeszcze zobaczymy czy produkcja scrapów dla Ravena nie pokrzyżuje im planów...
Oczywiście c13 to jeszcze nie wszystko, potem jeszcze ze 2-3 latka do p12 i też ze 3 lata scrapowania w12. Perspektywy są nienajgorsze - może poza zasobami ironium :>
A propos minerałów - Stormers się wpakowali. Teraz już nie chcą zwalniać dla mnie Eden i Utgard, ponieważ nie chcą osłabiać Ixilienów, którzy mogą być jego jedynym sojusznikiem w wojnie z Anetkolandią. W zamian zaproponował minerały. Napisałem, że nie chcę minerałów - z kilku powodów. Po pierwsze, jednorazowa dawka się błyskawicznie rozejdzie i nic z tego nie będzie; poza tym w tym przypadku taka zapłata musiała by być na miarę całej planety, oszacowałem to na co najmniej połowę ilości minerałów jakie się da wykopać z przeciętnej planety, a i tak nie pokrywa to resów jakie można by z kolonii uzyskać. Po drugie - mogło by to być w formie corocznego haraczu, ale utrzymanie takiego czegoś jest sprawą kłopotliwą, nawet jeśli jako IT mogę sobie skakać z minerałami gdzie chcę (pilnowanie by zawsze była odpowiednia ilość, obsługiwanie nadwyżek i deficytów oraz zwyczajnych pomyłek i efektów sklerozy itp.). Po trzecie - co było po trzecie?... ;) Aha, owe resy. No i ciekawe co teraz Stormer zrobi. Cały czas dowozi na Betelgeuse nowych kolonistów - a moja strata na tym "interesie" szybko rośnie. Reasumując - Stormers są chyba w kropce.

===============
2442:
Jak na razie jakoś nie ma odzewu od Stormers i Ixiliens, prawdopodobnie z powodu nieregularnie-cyklicznego święta Weekend, ale jeszcze bardziej prawdopodobnie jest to zwyczajna gra na zwłokę. Lepiej dla nich żeby nie wyszło im to na grę na zwłoki ;)
Ach, jest wiadomość na kanale dyplomatycznym od Ixiliens - pisze że Stormers poprosili go o "niejawną pomoc technologiczną" i że widziałem już za wiele i że jestem znany z tego, że lubię handlować informacją ;) No ale po co mi o tym wspominać? Sam fakt pomocy jest interesujący dla potencjalnych klientów, informacja czym handlują jest, owszem, cenna, ale ja i tak bym tego nie wypatrzył (bez działań zaczepnych). Podejrzana niedyskrecja.
Teraz trzeba się zastanowić kiedy mu wypowiedzieć NAP ;) Chyba jeszcze nie teraz...

===============
2443:
Odpowiedź Stormers na odmowę przyjęcia minerałów: "Trudno". To wszystko. Prawdopodobna interpretacja: już mu wszystko jedno i nie widzi ratunku? :>
Co ja tam jeszcze potrzebowałem do pancerników? Przydało by się w16, albo przynajmniej w14, bo z obecnego składu ironium niewiele torpedowców wybuduję, a na beamery w12 to zdecydowanie za mało.

===============
2444:
Więc stało się. Imperator Stormers nie ma ochoty ani wycofać Betelgeuse ani zwolnić Eden i Utgard, więc wypowiedziałem mu NAP. Może trochę za szybko, bo jeszcze nie sprawdzałem stanu Imperium ;) Oczywiście zażądał bym wycofał zwiadowców, a ja oczywiście zażądałem tego samego oraz że będę strzelał do wszystkiego co się zbliży do Betelgeuse. Oczywiście się wykłóca, że blokowanie Betelgeuse jest wbrew zasadom wypowiedzenia, ale zdaje się nie rozumieć, że nielegalna kolonia nie sprawia, że planeta staje się terytorium jej właściciela. Jest to zwyczajna agresja na moje terytorium, ot co.
A tak swoją drogą to ciekawe ilu szpiegów ma u mnie Ixilien. W końcu to SS, który mi niezbyt ufa ;)

===============
2445:
O... Zamontowanie na planetach nowych skanerów się zdecydowanie opłaciło ;) W kierunku mniej-węcej-Alsea leci flota ponad 600 statków Ixiliens. Teoretycznie to ja nie powinienem był tego zauważyć... No więc leci 50 krążowników, prawie 200 bombowców i ze 300 flar. Robi się gorąco.
Ciekawe skąd to się tu w ogóle wzięło - czyżby uznał, że już dawno wypowiedziałem bądź złamałem NAP? Ciekawe...
Flota jest w zasięgu lotu z w9, więc jest poważne ryzyko, że w następnym roku będę miał wrogą flotę nad HW.
Raven donosi: krążownik Ixiliena nazywa się Xavier i ma AD8, 4 tarcze en10, 4 colloidale i 2 sappery; bez RS. Bałem się że to jakiś jihadowy torpedowiec albo co - przynajmniej budowa flar odpada ;) A ten AD8 sugeruje, że nie starczy mu paliwa na przelecenie tych 80ly do Alsea - ale przytaszczył ze sobą 20 SFX, więc teoretycznie może mu się udać.
Wszystko to oczywiście przy założeniu, że ma zamiar zaatakować natychmiast. Rzecz jasna w takim wypadku się rozgłosi wieści o zbrodniach wojennych i całkowitym braku honoru.
No i najważniejsze to zacząć wreszcie budować flotę ;P Miałem nadzieję, że zwiadowcy Stormers sobie polecą, zgodnie z ustaleniami, ale widać postanowił, że woli bym porozwalał tych wszystkich szpiegów. Teraz to nie ma znaczenia, i tak by zobaczył te pancerniki ;)
Raven te projekty Ixiliena wybadał na Carbon, gdzie Ixilien prawdopodobnie robi nową zbiórkę (kolejne kilkanaście krążowników).
Trzeba by zrobić symulacje, ale ten moduł Wine w Centrum Dowodzenia jest trochę niewygodny. To niewielka przeszkoda ;)

===============
2446:
No więc zaatakował Alsea - część floty jednak posłał na Coda (nie wiem po co). Alsea mocno dostało, niestety, nawet pomimo pełnych defensów. Przez to spadłem na 4. miejsce. Baza orbitalna padła szybciej niż się spodziewałem (od pierwszego strzału), ale zdążyła odpalić trzy salwy we flary - to ciągle mocno istotne :) Pancerników nie będę miał jakoś piorunująco dużo i flary będą przeszkadzać. Na razie mam 5... Ixilien śle już na Alsea flotę kolonizacyjną - dotrze za dwa lata.
Czas uruchomić machinę propagandową. Aha - oczywiście on był pierwszy ;) Wygaduje jakieś bzdury o tym, że nigdy ze mną nie podpisywał NAPa. Nie no, tego się nie spodziewałem ;) Na pewno jakiś był.
Hm. Przegląd archiwów wykazał, że zaproponowałem NAP, ale nie mogę znaleźć odpowiedzi. Cholera ;)
Prawdopodobnie Ixilien poleci teraz na Nelson. Mam za mało pancerników by sobie z nim poradzić, ale może taktyka "strzelać i spie*" tu pomoże :) potrzebuję zbiórki jak najbliżej Alsea, na Red Storm (86 ly) nie ma bramy (rok za wcześnie...) a Purgatory jest za daleko. Nelson było by idealne...
Wysłałem szybką wiadomość do Ravena z wezwaniem o pomoc :) Chyba tylko on może sprawić, że nie pogrążę się w baaaardzo głębokim kryzysie (raczej nie zginę doszczętnie).
[po testach]
Chyba mam optymalny plan bitwy - baza pełna sapperów i rozkazy minimalizacja strat własnych. Testowałem też sytuację gdy zwiadowca Stormers próbuje się władować i też jest dobrze, ale konfiguracja położeń podczas testu była nieco inna, więc nie jest to na 100% pewne. No i ewentualne problemy związane z miniaturyzacją :) Ale da się pokonać Ixilieńską flotę nawet tym co mam, nawet jeśli pośle wszystko co ma (z Alsea i Coda), co raczej jest mało prawdopodobne. Problem w tym, że oczywiście baza orbitalna ginie i bombowce mają okazję zbombardować, ale to i tak dobry wynik. Trochę to wygląda na "wszystko albo nic" :)
Zatem plany na przyszłość to stracić HW (co być może uda się uniknąć jeśli odeśle porcję bombowców na Nelson lub gdzie indziej), zebrać strzępy floty z odpowiednimi rozkazami na Nelson i zobaczyć co się stanie. Na Coda jest pierwszy frachtowiec nowej generacji - może zabrać populację i zwiewać :) 140tys. Elezian uniknie pogromu...
Za rok będzie 5 kolejnych Zurydiucerów. 10 to już coś :) A póki co będzie obgryzanie pazurów jak diabli... Do tego w warunkach polowych - jak ja nie lubię warunków polowych. Musiałem ewakuować Centrum Dowodzenia ;(

===============
2447:
Ech, nie pomyślałem, że może zechcieć polecieć z Coda na Red Storm... Na szczęście nie narobił wielu szkód. Za to Ixilien zgromadził to i owo na Betelgeuse. Na Yoruba też poleciał, ale tam to nawet nie ma co tracić.
Nie poleciał na Nelson - za to się zaminował na Alsea. Za bardzo się przejmowałem Nelson i zapomniałem sprawdzić co on tak właściwie tam ma ;)
Zatem plany na przyszłość się komplikują. Odbicie Alsea nie będzie takie natychmiastowe - najpierw muszę zgromadzić większą flotę. Jeszcze wcześniej muszę sprzątnąć te pola minowe - a nie mam beamowych krążowników w okolicy (akurat taka okolica - krążowniki budują gorsze planety, które są daleko ;)). Trzeba je ściągnąć lub wybudować - za dwa lata teoretycznie powinienem kontratakować. O ile czegoś nie dośle (trzeba by pilnować, ale nie bardzo mam jak).
W rejonie Red Storm wysyłam po dwa pancerniki na Purgatory i Red Storm (starczy) z rozkazami niszczenia bombowców :) Poly Siren, zagrożone atakiem z Betelgeuse, wybuduje bazę mix sapperów i phaserów i jeden pancernik ;) Niestety wygląda na to, że jeszcze rok produkcji i koniec. Nie mam więcej ironium :\ No, Nelson trochę ostatnio zaoszczędziło.
Aha - Viking odmówił wykorzystania jego min przeciwko Ixiliens. Zrozumiałe, ale denerwujące. Raven za to nie odpowiada (na razie). Jeszcze ma czas.
[trochę potem]
Raven się odezwał - obiecał, że zaatakuje Ixilienów jak tylko dociągnie do pancerników. Cokolwiek zrobi, jeśli to nie będzie natychmiast, będzie za późno - tutaj czas jest krytyczny jak rzadko kiedy. Zasugerowałem żeby zrobił *cokolwiek*, byle było natychmiast - żeby Ixilien poczuł się zagrożony. Może to mieć dwa rodzaje skutków - fizyczny i psychologiczny. W pierwszym przypadku może nawet wycofać cześć floty (lub całość - widząc niemożność utrzymania się) ale najpewniej przestanie po prostu dosyłać posiłki. W drugim przypadku może stracić pewność siebie, popełnić jakiś błąd albo coś w tym rodzaju. Nie jestem tylko pewien czy Raven w końcu ma zamiar zrobić coś szybkiego.
A za kilka lat kończy się umówiony (czyli dłuższy niż nominalny) okres wypowiedzienia NAP ze Stormers. Wtedy to dopiero będzie...

