Silver Star

Gra powstała z inicjatywy Seda.

Czas:

Rozpoczęcie 15 lipca 2002 r.

Gra zakończyła się 30 czerwca 2003 r. decyzją graczy przed terminem .

Warunki gry:

huge, packed, distant - 13 graczy, ABBS, dozwolone wszystkie rasy


Warunki zwycięstwa:

100% przewagi nad drugim graczem, czas trwania gry 150 lat,

Host:

Wodzu, Korowiow

Wersja Stars!:

2.7j

 

KRONIKA SILVER STAR

PIERWSZA KRONIKA RASY LEGION

Spisana ręką samego Imperatora Cichego

    Kronika spisywana po zakończeniu rozgrywki 

zostały wykorzystywane wiadomości in-game oraz e-maile (2469 - 2538)

/informacje z lat wcześniejszych utracono w wyniku zamachu bombowego na Bibliotekę Imperialną na Discovery /.

 

    W nieznanej galaktyce, wśród rozbłysków samotnych gwiazd zawsze czai się wielka niewiadoma. Wszystko może być niespodzianką. Na jednej z planet krążących wokół jasnego słońca przyczaiło się życie. Zapoczątkowała je grupa kobiet i mężczyzn podróżujących przez wielką przestrzeń na transportowcu wysłanym w poszukiwaniu nowych obszarów do rozwoju. Przez cywilizację rozwijającą się szybko, mającą problemy z miejscem dla swych obywateli. Los jednak sprawił, iż nieudane przejście przez dziurę przestrzenną (robaka) wyrzucił ich w nieznanych i niezbadanych rejonach wszechświata. Licząc na nawiązanie kontaktu z resztą swojej rasy pracują nad rozwojem tego miejsca dla mających przybyć za nimi ich braćmi - nowymi kolonistami.

    Mijają lata, dziesięciolecia - niestety kontakt z macierzystą planetą nie został odnowiony. Natomiast powróciły problemy starej cywilizacji. Szybki rozwój, a zwłaszcza tradycyjny, niekontrolowany przyrost naturalny zmusza ich przywódcę (który mianował się imperatorem) do podjęcia decyzji spenetrowania galaktyki i o rozpoczęciu ekspansji na inne planety.      

.......................................................................................

.......................................................

....................

.....

.

Prawdę należy głosić. Prawdy należy słuchać.
- Dina Tivoli, Schwytany w światła

 

Rok 2400

   Tłum ludzi, kwiaty, oklaski. Właśnie przejechała rządowa limuzyna zatrzymując się niedaleko trybuny. Z towarzyszących samochodów wsypał się grupka ochroniarzy. Drzwi samochodu rozsuwały się powoli. Wśród wiwatów wysiadł z niego dystyngowany mężczyzna lekko wspierając się na laseczce ze srebrną główką, skierował się do wielkich wrót i umieszczonych po środku między nimi mównicy.
    Stojąc nad tłumem sycił się widokiem wielkiej ilości ludzi przybyłych tu aby usłyszeć jego słowa. Powie o tym o czym już wszyscy wiedzieli  duchu, że musi być wypowiedziane lecz nikt nie miał odwagi
- Dzień ten wreszcie nadszedł, pora spełnić marzenia pokoleń będących przed nami oraz naszych braci i sióstr tam gdzieś daleko w starej galaktyce. - Ręką sięgnął do dzwigni, która to zwolniła mechanizm zabezpieczający. Z zapartym tchem tłum patrzył na mknącą butelkę szampana zawieszoną na lince - zbliżającą się do srebrnej burty stojącego nieopodal okrętu. Huk, i pieniący się płyn spływał kaskadami po  jego boku. Oto z  stoczni wyleciał w swój dziewiczy rejs, pierwszy z wielu właśnie tu produkowanych okrętów zwiadowczych.

 

     Pamiętny dzień rozpoczęcia rozgrywki. Jak widać z mapy rozmieściło mnie nie najgorzej, całkiem niezła liczba planet wokoło liczę, że szybko zajmę sporą ilość tych najbliżej HW. Co do samego HW DISCOVERY nie miałbym zastrzeżeń gdyby nie niska koncentracja germanium. W rozwoju postaram się wpierw skierować na północ a w kolejnych latach promieniście rozsyłać scouty w poszukiwaniach życiodajnych planet.

   
 

    Kiedy przestajesz szanować swoją historię i pamięć przodków - przestajesz szanować samego siebie. Pamiętaj, to dług honorowy. Jeśli ktoś umierał, żebyś ty mogła żyć wolna, jeśli ktoś harował jak wół, żebyś ty mogła żyć w cywilizowanym świecie, to teraz masz wobec nich dług honorowy. Będziesz go spłacać swoim dzieciom.

- Daniel Bondaree, Kolory Sztandarów

..................................................................................................

Rok 2401

    Stacja nasłuchowa spośród trzasków i zakłóceń wyodrębniła sygnały od innych cywilizacji. - "A jednak nie jesteśmy sami na tym pustkowiu..." Wymknęło się profesorowi Sylviusowi. Srogi wzrok Imperatora spowodował iż uczony skurczył się w trwodze. Trwało to chwilę  - po czym wszyscy skierowali ponownie spojrzenia w górę na migające w oddali gwiazdy..

-Tak....  historia  znów się powtarza....

    Pierwsza napotkana planeta i takie dno - mam nadzieję, że kolejne nie sprawią mi zawodu. całe szczęście będzie można pozyskać z niej sporo ironium. Wykorzystuję standartowe jednostki do penetracji galaktyki , na zmiany przyjdzie czas gdy się trochę rozwinę.

    Trzeba starannie planować produkcję fabryk i kopalni. Nie można zapomnieć , że trwać będą multigeneracje

Od: The Apacze
To: Everybody
Niech wielki Wódz Maniotou czuwa nad bladymi twarzami.
Howgh!
Wodzu

Od: The Merfolks
To: Everybody
Witamy
Tych których znamy i tych których nie znamy ;-))) Na dzień dobry dziękujemy HOSTOWI za w miarę sensowna pozycje startowa, tylko jacy będą sąsiedzi :/ ? Życzymy wszystkim wspaniałych wrażeń, mnogiej liczby prezentów od MT i przyjemnego grania bez bluzgów na everybody jaka to rasa A jest be a jak to rasa B jest pokrzywdzona :( Jeżeli ktoś już będzie chciał na kogoś najeżdżać TO NIECH TO ZAŁATWIAJĄ NA GRUPIE...  To by było na tyle
Lord of Atlantis
Waciak
P.S. Sorka za przydługi wstęp ;-)))

Od: The Qju
To: Everybody
Chlip ktoś mi zabrał moje barwy :// przyznać się który to !!! czerwone płomyczki.... I przy okazji życzę milej gry.

Od: The Sosaria
To: Everybody
Witam wszystkich, a szczególnie przyszłych sąsiadów ;-)
 

Od: The Soon'tahen
To: Everybody
witam wszystkich
aeniya

Od: The Assassines
To: Everybody
"Jeżeli mnie oswoisz staniemy się sobie potrzebni."
Antoine de Saint-Exupery
Dobrej zabawy.

    No tak tradycyjne okrzyki powitalne :).

Rok 2403

    Piękny wschód słońca nad Discovery. Stolca właśnie budzi się do życia, ale nie tu. Wokół jednostek skupionych na wielkiej osłoniętej wysokim murem płycie lotniska wojskowego widać mrowię biegających żołnierzy oraz szum wydawanych rozkazów. Z niedaleko umieszczonych wrót hangarów wyłania się grupka ludzi ubranych w  skafandry kosmiczne - to piloci. Po środku placu rozdzielili się i każdy udał się z załogą w kierunku swoich jednostek. powoli trwały ostatnie pospieszne przygotowania do startu.      

        Najwyższy czas zintensyfikować poszukiwania czegoś do skolonizowania. Na razie 0 kontaktu wzrokowego z innymi rasami. Zajmuję 8 miejsce w rankingu, ale to przecież teraz nic nie znaczy. Zwiększyłem ilość scoutów.

 

Od: The Panthers
To: Everybody
Hi, niech moc będzie z wami (ale ze mną bardziej)
Wielki Admirał Marcus

A to opóźnione powitanie.

 

 

Rok 2408

    Dobre wiadomości nie przychodzą tak szybko jak złe. Ale to drobne opóźnienie było niczym w porównaniu z wartością napływających do Centrum Informacji raportów z oddalonych jednostek zwiadowczych.

- Sukces!! Natknęliśmy się na dogodne do zamieszkania planety. - radosny okrzyk Szafa Sztabu - Czas przygotować jednostki i korpus ekspedycyjny. Niech poinformują naszych ochotników, że czas kolonizacji się rozpoczął . Zebrać niezbędny dobytek i zakwaterować na transportowcach.

        Humor troszkę mi się poprawił, zwłaszcza jak ujrzałem APPLE i SATRE. Rozpoczynam produkcję 6 kolonizatorów co powinno pozwolić mi na zajęcie co lepszych kąsków. Radary nadal nie wykryły w pobliżu żadnej rasy. Spadłem na 10 miejsce.

       

Rok 2410

Okręty kolonialne gotowe, czas - strat. Pierwsze jednostki wzniosły się w powietrze, smugi z ich silników pozostawiały widoczny ślad jonizacji.

    Nadal  nikogo nie widać :). Bałem się, że szybko kogoś spotkam i zacznie się zabawa. Przybyła mi jedna zielona planeta NEY na północy. Staram się rozwinąć const. - potrzebuję w końcu do szybkiego rozwoju Prevateerów (do zakończenia projektu pozostało z 4 lata. Armada Santa Maria rozesłana. Zająłem  w tym roku APPLE.

 

Rok 2413

    O boskie INFERNO, ale extra planetka - wypruję  flaki każdemu, kto stanie mi na drodze do niej - lecę tam pełną parą. W przyszłym roku wreszcie Prevateery. Nastąpił pierwszy kontakt - poznałem mojego sąsiada Ghosta. Dzięki zwiększeniu się ilości planet imperium jestem na 3 miejscu.

       

Rok 2415

        Odkryto planetę Vikingów -  ESTES  - 180 ly na południowy wschód od FLOURINE oraz ślad po przelocie jego scouta. Wydaje się, iż będą mieli różne haby - przynajmniej na początku nie będzie problemów. Szykuję się do rozmów dyplomatycznych z nimi.

Oto świeże konstrukcje, które pomogą mi w podboju galaktyki:

TR-1

CFM-1

FT-1

MS-SP-1

    Wszystkie jednostki zaopatrzone w Fuel Mizery mają sprostać przestrzeni galaktyki - dodatkowo dochodzi Fuel Transport piękna sprawa ;). jednak teraz się zastanawiam czy słusznie wrzuciłem IFE do PRT. mając tak wcześnie taka jednostkę mogłem sobie darować ten silniczek i tak wielkiej ilości planet do zdobywania jeszcze nie ma, a zwiększyć zasięg scoutów i transportowców/kolonizerów za pomocą FT.

   

Rok 2418

    Wykryto pierwszą planetę Ghostów. Należy przyjąć, że wyrzuciło go gdzieś wkoło zachodniego narożnika, na poziomie DISCOVERY lub nieco bardziej na północ. Trwają pertraktacje i rozmowy z Vikingami. Prawdopodobnie  już w następnej turze zostanie podpisany NAP5 a w przyszłości ma przerodzić się w sojusz. . .

Generki do roku 2450 powinny być 2 letnie.

Do Ghostów:

- Witaj! Tak się złożyło , że jesteśmy w tym świecie sąsiadami. Ze wstępnych oględzin wydaje mi się ,że mamy dosyć różniące się huby.
- Faktycznie nasze haby dosyć się różnią, ale nie na tyle, żebym nie zobaczył u Was zielonych planet zajętych przez Was. Takie już przekleństwo mojej rasy.
-
Zakładam wobec tego, że nasze współistnienie nie będzie ze sobą kolidowało.
- Biorąc pod uwagę, ze większość Waszych planet jest dla mnie czerwona, nie widzę przeciw wskazań.
- Wychodzę z propozycja ewentualnej współpracy. Czekam na odzew.
- Milo nam to słyszeć (a raczej przeczytać :) ) Co owa współpraca miałaby obejmować?