===============
2448:
Trochę dziwne rzeczy się dzieją - Alsea ciągle jest moje (Coda też), Ixiliens jakby się wycofują... Z Alsea poleciał główną flotą na Daisy (kolonia Vikingów ciut na południe), z Red Storm ucieka z w4 a na Betelgeuse zostawił jakieś resztki. Chyba nawet się tam nie zaminował...
Teraz trzeba zabezpieczyć Hill. Może tam polecieć z Daisy. Jest też prawdopodobne, że ma jakieś posiłki na Cramp (dokładnie 81 ly od Hill). Pewnie nie zaatakuje (o ile nie ma tych posiłków), ale trzeba się zabezpieczyć. Głupio by było zrobić drugie Red Storm :\ Konieczność odesłania części floty gdzieś na zadupie oznacza, że w przyszłym roku będę miał zaledwie 7 pancerników na Nelson i 2 w pobliżu. Słabiutko. No i jest jeszcze ryzyko, że na Yoruba (właśnie zdesantował) też coś ma (ostatnio były 4 Xaviery, jest prawie niemożliwe żeby nie pojawiło się więcej).
No dobra, można to zrobić inaczej niż planowałem. Zamiast pancerników w rozsypce należy wysłać pancerniki w kupie ;) To pozwoli zaoszczędzić kilka.
A tak poza tym to ciekawe czy Raven coś w końcu zrobił?
Zastanawiam się czy by nie olać Red Storm. Coś mi tu pachnie, że albo tego nie zaatakuje, albo rzuci coś co rozwali te 2 Zuryduicery. Raczej nie zaatakuje, bo pewnie sam będzie się bał, że coś dorzucę ;) A te 2 pancerniki mogą sporo zdziałać gdzie indziej.
Cholera, tyle czasu nad tym myślę, że zaczynam świrować ;)

===============
2449:
Ło Jezusicku - Alsea zbudowało forcik by przyblokować nie pilnowane bombowce, ale niestety pojawił się tam niszczyciel, no i Alsea teraz ma... 200 populacji ;) Ale ciągle żyje!!!!!
Ixilien posłał na Hill 29 Xavierów - oczywiście wszystkie poległy. Miałem nadzieję, że wyśle więcej... Baza też zginęła, tak jak i 2 Biubou (krążowniki klasy H-K), ale to ważne zwycięstwo propagandowe ;) Jeden szkopuł - tak jakby nie działało omijanie flar przez usunięcie tarcz większych statków... Całe szczęście, że Zuryduicery się cofnęły i flary wyszły poza zasięg. Chociaż... W przypadku większych kupek krążowników jednak najwyraźniej działa.
Za to na Yoruba jest tylko 6 krążowników... Rozczarowujące.
Hm, MT się zbliża, trzaby szybko odzyskać pokłady boranium na Alsea...
To teraz podstawowe pytanie - gdzie się podziało pozostałe 20+epsilon Xavierów? Co ja bym zrobił gdybym miał rozdzielić swoją flotę i część wysłać na wrogą kolonię? Z Daisy mógł polecieć na przykład na Cramp - w ramach panicznej ucieczki. Mógł też polecieć na jakąś niestrzeżoną planetę, jak Woody, Uranus lub Sniffles. W każdym z tych przypadków jest za daleko by dolecieć na Alsea. Zresztą teraz to musiał by dosłać jakieś wielkie posiłki by mi przeszkodzić.
Ach... Wyjaśniła się pewna rzecz. Nad Hill było 20+9 krążowników, trochę dziwne jak na rozdzielenie floty. Okazuje się, że część (te 9) przyleciało z Betelgeuse, poprzez Awk (przypadkiem nie miałem tam pachołka). Dowód: tankowce, które przyleciały właśnie stamtąd. Tak więc pozostaje około 30 Xavierów. W zasadzie bez flar - wszystkie ze starej floty poleciały na Hill. Ale widzę nadlatujące nowe (w ogóle nowy projekt).
Dzielne załogi tych 5 pancerników, które obroniły Hill, dostały ordery, gratulacje i dodatkowe przepustki na oblewanie w planetarnych barach, zaś flota dostała oznaczenie [SFIv] Overhill. No a poza tym spadło zdecydowanie za mało złomu ;)
Przybyło en14 od Ravena - ale mocno poharatane. Dobre i to ;)

===============
2450:
Wysłałem więcej czujek ostatnio i odkryłem gdzie się ukrywa flota Ixilienów. Siedzi na Cramp, dokładnie tam gdzie przewidywałem :) Na Yoruba za to się pojawiło trochę więcej krążowników.
Betelgeuse postawiło nową bazę orbitalną - wypchaną Jihadami. Potrzebne flary! ;) Na Sniffles mój krążownik dopadł flotę transportową Ixiliena - najpierw zabrał się za puste (dureń) ale potem dopadł grupkę privów pewłnych czegoś (pewnie kolonistów). I niech zapamiętają jak to jest! ;P
Alsea "odzyskane" - wróg uciekł, a ja dowiozłem 170k robotników do odbudowy ;) Na Coda też już nie ma wroga, przenieśli się na Red Storm, gdzie zniszczył ich lekko uzbrojony fort ;)
Za rok naukowcy dostarczą plany bomb klasy Wiśnia. Wtedy będzie można zacząć budować bombowce. Kadłub B-52 to niestety dopiero przyszłość... A scrapy en nie wypaliły :\
A od Phyrexii (zamorskie kraje...) wyhandlowałem 6 penscanowych fregat za 3 partie p12. To mój hit eksportowy ;) Za rok powinny być gotowe do przerzucenia z Denikin.
Z Yoruba jest pewien kłopot. Ixilien dosyła tam statki z Carbon a przestrzeń pomiędzy tymi planetami jest już poza zasięgiem 25% mocy moich skanerów. Więc chyba na razie muszę sobie odpuścić kontratak w tamtym kierunku. Zabezpieczę tylko Red Storm i Coda - po 3 pancerniki wystarczą na 13 Xavierów. Na Alsea zostanie 5 (z 10 - jeden pancernik przyleci z Leaky Pipe).
Za to Ixiliens pojawił się na Ajar - kolonii na terenie Vikingów (nadleciał z Sequim 3 - kolonii Stormers). Sądzę, że Viking powinien się na niego obrazić :P Na szczęście plan budowy defensów na tej planecie jest bardzo zaawansowany i wystarczy zbudować porządną bazę.
Wygląda na to, że Ixiliens na razie przestają być groźni (o ile nie knują tam czegoś z zamaskowanymi flotami), teraz kłopotem stają się Stormers. Imperator Anetkolandii donosi, że Stormers zajęli mu kilka południowych kolonii. Raven ma ze Stormersami NAP10 i chyba jeszcze go nie wypowiedział - właściwie powinien. Stormers się zbyt rozleźli a Raven sporo by na tym zyskał - w końcu mają bardzo podobne haby. Ja chcę tylko wyeksmitować Betelgeuse ;) No i Sequim 3 - przeszkadza, a jest żółte :)

===============
2451:
Śniło mi się dzisiaj, że Stormers zapakietował mi Poly Siren, albo coś takiego. Co gorsza, w tym śnie kilka razy sprawdzałem czy to aby nie sen ;) Chyba czas na leczenie ;)
Takie pakietowanie jest oczywiście groźne, ale niewierze by Stormers się na to zdecydował ze względu na koszty. Zresztą nie wierzę też żeby miał na Betelgeuse 30Mt minerałów :) Tylko tyle może zniszczyć planetę - nawet pomimo tego, że jestem IT, również ze względu na kiepsko zaawansowany poziom rozwoju miotaczy mas (MD7).
Ale zobaczmy co tam się wydarzyło...
Chyba nic strasznego się nie stało. Ixilien ucieka i się minuje... Na wschodzie trafiłem na strasznie zacofaną flotę krążowników Immortali... Na Ajar pojawiły się nowe krążowniki Ixiliena, ale wszystkie zginęły :) Za to pojawiły się nowe na Ariel. Wkurzyłem się. Był tam frachtowiec, który mógł to ewakuować, ale poległ. Ciekawe gdzie teraz się pojawi ;P
Myślałem nad zapakietowaniem Sequim 3 - ale nici z tego. Pobudował defensy.
Ixilien wycofał się z okolic Hill i można ruszyć te 5 pancerników, które to pilnowały. Na przykład na Poly Siren. Jak na razie jestem zagrożony na zbyt wielu frontach... Jak Betelgeuse zniknie, będzie o wiele łatwiej. I wtedy będzie można zacząć negocjacje nad zakończeniem wojny ze Stormersami - jej główny cel zostanie osiągnięty ;))) Właśnie naukowcy osiągnęli w14 i można zacząć budować bombowce (niestety zaledwie B-17).
Ixilien poleciał sobie z Yoruba - z jednej strony to dobrze, ale z drugiej rodzi podejrzenia, że to pułapka ;) Fakt, że nie dosyła posiłków sugeruje, że ich nie ma - i pewnie pichci coś nowego. Tym bardziej, że ostatnio manifestuje minibombowce z wisienkami. Lecę na Yoruba - trzeba to przejąć. Taka baza (ale nie orbitalna :)) tuż pod nosem to niemiła rzecz. Bez bombowców - jeden transport kolonistów starczy ;) Podobnie przejmę trzy kolonie Stormersów pod Hill - może coś z tego skapnie?... [w związku z tym na chwilę wstrzymam scrapowanie]
A tak poza tym to ja też mogę zastosować ixilieńską taktykę - Mother i Gladsheim aż się proszą o puknięcie. Lafayette blisko, może zbudować bramę, przerzuci się 5 pancerników znad Alsea plus bombowce, które ma mi przekazać Anetkolandia ("zemsta" na Stormersach). Bombowce mają mieć smarty - rzadko ich używam, ale tam się przydadzą. Nie chcę zbytnio demolować tych planet :)

===============
2452:
Phyrexia to DUPEK. Przekazał mi penscany na swoim HW, po czym uznał, że scrapy już dostał (jescze zostały 2 do przekazania ;)) i zablokował bramę. Teraz 2 scrapy mi zawalają slot a penscany nie dotarły tam gdzie miały dotrzeć, co psuje kilka planów :\ Będę zły!
Na terenie Vikinga pojawił się robal, przez który najwyraźniej przeleciał kolonize Ixiliena. Trzeba to zbadać.
Raven coś marudzi, żebym nie pukał Mother i Gladsheim, bo sam chce to zrobić za parę lat. Za parę lat może być trochę późno... Ale atak za wcześnie zaalarmuje Ixiliena i będzie klapa. Muszę z nim pogadać (jakoś ciężko się z nim skontaktować...) Natomiast jego scrapy w16 coś rozwaliły nad Leaky Pipe :) Tylko nie wiem co... ;) Chyba jakiś skaner, bo dostałem z tego bio5 :D Aha, chyba jednak to był minowiec Vikingów ;)
Jest kilka takich nadgranicznych planet Ixiliena... Na przykłąd Lincoln. W bardzo niewygodnym miejscu, bo 102 ly od przelotowej planety (Harlequin) - czyli atak z zaskoczenia raczej odpada. Planeta wygląda jakby nie miała defensów - ale to może być mylące, bo skan przez bramy SS-a jest ograniczony (maskowanie obliża zasięg) a zwiadowcy są natychmiast niszczeni i dane są niepewne. Inna sprawa, że zapakietowanie przy obecnej technologii to ponad 4Mt - za dużo.
A tak przy okazji - w tym roku Elezi przeskoczyło narodową produkcję sprzed ataku na Alsea ;)
Hm, na terenie Ravena pojawił się zwiadowca Ixiliena. Niedobrze - jeśli do tej pory nie widział Lafayette (raczej wątpliwe), to teraz na pewno widzi :> Chyba lepiej na razie faktycznie nic tam nie wysyłać żeby nie zapeszyć... Ale fort z bramą już stoi...
Aha - zapomniałem dodać - przejąłem Yoruba ;)

===============
2453:
Tak jak się spodziewałem, Ixilien rzucił na Betelgeuse kupę krążowników i flar. Ale ja jeszcze tam nie poleciałem :) Zastanawiałem się właśnie czy nie poczekać jeszcze roku - w ramach pozorowania ataku. Na razie tylko usunąłem pole minowe - jestem zbyt ostrożny na atak przez miny ;) A Ixilien się pospieszył. Ale posłał tylko 30 Xavierów - oraz około 500 flar. Niedużo, spodziewałem się więcej. Właściwie spodziewałem się też floty Stormers, ale oni przerzucili tylko kupę MF-ów do ewakuacji ;) Tak za jednym zamachem Ixilien rozwiał kilka moich wątpliwości. Ale nie wszystkie - czy może coś jeszcze dosłać? A ja mam mały kłopot - nie przygotowałem sweeperów na tą okazję. Te co już są wokół planety trzeba wycofać - na pewno będą chcieli je ustrzelić. Jakby co to mogę w zasadzie poczekać ze dwa lata - być może wtedy już będzie miał Ixilienów na karku.
Aha, na Yank spotkałem ixilienowego rogue'a. Zaczyna się... Co ciekawe - nie ma on skanerów złodziejskich... Taki jakiś zamaskowany skaner/sweeper :>
Nowiutkie Ahine class metascany (wreszcie przedostały się przez phyrexiańską bramę) widzą u Ravena pancerniki :) Beamery. A Gladsheim i Mother ciągle nie mają defensów.
Przyjrzałem się trochę dokładniej Betelgeuse - jest tam kilka bajeranckich krążowników Stormersów z juggami, AD8 i kiepaśnymi komputerami. Może to być samobójczy usuwacz baz... Trza założyć pancerz na bazę ;)
Zrobiłem krótką sesję w symulatorze i decyzja brzmi: później ;) Sweepery się wycofają, pozwolę polu minowemu urosnąć, wszystko jedno, może wciągną w pułapkę kilka krążowników wroga. Potem się nimi wróci ;) Za dwa lata sytuacja może być zupełnie inna - mam nadzieję, że wtedy Raven będzie już atakował. Chociaż 13 pancerników już by sobie dało radę...
Ciekawe czy takie wyłuskiwanie kiepawych kolonii, jak MacArthur, Lekgolo i Andante, jest "humanitarne". W końcu to nie są jakieś bomby, tylko oddziały rzeźników zlatujące na ziemię w jednym tylko celu ;) A obok jest jeszcze ixilieńskie Crap, errr, to znaczy Cramp.
No tak... Wiedziałem że o czymś zapomniałem. Te bombowce od Anetkolandii (już je mam, nad Goober) to pod warunkiem, że najpierw nimi wyeksmituję parę planet Stormersów, a dopiero potem mogę robić z nimi co chcę ;) Trochę później okazało się, że chodziło mu o jakiekolwiek kolonie Stormersa, więc wysyłam je w okolice Sequim 3. Jeśli się uda, krążowniki w następnym roku przedrą się przez miny i usuną fort z bramą odcinając kolonię od możliwości posiłków. Kolonia jest stosunkowo mała i mam nadzieję, że nie wystawi jakiegoś wymiatacza - w razie czego obok siedzi już 5 pancerników :)

===============
2454:
Na Betelgeuse pojawiło się kolejne 11 Xavierów. A Stormer chyba postanowił ewakuować coś, pewnie minerały, bo kolonistów chyba nie ubyło.
Ixilien wysłał na Poly Siren 20 flar - czemu akurat 20? :D Trzy by się spokojnie przebiły przez miny... A propos min - na Sequim 3 nie ma już bramy, ale Biubou okazał się za słaby na usunięcie całego pola minowego :>
Raven mi odbiera Mother! ;) Niestety jest zielone też dla niego. Cóż... Weźmie się inne :P
Tylko trzeba najpierw zacząć się do nich dobierać...
Czuję się lekko sparaliżowany. Nie lubię tego uczucia.
Bardzo nie lubię.
Zbyt mi przypomina minione galaktyki...