    No tak, przyda się jakiś przyjazny sąsiad zwłaszcza, że rozrzuciło mi te zielone planety. Należy nadmienić również, że dokonał się pierwszy kontakt z scoutami Panthers i Paethan. Jeżeli Ghost ma takie haby jak twierdzi możemy w perspektywie czasu wymieniać się planetkami (chciałem napomnieć, że mam w zwyczaju zajmować wszelkie planetki (wszystko co się nie rusza) dlatego zyskuje sporo materiału do handlu. Z czasem można pomyśleć o jakimś sojuszu.

   

Rok 2420

    Wykryto scouty Assassina. Spotkanie nastąpiło na planecie ADAMS. Hmmm.... Następny sąsiad na południu?

    Na nieszczęście znalazłem planetę Vikinga bardzo atrakcyjną dla mnie - może uda się ją wykupić. Jednak nie ma aż tak różnych habów - wydaje się że bardziej środkowe z przechyłem w prawą stronę. Trzeba się ostro wziąć do pracy aby nie pozostać w tyle. Dobry, stały i pewny sojusznik jest cenniejszy niż złoto (trzeba pamiętać też aby nie mieć ich zbyt wielu - czasami trudno o to - bo się nie rozwiniesz). Właśnie NAP 5 z Vikingami przekształcił się w sojusz obronny.

   

Rok 2422

    Znalazłem planetę Panthers. Czas rozpocząć rozmowy dyplomatyczne. Pamiętając, że rozmowy to klucz do sukcesu w tej grze - owocne rozmowy - oczywiście.

Do Panthers:

Witam sąsiada !
Czy zamierzasz nawiązać stosunki dyplomatyczne z moją rasą? Ja ze swojej strony proponuję współpracę. Jak tam sąsiedzi? Zdaje się że pod tobą są Vikingowie i Merfolkowie.


Zobaczymy jak pójdą rozmowy - trochę ciasno się robi. Po części widzę , że jego planetki mogą mi przypasować

Do Ghostów:

Witam! Porozmawiajmy o współpracy. W tym trybie to raczej się nie da. . Co do planetek możemy się dogadać. Na początek proponuje NAP5.

   

Rok 2426

    Czas rozpocząć myśleć o profilaktyce w szerszym znaczeniu dochrapałem się do odpowiedniego poziomu tech.- . Oto najnowsza konstrukcja w szeregach mojej floty -jeszcze ubogiej. Od przyszłego roku zaczynam budować minowce do zaminowanie głównych planet. Konstrukcja standartowa.

 

MFM-ST

"Jednostki bojowe" - tak aby przegnać wścibskie scouty.

FF-1

    Udało mi się skolonizować kolejne 3 planety i mam przeświadczenie, że te do których lecę również będą moje. Udało się wymyślić bramę 100/250 - zaraz przeinstaluje SB.

ORBITAL FORT

STARBASE 2

Od Assassina:

Witam
W imieniu Wielkiej Rady proponuje nawiązanie stosunków dyplomatycznych. Wielka Rada z radością wita sąsiadów i ma nadzieje ze stosunki wzajemne ułożą się poprawnie ku obopólnej korzyści. Jesteśmy także otwarci na wszelkie propozycje współpracy.

Miło, lubię kiedy sąsiedzi nie są "oporni" pod względem rozmów. Jak każdy chyba wie wojna na początku gry to trudna sprawa i są dwie możliwości:

  1. 1. Wojna jest przeprowadzona szybko i co najważniejsze - wygrywasz ją; przez co masz dodatkowe bonusy w postaci zdobytych technologii , planet ( zdobywasz HW wroga) i minerałów

  2. 2. Wojna jest długotrwała - wróg oporny i nie chce się poddać (umrzeć) - sprawa ciągnie się latami, angażujesz resy w flotę (z czasem coraz bardziej przestarzałą) masz opóźnienia w rozwoju (techy do tyłu , planety zacofane) oraz jesteś wypruty z minerałów co najgorsze są one zaangażowane w jednostki co za 10 lat będą złomem i byle inna jednostka wroga bez trudu ją zestrzeli.

W obydwu przypadkach zawsze pozostaje pewne ale. Reasumując - jestem za słaby aby pozwolić sobie teraz na zatargi. Przeszliśmy z Vikingami na pełen sojusz oraz wymianę technologii.

 
 

Rok 2428

    Na zachodzie odkryłem ponownie ładną planetkę. Kontynuuję rozwożenie kolonistów na inne planety. Według rankingu jestem obecnie na 4 pozycji i posiadam 37 planet. Za 2 lata powinny pojawić się LF-y, co pozwoli mi zintensyfikować rozwożenie kolonistów. Po przeprowadzonych rozmowach z Ghostem i zawarciem sojuszu, został on przełączony na friend. Sojusz obejmuje współpracę handlową (w tym wymianę technologii i planet), współpracę militarną (jeszcze szczegółowo nie określoną) ale związaną z obronnością naszych państw. Inna ważna sprawa w tym roku to sojusz z Vikingami przekształca się w sojusz  "I'll kill you last". Współpraca rozwija się znakomicie - omawiamy sprawy przyszłości naszych ras.  Trzeba komuś zaufać i myślę, że wybrałem dobrze. A w przyszłości rozstrzygniemy kto będzie przed kim. Może to są kroki zbyt szybkie i radykalne, ale lepiej scementować się z kimś od samego początku i wiedzieć, że druga strona będzie również działać na Twoją korzyść. W dwóch całkiem raźniej znosić trudności całej galaktyki.

Rok 2430

    Odkryłem kolejnego sąsiada - Merfolka - nie podoba mi się, że zajmuje tak atrakcyjną planetę. Spenetruję jeszcze kilka planet w tym rejonie i chyba najwyższy czas myśleć o przyszłościowych kierunkach rozwoju.

TR-2

Wreszcie mam LF-a, jak wiadomo jego służba nie będzie zbyt długa (ok. 15 - 20 lat dopóki nie wymyślę SFL-a), jednak operacje logistyczne już tego wymagają - a stare i wysłużone Prevateery nie spełniają norm IS co do transportu kolonistów i minerałów więc powinny dostać emeryturę.

W chwili obecnej istnieją trzy kierunki przyszłego rozwoju mojej rasy:

1. Zajmować kolejne planety na terenie Ghosta - zgodnie z umową mogę zająć wszystkie pasujące mi planety - w zamian On otrzymuje kilka planet na moim terenie np. THIMOSHENKO, TONGUE itp. Mam w tym kierunku całkowicie otwarta rękę, a odkrywam co chwilkę nowe zieloniutkie planetki - BRIN, CHERUB....

2. W strefie wpływów Assassinów (KALIA, GARLIC) i Vikingów (HOTH, SLICK, SULFUR) prowadzone są rozmowy na temat wymian planet - chociaż nie będzie łatwo.

3. Kierunek wschód :) w pełni tego znaczenia - rozmowy z Pantherami się nie układają - brak jakichkolwiek oznak życia. Może mam uszkodzony translator??? W każdym razie widzę tam ładne miejsce - PLANET 10 - przygotowuję się do jej zajęcia. Na pewno większość swojej mocy produkcyjnej przeznaczę na szybkie przystosowanie tego rejonu do kolonizacji przez moich ludzi. Pozostaje otwarta sprawa Melforka - jak tak dalej pójdzie (na co się chyba zapowiada) i reszta jego planet będzie będzie choć w przybliżeniu tak dobra jak GREENBAUM sprawa przyszłego głównego kierunku rozwoju będzie przesądzona. Przygotowuję już odpowiednie plany.

 

Rok 2432

    Zlokalizowałem planetę Assassina. Mam wreszcie punk zaczepienia gdzie jest. Za 2 lata const 9. Nic ciekawego się nie działo. Wysyłam kolejne nowe transportowce z ludźmi oraz kolonizery na BRIN oraz na parę żółtych planetek.

Wiem teraz o lokalizacji chyba większości moich sąsiadów - Brakuje mi oczywiście Paethan - ale zakładam , że znajdują się między Ghostem a Assassinem.

Rok 2434

    Zostałem oficjalnie in-game zaproszony przez Paethan do rozmów. Zapowiada się ciekawie. Rozpoczynam produkcję scrapów z const 9 dla Vikinga. Zamierzam powiększyć swoją strefę wpływów poza CHERUB - bardziej na południowy zachód. Spodziewam się tam zastać Paethan - więc czas to planety, a najlepiej rozmawia się z pozycji rzeczy dokonanych.

Rok 2436

  Mała niespodzianka - zastałem Vikinga na NEON i OUTIE - będzie odskocznia w tym rejonie. Z tego co się dowiedziałem  Viking nie jest zbyt skłonny oddawać zielonych planet na swoim terenie zwłaszcza tych bogatych w minerały. Ma zamiar budować kopalnie. Mimo wszystko mam nadzieje na drobne ustępstwa Zwłaszcza co do upatrzonych przeze mnie SULFUR, CROCE, APRIL.

    Ghost przejął moją planetkę PILGRIM`S HARBOR i posuwa się systematycznie w zajmowaniu planet coraz bardziej na zachód. Nie do końca jest teraz mi to na rękę bo obiecałem Vikingom parę planet - ale cóż na razie nic nie mówię niech się sami sprężą i pospieszą się w zajmowaniu. Kto pierwszy ten lepszy. Vikingowie mają strasznie daleko więc nie będzie im łatwo. Póki co muszę się sprężyć w zajmowaniu planet u Ghosta bo widzę, że to on zaczyna mieć dodatni bilans w tej sprawie. Senat zaczyna domagać się wyników (niech nie podskakują bo wytnę - jest on tylko organem doradczym..., a poza tym za mną stoi murem armia).

 

Rok 2438

  Odkryłem HW Vikingów - hmmmmm... aż tak bardzo nasze haby się nie różnią gdyby nie to że ja mam temperaturę na lewo - to mielibyśmy identyczne. Potwierdzają się również moje przypuszczenia co do planetek Merfolka, znalazłem kolejna o bardzo zbliżonych parametrach.

SC-FM-FR

    Nowe cudo techniki, wreszcie przejrzę na oczy - scout ze skanerem penetrującym - na razie słaby zasięg ale to więcej niż nic teraz nikt nie zauważony nie przemknie obok moich baz. Rozpoczynam produkcję i rozlokowywanie ich na strategicznych pozycjach.

CASTEL

    W związku z tym, iż sytuacja się zagęszcza, postanowiłem postawić wreszcie coś uzbrojonego dla ochrony moich planet, zobaczymy jak będą się wdrażać - bo wszystko zależy od sytuacji geopolitycznej, a szkoda mi resów i minerałów.

Odzywają się południowi sąsiedzi - czyżby było tam już ciasno???

Od Assassinów:
Hej
Możemy się dogadać. Tylko co i za co ? Rozumiem ze cos zauważyłeś. Ja nie tak do końca, ale mogę poszukać. Przy okazji - w tych latach zajmuje te planetki na północy.

Komentarz: Jakiś czas temu pisałem o wymianie planetek do Assassina - trwały rozmowy, jako dobry sąsiad dałem zezwolenie na zajęcie paru planet - dla nie kompletnie nieprzydatnych w zamian za ustalenie stałej granicy między naszymi państwami i wyrównanie roszczeń Assassinów co do planet przeze mnie już zajętych a będących na jego "terenach", dodatkowo podnoszone były inne kwestie ale nie pamiętam już jakie.
 

Od Paethan:
Carter w zamian za Lead Pants. Apacze zaczynają mnie drażnić i to poważnie. Ghost stoi na granicy wojny ze mną. Assasines żyję ze mną w harmonii.
Forgoth, przywódca dzielnych Paethan

Do Paethan:

Cześć!
Możesz wziąć Lead Pans. Tylko, że słyszałem ze Assassini mieli na niego chętkę- więc będziesz musiał się pospieszyć. Co do Carter - dostałem pozwolenie na zajęcie jej od Ghosta, który twierdził, że ten teren należy do niego- mam go zajętego od ok. 8 lat i ponad 100kT luda na mim - więc nie jest to świeżo zajęta planetka. Możemy się dogadać co do innych planet - z chęcią bym się niektórymi powymieniał - jeśli powiesz mi jakie mniej więcej masz haby - do twoich planet scoutami jeszcze nie dotarłem - ale ty wiesz jakie haby mam ja :). Zainteresowany byłbym chyba planetką Arnold. Jak ustaloną masz granicę a Assasinami i Ghostami?. Ostrzegam przed Wodzem - jego SD jest BARDZO denerwujące - jeszcze nie ma siły ale z pewnością ok. 50 roku uderzy. Nie daj się zakryć przez jego Rycerzy NI !!!
Mam dobre stosunki z Ghostami i nie chcę się mieszać w wasze sprawy dlatego proponuje zawarcie NAP5. Jaka jest twoja decyzja?

Komentarz: Co do CARTER - kurcze ale mnie rozśmieszył, z drzewa spadł - przez tyle lat tam latałem i jakoś jego aktywności nie widziałem w tym rejonie. (poza tym dookoła same planety Ghosta), a tu nagle właściciel się znalazł. Niech o tym zapomni. Zresztą bardziej mi odpowiada aby był to teren Ghosta - jako sojusznikowi jest mi to na rękę i tak też będę uważał i traktował ten teren. Poza tym trzeba zamazać mu oczy mydłem - nie mam żadnej floty więc jakby się uparł to i tak nic nie zrobię - trzeba się trochę napuszyć i zamerdać sąsiadami przed oczyma (Assassin, Apacz) - może się pogryzą ;) Więc walę z problemem do Assassina.
 

Do Assassinów:

Cześć!
Oki zajmuj jak najszybciej Rye, będziesz musiał desantować - Mam informacje że Paethanie maja ochotę zająć Lead Pants - więc się spiesz. Jak masz ustalona granicę z Paethanami i Vikingami? I jakie masz stosunki z Ghostami. Doszły mnie słuchy ,że masz na sprzedaż terraformerki? - Jaka cena? Planetkę tak zauważyłem - Simple - całkiem ładna dla mnie.

Komentarz: Zobaczymy jakie ma nastawienie do Paethan. Poza tym świeże wiadomości o innych zawsze się przydadzą. Przy okazji staram się pozyskać jego terki do rozwoju moich planet -co prawda nie jestem pewien czy coś z tego wyjdzie. 
 

Do Vikingów:

Cześć! wyprodukowałem scouty z ferret - rozpuszczę je po następnej generce po galaktyce. :). zaraz potem stawiam 3 szwadrony fregat i ślę nad granicę z Pantherami. Szykuje się do wojny między Ghostami a Paethanami.

Komentarz: Jako mój główny sojusznik powinien wiedzieć co się dzieje w mojej części galaktyki. Może głównymi siłami uda się coś na tym zyskać.

Do Paethan:

To jeszcze raz ja - przez ten wyjazd muszę pisać w ten sposób :(. Może rozpoczniemy wymianę handlową? mam wep i con na 10 poziomie resztę też nie najgorzej - chyba że masz inne propozycje?

Komentarz: może uda się coś zyskać przy udziale minimalnych kosztów.

    Powyższa mapa zawiera przypuszczalne i prawdopodobne strefy wpływów poszczególnych ras na dany rok. Mogą co niektórzy mieć o tym inne zdanie, ale tak to wygląda  punktu widzenia mojego wywiadu.

Rok 2440

    Mój dzielny zwiadowca doniósł w ostatnich sekundach swego życia (nim został unicestwiony), że na GERONIMO powstała baza Paethan. Jeszcze przed swoją śmiercią przesłał dane wywiadowcze o stacjonującej tam flocie i istniejącej bazie.

Paethan T1 Paethan C1
Paethan Iskra Paethan Obserwator
Paethan Iskra 2
Paethan SS 0.1

Od Paethan:
NAP, ewentualnie wymiana technologii.

Forgoth, przywódca dzielnych Paethan

Do Paethan:

Cześć
Widzę że lecisz na Anthrax??

Komentarz: Ho ho ho - rozpychamy się. Bliskość Paethan niezbyt mi odpowiada. Kochajmy się ale na odległość. NAP może być, w przyszłości tą kwestię trzeba będzie ostatecznie rozwiązać.

Do Ghostów:

Cześć
    Zgodnie z twoimi przypuszczeniami mam sporo planetek zajętych (oznaczam swoje terytorium), aby je zająć trzeba je desantować  :)). Dlaczego nie lubisz Panthers? Może coś trzeba zdziałać, aby pozbyć się Tego problemu? Czyżbyś był CA? Może złoże zamówienie na terraformerki? Podaj cenę. Zajmij Timoshenko ma niezłe ger i iron. Na wschodniej granicy nie widzę dla Ciebie już dużo atrakcyjnych planetek - dopiero na terenie Panthers jest ich trochę. Uważaj na Paethan - chyba coś szykują. Nadziałem się na jego flotę na Geronimo - fregaty z zielonymi i niebieskimi laserami. Będę powoli zajmował te planetki o których mi powiedziałeś - część mam już ich zajętą. Może chcesz kupić scouty z ferret scanermi? Myślę że z Paethanami będę miał niedługo drobną przewałkę bo wypycha się na mój teren - może być zadyma.

Komentarz: Ghost przesłał mi listę planet, które będą się dla mnie nadawały do zamieszkania na jego terenie. Poza tym, trzeba zrobić trochę zamieszania aby odwrócić od siebie uwagę. Trochę zamieszania na wschodniej granicy nie zaszkodzi. Oczywiście wspomóc trzeba Ghosta i znaleźć zbyt na swoje wyroby, może płacić w terraformerkach ;)

FF-FR-CS

    Wreszcie się doczekałem mam swoją konstrukcję. Pewnie, że nie jest to cud techniki i krążownik pokaże mu gdzie jego miejsce (chyba, że będę w grupie), ale mogę wykorzystać tutaj pewną przewagę sharmou ;) byle jakim niszczycielem mi nikt nie podskoczy. Sprawna, lekka flota z możliwością gejtowania na spore odległości. A postawić flotę czas najwyższy, bo zaczynają się sąsiedzi panoszyć. Jednostka pełnowartościowa, ale oczywiście przejściowa do ukazania się krążowników. Jeśli będę miał ich sporą liczbę w latach późniejszych będę ich używał jako jednostki rozpoznawcze lub przechwytujące transportowce (chociaż Fuel Mizery nie dają takich prędkości jak trzeba).

    Postanawiam jak najszybciej wysłać świeżo wybudowane floty nad granice - na GUENEVIERE i QUICK LICK. Paethanie lecą nie tylko na ANTHRAX ale również na ABACUS - a to już bezpośrednio na mojej granicy - do niedawna mojej i Assassina....

Rok 2441

    Nadszedł czas aby wiedzieć co się dzieje w galaktyce więcej. W związku z tym wysłałem z misjami zwiadowczymi scouty. Na terenie Ghosta ukazały się kolejne ładne planetki do zamieszkania - jak najszybciej wysyłam tam kolonizatorów (MEMOS, SCUD, EINSENHOWER). Patehan niebezpiecznie wkracza w dziedziny, co do których jeszcze niedawno uważałem , że są wyłącznie moje (LEAD PANTS, ULTIMA THULE) . Na razie nie mogę zastosować żadnych środków zaradczych po porostu jestem bezbronny - gdyby oni o tym wiedzieli....

Od Paethan:
    Zgadzam się na NAP5. Wodzu jest denerwujący - zniszczył mi kilka kolonizerów i zabił w nich masę luda. Akceptuje kolonizacje Carter (w pobliżu kolonii). Proszę o pozwolenie kolonizacji Ultima Thule. Mam nadzieje ze przestawisz mnie na friend. Przyda mi się con13. Na razie mam 9. Dam ci za niego weapons na odpowiednim poziomie. Myślę ze to rozsądna propozycja. Potrzebuje scrapow z electronics. Dam za nie scrapy z energy10 (el10).

Forgoth, przywódca dzielnych Paethan

 

Od Assassinów:
Witaj !
- OKi zajmuj jak najszybciej Rye będziesz musiał desantować-
- Ok. Ponieważ widzę ze cos tam dolatuje Twojego, to desantuje w w0 w nast rundzie. Zostaw jak najmniej kolonistów. Pozostałe planety powinny być skolonizowane rok później.
- Mam informacje że Paethanie maja ochotę zająć Lead Pants - więc się spiesz. Jak masz ustalona granicę z Paethanami  
- Teoretycznie rozmawiamy, ale praktycznie to w najbliższym czasie chyba dojdzie do wojny. Bo zajęli mi planetę pod HW i w ogólności się rozpychają.
 -i Vikingami?
- Ogólnie dobrze. Granica jest kontynuacja naszej granicy.
- I jakie masz stosunki z Ghostami.
- Dobre ale wydaje mi się ze już pytałeś ?
- Doszły mnie słuchy ,że masz na sprzedaż terraformerki? - Jaka cena?
- Preferuje rozwiązanie żeby terraformowac bez przekazywania. Wtedy zazwyczaj są jeszcze dodatnie wpływy TT. Orientacyjnie 3 planety dostosowane - 1 do zamieszkania. Ale możliwe tez inne rozwiązania - techy, specyficzne części.
- Planetkę tak zauważyłem - Simple - całkiem ładna dla mnie
- W chwili obecnej jest ona na terenach spornych pomiędzy mną a Paethan. Ja nie będę wnosił zastrzeżeń, ale nie wiem jak P. Co do ew. rekompensaty to myślę że się dogadamy.
 

Rok 2442

Od Paethan
Anthrax jest już moje

Od Assassines
Hej.
Nie masz czasem małych problemów z Paethanami ?
Co ich tyle lata po Twojej okolicy ?

   Właśnie zaczynam mieć. I to mnie wkurza!!!!! Zdecydowanie za dużo się rozpycha. I niby przez przypadek rozwalił mi fort. Jestem Zły !!!!!!!! Bardzo zły !!!!!!! Na razie robię dobrą minę do złej gry i zaczynam się zbroić. Teraz rozsyłam  dokoła małe kolonizerki i zajmuje wszystkie moje terytorialnie podległe planetki. Niech mi tylko da pretekst. :)) Musze podciągnąć się w con i wep a także w prop. Wysłałem na ULTIMA THULE małą flotę. Zaproponowałem Assassinom głębszy sojusz -czekam na odpowiedz.

Rok 2443

    Rok rozpoczyna się od potyczki (nie zamierzonej) z Assassinami - wleciał scoutem na ULTIMA THULE - gdzie czekałem mini flota na Paethana. W między czasie doszło do porozumienia z Paethanami gdzie musiałem przymknąć oko na zajmowanie przez niego planety - całe szczęście, że zajmował tylko czerwone - więc tą pigułkę musiałem przełknąć. W przyszłym roku będę miał const 11. Rozpoczynam budowę scrapów z elect 7 dla Vikingów. Jestem na 5 pozycji.

Od Paethan:
Przepraszam za nieporozumienie. Myślałem ze przedstawiłeś mnie na Friend. Ja mam Ciebie ustawionego na friend. Dziękuję za zezwolenie kolonizacji Ultima Thule. Myślę ze przyszła wymiana scrapów wynagrodzi ten błąd. Wszystkiemu winne to pole minowe. Chciałem sprawdzić czy masz mnie na friend.

Od Assassina:
Czołem
Mi się właśnie udało wygrać walkę o skolonizowanie Lead Pants, ale jest szansa i to spora ze zostanę zdropowany. Ale nie na długo. I jeżeli to planuje spora akcje odwetowa.
 

Do Assassinów:

Cześć!
Przepraszam za scouta na Ultima Thule, czekałem na innego gościa (Paethanie) - ale ta sprawę już z nim wyjaśniłem
Podobno Paethanie zajmują pierwsze miejsce. Na razie nie jestem wstanie fizycznie zapobiec jego rozprzestrzenianiu się. Mogę opierać się jedynie na presji politycznej. W razie czego staram się zająć wszystkie planetki na moim terenie. Aaa Sorrki jeśli będę się powtarzać - mam urwanie głowy i nie mam czasu sprawdzać na który mail odpowiadam - dostaje ok 100 pilnych maili dziennie więc ledwo się obrabiam. Do końca sierpnia powinno się wszystko unormować.

Komentarz: Chciałbym przypomnieć, iż była to gierka wakacyjna.

 

Rok 2444

   Wreszcie ujrzałem parę dziur (wormhole) i oczywiście przelatujących przez nie gości: Elfreta i Sosarię (dla uproszczenia dalej rasa ta będzie po prostu nazywana Sosy). Sam oczywiście bardzo się zainteresowałem tymi zjawiskami i skierowałem tam jednostki zwiadowcze. /Historia dziur będzie BARDZO ważnym elementem w historii rasy Legion/. Elfret lata z Fuel Transportem - czyżby kolejny IS w galaktyce??