===============
2455:
Teraz Stormer dosłał coś na Betelgeuse - więcej tych zabawnych krążowników ;) Dobuduje się flar. Oczywiście dotarły mocno uszkodzone po przerzuceniu przez bramy (gdzieś około 35%). Nie pozwolę im się naprawić! ;)
Cóż, trochę nie wyszło minowanie granic. Ixilien poniszczył stawiacze ;) Głupota uderza w niespodziewanych momentach - miałem nadzieję, że się nie zorientuje.
[co najmniej trochę później]
Hm, tak sobie pomyślałem, że gdyby zaatakowali Poly Siren, to mogło by im się udać. Inna sprawa, że ponieśli by najprawdopodobniej bardzo ciężkie straty, więc pewnie się nie zdecydują. A jeszcze inna sprawa, że pomyślałem o tym za późno by poprawić rozkazy z tym na uwadze ;>

===============
2456:
No więc jeszcze nie zaatakowali, ale najwyraźniej się do tego szykują - zapomniałem o minach ;) Wysłanie sweeperów jest albo wstępem do ataku, albo zwyczajnym przedrzeźnianiem się...
Za to na Betelgeuse jakby trochę ubyło tego wszystkiego. Xavierów jest tylko 38, torpedowych krążowników 10... Flar też chyba mniej. Aha, no tak, przecież poleciały sprzątać miny ;)
Poza tym jeszcze jedna rzecz - nie mają bombowców.
Hehe... Ixilien uciekał bombowcami z Sequim 3 na HW Vikingów, gdzie dopadł je mój krążownik ;) Obywatele stolicy Vikingów pewnie mieli niezłe widowisko na niebie. Jest to tym zabawniejsze, że Vikingowie są neutralni w tym konflikcie.
Qrde, ale głupotami się zajmuję...
Pobawiłem się trochę symulatorem i werdykt ciągle brzmi: później ;) Ale okazało się, że atak na Poly Siren nie za bardzo by im się powiódł. Mogę chyba spać spokojnie.
Muszę jak najszybciej dociągnąć do en15. Najpierw scrapy en14 (1 poziom) - wcześniej jeszcze się ochrzaniałem z w16... Potem jakieś trzy lata... Ale jeśli teraz scrapy wypalą (a niech tylko spróbują nie wypalić - scrapuje się partia aż dziesięciu ;)) i zaraz po c14 przełączę się na en, to będzie szybciej. Jest tyle planet Ixiliena i Stormersów, które można by tak łatwo puknąć...

===============
2457:
Wow! Nowy krążownik Stormersów - Eliminator - napakowany nowoczesnymi broniami w15 i w16 plus tarcze en14 i silnik w10. Nic nowego, ale trzeba będzie wycofać superprzestarzałe krążowniki klasy Buibou. Dwa takie nie radzą sobie z jednym Eliminatorem, ech... A może to dlatego, że tamte dwa akurat były uszkodzone? ;)
Właśnie w tym roku naukowcy dostarczyli plany nowych tarcz i można zaprojektować nowy typ pancernika. Tylko z produkcją poczekam trochę, chcę jak najszybciej mieć MD10. Zgodnie z planem ma to być za dwa lata. A wtedy... Tylko 12 Mt boranium by usunąć Betelgeuse :)) Taki dystans to wspaniała rzecz... Byle by tylko nie dociągnął do en16...
Wydawało mi się, że Ixilien się wycofał z Betelgeuse, ale nic z tego. Po prostu zapomniałem wysłać tam czujkę. Cholera...
Chciałem wycofać 3 pancerniki ze Sniffles by dołączyły do floty na Poly Siren, ale niestety muszą się zająć innymi sprawami. Chodzi głównie o te Eliminatory. Nie chcę żeby jakiś mi tu coś popsuł, na przykład bombowce nad Sniffles czy stawiacze min na Harlequin. Jeden chyba sobie poradzi z trzema Eliminatorami i dwoma torpedowcami :) [to flota teoretyczna, na razie jest tam jeden Eliminator] Warto by było jednak sprawdzić, żebym się nie nadział tak jak bywało w Galaktyce Fall...
Tamci dwaj myśleli chyba że ja chcę zostać na PCP. Hahaha ;) To był tylko desant mający na celu usunięcie kijowej kolonii wroga. Kolonizer już ucieka gdzie pieprz rośnie (i tam zostanie zezłomowany, bwahahaha!)
Aha, odzywają się zamaskowani szpiedzy. Jeden taki zaczyna mi zbierać pole wokół Red Storm.

===============
2458:
Ha! Teraz na Betelgeuse pojawiły się też bombowce :) Za to bazę zmienił dokumentnie - zdjął praktycznie całe uzbrojenie i opancerzenie poza jedną baterią ciężkich blasterów i odrobiną tarcze i postawił standardową bramę 3/5.
A Stormers jednak zaczęli budować pancerniki - widzę jednego na Match. Podobno dla -f (którymi Stormers podobna są) jest to zbyt duży wysiłek, ale pancernik jest zbyt ważny na polu bitwy, nawet jeśli ma się budować długo.
Qrde... Ixilien jednak zbudował defensy na wschodzie :\
Zdecydowanie przegrywam wojnę minową. Zamasowane sweepery, fala Eliminatorów i takie różne kontra niebudowanie-nowych-stawiaczy-bo-za-drogie, nie-mam-czym-się-bronić (bo wszystko albo na "froncie" albo odciąga resy od MD10) lub coś podobnego. Może za rok coś się zmieni w tym względzie - wtedy nie będę się martwił o odciąganie resów od nauki. Może zbuduję nawet jakieś Arhangi (beamowe pancerniki). Przydadzą się jeszcze nieco lepsze skanery planetarne - obecnie zamaskowane dranie siedzą parę ly poza zasięgiem skanerów - wynaleznienie nowych modeli nie jest wcale tak odległe... Zaledwie 4,4 kres.
Teraz będzie modlenie się, żeby w rejonie Betelgeuse nic się nie zmieniło :) Jeśli dośle coś większego, to może popsuć moje plany... W dwa lata może się zdarzyć bardzo dużo niedobrych rzeczy.

===============
2459:
Stormer buduje też jakieś cięższe pancerniki (831 kt), raczej średnio torpedowo wyglądają. Dwa takie pojawiły się na Match - chyba trzeba będzie zwiewać z Harlequin ;)
Za to na Betelgeuse ciągle nic nowego. Ciekawe czy skojarzy pojawienie się czterech LF i MD10 rok później z atakiem pakietowym ;) Na wszelki wypadek nową bazę nazwę "cośtam mega-def" ;)
Tak właściwie to chodzi tylko połowicznie o "usunięcie Betelgeuse bo o to przecież chodzi" - przede wszystkim chodzi o sprzątnięcie bazy (choć teraz to ona nie przeszkadza zbytnio) i zapewnienie, że przez bramę nie przelecą żadne niespodzianki. Można jeszcze zbadać wariant z usunięciem bazy przed właściwym zapakietowaniem, ale to raczej średni pomysł. Bo w zapakietowaniu nie o to chodzi ;)
Qrde, naukowcy się nie popisali. Do lepszych skanerów planetarnych potrzeba el8, obecnie mam 6 i 20 res do 7 :\ Nie będę przeznaczał całego budżetu na elect... A może jednak? ;) Jest tam parę przydatnych rzeczy, które do tej pory ignorowałem ;]
Przejąłem Sequim 3. Już nie ma Stormersów w tej części Galaktyki :P I nie dostałem z tego żadnego techa ;(
Dobra, qrde, buduję Arhangi. Czas skończyć z zastojem. Wszyscy budują, to ja też mogę ;) Ciekawe ile lat przeżyją Zuryduicery. Czy może lepiej by było je zezłomować i przerobić na jakieś hi-tech supertorpedowce? Póki co są kręgosłupem floty i muszą zostać.
[...]
No tak, znów bym zapomniał wysłać czujkę na Betelgeuse...

===============
2460:
Nnnnooo, na Betelgeuse w końcu coś się ruszyło. 17 pancerników beamowych i tylko 2 torpedowe - właściwie projekty zgodnie z oczekiwaniami ;) No, tylko że ja nie mam BSC...
Poza tym słusznie zrobiłem, że uciekałem z Harlequin ;)
No i na kilku innych frontach też się pojawiły pomniejsze floty. Czuję się teraz jak w oblężonej twierdzy ;)
Taaaaak, symulacje są wielce przygnębiające. Udałem się do symulatora by zbadać rozmiar (i przebieg :)) klęski. Nic się nie da zrobić - no, poza ucieczką ;) Nawet nie mogę Zuryduicerami zrobić samobójczego ataku na bombowce...
A propos - zasugoerowany wcześniej pomysł z usunięciem bazy zanim uderzy pakiet (jak wiadomo świeżo wystrzelone uderzają później) nie ma szans wypalić - bitwy są tuż po "drugiej fali" pakietów. Czyli jeśli się tam właduję, a planeta zostanie zdmuchnięta, to nie zastam bazy. Ale przed uderzeniem pakietu może jeszcze zbudować MD - zakładam jednak, że atak go zbyt zaabsorbuje by się tym zająć :) I liczę na to, że pomyśli, że obrona/ucieczka mnie będzie zbyt absorbować bym o tym myślał - poza tym te frachtowce można wyjaśnić jako ewakuację, a nie dostawę (może dokładniejsza analiza masy podczas bitwy i na skanerze by mu coś powiedziała).
Wysłałem juz kilka wiadomości do Ravena, ale on nie odpowiada. Hmmmm. Albo jest bardzo zapracowany, albo chce żebym się wykończył ;P Wokół jego planet popojawiały się poletka speedbumpów. Więc może jakieś przygotowania są. Ale w końcu gotowy był już parę lat temu - więc na co czeka?
Głupio się pomyliłem w szacowaniu mocy skanerów ;) Oczywiście już dawno bym widział conajmniej część zamaskowanych drani - gdyby faktycznie miały maskowanie 96%, jak twierdzi lista obcych projektów. Niestety jest to karygodny babol w Centrum Dowodzenia - w końcu Ixilien to SS i liczy się jeszcze standardowe maskowanie kadłuba. No i maskowanie w efekcie jest 98%. Wobec tego uruchomiłem produkcję Haenior class semiscan podobnego do tych znanych z Galaktyki Summertime. Technologia skanowania jest u mnie mizerna - zaledwie gazele :) Pięć takich na fregacie daje przy 98% maskowania ledwie 13ly, ale to już coś - mogą masowo wylecieć w przestrzeń i może coś zauważą.
Problem - prawie nie mam planet, które mogły by je masowo budować ;) Nawet Ajar na północy buduje Arhangi. Jedyni kandydaci to Siren (brak iron - odpada), Red Storm (brak germanium - ale wydoli) i Lafayette (wszystko w porządku, ale przy Ixilienach - nie buduje floty by nie zapeszyć).
No dobra, to by chyba było na tyle... Pewnie jak zwykle coś skopałem, ale już tyle czasu miałem żeby nad tym myśleć, że już mnie głowa od tego boli...
Teraz bardzo wiele zależy od tego jak bardzo Imperator Stormers jest pojętny ;)