 

Rok 2445

    Awansowałem na 4 pozycję - tak trzymać dalej. Dostałem od Vikingów scrapy z energy 10, ja natomiast rozpocząłem produkcję scrapów z const 12. Obecnie mój stan technologiczny 7(10)/10/8/12/7/4. Jestem w posiadaniu 67 planet (razem z czerwonymi) w tym ok. 40 zielonych lub żółtych. Paethanie desantowali ULTIMA THULE. Trzeba będzie kogoś na nich nasłać. Zmierzam do wcześniej już wypatrzonych na terenie Ghosta SCUD, ARNOLD i EQUULEUS - może w ten sposób nakryje od góry czapka moich planet Paethan.

    Mój scout przez worholma przeleciał na drugą stronę galaktyki gdzie upatrzyłem Sosego. Zresztą nie poleciałem tam sam. Z wizytą kulturalną i ekumeniczną poleciał tam Paethan swoimi scoutami i kolonizatorami. Będzie nawracał Sosego na jedynie słuszna drogę ;) . Ale zobaczyłem u Sosego pierwsze egzemplarze krążowników.

Z danych wywiadowczych i informacji od sąsiadów ustaliłem położenie ras w galaktyce, brakuje mi informacji o Snooth.

Od Assassina:

 - Cześć
- Mogę opierać się jedynie na presji politycznej.
- Akurat na tego gościa raczej to nie działa.

- Widzę że zaczął stawiać LF-y - trudno niech się tylko wychyli. Zaczynam łapać drugi oddech.
 

Do Paethan:

Cześć!
Proszę o usunięcie fregat z mojej planety Gueneviere. Nie życzę sobie stacjonowania na moich planetach bądź przelotów uzbrojonych eskadr wojennych przez moje terytorium - mimo że jesteśmy ustawieni na friend. Mieszasz mi w interesach :( - wiesz o co chodzi.

 

Rok 2446

  Od przyszłego roku mogę myśleć o stawianiu floty BS-ów (wreszcie będzie const 13). Odkryłem pierwszą z planet Dago - HAY SEED. Ghost w przyszłym roku zajmie kolejne 2 planety HEXNUT i OH HO HO. Trzeba się uważnie przejrzeć wschodniej rubieży i nadgranicznym planetom, Panthers zaczyna przenikać w pobliże moich planet. Czas chyba coś z tym zrobić. Tak samo zauważyłem sporą liczbę planet Merfolka większość z nich jest ładnie zielona lub żółta. Za 2 lata powinienem zająć strategiczną dla mnie planetę PLANET 10.

 

Rok 2447

  W niedalekie przeszłości nawiązałem oficjalne kontakty z Apachami (dalej zwanym Apaczem). W wyniku podpisanej umowy przekazuję mu const 12. Umowa obejmuje współpracę technologiczna a także w przyszłości militarną. Witam Wielkiego Wodza ;). Zmierzymy się? Zobaczymy czy tym razem pójdzie Ci tak łatwo. Gwarantuję Ci, że nie będzie następnego Moon-a. Nie tym razem.

    Bacznie przyglądam się sytuacji na południu. Będę miał wszystko na oku. Mam nadzieję, że uda mi się dogadać z Sosym. Może dzięki temu, iż nie zaproszony wjechał Paethan na jego tereny zyskam na dyplomacji i wytarguję jakąś planetkę albo dwie w zamian za.... hmmmm za coś. W sumie nic poza bieżącymi sprawami się nie działo. Oczywiście dyskutujemy z Vikingami nad przyszłymi scenariuszami wydarzeń w galaktyce i co zrobić aby się jak najlepiej do nich ustawić /zyskać/. Merfolk jest następnym potencjalnym IS w galaktyce. Dużo ich tu, a tu niedobrze dla moich interesów. Dostałem kolejną dostawę z en 10 od Vikinga i wep14 od Apacza. Moja technologia: 8(10)/10(14)/8/13/7/4

Obmyśliłem prototyp mojego SF. Na razie nie wchodzi w fazę produkcji - drogi, powolny i nie taki jaki chcę....

 

Rok 2448

  Na południu jednostki ekspedycji kolonizacyjnej Paethan zostały rozbite. Pozostały szczątkowe ilości , kierujące się na jakieś planety. Z podglądu sytuacji wynika, że prawdopodobnie Sosy ma zatarg z Elfretem, gdyż widzę migające ich jednostki  - gdzieś tam krążowniki i bombowce latające od planetki do planetki. Z mojej strony zająłem już najbardziej strategiczne planety na zachodzie u Ghosta pozostał tylko dalsze rozpychanie się i zajmowanie żółtych i czerwonych planet. Zostało mi zajęcie SCUD, ME, EQUULELES (co zrobię w przyszłym roku). Widzę wzmożona aktywność Apaczy na granicy z Paethanami - pewnie dojdzie do konfrontacji - Apacz stawia pola.

    Na wschodzie zająłem PLANET 10 !!! Sukces! lecę kolonizatorami po północnych planetach i zajmuję wszystko co się da.

 

Rok 2449

  Przez dziurę przy GUENVIERE wleciała flota transportowców Sosego - 5 kolonizatorów , 10 transportowców + 7 scoutów . Na moim terenie na pewno się nie zasiedli już tego dopilnuje.

    Z danych ze wschodnich placówek imperium Merfolka wchodzi na tereny Panthers. To się mi nie podoba  tak samo jak Merfolk ;). Zaczynam razem z Vikingami tworzyć koncepcje uderzenia na Panthers. Zaczynam gromadzić flotę na BLUE DWARF i OLD. Cienko u mnie z bombowcami - chwilowo wspomoże mnie Viking. Rozpoczął się czas eliminacji Panther.

    Dostałem oficjalne zezwolenie od Vikinga na zajęcie 3 planetek w centrum jego imperium - SULFUR, CROCE, APRIL - wiele sobie po nich obiecuje.

Rok 2450

  Wyniki z rankingu po 50 latach: 82/9/180/80/0/54/23k/1272/5. 5 miejsce! Co tu komentować - nie jest to szczyt marzeń i możliwości tej rasy - pewnie w którymś miejscu dałem ciała. Wiadomo doświadczenia nabiera się z czasem - a nie z nim rodzi, jeszcze parę gierek IS i powinienem być zauważony :). Technologicznie również stoję prawie w miejscu - 9(10)/11(14)/8/14/8/4. Oczywiście buduje scrapy dla sojuszników z const 14..

    Wschód - moi zwiadowcy penetrują coraz większą liczbę planet - ruszenie w tym kierunku staje się moim priorytetem. Jeżeli mam się liczyć dalej w tej grze musze opanować tereny do wschodniej granicy galaktyki. Co jest możliwe. Na NEON Viking zebrał już flotę uderzeniową. /Przez jakiś czas zastanawiał się czy nie uderzyć od razu na Merfolka, ale zdaje się , że się coś szykuje u jego południowych granic. Wobec czego nie chce angażować swoich sił w tym konflikcie, a jedynie poboczna flotę skupić na Pantherach - Merfolka na później pozostawia mnie./ Ruszy na MACROHEAD i SPLIT oraz prześle przez moje bramy flotę na północ aby również zająć północne planety PantherMerfolk nawiązał kontakt z Vikingami i podpisali NAP5 (a tak niewiele brakowało, Viking początkowo miał koncepcje aby to waśnie Merfolka zaatakować - sprawdzał nawet jakie ma bazy w pobliżu. Koncepcja była taka iż ze swoich baz mógł być w ciągu 3 lat nad HW Merfolka, ale chyba zabrakło zdecydowania, no i niewiadoma w stosunkach z innymi sąsiadami - zwłaszcza południem).

    Zachód - granica między Apaczem a Paethanem stoi w ogniu. Widzę flotę Apacza stojąca nad GOUT. Paethan stara się coś zrobić. Do tej pory to Paethan był potęgą w galaktyce - mam nadzieje, że noga mu się podwinie. Jest w tym miejscu zbyt groźny. Zdaje się , że ma do tej pory zatargi z wszystkimi swoimi sąsiadami. Ghostowie również się na niego szykują. Naraził się wszystkim - więc nikt go nie lubi i chyba nie dostanie z nikąd poparcia.

 

Rok 2451

    Sosy rozpuścił swoje scouty - część kieruje się na moje planetki - wykorzystując to podesłałem na niektóre zestaw fregat do ich przechwycenia. Przez "przypadek" cos w te sidła wpadło. Transportowce natomiast skierował na zachód i południe. Coś mi się wydaje, że dogadał się z Paethanami. Poza tym w tym roku nic szczególnego.

 

Rok 2452

  W przyszłym roku długo oczekiwany radar Snooper 320X  i Dolphin ;) - świat stanie się dla mnie otwartą księgą. Dostałem od Apaczy prop 9. .

    Zachód - wielka akcja Paethan - masowo sweepuje pola Apaczy cos się szykuje - pewnie jakaś większa akcja z jego strony. Wykorzystując sprawę Assassin zajmuje kolejne planetki - jaki on układny z wszystkimi się przyjaźni ;) Trzeba mieć go na oku przecież jest on CA.

 

Rok 2453

  No technologicznie już tak strasznie nie wyglądam: 10/14/9/14/10/4. Od tego roku sam przejmuje wymyślanie wep. const mam dostawać od sojuszników. Przebudowuję bazy - pojawiła się brama 300/500. Radary planetarne zostały już przebudowane

    Zachód - walka na froncie Apacz - Paethan trwa.

    Wschód - na wschodzie bez zmian....

    Rok ten jest również pożegnaniem z Forgothem jako władcą Paethan - czyżby ewakuacja przed klęską?? Rasę przejmuje Scorpion.

Od Paethan:

Znalazłem zastępstwo za mnie na nieokreślony czas. Następny komunikat dostaniecie od mojego zastępcy, który jeżeli będzie chciał to przyzna się do tego :))

Forgoth, przywódca dzielnych Paethan

 

Puk Puk

Romulus

 

Rok 2454

  Heh! I znowu na 4 miejscu. To musiała  być jakaś chwilowa niedyspozycja. Idzie mi dobrze w ciągu 2 lat powinienem podskoczyć o 2 poziomy w technologii /wep/. Aby uściślić opis działań w kronikach każdy rok jak już wcześniej wypróbowałem będzie dzielony na wydarzenia z różnych miejsc w galaktyce. Na razie następuje podział wschód - zachód. - potem zobaczymy jak sytuacja będzie się rozwijać 

    Wschód - pojawiają się coraz to nowe planety Merfolka. To będzie trudny orzech do zgryzienia. Niewiadomo skąd na północy pojawiła się planeta Qju. Czyżby handlował z Merfolkiem albo Pantherami?.

    Zachód - Widzę, że Ghost porządnie zabrał się za Paethana

 

Rok 2455

  Zaczynam rozbudowywać sieć naziemnych stacji radarowych. Planuje wybudowanie na większości planet aby ich promienie pokrywały się w razie utraty planet strata widoczności będzie zminimalizowana

    Wschód - Flota Vikinga kieruje się na LIZARD`S BEAK - szykuje się małe bombardowanie i przejęcie planety. Ja zamierzam polecieć wpierw na OUTIE a potem dokonać desantu na MACROHARD. Viking zajmie również SPLIT.

 

    Zachód - Ghost leci odbić Paethanom ANTHRAX i NOVELTY.

 

Rok 2456

  Od dziś Paethanami dowodzi Scorpion. Nie zazdroszczę mu. Zastał rasę w trakcie konfliktu i chyba w niezbyt ciekawym położeniu. Co prawda zyskał kilka planet u Sosego, co pozwoli mu przeżyć - przynajmniej jeszcze przez jakiś czas, ale stawiam na nim już krzyżyk. Nic mu nie pomoże nawoływanie do rozmów - rekiny poczuły krew i nie odpuszczą - będą go szarpać powoli (albo i nie) i konsekwentnie

Od  Paethan:

Witam !
Jestem nowy :) dostałem ta partyjkę w spadku i totalnie nie orientuje się w sytuacji. Jeżeli mój poprzednik wdał się z kimś w jakąś wojnę to chętnie podejmę negocjacje pokojowe. Wszystkie poprzednie ustalenia proszę traktować jako niebyłe. W następnej kolejce przestawiam wszystkich na neutral - proponuje rozpocząć dyplomacje od początku :)

:    Wschód - dzięki zwiadowcom poznałem szereg pozycji sojusznika jak i potencjalnego wroga - można zacząć planować. Przesyłam flotę na PLANET 10 i OUTIE. Planeta BLUE DWART staje się platforma przesyłową do dalszej drogi na wschód. I teraz zaczyna się ujawniać podstawowy problem - komunikacja i logistyka - przez wiele lat będzie to chyba największe zmartwienie mojego dowództwa. Główne planety produkcyjne znajdują się raczej na wschód od HW. Sama odległość HW od PLANET 10 wynosi ponad 620 ly. - przesyłanie czegokolwiek bramami odpada (jedynie flota). Transport minerałów i ludzi może trwać od 5 -12 lat. To prawdziwe wyzwanie logistyczne. A aby przeprowadzić skuteczny podbój trzeba podprowadzić pod granicę trochę sprzętu i mieć jeszcze stały dopływ rezerw. Oczywiście są plusy takiej sytuacji - wróg będzie miał takie same problemy :) - jeśli się dobrze zorientowałem to chyba nie ma w galaktyce IT.

    Zachód - Sosy opanował planety ICARUS, NIMITZ i SIMPLE - może o innych jeszcze nie wiem. Rozbudowujący się system radarowy pozwala mi kontrolować znaczna przestrzeń poza granicami. Postaram się opanować jeszcze parę żółtych planet. Staram się ograniczyć budowę floty do fregat oraz jednostek minujących. Jeszcze nie czas na zbrojenia - mogę sobie na to pozwolić, bo mam taką nadzieję, że umowy między państwowe gwarantują mi stabilizację. Jedyny mój problem to: Panther /w jaki najszybszy i skuteczny sposób go wypatroszyć/, Merfolk / gdzie, jak i kiedy go uderzyć aby odnieść sukces/, Apacz /czy jednak mi nie zagraża i czy trzymać na granicy flotę/, Ghost /na ile jest pewny sojusz z nim, czy czasem nie ulegnie czyimś wpływom (Apacz, Assassin) i czy wtedy nie będę miał V kolumny na głowie/, Sosy /czy będzie wciskał swoje trzy grosze w rejonie/. Tak to tylko parę myśli na dziś.


Rok 2457

  Moi naukowcy skonstruowali nowy model transportowca dalekiego zasięgu. Miał spełniać założenia: samowystarczalny transportowiec dalekiego zasięgu, podróżujący przez galaktykę bez wspomagania tankowcami (dodatkowe duże zbiorniki paliwa), zwiększona odporność na działanie pól minowych - gdyby przyszło do walki z Apaczem oraz pokonywania szybko tradycyjnych pól sąsiadów (dodatkowe tarcze), utrudnione namierzanie i lokalizacja przez przeciwnika (maskowanie)

Bombel

    Po latach okazało się, że mogłem go zrobić tańszego i nic bym na tym nie stracił - poprzez usunięcie shieldów oraz pozbycie się maskowania, które i tak nic nie dawało bo było za słabe - 72% - to wtedy gdy był pusty - ale jak wrzuciłeś na niego 3000kT to zapomnij o ukryciu się.

    Mogłem zaoszczędzić po 36kT ironium i germanium, 70k resów oraz 11kT masy. Gdybym to wiedział wcześniej to bym  wyprodukował  jeszcze większe ilości. Ale i tak byłem z niej zadowolony.

    Zachód - jeśli się nie mylę w tym okresie nastąpiła kontrofensywa Paethan, a Sosy dosyłał kolejne statki transportowe przez worholma. Ghost kontynuuje oczyszczanie terenu z nich - siedzi im z flotami na planetach. Na UQBAR ma przygotowaną flotę i prawdopodobnie uderzy na KEARNY. Nadciągają jego dalsze posiłki na ANTHRAX. Assassin natomiast w inny sposób skutecznie gnębi wroga (Paethan) po prostu pakietuje mu planety PUSS PUSS i ABACUS. Paethan natomiast /nie mam dokładnych informacji/ ale stara się zaradzić tym atakom z trzech stron. Przesyła floty i transportowce wzmacniając planety.

    Wschód - MACROHARD zajęty przez Vikinga - lecę przejąć tą planetę. SPLIT zniszczony, w przyszłym roku taki sam los czeka LIZARD`S BEAK.

 

Rok 2458

  Jak mi się wydaje Merfolk za pozwoleniem Panther zajmuje północno-wschodnie planety, a w każdym razie bardzo mu to ułatwia. Czyli mają układ.  Przesuwam moje floty w kierunku MACROHEAD i OUTIE. Viking będzie starał się przebić i zająć jeszcze kilka planet na północy. Będzie to utrudnione gdyż w tej okolicy ostatnio Merfolk bardzo intensywnie stawia pola minowe wykorzystując również speed trapy. Proces unicestwiania LIZARD`S BEAK zakończony. Planeta przyłączona do macierzy Vikinga.

 

Rok 2459

  Właśnie do produkcji wchodzi nowa konstrukcja - finalna - Centurion. Co prawda w przyszłym roku wymyślę wep18, ale przecież nie wrzucę jej na pokład. Myślę, że w dobie krążowników jest to dobra konstrukcja i jeśli się nie mylę z w miarę nowoczesnym uzbrojeniem. Szybki (2 pkt. ruchu) i o stosunkowo dobrym współczynniku koszt/siła ognia. Niedługo odbędzie się jego chrzest bojowy. 

Centurion

    Nie podoba mi się polityka kolonizacyjna Merfolka. Przestawiłem go na enemy. Nie mieliśmy żadnych umów, nawet z sobą nie wymienialiśmy korespondencji więc robię to z czystym sumieniem. Zaraz zacznie się ostrzejsza rywalizacja o wpływy w tym rejonie. Widzę wielką flotę transportową zmierzającą do północno - wschodniego rogu galaktyki: 30xLF i 12xSF - tam na prawdę może być sporo ludzi. Muszę podesłać w ten rejon więcej zwiadowców. Innym moim zmartwieniem są dziury. Jedna właśnie się ukazała niedaleko BUSH. Oczywiście pojawił się pierwszy gość - Merfolk.:( - upsss trzeba się spiąć i kontrolować aby przez przypadek nie przesłał tamtędy floty. Mam nadzieję, że znudzi się Jej tam stacjonowanie i przerzuci swoją końcówkę do innej części galaktyki. Jest tez inna dziura koło NEW prowadząca bezpośrednio do planet Qju.

Dobra informacja to taka, że: awansowałem  na 3 miejsce! Szok!

 

Rok 2460

  Zapomniałem wspomnieć, że Ghost intensywnie terraformuje mi zachodnie planety. Niech mu Bozia w dzieciach wynagrodzi. Walki na zachodzie ostatnio tylko monitoruje czy aby jakoś intruz nie przemknął przez moją granicę - nie mam i tak informacji od sąsiadów co się dzieje. Może gdzieniegdzie wcisnę 3 grosze ale troszkę później. Teraz najbardziej interesuje mnie wschód. Właśnie zgromadziłem małą flotę i sam chciałbym zająć jakąś planetę Panther. Na celowniku znalazła się NASTROND. Nie ma tam obrony więc ją po prostu zarzucę motłochem z wylęgarni. Reszta wydarzeń przebiega zgodnie z planem. Z informacji od Vikinga na południowych jego granicach robi się nieprzyjemnie. .

Niektóre rejony muszę szczególnie wzmocnić i dlatego w tym celu powstały nowe bazy.

Roma

Romulus II

A oto najnowsza moja jednostka, która jednak jeszcze nie wejdzie do seryjnej produkcji. Poczekam na nowy poziom tarcz.. Dlatego - nie wyprodukowano żadnego egzemplarza - konstruktorzy dostali polecenie przejścia na nową technologię

Trybun

 

Rok 2461

  Vikingowie szykują się do zajęcia HW Panther lub zrównanie jej z ziemią. Brak bombowców powoduje, iż moja flota ma problemy z pokonaniem obrony planet Panther, gdyby nie to zdobywanie jego planet poszłoby znacznie szybciej i sprawniej. Przejąłem zdobytą prze Vikingów planetę MACROHARD.

 

 

Rok 2462

  W następnej turze powinienem przechwycić MT. Przekazuje Vikingom wep. 18 oraz wymyśliłem elec12 po czy z powrotem przechodzę na wep.. Vikingowie również posuwają się w technologii w tym roku wymyślił en15 i przerzuca się na con15. Stawiam rocznie ok. 20 Centurionów.  Rozpoczynam desant planet Panthers na pierwszy ogień idzie NASTROND - niestety jest czerwona ale od nadmiaru planet głowa nie boli. Może zrobi się z niej kopalnie. Brakuje mi porządnych bombowców do zdjęcia def. Czekam na przylot bombowców Vikinga.

    Ghostowie zajęli ANTHRAX i ostro idą na Paethan (to było akurat do przewidzenia), natomiast Apacze idą na nich od południa.

    Na BLUE DRWT mam już 20 Centurionów i ślę nowe. Na wszelki wypadek część floty ślę nad granicę z Sosym zebrał całkiem sporą ilość jednostek w centrum. Zastanawiam się nad włączeniem do walki z nim , ale się waham - z drugiej strony jeśli się nie zdecyduję w ciągu 10 lat to mogę sobie to darować. Merfolk minuje przestrzeń a Viking ją oczyszcza. W przyszłej turze rozpocznę minowanie północnych planet Panthers aby Merfolkom się zbyt dobrze tam nie latało. Viking zamierza stawiać pierwsze BS-y i ruszyć w latach 70 na Dago. Trzeba wziąć pod uwagę sytuację panującą tam w rejonie. Czy czasem sąsiedzi nie pójdą mu z pomocą. Korowiow jest zaprzyjaźniony z Vikingami więc z tej strony będzie spokój natomiast z Witem ma NAP5.(ale ja bym za bardzo nie był tak optymistycznie nastawiony). Qju się raczej nie włączy - ma inne problemy, pozostaje Sosy może stanie po naszej stronie i ruszy również na niego z tego co pamiętam kiedyś się o to pytał. Trzeba zabrać się porządnie za robienie floty i planować uderzenie na Merfolka. Z uzgodnień z Vikingami daje mu jakieś 20 lat i ruszam na Merfolka, a on się po wypowiedzeniu NAPA dołączy do mnie. A flota zawsze się przyda będzie w razie czego będę jego odwodami i w razie czego wesprę go na froncie.

Panthers Liberty Mk I

Viking Drakkar

Viking Bombka

Viking Arrow

    Sprawdziłem stan bojowy Ghosta ma ok 21 LF, ok 22 CC trzech typów, 6 fregat, 12 B-17 i dziesiątki scoutów.

    Posłowie Vikingów powrócili z rozmów z Qju - został zawarty sojusz - przestawiają się na friend i nastąpi wymiana sprzętu. Z informacji wynika, że Qju jest trochę gnębiony przez Snootha, a Dago z Witem też się do niego przymierzają, ale ma dostać wsparcie ze wschodu (Apacze). To do Apacza by  pasowało, aby odwrócić uwagę Snootha od siebie, który się mu mocno naprzykrza - jest przecież SS.

    W przyszłej turze zaczynam stawiać swoje B-52 bo za długo będę się cackał z Panthersami a chcę go rozwalić przed dobraniem się do Merfolka, aby jeszcze chwilę odetchnąć. Obiecałem Vikingom 60 Centurionów, że będą do jego dyspozycji gdyby jednak Wit się ruszył.. Taka "tylnia" straż.        

Taran

    Próbuję dorwać drugiego MT liczę na co najmniej 6 techów (może się uda i dostanę wep). Jestem obecnie w posiadaniu 110 planet - całkiem nieźle.

 

Rok 2463

     Z informacji od Vikingów  dowiaduję się, że Apacze chcą przetransferować do nich technologię w22 za en18, w dodatku będzie to kredytować :))))).

    Panthery opuścili już 6  tur - szkoda SS - przydały się ale za późno na rozterki, zresztą był problem z prowadzeniem z nim dyplomacji. Zaraz będę miał bombowce i zrobię z nim porządek. Widzę, że Merfolk pcha się na jedną z tamtejszych planet.. Lata i zajmuje nie bronione przez Panthers planety. W razie czego 4 zabezpieczyłem fregatami. Może zrobię mu niespodziankę i coś zestrzelę. Ma szpiegów na NO RETURN i obok SED, a na SHRINE leci 4 SF-ami. Viking rozpoczął akcję sweepowania pól minowych Merfolka na swojej granicy. Do tego zadania przeznaczył CC.