===============
2461:
Heh... Drań się skapował ;) Cóż, dostał na Betelgeuse trochę bor w prezencie ;))
Widzę już trzeci project rogue'a Ixiliena - i dopiero ten trzeci na złodziejski skaner. A może to drugi ;) Wcześniej widziałem coś co wyglądało na overcloaker, ale pewnie to był jakis galeon.
Założę się, że chciał podkraść minerały z Poly Siren - "na szczęście" nic tam już nie ma. No, prawie. Zaraz wykradnie i to i nie będzie już z czego budować instalacji obronnych. To znaczy... Kolonia właściwie już leży. Obie floty mają ze sobą bombowce, a to świetny sposób na przyspieszenie bombardowania.
Bo oczywiście polecieli na Poly Siren :) Wysłali właściwie wszystko co tam mieli. Zaś na Betelgeuse pojawiły się nowe pancerniki.
Ach... Poza tym, że na Betelgeuse pojawił się MD, Stormer też stara się zapakietować mi Alsea. Stara się, bo właśnie w tym roku skończyli tam budować fabryki i kopalnie by zacząć budować instalacje obronne ;) No cóż, ale mimo to narobi sporo szkód (zabije ponad połowę populacji).
A u Ravena ciągle ani śladu inicjatywy, grrrrr.
Nie lubię opisywać jak przegrywam ;P
Jak tak dalej pójdzie, to pozostanie mi napisać, że wszyscy się na mnie wypięli. A kronika zostanie kolejną z serii kronik porażek.
No więc co teraz...
Ponieważ nie mam praktycznie żadnych pól minowych (ale tu i ówdzie szpiedzy wleźli mi w skanery), muszę się mocno pilnować. Przede wszystkim postarac się by nie wlecieli w okolice gęściej pokolonizowane - tam na południu jest w zasadzie tylko Poly Siren i Hill i aż do Alsea jest luźno, więc pole do manewru mają nieduże. Odległość do Hill z Poly Siren to 92 ly - mogą dolecieć, ale tylko najszybsze statki, prawdopodobnie nie wypuści się na taki skok, a już raczej nie z flarami (w każdym razie ja bym tak mógł ;)) Mimo wszystko trzeba zrobić symulacje. Pobudowało mi się ostatnio nawet sporo Arhangów, można zobaczyć co wyjdzie.
Ciekawe spostrzeżenie - torpedowce Stormersa miały rozkazy "min damage" i główny cel bazę. Statki z takimi rozkazami bały się podlecieć do bazy, nawet nie z rakietami ;) Lepiej - wszystko miało takie rozkazy ;)
Ależ zabawnie to wygląda ;) Niestety Ixilien miał normalne rozkazy i to on zdmuchnął bazę. Wcześniej jednak zadała ciężkie straty flarom i zniszczyła jeden pancernik.
Gdybym tylko wiedział że wysmaży taki battleplan... Wszystko by wyglądało inaczej ;( [albo i nie, jak pokazują późniejsze symulacje straty w takim warianie są wyższe - ale baza przeżywa]
Ciekawe jaka jest szansa, że poleci na Hill... Powinien widzieć, że to ostatni punkt oporu w rejonie. A jeśli by poleciał, to czym? I czy by polecieli obaj? Bo jak na razie testowałem wariant kiedy Stormers wysyła wszystko co ma na Poly Siren - zwycięstwo jest osiągalne, ale z dość ciężkimi stratami. Ixilien raczej nie poleci - ma za słabe silniki.
Aha, przypadkiem dałem pancernikom Stormersa rozkazy by nie starały się za wszelką cenę zniszczyć bazy - i wtedy wszystko się sypło ;)
Czyli najwyraźniej wychodzi na to, że muszę ryzykować. Ostatnio jakoś staram się zabezpieczyć przed wszystkimi możliwościami i często kiepsko na tym wychodzę (zazwyczaj kończy się na nerwowym zerkaniu na siebie ;)). Ale jeśli akurat teraz zaryzykuję i przerąbię, to będzie straszne... Z drugiej strony jeśli Stormer poleci tym co ma teraz na Poly Siren i ustawi rozkazy celowania w bazę, stracę wszystko poza torpedowcami ;) Więć różnica niewielka - a nawet strata torpedowców nie będzie taka straszna (ciągle to jednak jakaś siła ognia). No to ślę flotę na Hill... Trochę drżącymi rękoma... ;) Jeśli mnie "sojusznicy" olali, to nie zrobi to większej różnicy. A jeśli nie, to pewnie i tak się odratuję. Mogę nawet na złość ułatwić Stormersom przejęcie mojego terenu ;P
A propos... To mi przypomniało, że Stormer się zarzekał, że nie widzi u mnie żadnych ciekawych planet, tak jak ja u niego, i że w zasadzie będzie się ograniczał do obrony. Wiadomo, najlepszą metodą obrony.... ;) To w każdym razie jest dodatkowy argument, że nie poleci na Hill. Ale zobaczymy.
11 nowych pancerników na Betelgeuse... To lepszy wynik niż mój ;] Ale ma stosunkowo mało torpedowców.
Trzaby też pomyśleć o nowym MT nadlatującym z północy... Złapię go przez bramę Vikinga. Oczywiście jeśli i ten się na mnie nie wypnie ;P Dowiedziałem się niedawno, że to jego kładzenie min na moim terenie to zabezpieczanie się na wypadek jakby odechciało mi się go lubić ;)

===============
2462:
Nic nowego na Betelgeuse - to dobra wiadomość.
Mieszana wiadomość, to że nad Hill nie wydarzyło się nic ciekawego, ale obie wrogie floty są już w pobliżu. Lecą jakoś nierównolegle :)
Za to Poly Siren ciągle żyje... Odesłali większość bombowców.
Namierzyłem większość zamaskowanych drani. Tylko nie jestem pewien, czy będę miał czym je ustrzelić ;) Jeden (obok Red Storm) już został zdjęty.
Raven się odezwał - w końcu. Twierdzi, że ma u siebie w stolicy urwanie głowy - jakieś wielkie roboty publiczne, przenosiny i tak dalej. Mam nadzieję, że teraz w końcu coś zrobi :P
Właśnie został zezłomowany ostatni ze średnich bombowców klasy Vum - był to taki prowizoryczny projekt z AD8 i kiepskimi zbiornikami paliwa :) Teraz bombowce nie są mi potrzebne, a ten projekt wyglądał po prostu śmiesznie. Wzięły udział tylko w dwóch akcjach - na Sequim 3 i Sniffles.
Na Alsea zginęło mniej kolonistów niż się spodziewałem. Na szczęście :) Posiłki zostały dosłane, tak że straty zostały ograniczone do około 200 tysięcy. Przy okazji trzeba było dowieźć trochę minerałów (kopalnie zaczęli budować dopiero co) na nowe instalacje obronne.
Chwileczkę... Jest jakby lepiej niż mi się wydawało. Pod Hill flotę wysłał tylko Ixilien, pancerniki Stormers ciągle stoją nad Poly Siren. Wokół Hill jest malutkie poletko minowe (oczywiście pojawiły się sprzątacze - inna sprawa, że dopiero co te miny tam stanęły ;)), ale dystans ciągle jest wystarczający do przeprowadzenia ataku.
Aha, tym razem rzucił nową flotę na Yank - będzie atakował z dwóch stron.
[...]
W końcu Raven znalazł trochę czasu by się zająć Nieistotną Sprawą Jakiejś Tam Wojenki Na Zachodzie ;P Okazało się, że poleciał sobie do Immortali. Chwali się, że wkrótce HW Immortali padnie i będzie można gdzieś odesłać flotę. Hahaha... Zgłosił gotowość budowy pancerników z w22 za pięć lat. Hahaha ;) I jeszcze że woli nie atakować Ixiliena nie mając tachionów (jeszcze nie ma....) - na szczęście podobno będzie miał już wkrótce. Musiałem mu wyjaśnić, że u mnie jeden rok opóźnienia może miec fatalne skutki - nie mam znaczących pól minowych, jestem atakowany z paru stron przez przeważające siły i tak dalej. Może oczywiście udzielić wsparcie techami, ale to zacznie mieć znaczenie dopiero za jakiś czas, niewykluczone że wtedy już nic nie będzie miało znaczenia ;P
Jak na razie ta rozmowa była kolejnym krokiem w stronę punktu "A Ch* Z Tym". Nawet oświadczenie, że Raven może zbudować trochę pancerników z w20, mnie niezbyt przekonuje. To też jest za późno. Ale oczywiście *coś* musi zrobić, im szybciej tym lepiej, nawet jeśli za późno.
[...]
Pomysł: będa sie spodziewać, że będę się starał bronić. Więc będą się starali zaatakować Hill, zapewne, albo polecieć gdzieś jeszcze dalej. Można zatem zrobić rajdzik na Poly Siren i Betelgeuse :) Tego pewnie nie będą się spodziewali...
Ryzykowne, ale konsternacja i drobny chaos na pewno będą...
No, poza tym jednym szczególikiem, że tam jest prawie 30 beamowych pancerników...
To chyba w takim razie liczę na to, że pole minowe ich powstrzyma przed większym atakiem. Ja tymczasem musze lecieć na Yoruba żeby mi te 9 pancerników z Yank nie narobiło szkód. Sprawdziłem - Arhangi są lepsze (bo mają pancerz i capacitory zamiast jammerów w jednym slocie), ale 8 (tegoroczna produkcja) nie wystarczy, jeśli w bitwie przypadnie im niższa inicjatywa, tym bardziej, że są rozproszone. Trzeba wysłać coś więcej... I przy okazji zrobić punkt zbiórki ;)
Wokół Yoruba jest prawie takie samo pole minowe jak wokół Hill - więc jeśli zaatakuje w jednym, to pewnie i w drigim miejscu. Ale Yoruba moge obronić, a Hill nie... Więc, rad nie rad, trzeba zwiewać ;( Na szczęście przeczuwając katastrofę sprowadziłem na Hill co nieco frachtowców.
Następny pomysł: wysłać Zuryduicery na potencjalnie samobójczą misję ;) Jakby poleciały na południe w niewiadomych celach (może nawet by się coś zaatakowało), to mogły by wywołać niezłe zamieszanie i odciągnąć trochę uwagę od tego, co najwazniejsze. Tak też trzeba zrobić... W razie czego się wróci ;] (pewnie będzie to mocno kłopotliwe, ale co tam...) Może się to źle skończyć jeśli wroga flota wyceluje prosto w Zuryduicery, ale biorąc pod uwagę kiepskie efekty pościgu przez bramy, raczej tak się nie stanie ;)

===============
2463:
Jednak przylecieli na Hill. Dobrze że zwiewałem ;)
Poly Siren *ciągle* żyje, ale oczywiście pokradli wszystkie minerały. No i się zaczęli minować...
Ustrzeliłem trzy kolejne zamaskowane dranie, do tego jeden na Purgatory... Nie wiem czego on tam szykał :> Poza tym wykryłem (przypadkiem? ;)) flotę Ixiliena niedaleko Maude - bombowce, flary i złodzieje. Taaaak... Nie zauważyłem statków bojowych :> Właściwie nie wiem jakim prawem ja to widzę... Choc 93% maskowania to w zasadzie nie byle co. Może to pułapka? :) Trzeba wysłać czujkę.
Ne Betelgeuse kolejna nowa partia pancerników. 9 beamowych i jeden torpedowy... Może to flota z Yank? Znikła stamtąd, ale raczej nie słał by jej takiej pofragmentowanej.
Za to samobójczy wypad Zuryduicerów jeszcze żyje ;) Tylko teraz nie ma co zrobić - tak jak można było przewidzieć ;) Może polecieć do robala obok - prowadzi on gdzieś w środek Imperium Ixiliena (w zasadzie niedaleko), ale trzeba tam lecieć z w10, a tego może nie wytrzymać penscan przyłączony do floty. Chyba trzeba będzie zaryzykować ;) Na Betelgeuse nie ma wystarczająco dużej floty by mi zagroziła, mogę spokojnie wylecieć poza zasięg flar, więc nie trzeba wcale szarżować.
Stormer skolonizował Ariel, grrrrr... Kiedyś moja kolonia, grrrr...
Nie widzę u Ravena żadnych pancerników w promieniu 100 ly od Lafayette.
To ciekawe... Stormers chciał chyba zapakietować Poly Siren... Ale coś nie wyszło i nie zabił nawet połowy populacji :> Bombowce poleciały wszystkie w kierunku Hill, to dlatego Poly Siren jeszcze żyje. Poza tym coś tam nad tym Hill im musiałem popsuć, bo dostałem z tego el11 ;) Taaaak, jeden zamaskowany dupek. Ale nie ten co trzeba - to znaczy nie złodziej, tylko sabotażysta ;) No ale prawie 12 kres to już coś.
No a poza tym pojawił się nowy numer naszej ukochanej PRAWDY! :)))
Nie ma teraz zbyt wiele do roboty... Nic wielkiego nie zdziałam. Zrobi się zbiórkę na Alsea (które wreszcie odzyskało dawny blask - postawi się tylko porządna baza i można przenieść z powrotem stolicę). I to wszystko... Czekanie na cud, znaczy się. Aż ktoś ruszy d* (o ile inne rasy mają tą część ciała).
Chyba trzeba ponowić czepialską wiadomość do Anetkolandii - poprzednia utknęła bez odpowiedzi.
Aha - za rok mam złapać MT, jeszcze na terenie Anetkolandii. Mam nadzieję, że nie będzie tam żadnych niespodzianek.

===============
2464:
No cóż, numer z Zuryduicerami nie wyszedł, nic za nimi nie poleciało ;)
A mi humor bynajmniej się nie poprawił, ostatnia rozmowa z Imperatorem Anetkolandii tylko pogorszyła sytuację. Wyjaśnił co nieco na temat planowanego rozbioru Elezi przez wszystkich czterech sąsiadów - podobno nie doszedł do skutku dlatego, że niektórzy chcieli się znaleźć w kronikach. Może powinienem przestać je pisać ;P
Hill zginęło szybko... Poly Siren chyba nie za bardzo chcą przejmować ;> Niestety nie wysłałem żadnej czujki na Hill i nie wiem co tam siedzi. Ixilien za to wypuścił zmasowany atak na moje pachołki, więc za chwilę będę kompletnie ślepy. Trzeba powysyła flaroczujki na wszystkie planety w promieniu 100 ly od Alsea. Podejrzewam, że będzie chciał się jakoś przemknąć.
Co do wypadu Zuryduicerów... Mogło to mieć pewien niepożądany skutek - gdyby się cofnął, mógłby mieć okazję by jeszcze dodatkowo wzmocnić swoje siły. A tak mogę teoretycznie zgromadzić wystarczająco dużą flotę by móc pokonać to co teraz ma... Chociaż z Betelgeuse ciągle dolatują posiłki. Teraz Zuryduicery muszą jakoś się wydostać z pułapki, w jaką je wprowadziłem ;) Jest tam pewien robal, poprzednio był zasłonięty minami, więc się trochę niepokoiłem, ale teraz jest czysty. Prowadzi albo do Sovietów albo do Romanulanów - wszystko jedno gdzie, ważne, że daleko ;) Trzeba będzie ponegocjować trochę w sprawie bram... Jest tam jeszcze drugi robal, ale prowadzi on do Ixiliena ;) Jeśli wszystko pójdzie dobrze, torpedowce powinny wrócić na właściwe miejsce za trzy lata. Ach, analiza flot na północy sugeruje, że drugi koniec robala jest gdzieś w okolicach Same Here - jak dobrze, że tam postawiłem właśnie bramę ;) Gorzej jeśli to prowadzi jednak do Sovietów, ale to ekstremalnie mało prawdopodobne. Jest jeszcze ryzyko, że robale są wredne i ruszają się przed flotami i to akurat 17 ly w kierunku pancerników Stormera, które w ten sposób mogą przez tego robala przelecieć i narobić ambarasu ;)
Swoją drogą chyba trochę przeceniłem możliwości Stormers - asekurancko wysłał swoje torpedowce z Hill by osłoniły pancerniki, które rok temu były na Betelgeuse. Byłem przekonany, że rzuci tam kolejną partię, ale najwyraźniej nie miał co rzucić. Mogłem tam zaatakować ;) Oczywiście nie miało by to żadnego znaczenia strategicznego, nie wysłałem na tą misję bombowców.
Anetkolandia się nie ma zamiaru ruszyć (choć deklaruje, że wolałby moje zwyciętwo w tej wojnie), ale Stormes już ich wypędzili z MacArthur (kolonia z handlu).
A tak przy okazji - upolowałem kolejnych kilku sabotażystów, ale wygląda na to, że to ciągle tylko mała część. Pola minowe ciągle znikają...
U Ravena ciągle nic. Widzę tylko jakieś dziwne floty jego i Phyrexii u Immortali ;)
Ktoś tam coś zasugerował by zagadać do Phyrexii - kumpluje się najwyraźniej z Ravenoidami i może mógłby pomóc, ale wygląda na to, że ma taką samą sytuację: wszystko ma u Immortali. Poza tym jest co nieco daleko.
Poly Siren znów dostało pakietem - i znów za małym... Może chodzi o to, by zredukować populację do wielkości przejmowalnej przez desant? ;) Inna sprawa, że wleciał tam właśnie miner Vikingów. Wredny drań. Jeśli kiedyś się z tego wyciągnę, będę bardzo obrażony ;P
Przez jakiś czas po rozmowie z Imperatorem Dżaskulem kłębiło mi się w głowie mnóstwo myśli na temat tego jak zostałem wycyckany, wykołowany i olany, ale jakoś nie zostało nic do zapisania ;)
Aha - ta szpiegowska flota Ixiliena zwiała gdzieś na wschów... Albo tylko udaje, że zwiała, bo jeden szpieg poleciał dalej i nieszczęsny wpadł w zasięg osamotnionego skanera...
A od MT dostałem multi cargo pod... Jestem co nieco rozczarowany ;>
[...]
Trochę zabawne uczucie... Kiedy się już machnie ręką na to wszystko, od razu się rob lżej na duszy ;)
Spadłem na 7. miejsce, ale co ciekawe, całkowita produkcja Imperium od dwóch lat praktycznie stoi - ważne, że nie spada ;) Teraz zacznie rosnąć, bo nie ma na razie co tracić.

===============
2465:
Uffff, Zuryduicery się przedostały na północ w oczekiwane miejsce ;) Ale wrogie floty prą naprzód i już są rok drogi od Alsea, więc torpedowce raczej nie zdążą wrócić (pole minowe zostało zredukowane do kilku min). Wygląda na to, że nie cała flota leci, Ixilien mocno zredukował liczbę Xavierów, ale torpedowce Stormera powróciły do głównej floty. Miałem nadzieję, że Stormer będzie próbował ścigać te moje Zuryduicery... ;)
Na Yank znów się pojawiła flota. Wszystko wskazuje na to, że na Alsea się nie obronię, więc trzeba będzie posłać flotę na Yoruba... Hm, niedobrze, główna flota Stormera też może tam dolecieć :\ Do tego jeszcze dodatkowy element niepewności, bo wszystkie flary (ponad 500) są u Ixiliena, a ten ma za daleko na Yank. Jest jeszcze Nelson, ale ma wokół siebie sporo min - mogą próbować się przebić, choć to ciągle 88 ly od flar.
Hmmm, obiąc testy zapomniałem o jeszcze dwóch szwędających się niedaleko torpedowców Sotrmers. Czyli nie mam czego tam szukać, trzeba się cofnąć. I poczekać na te 16 Zuryduicerów...
Alsea pewnie po raz kolejny będzie oblegana i zdaje się nikogo to nie obchodzi. Czyżby znowu Syndrom Jednego Roku? Gdyby odczekał jeden rok, wszystko było by zupełnie inaczej.
Dobra, zatwierdzam rozkazy i olewam to, bo zaraz wybuchnę ze wściekłości!

===============
2466:
Oczywiście nie muszę mówić, że jest źle. Niespodziewanie na Yoruba pojawiło się mnóstwo bombowców Ixiliena - siedzieli na Yank i oczywiście ich nie widziałem. To pewnie z tamtej tajemniczej floty złodziejskiej...
Alsea za to ma już ledwie parędziesiąt tysięcy ludności. A ze wschodu leci kolejne parędziesiąt pancerników Stormersa - już nie tylko te 11 z Yank.
Do tego Ixilien zaczął budować pancerniki - zamaskowane, rzecz jasna. Na szczęście Raven w końcu wykazał zainteresowanie - wypowiedział NAP Stormersom i ma mi przekazać galeony z tachionami. Ciekawe jak bardzo to pomoże.
Na pocieszenie po bitwie nad Yoruba dostałem el12 ;)
[...]
Przyszła propozycja od Stormers: koniec wojny, współpraca i takie tam, oczywiście nie bez warunków, a warunkiem ma być zerwanie z Ravenoidami i Phyrexią. Oczywiścnie dla mnie to jest nie do przyjęcia, kontakty z Ravenoidami są zbyt zaawansowane by je zrywać... Nawet jeśli mnie ostatnio mocno wkurzyli ;) Właściwie może bardziej po imperatorsku było by przyjąć i tylko udawać, że już nie lubię Ravena, ale dla mnie to zbyt wyrafinowane, mistyfikacja to nie jest moja silna strona ;)
Czyli zostanie po staremu. Bo spodziewam się, że nic innego nie wchodzi w rachubę - zresztą Kern sam stwierdził, że ten warunek z Ravenoidami jest najważniejszy. Z mojej strony chętnie bym zaproponował koniec wojny ze Stormers, ale nie z Ixilienem - jemu najchętniej bym wkopał ;)
A tak swoją drogą... Stormers na tej wojnie raczej wiele nie zyskają, może dostaną trochę skradzionych minerałów, za to Ixilien to się nachapie zdrowo. Chciałem napisać wiadomość w stylu "i po co tak karmić Ixiliena?", ale się rozmyśliłem. Nie mogłem wymyśleć jak to napisac żeby nie zabrzmiało jak błaganie o litość ;) Oczywiście było to już po odrzuceniu propozycji.
A wracając do smutnej rzeczywistości...
Podejrzewam, że zaatakują teraz Nelson, moja flota stoi na Red Storm i tam też mogą zaszarżować, przez miny rzecz jasna, ale flary Ixiliena są poza zasięgiem nawet w10. Choć flary niewiele to wnoszą, taka liczba pancerników, jaka tam się kręci, w zasadzie chyba spokojnie starczy. Ale zaraz zobaczymy na symulatorze rozmiary klęski ;)
Poprawka - w przestrzeni jest tylko część flar Ixiliena, na Alsea ciągle jest około 300. Czyli mogą próbować się przebić do Red Storm za pomocą flar. Ale z drugiej strony... To jest 86 ly, ciągle można pchać się flarami, ale już raczej nie Xavierami.
Dobra tam, nie będę ryzykował utraty całej floty... Straci się jeszcze parę planet, co mi to za różnicę robi... Ważne by przeżyć te 10 (10!!!) lat wypowiedzenia NAP między Stormersami a Ravenoidami.
Cofnę się gdzieś bardzo głęboko, żeby tomem móc się zjawić w najmniej spodziewanym miejscu ;) Oczywiście to ma wszelkie szanse nie wypalić, bo jeśli flota będzie gdzieś daleko a na południu nie będzie bram, to nie będzie jak się zjawić.
Zresztą wkrótce stanie się nieuniknione - już zaraz nie będzie z czego budować nowych statków.

===============
2467:
Zgodnie z przewidywaniami, polecieli na Nelson. Kolonia już ledwie kwiczy, ale to nieistotne. Kolejne kilka pancerników nadlatuje znad Yank w kierunku Red Storm. To będzie już 77 beamowych i 16 torpedowych, jeśli dobrze liczę.
Za rok wynajdę lepsze instalacje obronne, może to trochę pomoże... Dotychczasowe są kijowe. W efekcie ich nieskuteczności spadłem już na 11. miejsce ;P
Tak więc następnym celem będzie Red Storm. Sprzątnęli już pole minowe, floty Stormersa się połączyły na Nelson i nie mam co z tym zrobić. Jedyna szansa, że się jakoś rozdzieli... Wtedy można by wyłuskać poszczególne kawałki, a tak... A tak będzie szedł po moich koloniach jak po sznurku, bo w takie coś się układają.
Znaczy się jestem w kropce. Nie sądzę by Kern był na tyle nie-sprytny by rozdzielić tą wielką kupę.
Ciekawe czy Raven i/lub Phyrexia byli by chętni oddać jakieś stare pancerniki (Phyrexia oferował 30 krążowników - zaśmiałem mu się w to coś co Phyrexianie mają zamiast twarzy ;))
Dostałem te galeony - trzy... Myślałem, że będzie ich więcej, ale cóż... Pewnie i tak się niezbyt przydadzą.
Poza tym pojawił się jeszcze dodatkowy problem z Vikingiem - zaczął agresywnie minować Stormersa na granicy z Ravenoidami. Raven chciałby to jakoś ominąć, więc skrobnąłem coś do Vikinga (Raven twierdzi, że nie potrafi rozmawiać z ich Imperatorem), ale moja siła wyrazu jest ostatnio mocno osłabiona ;) Nie zdziwię się nawet jeśli Viking zerwie NAP, czy co my tam mamy, i dołączy do rozbiorów. Wątpliwe też by zareagował jakoś pozytywnie na sugestię, by nie pomagać Stormersom się rozpleniać dalej po Galaktyce... [pisząc to ciągle oczekuję na odpowiedź]
Można pokombinować z sapperowcami... Co prawda Zuryduicery są mocno przestarzałe i raczje nie wyrządzą wielkich szkód, ale spróbowac można.
[...]
No, symulacje wyglądają obiecująco... Ale trzeba trochę podżyłować produckję - en16 się opóźni. Już nie mam właściwie gdzie budować flotę :\
Więc liczę na to, że nie zaatakuje Purgatory - tam planuję starcie ;) Ale zobaczymy co się stanie - są dwie rzeczy powaznie wpływające na wynik: nowe pancerniki Stormersa i obecność Ixiliena. Poza tym podczas symulacji durne torpedowce strzelały we flary choć pancerniki wroga nie miały już tarcz... To też może się liczyć. Ciekawe jak Stormer zareaguje na zniknięcie mojej floty ;) Zdaje się, że nie ma w okolicy Bog żadnych szpiegów - mam nadzieję. Może się trochę wystraszyć [jak mi wyjawił, mój wypad Zuryduicerów na południe go nieźle przestraszył - myślał, że mam tam zamaskowane bombowce i był gotów poświęcić Betelgeuse ;)]. Może go rozbestwić. Może uznać, że nie mam już czym walczyć i odeśle część floty, lub przestanie się bardzo starać ;) Zobaczymy...
W każdym razie Red Storm zostaje ewakuowane - zostaje tylko tylko ludu ile trzeba do obsługi defensów - których tam nie ma i nie ma jak wybudować ;> (no, alchemia może nieco pomóc - ale to ciągle nie będzie full-wypas). No i jeszcze ten poziom technologiczny...