    Jestem ciekaw z kim handluje Ghost. Przesłał mi wiadomość, że sprzedał YEAGER, komuś pomimo tego iż założyłem tam kolonię. Dobrze, że ostrzegł bo jeszcze by wybuchła wojna, mam na CARTER 10 Centurionów więc reakcja byłaby szybka. Ale wobec tak postawionej sytuacji zabieram stamtąd wszystkich kolonistów. Rozpocząłem wsparcie mineralne planet Vikingów.

Trybun

 

Rok 2464

    Ha! Miłe zaskoczenie - awansowałem na 2 miejsce, miałem skok o 3k i za 2 lata będzie wep19.

    Dowiedziałem się kto jest kupcem na YEAGER - to Assassin. Jak widać CA się dogadują. Prawdopodobnie Ghost może wpuścić go na większą ilość planet - pustych - które mu od dawna zalegają. Czyżby Ghost nie miał za ciekawych habów??

    Stosunki Apaczy z Assassinami wyglądają na dobre - to może być problem - ale martwić się o to będę w przyszłości. Teraz martwić się muszę Melforkiem. Właśnie świeżo wybudowałem skanery planetarne x400., teren Ghosta mam jak na dłoni (trzeba przyznać, że plus bycia IS-em to to że nikt nic przede mną nic nie ukryje) - teraz zajmę się granicą z Melforkiem. Obecnie kieruje się na CLAMPTON aby je bombardować moimi nowymi B-52, dodatkowa flota bombowców Vikinga będzie mi w tym pomagać - zajmie się innymi planetami Panthers na północy.

Viking Kwatermistrz

Viking Korab

Panther Starbase

 

Rok 2465

  Euforia z 2 miejsca była chwilowa. Przyszedł kubeł zimnej wody i wylał się na głowę. Spadłem na 3 miejsce. Na NO RETURN zniszczyłem zwiadowcę Merfolka. Lecą bombowce moje i Vikinga na FALSE HOPES, CLAPTON i HYPERBOLE. Poza tym nic nowego.

Merfolk Benthic Exlplorer

 

Rok 2466

     Viking rozwala niedobitki Panthers ja natomiast przygotowuję likwidację planety CLAPTON, gdzie zgodnie z ustaleniami zająć ma on ją zająć. Osiągnąłem wep 20 - staram się teraz zainwestować w elec.

Nowa konstrukcja - trzeba chuchać na zimne i zabezpieczyć się przeciw zamaskowanym flotom. Poza tym trzeba  sprostać zamówieniom od sprzymierzeńców.

Telepata

Na  zachodzie trochę ruchu - Ghost i Apacz konsekwentnie wycinają Paethan jak i Sosego. Jedni i drudzy się ewakuują przez dziurę. To chyba już naprawdę koniec Paethan nie ma czym już stawiać oporu. Viking będzie wydobywał Assassinom minerały z planet.  

 

Od Paethan
Witam,
    Ze względy na atak Apacza jestem zmuszony to ucieczki wormholem który znajduje się w twoich polach minowych. Z tego powodu zwracam się z prośba u umożliwienie mi przelotu przez wasze pola. Jeżeli możesz przestawić mnie na friend na kilka kolejek to byłbym ogromnie wdzięczny. Inaczej moje freighery z moimi wszystkimi kolonistami umrą w twoim polu minowym...

 

Rok 2467

    Od tego roku rozpoczął się zauważalny podbój terenów Ghosta " w sposób pokojowy" przez Assassina - i oczywiście wyścig, kto co i ile zajmie jak najszybciej.

    Merfolk ruszył się na północy i chce desantować jedną z "zaklepanych" planetek (obsadzonych przez moje jednostki). Natomiast na południu  Sosy podesłał parę BS-ów. W przyszłej turze wystawię 8 Trybunów i 8 Nuncjuszy - tak na wszelki wypadek. Zgodnie z wcześnie przysłanym listem Paethan w widoczny sposób ewakuuje się przez dziurę.

Nieopodal planety MAY jest wejście do dziury (bardzo stabilne) jestem ciekawy gdzie mnie wyrzuci. Właśnie w przyszłym roku powinien  przelecieć tam jeden z moich scoutów z radarem.

 

Rok 2468

    Bitwa z Merfolkiem nad MOLTKE - przegrana z kretesem - moje fregaty zostały zestrzelone ogniem z rakietowych krążowników. No trudno. Zrobiłem błąd bo miałem fregaty rozdrobnione, a po drugie powinienem ustawić je do niszczenia transportowców - przynajmniej byłby z nich jakiś pożytek. Zastanawiam się czy posłać w tamten rejon zgromadzone w pobliżu Centuriony, ale sobie chyba daruję - przyjdzie jeszcze odpowiedni czas gdy tam wkroczę i odbiorę to co moje.

Merfolk Trader 3000 W10

Merfolk Crusider

Merfolk RB - 1

Bardzo dobrą wiadomość przekazał mi scout przelatujący w tym roku przez dziurę. Wyjście znajduje się miedzy skupiskiem planet Merfolka na północy (ZIPPY, AQUARIUS, CASSIPEIA) - dawnych terenów Panther. Końcówka jest niezbyt stabilna. Mam nadzieję , że Merfolk nie skorzysta teraz z tej możliwości i nie zrobi mi desantów. Jeśli się dłużej to przejście utrzyma to może w jakiś sposób je wplotę do planów strategicznych.

 

Rok 2469

    Panthery zostają przestawieni przez Hosta na AI. Trudno i tak nie było już co z nich zbierać. Podsumowując tą rasę - zdecydowanie za mało dyplomacji ( 0 dyplomacji )- gdyby nie to może historia potoczyła się inaczej....

 

Rok 2470

   Viking wypowiada NAP-a Merfolkowi. To jedna z najważniejszych informacji w galaktyce w tym roku. Maja zawarty NAP5, czyli za 5 lat może być już między nimi wojna. U mnie trwają pełną parą przygotowania do ataku na Merfolka. Zrobimy mu małą niespodziankę.

        Na wschodzie w sumie nic nowego się nie dzieje. Merfolk po zajęciu MOLTKE wycofał stamtąd transportowce. Inną ważną sprawą, która wywołała popłoch w dowództwie naszych sił zbrojnych było wykrycie flotylli Super Freighterów Merfolka w liczbie 68 lecących z CORVUS na VALHALLA mających zapełnionych 140MT  ludzi i minerałów (prędzej ludźmi). Od dokonano przeliczeń i korekty planów. A do wolnych strzelców, pirató i najemników wysłano apel wraz z wyznaczoną gigantyczną nagrodą z a przechwycenie i zniszczenie tego transportu. Ponadto wykryto na planecie NU kopalnie, sztab już główkuje jak się tam dostać i je zniszczyć.

 Do Ghosta

- Cześć! Dawno nie rozmawialiśmy. :) Co słychać i jak wygląda sytuacja? Widzę , że mocno w twoje tereny wchodzą Assassini. Czyżbyś powymieniał się planetkami? Co do innych spraw co robimy z Kepler. Widzę że lecisz je bombardować - nie widzę przeciwwskazań abyś je też zajął - lecz chodzi mi to tam latające minerały które zestrzeliłem moją flotą nad Kepler - Chciałbym coś z tej planetki skrobnąć - rozwaliłem ponad 30 LF i innego złomu. Mogłeś zrobić to sam :) ale Ciebie ubiegłem - już sam chciałem zająć ją dla siebie i przyszykowałem bombowce i desant, ale widzę że tam lecisz. Proponuje taki układ - odstąpisz mi 30% minerałów z tej planetki. Jestem wybitnie zaniepokojony dużą ekspansją Assassinów. Widzę jego kolonialne kierujące się na wszystkie wolne planety na twoim terenie. ?????????????????????
- Z całym szacunkiem, ale ja nie wtykam się do Twojej polityki gospodarczej. Z planetami na moim terenie mogę robić co chce. Owszem przehandlowałem te planety. Jak Ty zajmowałeś planety u mnie (nie tylko te, na których mogłeś żyć) to nic do tego nie miałem, tym bardziej nie rozumiem Twojego zdziwienia (to te stado znaków '?').

    Upssssss... słuszny ochrzan.... Ale jak nie pilnujesz swoich interesów to wiadomo co się dzieje - teraz przynajmniej wiem na czym stoję. Bez urazy Ghost :), nie chciałem interweniować w twoje wewnętrzne sprawy, ale jak widzę, że południowy sąsiad przenosi się na mój zachód i zajmuje sporą ilość planet na "granicy" - to już jest mój interes - interes bezpieczeństwa mojego imperium - zwłaszcza gdy się dzieje to nagle i na taką skalę - mam prawo czuć zaniepokojenie i wiedzieć na czym stoję. Zwłaszcza że sytuacja w rejonie nie jest aż tak do końca jasna.

 

Na Zachodzie widać klęskę i upadek Paethan - wycofuje co może . Sosy również chyba sobie już tu odpuścił i będzie chciał się ewakuować przez dziurę. Paethana między sobą podzielą Apacz i Ghost , może coś skubnie Assassin.

Od Elfreta
Witam,

    Pewnie znasz ogólną sytuację polityczną w galaktyce, ale napiszę jak to wygląda z mojej strony. A mianowicie rasy Soon, Dago i moja (Elfrets) maja wojnę z Qju/Apacz/Assasians. W obecnej chwili Dago został zaatakowany przez Vikingów, co powoduje przechylenie szali sumy resów na stronę Apaczów i spółki (wg moich danych). Sosaria się waha kogo poprzeć, ale nawet jak będzie z nami to jest nieciekawie. Myślę, że na 1 miejscu jesteś Ty albo Apach. W obu przypadkach na pewno nie opłaca Ci się IMHO stać z boku. Jeżeli jesteś nr 1 to po wygranej Apachów i zagarnięciu przez niego planet i łupów zdążysz z tego miejsca szybko spaść. Jeżeli jesteś nr 2 to po wygranej Apaczów, mają oni zwycięstwo w kieszeni.
    Będę zmuszony powstrzymać Vikingów przed zniszczeniem Dago. Wiem, że się lubicie, więc Cię o tym informuje, żeby nie było niejasnych spraw. Czy to oznacza, że mam wojnę również z Tobą? Choć to bardzo zabawne, zważywszy na to, że jesteśmy na dwóch końcach galaktyki :). Dlatego uważam, że nie można dopuścić do dominacji Apaczów w galaktyce. Co w związku z tym zamierzasz zrobić? Czy zechcesz przyłączyć się do nas?

    Jak mu to delikatnie wyjaśnić, że nic z tego. Wiem , że Viking od dawna szykował się na Dago. Poza tym druga strona galaktyki - to nie jest aż tak daleko - przynajmniej z mojej persektywy. Jak dobrze pójdzie będę miał planety od jednej do drugiej strony galaktyki. A przecież są bramy - cóż wiadomo wszystko musi potrwać ale 2, 3 skoki i już jestem na miejscu.... więc wojna wcale między nami taka niemożliwa nie jest.

    Nikt w galaktyce nie wie, że jestem bardzo blisko związany z Vikingami i na razie nie widzimy powodu do zmiany takiego stanu rzeczy. Niech wszyscy myślą, że sobie tam siedzę na dalekiej północy i nic nie robię. A ja zbieram siły i się szykuję. Współczuję Vikingowi przyjmie na siebie cały gniew galaktyki i będzie maił ciężki orzech z zgryzienia, ale pewnie nie jeden numer w galaktyce jeszcze wywiniemy.

 

Rok 2471

   Służby wywiadowcze i obronne uzyskały wsparcie w nowej konstrukcji - fregaty. Od razu przystępuję do produkcji i wysyłam na planety Vikingów oraz na tereny przygraniczne z Merfolkiem.

Legionista

    Na wschodzie trwają przygotowania. Viking ściąga wszystkie dostępne siły do walki z Dago. Dlatego przerywa atak na Panthers pozostawiając mnie abym ukończył to zadanie. Ja powoli ściągam siły do ataku na Merfolka lecz jeszcze ich nie przesyłam nad granicę. Dowie się o tym w ostatnich chwili. Jednak póki co pomimo wypowiedzenia przez Vikinga NAP-a nie widzę żadnych poważnych ruchów czy przygotowań do obrony ze strony Merfolka - to trochę dziwne. Z rozmów przeprowadzonych z Vikingiem podejrzewamy, że Merfolk jest w sojuszu z Elfertem i Dago. Tworząc szeroką koalicję. Możliwe iż Merfolk nie marnuje sił na budowę floty gdyż na rzecz sojuszu stara się zajść jak najdalej w technologii. A Vikinga się nie boi bo ma się nim zająć Elfret.