===============
2468:
Choliera, przebili się na Purgatory (zużyli na to sporo flar)... Do tego to był ich główny cel - na Red Storm poleciały jakieś nędzne resztki...
To niedobrze, bo na Purgatory wysłałem jeden z galeonów od Ravena :\ Nie mówiąc już o tym, że nici z planowanej tam bitwy ;) Ale... Nie ma tam bombowców. Pewnie po prostu chodziło o usunięcie bazy, a bombowde nadlecą wkrótce.
Teraz trzeba podsumować floty i przejrzeć ich lokalizacje - teraz następne w kolejce wydaje się być Carver (Enterprise, kiedyś żółte, ciągle jest kiepawą kolonią). Na Purgatory nie było specjalnie dużo pancerników, około 70, czyli 10 mniej niż podczas moich symulacji. Aha, bo następne 10 nadlatuje ze wschodu.
Sądząc po tym jak Stormer dotychczas szarżował, można przypuszczać, że również zaszarżuje na Carver. Trzeba się postarać, by tym razem ostro przerąbał. A nawet jeśli nie przerąbie, to mi to osobiście nie zobi wielkiej różnicy ;) Można też przypuszczać, że konieczność przypilnowania Purgatory zmniejszy nieco rozmiary atakującej floty, ale nie należy się tym sugerować.
[...]
No cóż, wygląda na to, że podczas projektowania swoich Arhangów popełniłem zasadniczy błąd, a drugi budując flary na fregatach. Imperator AdPg wiele razy mnie przed tym przestrzegał, a ja zawsze zapominałem ;) Pancerniki mają za dużo pancerza [hmmm, to mi się wydaje naciągane], flary też za dużo, ale to pancerniki przyciągają torpedy. Niedawno dopiero zacząłem budować flary na scoutach, ale to dopiero niedawno, a pancerz na Arhangach zostaje. No i kiedy zaczynałem budowę floty, jeszcze nie miałem jammerów - to ostatni gwóźdź do trumny ;) Jestem przygnębiony. Może po prostu rzucę co mam i się nie będę przejmował ;P
Kalkulacje atrakcyjności są ciekawe... I jeśli nie kłamią, to "opcja ostateczna" może się okazać skuteczna... Stres! Ten stres!! ;]
Co robić...
Zrezygnować z oporu i zachować przestarzałą flotę, która na nic się nie przyda?
Czy zryzykować wszystko co mam i liczyć na to, że symulator kłamie a kalkulator nie?
Chyba muszę się kogoś poradzić ;)
No dobra, nie muszę, i tak mam za mało flar. To trzeba je dobudować... I w ten oto wspaniale wykalkulowany sposób tracę kolejną kolonię, a może więcej. Potem już z głównego "trzonu" zostanie tylko Siren i Leaky Pipe...

===============
2469:
Hmmmm... Chyba nie jest jakoś katastrofalnie źle... Na Purgatory co prawda gromadzi się wielgaśna (ale nie jakaś znacznie większa niż zakładałem) flota Stormersa, ale Carver jest jeszcze wolne. Zdjął tylko większość pola minowego, nawet brama jest - a to zdecydowanie najważniejsze. Ixilien dołączył na Purgatory - to oczywiście oznacza bombowce ;) Ale w tym roku wreszcie naukowcy dociągnęli do nowych instalacji obronnych.
Ehm... To przez to, że ataku na Purgatory spodziewałem się jakoś później - na Carver nie ma ani jednej z tych nowych lśniących instalacji ;)
Ciekawe po co Ixilien wysyła pancerniki do walki z moimi skanerami? ;)
Ważna obserwacja - Stormers już nie dosyła floty ze wschodu. Pewnie jest bardzo pewny siebie. Za to w symulacjach trzeba będzie uwzględnić Ixiliena - nie lubię takich sytuacji, bo statki lubią mi latać nie tam gdzie powinny :\ Ciekawe jak bardzo się samo zachowanie statków różni w symulatorze i w rzeczywistości...
Qrfa, ale wredny ten symulator... Dwa razy pod rząd pokazał mi druzgocącą klęskę Stormersa, a potem już tylko moje ;) A miałem nadzieję, że znalazłem dobry układ ;( Coś tak chyba wyglada to na 30% szans powodzenia. To znaczy - zwycięstwo jest wtedy, kiedy całe mnóstwo rzeczy, które mogą pójść źle, nie pójdzie źle. To oczywiście jest marzenie ściętej głowy... Ale myślę, że wyślę tam flotę. Jakby co, to Raven się ucieszy, że będzie miał jakieś 40 pancerników mniej na głowie. Zdarzają się nawet sytuacje, że nawet flary mi przeżywają ;)
Za rok będę albo bardzo zdziwiony, albo bardzo rozczarowany ;)

===============
2470:
Doszły mnie słuchy, że akt desperacji (operacja "fajerwerki") nie wypalił ;) Zaraz zobaczę...
No faktycznie poszło kiepsko, nawet fatalnie. Inicjatywy rozłożyły się najgorzej jak mogły. Ale i tak zdjąłem około 30 beamowych pancerników (no dobra, mniej: 82-57). Kiepski wynik jak na 54+16 moich, ale cóż... Można było lepiej, ale Stars! (czyli Wszechświat) mnie, jak wiadomo, nie lubi.
Aha, najważniejsze w ogóle - doskonale przewidziałem co się zjawi na Carver, no i że się w ogóle zjawi ;)
Czyli teraz będą dorzynki. Trzeba spieprzać... Można by próbowac zachować jakąś bramę gdzieś na północy, by np. Raven mógł z niej skorzystać... Ale teraz to tylko takie tam sobie. Czas wydawania rozkazów skraca się drastycznie ;)
Mam dość chyba naiwną nadzieję *kiedyś* to wszystko odzyskać... To jest bardzo odległa perspektywa, ale może kiedyś... O potędze nie ma co marzyć, ale, również naiwnie, mam nadzieję, że jak będą się tędy przetaczać oddziały Ravenoidów (i Phyrexii?), to oddadzą co mi się należy ;P
[...]
Po pobitewnej rozmowie z Imperatorem Kernem: wyszło na to, że jestem idiotą ;)
Wyznał, że za 3 lata miał już wracać na granicę z Ravenoidami. W sumie nie robi to większej różnicy poza tym, że miałbym wtedy jeszcze jakąś flotę ;) Bo głównych planet pewnie bym nie miał i tak, i tak. Coś jeszcze tam było, ale już zapomniałem (choć piszę "na gorąco" ;>).
Qrfa, ale mam chętkę dokopać Ixilienowi...
Niedobrze, już myślałem, że mam spokój, a ja znów zaczynam się gotować ze wściekłości :\
Teraz jeszcze Raven się czepia, że mogłem jeszcze parę latek absorbować flotę Stormersa. Ja mu na to, że jesteśmy kwita, ale zmył się zanim zdążyłem wklepać uzupełnienie, że chodzi o moment kiedy to on miał absorbować Ixiliena, bo wtedy miało to *dla mnie* znaczenie. Może z tym Ixilienem nie do końca... [Zaczynam się gubić w historii] Bo Ixiliena w zasadzie odparłem, ale gdyby ktoś tam ich przyciskał z drugiej strony, sytuacja wyglądała by zupełnie inaczej [to "zupełnie inaczej" staje się chyba jakimś hasłem].

===============
2471:
Hmm, ostatnio chciało mi się jeszcze pisać, ale teraz już mi się odechciało... Zresztą i tak przez jakiś czas będzie nudno ;)
Stormer poczyna sobie nieekonomicznie, miał jak na dłoni dwie niebronione planety (Siren i Leaky Pipe), ale poleciał tylko na Siren...
Część floty już odesłał, na pewno wszystkie 16 torpedowców, ale beamowe pancerniki chyba ciągle trzyma wszystkie. I tak są przestarzałe... Pewnie o to chodzi ;)
W końcu wysłałem do Imperatora Kerna ten list, o którym wspominałem, ale teraz, jak zresztą sam zauważył, moja moc przetargowa znacznie się obniżyła ;) Zobaczymy czy coś z tego w ogóle wyniknie.

===============
2472:
No kto to widział, jeszcze nie rozwalili Leaky Pipe!
A na pozostałych koloniach chyba nowe defensy trochę przeszkadzają... Ale tylko trochę. Inna sprawa, że już mało zostało tych "innych kolonii" ;)
Fakenszit... Trzeba było jednak coś wysłać na Zero... Znaczy się jakieś taciony :\ Ixilien podpełzł trzema pancernikami i kilkoma bombowcami... Hm, no ale baza go załatwiła ;) Zapomniałem, że to beamery, a nie torpedowce. Zdaje się, że postawienie tam uzbrojonej bazy to był jakiś błysk natchnienia...
Nad Siren i Carver orbitalne forty zestrzeliły zbyt zuchwałych złodziei...
Na Same Here (daleeeko na północy, gdzieś przy Romanulanach) też się pojawił Ixilien - przeleciał przez tego robala, przez który uciekawłem Zuryduicerami. Ale tam już nie miałem bazy ;>
Nad Nessus i Bog to samo :> [tutaj błyskiem natchnienia było przerzucenie kupy ewakuacyjnych frachtowców na Lafayette]
Qrwa!
A już pobudowałem tam minowce...
Romanulan ogłosił embargo na wszelkie dostawy technologii do Vikinga. Ciekawe :) Mam jak największą nadzieję, że Viking oleje południe i przestanie wspomagać nie tych co trzeba ;P

===============
2473:
Qrde!! Jeszcze tylko Stormersa mi brakowało na Zero :\
Na Nessus nie udało się zniszczyć inwazji (ale sporo poniszczyłem) i kolonia już nie istnieje (była "za daleko" by budować defensy :\), ale z Bog się wynieśli.
No i w końcu zaatakowali Leaky Pipe. Ale tylko tym co zostało po generalnym odwrocie w kierunku Ravenoidów.
Hehe... Viking pakietuje okoliczne kolonie Vikinga :) Dobrze mu tak! Drań! Zdradziec! ;P
Immortal wypisuje na kanale ogólnym, że Ravenoidzi (to jeszcze mogę jako-tako zrozumieć) i Phyrexia (ale to już nie) mają nubiany. Armagi to oczywistość, rzecz jasna. Raven coś tam jakiś czas temu wspominał, że do nubków ma już blisko, ale zdawało mi się, że nie aż tak blisko. No, ale może mógł zdążyć - w końcu jednak nie wybudował nic żeby zapobiec mojej zagładzie ;P
Ja w każdym razie nie widzę tych nubków.

===============
2474:
No to zobaczymy gdzie się przeliczyłem tym razem...
A propos - po wydaniu zeszłorocznych rozkazów zauważyłem pancerniki Vikinga - bardzo ciężkie i w przestrzeni. Chyba mu nawet nie przyszło na myśl, że mógłby skorzystać z moich bram :) Albo jest w cichej zmowie z Ixilienem i tak jakby moje kolonie już nie istniały. W każdym razie wysłałem do Vikinga, żeby podziękował Ixilienowi za zniszczenie mojej bramy na północy - pancerniki są na południu i mogły by bardzo ładnie przeskoczyć sobie do Romanulana - a tak nie mogą. Jak na razie nie odpowiedział...
To jest poniekąd jakaś szansa dla mnie (właściwie chodzi tylko o utrzymanie obecności w tamtej okolicy, Lafayette raczej nie będzie zagrożone). Dziwne że nie pomyślałem o tym wcześniej... Vikingowi powinno zależeć na moich bramach na jego terenie. Jedyne zagrożenie to możliwość przeskoczenia tam statków Ravenoidów, ale mogę przecież grzecznie poprosić Ravena by tego nie robił ;)
No! Pancerniki na Zero poległy od pierwszego strzału bazy. I w zasadzie nic poza tym - nic na Bog, nic na Ajar, nic na Hiho. Na tej ostatniej mam galeon od Ravena, ale trzeba będzie chyba poprosić o więcej... Zwłaszcza na Zero :\

===============
2475:
ŻADNYCH BITEW????
To przecież niemożliwe!!!! ;D
Wysyłając nowe (no, nowo wybudowane stare Arhangi), frachtowce z kolonistami, kolonizer i tachionowy galeon na Bog, brałem pod uwagę możliwość katastrofalnej utraty całego tego kramu ;) Ale jak widać nic się nie stało... Chociaż i tak w zasadzie nic z tego na razie nie wyniknie, bo muszę powysyłać pachołki (kto wie co się tam kryje na planetach?), a tych zapomniałem wybudować.
No i gdzie te ravenowe nubiany? Widzę przez swój penscan na Lafayette tylko jeden pancernik...
Viking nie odpowiedział na moją srkastyczną wiadomość, więc nie obchodzi go los moich kolonii, ani możliwość użycia moich bram. W związku z tym mnie nie obchodzi możliwość ataku Ravena na Vikinga z moich bram.
Jakaś bitwa się rozegrała nad Same Here... Ciągle tam siedzi Ixilien, ale już tylko resztki (resztę odesłał na południe), ciekawe kogo popsuł.