    Zaprzestaję raportów z Zachodu - zostało dorzynanie Paethan - nie przeze mnie - więc za bardzo mnie to nie interesuje. Od czasu do czasu prześlę może jakieś streszczenie. No chyba, że się tam całkiem nieźle rozwinę i będę coś mącił. :)

    Od tego roku zaczynam omawiać sytuację na froncie "południowym" czyli Viking Dago - Elfret - Merfolk. Całkiem możliwe , że już niedługo zacznę tam stacjonować.

 

 

 

Rok 2472

 

 

Rok 2473

 

 

Rok 2474

 

 

 

 

Do Sosarii:

- Cześć! Co słychać na południu? Jak tam zawierucha wojenna? Z tego co mi wiadomo nigdzie się nie zaangażowałeś. A może się mylę?
- Witaj, dużo wojen wokoło ale ja dopiero zaczynam walczyć. Obecnie walczę z Qju
- Skoro z nim walczysz to chyba musisz się przygotować na odwiedziny innych -  przecież Qju jest w sojuszu z Apaczami i Assassinami. Niepokoi mnie 2 turowa nieobecność Snootha (może coś wiesz?)- niema kto drażnić Apaczy :(  A chyba przydałoby się.
- Z Apachami to wiem, a z Assasinami tez na pewno?
- Głowy za to nie dam - na 100% nie jestem pewien - ale takie docierały do mnie informacje (że Assassini są z nimi). Ale się dowiem.
- A Ty masz jakiś udział w tej wojnie? Czy jesteś zainteresowany dołączeniem się?
 

Od Apaczy:

- Cześć! Widzę, że Snootha nie ma już 2 kolejki. Czyżby zrezygnował???? Zaczynać produkować Ci tachony? SMLi nie przepchasz przez bramy więc kupę czasu będą leciały - ja tachony mogę pchać przez bramy  - kiedy zaczniemy się w związku z tym wymieniać? (chciałbym abyś uwzględnił w tym brak możliwości gejtowania twoich jednostek)
- Jeśli zamierzasz czekać na ene18 do SMLi to potrwa to myślę ze wymianę uruchomimy za jakieś 6-7 lat. jak dla mnie mógłbyś już teraz mi wysłać te tachiony. btw czy możesz mi przypomnieć na jaka ilość się umawialiśmy?

Od Qju:

- Witam
-Co słychać na południu? :)
-Huki strzały i bombowce :)
-Jak tam rozwija się wojna ??? :))
- Nie najlepiej, mówiąc krotko ja już się nie liczę po prostu staram się zadać jak największe straty czekając na klęskę na szczęście ulokowałem się u przyjaciół wiec mnie nie zaainihiluja ;) właśnie do wojny dołączyła 4 rasa tak wiec 4 rasy mnie kosi :/ i tylko dwie są groźne reszta to pionki ale i pionki są groźne jak za nimi stoi król ;)
- Sosy?
- Sosy i Elfers i tu najgroźniejszy Elfers po nim sosy maja dobra bazę produkcyjną i nie ograniczony rozwój przeciw 200 BS nie dam rady :/
- Aż taką siłę mają?? A może są jeszcze zamaskowani ? bo ja tam u nich aż takich sił nie widzę
.
- Nie nie maja zamaskowanych Elfersa trochę zawyżyłem ma z 70-80 ale Sosar to ma 100 oczywiście nie połączył tego w całość bo w sumie na razie nie musi nic mu nie zagraża. Floty są na następujących planetach: Ice Patch, Cirrus, Snuffles  i tak jeszcze po rozsiewane po planetach.
- Vikingowie będą walczyć z Elfersami :) - od czego są dzielni wojownicy  w  razie czego wrzucę swoje 3 grosze - ale powinien sobie poradzić. - widzę że muszę zdwoić produkcję BS z dwoma nie dam w tej chwili rady.
- Hehe :) na razie nie widzę przejęcia u Dago i Elfers tym ze ich zaatakował :) dalej skupiają się na mnie.
- Może powiesz mi jak przedstawia się twoja współpraca z Melforkami?. Widzę parę Twoich planet na jego terenie.
- Bardzo dobrze to jeden z moich przyjaciół będę tam wegetował do końca gry jak i u jeszcze paru innych :P Mam z nim wymianę technologiczna może tez chcesz się powymieniać interesuje mnie coś więcej niż W23 i C24 w zamian Ele19 i RB jak dojdę do prop16 (wtedy zacznę ich produkcje.)
Również może być energia wyżej niż ene15
- mogę podesłać Ci en17 albo 18 w zamian za con
- Może być ene18, Con 24 dopiero będę miał scrapowac zaczynam :> wiec chwile potrwa na jakim levelu stoisz w Con ? A u ciebie co tam słychać nawet nie mam czasu wysłać tam jakiegoś ukrytego zwiadu ?? A ni środków już wyczerpałem wszystkie złoża jedna planeta jeszcze dycha i może w miarę dobrze produkować.
- Więc chyba sam zdążę się podciągnąć rok w tą rok w tą nie zrobi mi różnicy.
-Jak chcesz jak będę miał w miarę szybko C24 dam znać.
- Że się zakamuflowałeś u Melforka to wiem :) u mnie spokój póki co - rozwijam się
- Żyję sobie tam prawie od początku gry jak to fajnie mieć stabilne robaki na początku gry koło HW ;) Rozwijaj się, rozwijaj bo ktoś musi zatrzymać Elfera i Sosego. ;) Choć chętnych nie brakuje ale wszyscy się zbroja a mi tu życie ucieka :> Widzę że Snooth cos już drugiej tury nie wysłał jak by skapitulował to by było git miał bym wolna flotę i jedna granice mniej do obrony.
- nie chce mi się w to wierzyć - przecie całkiem dobrze stał
- Powiedzmy cały czas go blokowałem po mimo ze miałem drugi front zajęty gdyby nie walka na dwa fronty to już by tak nie stal za dobrze.

    Na dole powstał już ładny sojusz Elfret - Sosaria - Snooth - Dago. Zaciągnąłem trochę języka u Sosego - co tam na dole słychać - trochę poplotkowaliśmy Ż resztą jakiś czas temu Elfretsi badali mój nastrój /czy nic mnie nie uwiera i czy dobrze śpię w nocy :)/ i co zrobię jak zaatakuje Vikingów - powrzucał trochę propagandy itp itd.-  więc byłem ciekawy co  im chodzi. Resztę wiem od Vikingów, Apaczy, Qju, Sosego - co nieco poskładałem do kupy. Na koniec skupiłem wywiad w tamtej okolicy i mam wszystko na oku. Może być gorąco. Staram się wybadać dokładnie sytuację w okolicy w razie gdybym musiał zejść  na dół.

 

Rok 2475

Rozpoczęcie wojny z Merfolkiem.

    Ale Puchatek zaczął strzelać. Może miał rację? Może istnieją granice plugastwa i zbrodni, poza które nie należy występować, choćby tylko dla negocjacji? Może istnieją czyny, stawiające swych sprawców poza wszelkimi kategoriami ocen i tłumaczeń? Ohyda, którą możesz tylko niszczyć, bo każdy pakt z nią zawarty sprawia, że stajesz się wspólnikiem zbrodni?

- Daniel Bondaree, Kolory Sztandarów

 

    Co do sytuacji na południu u Vikingów. Sosy i Elfers i tu najgroźniejszy Elfers, po nim Sosy maja dobrą bazę produkcyjna i nie ograniczony rozwój - naliczono ponad 200 BS-ów razem. Nie są zamaskowani Elfersa trochę zawyżyłem ma z 70-80 ale Sosy to ma 100, oczywiście nie połączył tego w całość bo w sumie na razie nie musi nic mu nie zagraża. Floty są na następujących planetach: ICE PATCH, CIRRUS, SNUFFLES  i tak jeszcze po rozsiewane po planetach. Vikingowie będą walczyć z Elfersami :) - od czego są dzielni wojownicy w razie czego wrzucę swoje 3 grosze - ale powinien sobie poradzić. - widzę, że  muszę zdwoić produkcję BS z dwoma nie dam w tej chwili rady. Póki co przejęcia u Dago i Elfers tym ze ich zaatakował nie widać, dalej skupiają się na atakach na Qju. Dla niego nieobecność bądź rezygnacja Snootha byłaby jak najbardziej na miejscu - przerzuciłby na drugi front zaangażowane tam jednostki.

 

 

 

 

Ghost Potępieniec II

 

Rok 2476

 

Sosaria - E-D

Sosaria Long  Range Scout

 

 

Rozmowa z Assassinem

    Jak sam zauważyłeś część galaktyki stoi w ogniu - więc nie mogę stać z założonymi rękami i czekać, a reagować dopiero gdy wrogie floty zaczną wypruwać mi flaki. Dlatego prowadzę drobną koncentracje sił.  Zwłaszcza że do niedawna blisko mnie stał Sosy w którym nie miałem podpisanych żadnych układów itp. Zapewniam Cię , jak i innych sąsiadów z którymi utrzymuje wieloletnie kontakty oraz dobrą współprace, że nie zamierzam któregokolwiek z nich atakować. Możesz być spokojny o swoje granice, a cała sytuacja wyjaśni się w niedługim czasie. Na razie nie mogę nic więcej powiedzieć.
    Wydaje mi się ze poważniejszych nieporozumień miedzy nami nie ma, nie było i nie musi do nich dochodzić i liczę jednak na odnowienie naszych wzajemnych stosunków.
Między naszymi rasami nie ma żadnych nieporozumień. Ten drobny incydent na MOCH możemy uważać jako wypadek przy pracy :)) i nie zawracać sobie dłużej głowy Ja sam wiesz każdy z nas w tamtym rejonie spieszył się aby zachapać jak najwięcej i jak najszybciej. :)) Przecież to grzech zostawiać takie ładne planetki bezpańsko. :)). Każdy z nas brał pod uwagę ryzyko że może desantować się z kimś jednocześnie i dostać po łapkach. Gdybym ja miał tam większą jednostkę to pewnie ja bym ją przejął.
Jak najbardziej liczę na współprace i odnowienie oraz ożywienie naszych stosunków. Liczę również na udaną współprace. Masz jakieś propozycje?
    Hmmm. Jak pisałem wcześniej nie znajduje się z nikim w stanie wojny. Dlatego trochę mnie dziwiło Twoje pytanie odnośnie sytuacji na  frontach chociaż mogę się domyślać co miałeś na myśli.  To ze miałeś zamiar pozostawiać tutaj co nieco w związku z Sosym  podpowiada mi ze jest duża szansa ze mamy sporo zbieżnych poglądów a może nawet planów.
Tak, bardzo duża.
    Jeśli chodzi o Twoje granice, czy planety - nie przewiduje żeby cokolwiek tam mogło iskrzyć z mojej strony, nie przewiduje żadnych akcji itp itd. Chyba ze Ty będziesz chciał inaczej.
Też uważam że nie będzie problemów - twoje planety są dla mnie be. (chociaż jak przypuszczam twoje najlepsze są już dla mnie zielone ale mają 3% :))))
    Po przeczytaniu powyższego fragmentu Twojej wypowiedzi nasuwa mi się stwierdzenie: Następny ;))) Ostatnio z kim bym nie rozmawiał kończy tego typu fragmenty w stylu: niedługo się wyjaśni i nie mogę więcej powiedzieć. Chce chyba to przerwać ;)
Kto tak jeszcze mówi?
Musisz mi wybaczyć - chciałbym się podzielić informacją z tobą lecz boję się przecieków - nie bierz tego do siebie - nie to żebym nie ufał tobie czy coś tego -ale boje się sam siebie. Poczekaj rok - dwa a wszystko się wyjaśni.
    Jeśli ktoś inny nie skomplikuje mi sprawy to skalaniem się do tego żeby za następny cel rozwoju obrać tereny Dago/Sosarii i tych co się opowiedzą po ich stronie. Chyba żeby ktoś przedstawił jakieś konkretne propozycje inne niż przyłącz się a potem powiem Ci co zrobić ;))) Zaznaczam ze "skłaniam się" nie oznacza ze się zdecydowałem.
Planety Dago są dla mnie be, natomiast część planet Sosego nadaje się dla mnie znakomicie.:) Czekam na wstępne informacje i propozycje.
    Wydaje mi się ze poważniejszych nieporozumień miedzy nami nie ma, nie było i nie musi do nich dochodzić i liczę jednak na odnowienie naszych wzajemnych stosunków.
    Ująłeś to bardzo ładnie i dosadnie zwłaszcza z tym nachapaneim ;) A ja starałem się to tak ładnie i dyplomatycznie ze aż musze zacytować: "Żyzne planety leżące odłogiem i spragnione gospodarskiej troski..."
Święte słowa. :))
    Jak najbardziej liczę na współprace i odnowienie oraz ożywienie naszych stosunków. Liczę również na udaną współprace. Masz jakieś propozycje?
    Trochę o planach wypowiedziałem się wyżej. Jeśli chodzi o sprawy bardziej handlowe to szukałbym nrg22 a także tachionow, zwłaszcza ze mi się tu pod nogami SSy pętają. W zamian w zasadzie pozostałe rzeczy i tzw. race specific.
sam szukam nrg22 chociaż bardziej interesuje mnie constr mam gotowe do produkcji tachony - czekam tylko na propozycje. Przesyłam zdjęcie oferowanej jednostki.
Mnie też !!!!
Cały weekend żyłem w napięciu oczekując poniedziałku a tu klap całe powietrze ze mnie uszło :(((((((
    więcej powiedzieć. Chce chyba to przerwać ;)
Kto tak jeszcze mówi?
    A tan i tamten... W sumie nie byłoby w porządku podawanie kto, bo sobie najwyraźniej zastrzegali.
    Planety Dago są dla mnie be, natomiast część planet Sosego nadaje się dla mnie znakomicie.   :) Czekam na wstępne informacje i propozycje. Muszę powtórzyć 2 lata. Jak mi wizytko wypali to może podzielę się informacją w poniedziałek. ;)
   