===============
2476:
W końcu Ixilien pomyślał, że złodzieje powinni uciekać przed atakującymi je statkami ;))
Hmmm, opuścił Same Here nie dokończywszy roboty... Podejrzane! No tak, najwyraźniej zauważył moją "zbiórkę" na Bog i połączył okoliczne floty w jedną. Całe szczęście, że poza zasięgiem dwóch Arhangów, które wysłałem w kierunku jednej z nich :>
[...]
No to świetnie, kolejny się na mnie wypiął, tym razem Viking mi wypowiedział NAP. Stormers chce 20Mt minerałów w zamian za przestawienie na frienda i teraz ta propozycja nagle zyskała na atrakcyjności ;) Pozostałości po flocie oczywiście sprzątnął Ixilien, więc tego się nie da użyć :\ Tylko trochę bez sensu się bratać ze Stormersami kiedy i tak pewnie mi zostanie tylko Lafayette i (może) Zero.

===============
2477:
Na Gladsheim pojawiły się nowe pancerniki Stormersa - nie muszę ich raportować Ravenowi, bo też je widział ;) Są wypchane disruptorami, najlepszymi sapperami i najlepszymi tarczami. A ja *ciągle* stoję na w16 ;]
Viking pierwszy pożałował wypowiedzenie NAP... Coś mu sie rozbiło o moje miny ;P Sądząc po pozostałościach był to frachtowiec pełen germanium.
Za to ja nie pozbierałem jego pól wszędzie gdzie to było możliwe... Miałem domyślny battleplan ustawiony na atakowanie tylko wrogów, a nie neutrali :\

===============
2478:
W okolicach Lafayette zaczyna się rozróba. Akurat tak się składa, że moja potencjalnie ostatnia kolonia jest na granicy :\ Wycofałem Ekstremalnie Cenne Frachtowce trochę dalej w głąb Imperium Ravenoidów - na wszelki wypadek. Jeśli Lafayette dostanie, to będzie już bardzo kiepsko. Być może należy zaszantażować Stormersa, że jeśli on lub Ixilien zaatakuje Lafayette, to umawianie się ze Stormersami przestanie mieć sens i nie dostanie tych 20Mt minerałów. Już wcześniej coś takiego powiedziałem w kontekście Vikinga ;) Imperator Kern miał porozmawiać na ten temat z Imperatorem Sedem, ale nie wiem czy coś z tego wynikło. Chyba nic.
Za to Viking trochę ostrzej zbiera moje miny, widać nie spodobał mu się ten wypadek z frachtowcem ;) Za to po zmianie domyślnego battleplanu nad moimi planetami pospadały jego skanery.
Na kanale ogólnym wojenna propaganda w związku z wojną z Ravenoidami. Phyrexian twierdzi, że jest zbyt acofany by pomagać, ja ledwie kwiczę ;) i tylko Romanulan został, ale on się tłucze na północy z Vikingami. Na razie chyba jest wyrównane... Trzeba zasugerować Ravenowi, że jeśli mnie trochę podkarmi technologicznie, to kiedyś moę się przydać ;) Zwłaszcza jeśli dostanę gwarancję swobodnego tłuczenia Ixiliena :P Tylko z tym oczywiście jest powazny kłopot, bo nie mam czym. Należało by szybko odbić utracone tereny, ale nie ma czym. Jeśli będę czekał na coś, czym można by tego dokonać, on się tam ufortyfikuje i będzie kicha. Cóż... Marne szanse, ale zawsze szanse ;)
A tak przy okazji - dociągnięcie za pomocą scrapów do w26 i c26 to dla mnie 21 lat ;)))

===============
2479:
Im więcej o tym myślę i im więcej o tym rozmawiam, tym bardziej czuję że to beznadziejna sytuacja. Wielu pewnie uważa, że podejrzanie dużo czasu zajęło mi dojście do tej oszałamiającej konkluzji :) Phyrexianie najwyraźniej odmawiają pomocy - jak to Phyrexianie, "nie chciej, nie marnuj", nie wygląda na to, żeby miało to jakieś szanse powodzenia, więc nie inwestują w coś, co nie przyniesie korzyści w przyszłości. Raven milczy.
Byla bitewka nad Lafayette - dwa pancerniki Ixiliena władowały się na moją bazę i dwa pancerniki Ravenoidów. Stare pancerniki Ravenoidów - jeszcze z w16 i tarczami en14. Właściwie nie miały co robić, bo baza wszystkich załatwiła jednym strzałem ;) Dostałem z tego ponad 25kres na elect 13 ;)) Jeśli Ixilien będzie nadal budował takie antyczne statki, to moje szanse rosną bardzo gwałtownie. Ale jeśli znów się na mnie wszyscy wypną, to i z tego będzie wielka d*. I wszystko wskazuje na to, że tak jest.
Znów zaczyna mnie wszystko wkurzać. Niedawno napisałem Imperatorowi Kernowi, a potem i Phyrexii, że w tej Galaktyce nastąpił pewien precedens - wszyscy, z którymi się jakoś więcej kontaktowałem, mnie poważnie wkurzyli. Phyrexianie zdaje się właśnie dołączyli do tego grona (wcześniej nie miałem z nimi większego kontaktu i nie mieli okazji).
Jeśli nikt się nie odezwie w najbliższym czasie, to pozostanie wycofać północne kolonie i przejść w stan wegetacji.

===============
2480:
Nic... Nico... Null...
Wszyscy mnie już skazali, zostawili bym zgnił na bocznym torze historii, chlip ;(

===============
2481:
Imperator Raven przysłał do mnie prośbę, bym wysłał "coś" (możliwie uzbrojonego) na trzy jego kolonie. Chodzi zapewne o sztuczny tłok. No wysłałem, krążownik klasy Vijnou i dwa statki zwiadowcze ;)) Przy okazji dołączyłem narzekanie, że jak ja o coś proszę, to nie dostaję odpowiedzi. Tym razem też nie było.
Nad No Play (HW Ravenii) była mała jatka. Stormers wysłali 65 nowych pancerników (Manticora's Claw z disruptorami), 50 Dragon's Claw, 10 Blue Panther (stare torpedowce) i 5 nowyh torpedowców z armagami. Raven stawił nieco ponad 60 nubianów o standardowym projekcie (tylko nieco więcej deflektorów niż zwykle). Stawił się też Ixilien, ale właściwie tylko z flarami i bombowcami. Mój Vojnou zginął od razu ;) Potem baza załatwiła sporą część tankowców Ixiliena ;) Potem było starcie beamerów (Raven stracił kilka nubianów), po czym torpedowce wystrzelały flary, a pancerniki odsunęły się od nubianów... I to by było na tyle. Koniec, Raven przegrał. Nawet nie nadszarpnął wrogiej floty zbytinio. Chociaż zniszczenie wszystkich bombowców Ixiliena to już coś :) Niestety zostało 20 B-52 Stormersów.
Imperator Kern ma za dużo farta w tej galaktyce ;P
Ale jakby rozwalił Ravena, to moja porażka nie wyglądała by tak haniebnie ;)
Trzeba uciekać frachtowcami jeszcze dalej, u Ravena nie jest bezpiecznie :> Wygląda na to, że Ravenia wcale nie jest taka wielka jak mi się wydawało :>
Cóż, nie ma wiele do roboty, tylko relacjonowanie...
Phyrexianie się zrzymają na Ravena, że przyjął bitwę, której powinien unikać i że nawet Gobliny mają wiecej rozsądku.

===============
2482:
Hej!! Dlaczego bombowce (te od Anetkolandii) nie przeleciały z Prude na Zero???? Władowali się tam Stormersi (całą flotą) i Ixilieni (dwoma pancernikami ;)) i rozwalili ;( Frachtowce na szczęście przeleciały. Aha, no tak, bombowce miały rozkaz bramować się na Denikin (Phyrexii) - myślałem, że zmieniłem.
Tak generalnie to Raven ma już przerąbane. Immortal będzie zachwycony, ale to nie zmienia faktu, że jest d*pkiem ;) A mówiłem, żeby się rozejrzał po galaktyce.
Na Lafayette jeszcze się nie pokusili. Nawet Ixilien... A tak w ogołe to Ixilien chyba ma chrapkę na kolejny HW, albo może to po prostu wyprawa po minerały...
Romanulan sprząta mi miny wokół Zero - muszę mu wyjaśnić, że nie jestem jego wrogiem, a Vikingowi życzę śmierci.

===============
2483:
Stormersi ciągle sieką planety Ravena - i w końcu ktoś się władował na Lafayette. W końcu przyleciał jeden pancernik z armagami i było po sprawie ;)
Hohoho... Romanulanie proponują przeniesienie Ajar i Hiho gdzieś na ich terytorium. Chodzi o to, żeby Viking nie przejął ich pierwszy... Zanim się zdecyduję, wyślę mu parę informacji, zobaczymy co na to powie.

===============
2484:
Romanulan lata z w9 przez miny Vikingów?... Coś mi tu śmierdzi. Co on kombinuje? Jak napisał, że floty do przejęcia Ajar i Hiho są w drodze, to się zastanawiałem jak on ma zamiar przelecieć przez miny, ale... Nic nie kapuję.
Nad Lafayette znów cisza.

===============
2485:
Okazało się, że nic nie wiem. Wydawało mi się, że Romanulanie nie lubią się z Vikingami i sympatyzują z Ravenoidami. G* prawda - jest wręcz przeciwnie. A ich oferta to jakiś dziwaczny popis filantropii chyba, coś a'la "wynieś się z tych kolonii dobrowolnie albo sami je rozwalimy". Jeśli się nie zgodzę, to w następnym roku wypowie wojnę i zaatakuje. Przy czym oczywiście chce zachować wszystkie instalacje - ale to oczywiste - oraz *minerały*. Bardzo hojnie pozwolił mi zabrać germanium na odbudowę instalacji w "nowym domu", co akurat jest nieporozumieniem, bo napisałem mu, że przeniesienie kolonii to przeniesienie wszystkiego, czyli również instalacji. W związku z tym musiałby mi dać germanium w ilości odpowiadającej wartości fabryk na tych planetach.
Dodatkowo upiera się, że i tak jestem do niego nastawiony wrogo, bo atakuję jego floty - rzucając jakimiś kretyńskimi argumentami ;)
Oferta na początku wydawała się ciekawa. Teraz są marne szanse bym ją przyjął.
Aha - "dodatkowe okoliczności" - musi zbombardować Sequim 3, żeby Stormers mógł ją przejąć ;P Dziwne, że chce to zrobić tak, żeby nie przetrwały żadne instalacje...
Czyli Stormersom nie chce się mnie wykańczać, więc napuszczają na mnie innych. Jak nie kijem go to pałką.
A Romanulan bardzo się zdziwił jak mu napisałem, że Stormersów mam w głębokim poważaniu i jeśli kogoś chcę zarąbać, to Ixiliena ;) W postscriptum wspomniał, że "jeszcze się odgryzę na Stormersach" - w chwili obecnej wszystko zależy od jego wyjaśnień co miał na myśli jak to pisał.
Przysłał na razie dwie floty - 3 pancerniki przy Ajar i 7 przy Hiho. Są to beamery, ale nie wiem na jakim poziomie technologicznym. Na pewno większym niż mój ;) Jedną planetę mogę obronić na pewno. Na pewno Ajar, nie wiem czy dałbym radę Hiho, nawet całymi siłami (9 Arhangów - nieco rozproszonych, 1 torpedowiec nowego typu - z juggami, i baza full-wypas - jak na moje możliwości) - choć było by to lepsze z punktu widzenia propagandy ;) Bombowców, flar ani torpedowców nie ma.
Poza tym w innej wiadomości sugeruje, że Subrite się na mnie połasił. Nie dadzą pożyć normalnie...

===============
2486:
W końcu coś większego przyleciało nad Lafayette, już nie pojedyncze pancerniki, tylko od razy 300 minibomberów.
Zaś Romanulanie, mimo gróźb, jeszcze nie zaatakowali. Dziwne.
Inna sprawa, że na Zero leci flota Stormersów - 14 Dragon's Claw i jeden armagowiec. Jakoś mało... Pewnie chcą się zsynchronizować. Niedługo nie będę miał gdzie uciekać swoimi frachtowcami :\ Są obecnie 99 ly od celu i lecą pełną parą (antymateryjną?) - wokół Zero jest pole minowe (Romanulan łaskawie go nie sprzątnął, choć ma tam przeznaczone do tego sweepery), ale nie takie nowu wielkie. Najgorsze jest to, że w ramach zbrojeń zbudowałem na Ajar i Hiho nowe bazy... Bez bram :> I nie mogę przerzucić floty na Zero. Niech to jasny gwint. Frachtowce lecą na Sequim 3 (jeszcze w miarę bezpieczne), za rok się zobaczy jak źle jest.
Romanulanie mnie straszyli że Subrite już chcą kasować moje planety - ale na najbliższej kolonii, Abderra (też obok Zero), nic nie widać. Na szczęście jest odległe o ciut ponad 100 ly i zagrożenie nie jest całkiem bezpośrednie.

===============
2487:
Stormers nie szarżował przez miny, a Romanulan ciągle się ociąga. To znaczy - teraz już na pewno nie będzie, bo według niego nie ma czasu na omawianie i musi się streszczać. Whatever. Niedługo Kronika Elezi się skończy.
Rzucam wszystko na Zero. Zachód wycofuje co może i się fortyfikuje.

===============
2488:
No nie no, ja tu już robię generalną ewakuację z Ajar, Hiho i Sequim 3, a ten "daje sobie jeszcze jeden rok". Chyba go zmyliło, że nie odpowiedziałem na jego ostatnią wiadomość. Oczywiście to był wyraz podejścia "a mam to w d*".
Stormers też się zatrzymał - podciąga flary. Chyba mam jeszcze rok (za dwa flary dotrą nad Zero) na kontemplowanie życia ;)

===============
2489:
Romanulan ciągle się waha - ale Sequim 3 demoluje. Ajar i Hiho chce przejąć jak najmniej uszkodzone, a Sequim 3 "oddać" Stormersom kompletnie zdemolowane, żeby się zbyt nie ucieszył. Teraz w każdym razie zaproponował mi zostanie sługusem ;) W ramach tego napakowanie techami i robberbarony. Napisałem mu, że rola sługusa i wyłącznie sługusa mi nie wystarczy, mam większe ambicje na przyszłość ;P
Za to Stormersi wycofują się spod Zero na bezpieczną odległość 104 ly. Ciekawe...

===============
2490:
Romanulan się przeniósł na Hiho a Stormers ciągle się trzyma na dystans. No, zniszczył seepera pilnującego minu Vikingów w pobliżu. Niesamowite zwycięstwo. Rzucił mnie tym na kolana ;)
Wow... Viking ma nubiany...
Ja zaś za cztery lata powinienem w końcu dobrnąć do p16 i bram 100/any ;)

===============
2491:
Romanulanie mają jakieś dziwne żądania. Bombardują mi kolonie, a jednocześnie proszą bym przekazał Ravenoidom resztki mojego germanium. Dziwaczna polityka, a jeszcze dziwniejsze, że myśli, że ja się do tego zastosuję.
Cóż, "okupacja" Nessus się skończyła wraz z czterema nubianami Vikinga.
Stormers szybko zareagował na moją wiadomość i podsyła na Zero następne 37 Dragon's Claw ;) Chce mieć pewność!
Jeśli teraz Viking zaatakuje Bog, kończę z tą Galakytyką. Nad Bog są wszystkie moje ewakuacyjne frachtowce i ich strata oznacza definitywny koniec.
Tymczasem uciekam z Zero na mniej beznadziejną pozycję - na Ajar. Może uszczeli się jakiegoś Romanulana.

===============
2492:
Z katastrof - tylko jedna na Zero. Druga jest mniejsza, bo Hiho już dłużej nie może się bronić. Do tej pory jakoś udawało się odbudować pełne instalacje obronne. Ale na Ajar i Bog nic się nie wydarzyło...
Hmmm, coś Stormers chyba pokopał, bo nie zbombardował Zero ;) Ach tak, bombowce dopiero lecą.
Na Canis Major Viking zgromadził około 90 nubianów. Pytanie: po co i na kogo? Pewnie się nigdy nie dowiem.

===============
2493:
Romanulan też bardzo się stara, żeby moje resztki floty (12 torpedowców z jugami i 9 Arhangów) nie zaszkodziło mu przypadkiem. Hiho już nie istnieje, rzecz jasna, i w drodze na Ajar zrobił zbiórkę, w sumie 20 pancerników z MD.

===============
2494:
Czas apokalipsy ;)
No, niewiele się pomyliłem. Sequim 3, Ajar - to nic, były i tak stracone, ale na Bog zwalili się jednocześnie Romanulanie i Ixilieni i oczywiście wszystko poszło z dymem.
A miałem nadzieję poobserwować sobie galaktykę przez 100/any, ech...
Przynajmniej nad Ajar zniszczyłem 10 z 30 pancerników Romanulana :)

===============
2495-6:
A się nagle wszyscy rzucili do pomocy ;P Ale zamiast działać wspólnie, zaczęli kombinować osobno i tak powstały dwa scenariusze (a może nawet więcej). Jako oportunista powinienem skorzystać z obu, ale wszystko mam już gdzieś, więc to też ;)
A tak poza tym to pisanie kroniki nie ma już sensu. Mógłbym relacjonować wydarzenia w galaktyce, ale nie mam do tego odpowiedniego sprzętu (penscany, kupa penscanów ;)), jedynie skan przez bramy, który jest bardzo niedokładny. Zostają tylko raporty.
Heh, napisałem to, zaglądam co się wydarzyło w '96 a tu pierwsza wiadomość, że Immortale ostatecznie wyginęli ;)

===============
2497:
Co za patafiany... Zostało mi już tylko Ajar (i Same Here, z 19 tys. populcji) a Romanulan zniszczył frachtowce, które mi dał w celu ewakuacji ;> Dobrze, że nic nie zdążyłem załadować. Poza tym nie dał mi jeszcze kolonizera...
Jak teraz spieprzy, to nici ze 100/any.
Poza tym trochę za długo zwlekałem z rozkazami... A właściwie to gubernator Ajar zwlekał ;P i nie wybudował bazy do obrony. Teraz nie ma tam minerałów, Romanulan rozkradł.

===============
2498-2500:
Taka ładna data, wypada coś napisać ;) Ale nie będzie to coś miłego raczej...
Cały czas tylko ktoś coś psuł. Rumanulanie dali kolejną partię frachtowców, więc załadowałem wiekszość kolonistów (część została i obsługuje instalacje obronne, hehe :)), ale do Same Here trzeba przelecieć przez miny Vikinga. Wysłałem do niego wiadomość w tej sprawie, ale nie odpowiadał przez jakiś czas... Dopiero teraz Romanulan potwierdził, że mogę spokojnie lecieć przez miny i bramy Vikinga. Niestety w międzyczasie Stormersi zdesantowali Same Here, potem się tłumacząc że nie chciali by planeta wpadła w czyjeś ręce. Odpisałem, że potencjalni chętni mieli jakieś 10 lat (conajmniej, zapewne) na przejęcie tej pseudo-kolonii.

===============
2501:
Romanulan się uwziął, że dostanie fabryki na Ajar - strzela pakietami. Z w10 :] W planetę z mnóstwem instalacji obronnych... Coś musiało mu się skopać ;P
Aho... W końcu coś się zaczyna. Sovieci zamykają swoją przestrzeń, a Ixilieni potępiają "bestialski" (jak zwykle) atak Phyrexii na ich "bezbronny" konwój pomocy humanitarnej. Oczywiście Wewnętrzny Krąg Phyrexii skontaktował się ze mną, spodziewając się, że się ucieszę i zapewne do nich przyłączę. Powiedziałem, żeby się wypchali ;P Trzeba było o tym myśleć 10 lat wcześniej. Właściwie powinienem był dodać, że mam gdzieś wszystkich, którzy się kiedyś na mnie wypięli.
Wszędzie na około latają jakieś nubiany, ciekawe w sumie co z tego wyniknie.
Aha, Stormersi grzecznie się wycofają z Same Here, przynajmniej tak twierdzą...

===============
2502:
Myślałem, że imperator Dziki to weteran :> Tymczasem bardzo ufny w moc swoich pakietów spuścił na Ajar 40k desantu, który oczywiście został zmasakrowany przez instalacje obronne i populację kolonii (dotarło pewnie 10k). Sam pakiet zabił również 40k.
Na kanale ogólnym robi się gorąco. Phyrexianie i Ixilieni obrzucają się oskarżeniami... Wysłałem do wszystkich wiadomość oznaczoną "z Rezerwatu Fauny Same Here" (jeszcze właściwie tam nie dotarłem, ale za rok Rezerwat będzie już działał) - pełną jadu, oczywiście ;)

===============
2502:
No dobra, nie wysłałem tamtej wiadomości. Zdawało mi się, że zatwierdziłem rozkazy, ale d*, nic z tego... Jestem już *aż tak* zeskleroziały? :>
Romanulan poprawia Ajar, tym razem pakietem z w13 ;) Ale tylko 1,5Mt - zobaczymy ile to da...

===============
2505:
No co oni wyprawiają nad tym Ajar... Teraz Romanulan zaprzągł Vikinga do pakietowania - ale Ajar ciągle ma 100k ludności i 70% osłon ;> W końcu dostanie te instalacje, ale chyba trochę jednak przesadza ;)
Za rok w końcu ma stanąć 100/any. Trochę to trwało :\

===============
2506:
Uparty z tym Ajar, uparty... ;)
No, brama stoi i może zobaczę choć część z tego co się będzie działo.
Mogę sobie obejrzeć na przykład piękno kolonie Ixiliena na dawnym moim terytorium - aż krew mnie zalewa ;P

===============
2508:
Taaaaaaaaaaaaaaaak, Imperium Elezi przestało istnieć, ale i tak znaleźli się chętni do skorzystania z bram. Subrite obiecuje mi przekazanie małej flotki z demobilu w zamian za transport minerałów. Jestem zbyt zgorzkniałym ex-Imperatorem żeby w ogóle podejmować rozmowy tego typu :P A zresztą takie oferty tylko pogarszają mój nastrój.

===============
2510:
Subrite są uparci, przekazali mi nawet kilka starych pancerników z MD. Ma szczęście, że przekazywanie jest po bitwach i nic mu nie napsuły, ale Erratics mogą się obrazić za sprzątanie min... Trzeba przestawić wszystkich na enemy, żeby nie znalazł się żaden więcej taki "dobroczyńca". Zastanawiałem się nawet czy by nie ogłosić publicznie że ten numer z pancernikami to nie moja sprawka, ale pomyślałem, że to chyba jednak zbytnio może wpłynąć na ewentualne układy w galaktyce :) Chociaż biorąc pod uwagę, że jestem teraz zgryźliwym tetrykiem...

===============
2512:
"Sprawy Subrite" ciąg dalszy ;) Tym razem się na mnie obraził. "A czym się miałem interesować? W drugiej części galaktyki! Dziękuję za okazaną pomoc, jak będę przelatywał w pobliżu, to wpadnę na herbatkę". Jego problem. Nawet się w sumie nie obrażę za ewentualne zdemolowanie rezerwatu...
Romanulanie też się obrazili :)) Chyba powinienem zacząć uważać na to, co piszę ;)) Tym z kolei się nie spodobało tłumaczenie dlaczego nie chciałem zostać nadwornym bramiarzem :P

===============
2514:
Kolejne swa latka minęły, czyli oczekuję wiadomości od Subrite ;)
Aha - wyjaśnia, że rasą dowodzi dopiero 5 lat i nie wie co było wcześniej :)

===============
2516:
Podobno na południu aż się roi od flot Stormersów i Ixilienów, ale, hmm, najwyraźniej moje skanery są za słabe...

===============
2517:
Na wschodzie jakby trochę ruchu. Kilka nubianów Sovietów stoi na kupkach ixilieńskiego złomu. Od jakiegoś czasu się obrzuają wyzwiskami ;)

===============
2518:
Hm, około Mt boranium wyruszyło z w12 z kolonii Subrite w kierunku rezerwatu. Aha, pozdrowienia od Imperatora Subrite ;P

===============
2520:
Niestety Rezerwat został uratowany przez Romanulan, którzy zebrali pakiet. Zapewne chodziło po prostu o minerały, bo nie sądzę, żeby to było w trosce o jakiegoś zgryźliwego tetryka ;)

===============
2522:
Jakieś kupy złomu zaczynają się pojawiać w przestrzeni, oraz kupy pojedynczych nubianów i większe kupy nubianów ;) Właściwie to się pojawiają od dosć dawna, ale nie chciało mi się pisać...

===============
2524:
Obserwacja: na granicy Subrite-Soviet stoją w szeregu pojedyncze nubiany Stormersów. Podobno Sovieci są uważani za największą potęgę w Galaktyce, ja tam nie wiem, jestem tylko emerytowanym Imperatorem :) Mi się wydaje, że to Stormersi z, za przeproszeniem, przydupasem Ixilienem, trzęsą wszystkim, ale widocznie nie wszyscy tak uważają, Należy zauważyć, że wspomniana granica przebiega gdzieś na wysokości 2/3 galaktyki, przy czym większą część zajmują Storpers & co. Oczywiście dzieje się to tylko na wschodzie, ale zachodnio-północna granica Imperium Stormers jest mniej więcej na tej samej wysokości.

===============
2527:
Sovieci jakiś czas temu oświadczyli, że nie mają większych szans walczyć z całą galaktyką i że oddają zwycięstwo komuś innemu ;) Jak na mój gust, Galaktyka dała się zbajerować, może nie widzę zbyt wyraźnie Sovietów, ale widzę za to Stormersów.
Teraz Subrite chcą ogłosić neutralność, a Erratics im nie pozwalają ;)