Teraz wychodzi środą... Cierpliwość jest cnota bogów a mi najwyraźniej jej czasem brakuje. No ale poczekam jeśli nie ma wyjścia :)
Ja tez nie jestem Bogiem :( - na razie :)
    Jak najbardziej liczę na współprace i odnowienie oraz ożywienie naszych stosunków. Liczę również na udaną współprace. Masz jakieś propozycje?
    Trochę o planach wypowiedziałem się wyżej. Jeśli chodzi o sprawy bardziej handlowe to szukałbym nrg22 a także tachionow, zwłaszcza ze mi się tu pod nogami SSy pętają. W zamian w zasadzie pozostałe rzeczy i tzw. race specific. Tak gwoli ścisłości to jeszcze nie słyszałem żeby ktoś nawet się przymierzał specjalnie. Raczej wszyscy się zastanawiają nad const.
    ja natomiast zastanawiam się nad wep
    chociaż bardziej interesuje mnie constr mam gotowe do produkcji tachony - czekam tylko na propozycje. Przesyłam zdjęcie oferowanej jednostki.
    Zdjęcie mi się podoba. Bardzo przystojny ;) Tak mi się wydaje ze koło 10szt byłoby ilością optymalna. Jaka cenę byś zaproponował ? Gwoli const nie wiem jakie poziomy dokładniej Cię interesują. C24 byłoby w zasadzie od ręki,
    jestem troszkę musze przyznać - zacofany w const. dostarczysz mi c24 a ja dam Ci 10-12 sztuk tachonów. Wszystko w ciągu 2 - 4 lat - troszkę zżerają restów.
    c26 za momencik. Choć nie będę ukrywać ze przy tej transakcji wołałbym bliżej się orientować w Twoich najbliższych planach.
    widzisz !!!!!!! gdyby nie ta przerwa to dzisiaj bym już Ci powiedział :( A tak muszę czekać do środy w środę powinieneś sam zobaczyć a przynajmniej się domyślić moich działań - masz przecież pełno wszędzie  (sporo) zwiadowców. Zapewniam Cię że będą po twojej myśli - w każdym bądź razie będę wykonywał odpowiednie operacje.  Podwaliny pod dalsze nasze plany :) jestem troszkę musze przyznać - zacofany w const. dostarczysz mi c24 a ja dam Ci 10-12 sztuk tachonów. Wszystko w ciągu 2 - 4 lat - troszkę zżerają restów.
    Oki. Wybuduje pierwsza turę w tej rundzie. Ile generalnie byś potrzebował ?

DUŻO !!!!!!!! Mam const16 maiłem dostać od Seda ale trochę się to przeciągnie - ma cholerną wojnę na południu - musze tam też pomieszać - rzuciło się w tej chwili na niego 4 gości !! granica jest w ogniu. wolę żeby było szybciej - gdybym się sam skupił to w ciągu 7 - 10 lat sam bym dostał const 26 ale plany rozwojowe i zbrojenie szlak by trafił. a niestety nie mogę tego teraz odpuścić.
Oki. Na razie zbuduje 6 sztuk i co roku będę podrzucać paczkę,

    czekając na znaki w galaktyce...
I tak więcej rocznie bym nie strawił
    Ciężko mi jest oszacować stan przeciwnika (ow)

    Dysponuje dość szerokim wachlarzem wiedzy. Stanem liczebnym wojsk, konstrukcjami bojowymi , konstrukcjami baz - rozmieszczeniem, kierunkiem działania - przybliżonych dalszych planów. W ciągu następnych lat powinienem mieć ich jeszcze więcej I mam nadzieję że przez dłuży czas nie zostanę pozbawiony tych informacji. Jeśli chcesz pokrótce mogę naświetlić sytuacje. Hmmmm... czyżbyś nie miał żadnych informacji od  Qju i Apaczy? Przecież  siedzą w tym po same uszy.
Pierwsza informacja. - Snooth przekazuje scrapy wep24 Dago lub Sosemu.- Na jedno wychodzi.

 

Rok 2477

Rozmowa z Assassinem

- Dysponuje dość szerokim wachlarzem wiedzy. Stanem liczebnym wojsk, konstrukcjami bojowymi , konstrukcjami baz - rozmieszczeniem, kierunkiem działania - przybliżonych dalszych planów. W ciągu następnych lat
- Hmm. Kierunki działania, plany mniej więcej znam, co do pozostałych to mój wywiad skupiał się bardziej na potencjale do tej pory niż na istniejących siłach, traktując je za nieco przestarzale wobec rozpoczynającej się epoki nubianów.

- Czy to nie dziwi ? Więc to daje do myślenia - lub nawet tworzy okazje aby zamieszać na dole. Sam co prawda nie mam super nowych konstrukcji - czekam na tę nową erę. Póki co wychodzę z założenia że jeszcze przez parę lat nie zostanę zalany taką ilością nubików  - którym nie byłbym zdolny przeciwstawić floty BS a potem będę miał przecież swoje. Powinienem mieć ich jeszcze więcej I mam nadzieję że przez dłuży czas nie zostanę pozbawiony tych informacji. Jeśli chcesz pokrótce mogę naświetlić sytuacje. Hmmmm...
- Byłbym zobowiązany. Mogę w zamian naświetlić to nieco z mojej strony.
- Czyżbyś nie miał żadnych informacji od  Qju i Apaczy? Przecież siedzą w tym po same uszy.
- Mam. Mam tez sporo informacji z własnych źródeł. Ale Wódz Apaczy dopiero co zasiadł w wigwamie Wodza  i trochę rzeczy przeleciało,
- Mi też brakuje Wodza - znając wodza - zresztą miałem z nim pewne układy, miałbym już pewne rzeczy na miejscu - nawet skredytowane. A tak ze Skotarem  trochę się wlecze i zanim wypełni umowę to będzie po ptakach
- a nie chce bazować z informacjami na samym Qju. Pyzatym najważniejsze informacje warto porównywać jak one wyglądają wg rożnych źródeł - wtedy są zdecydowanie bardziej wiarygodne.
- Słusznie - sam stosuję tą metodę.
- Pierwsza informacja. Snooth przekazuje scrapy wep24 Dago lub Sosemu.- Na jedno wychodzi. Druga: Dago/Elfret/Sosaria/Soontach dokonali rozbioru terenów Qju.
- Nie aż tak do kończ całkiem dobrze zakamuflował się u Melfoka posiada tam parę planet i w paru innych miejscach
- Pomimo sytuacji uważam ten układ za dzielenie skory na niedźwiedziu. Co do Soontacha - przekazują w24, ale z kolei przynajmniej Soontach  szuka gwałtownie c24 co może oznaczać ze albo nie maja jeszcze dostępu,
- Oby jak najdłużej - chociaż...
- albo istnieją tutaj jakieś rozbieżności interesów lub jest to luźny związek.
- Bardzo możliwe - istniał stary zatarg między Wodzem a Aeynią (zawsze łamię sobie język i palce na tej ksywie i nie wiem czy zawszę dobrze ją piszę) który się tu uwypuklił - ale nastąpiły zmiany na stołkach więc nie wiem jak teraz - ale na pewno się okładają - ale Apacze niezbyt się do tego przykładali przez jakiś czas.
- Z moich informacji wynika ze wszystkie albo prawie wszystkie strony próbują dokonać ostatnich roszad pod tytułem kto za kim się opowie.
- Ja ta miwm jedno północ vs. południe - to na 100%. W tej chwili w czwórkę rzucają się na Vikingów - co nie pozostaje obojętne dla moich interesów gospodarczych i obronnych nie sądzę aby poprzestali na nim - jak obskubią Seda będą już byt mocni  - chociaż..... zanim by się z nim uporali.... -  zajęłoby im to jakieś parędziesiąt lat. A sam wiesz ile kosztują wydatki na zbrojenia - gospodarka dostaje po d.. Zebrali już parę ładnych flot BS-ów w różnych miejscach i szykują się do ofensywy na całym froncie. Mam wrażenie po ich posunięciach, że całkowicie niedoceniają Seda... Mam nadzieję że niemile ich zaskoczy. Gdyby nie chodziło o pieniądze to może zostawił bym ich w spokoju - ale jak chcę zabierać mi chleb z talerza.... (Gdyby tak nie mieszali) Mogę na nich troszkę zarobić. Sosy i tak rozwala mi okręty zwiadowcze.. ja oczyszczam północ z systemów zwiadowczych południa.
- Stad wynika tez moja pewna nieufność czy jak wole to nazywać ostrożność w rozmowach...
- Powiem tak - widzę w Tobie i w Ghoście potencjalnych sojuszników w najbliższej przyszłości - na dobre lub złe. Bo wojna będzie krwawa.

    Dostałem informacje od Apaczy, że buduje już SML z designgiem : IS-10, 8 HM200, 8 SM130, 3 ST50, 3 SuperFuelTank, 3 elphant shieldy. Niezłe. (W obecnej chwili z perspektywy czasowej widzę, że był to błąd zamawiać takie ciężkie minowaczki - trzeba  było zamówić 10 razy tyle ale malutkich  gejtowalnych)

 



 

Rok 2478

 

Merfolk Wybuchnaya baryera :)

 

 

 

 

 

Rozmowa z Qju

>Może powiesz mi jak przedstawia się twoja współpraca z Melforkami?. Widzę parę Twoich planet na >jego terenie.
> Mogłem się domyślić po co ci te informacje były ;) mam nadzieje ze zmiana sąsiada nie zmieni nic i nadal będę mógł tam wegetować ;P Bo Elfers i Sosar jada mi planetę po planecie jeszcze najśmieszniejsze jest to wkurza mnie ta gra bo takiego pecha jak tu to nigdy nie miałem lecę sobie Bs Cr chafem i Bomberami na planetę Sontha z drugiej planety 50l.y pole minowe lecę warp6 i kurna zatrzymałem się na tym polu :D trącać chaf bombery i zaliczając damage, no może człowieka trafić... :/
Jak zachowasz stosowną neutralność to sobie możesz tam siedzieć ile chcesz - twoje planetki wcale mnie nie interesują - do tej pory bym nic tam nie zrobił - ale Melfork wypowiedział NAP-a Vikingom. Sed i tak ma na głowie wojnę na południu. Elfreci nie popuszczają mu. Więc ja po prostu pilnuje swoich interesów. :) Czy dużo odpaliłeś Melformom tych maskowanych cudeniek z baronami? Byłoby bardzo uprzejme z twojej strony gdybyś udzielił mi tych informacji. Może się nawet miedzy nami rozwinie współpraca ;) i coś na tym zyskasz

 :) Fakt równowaga nie może zostać zachwiana chyba ze na twoja korzyść ;)

:) Widzę , że wszystko doskonale rozumiesz :) Czy dużo odpaliłeś Melformom tych maskowanych cudeniek z baronami? Byłoby bardzo uprzejme z twojej strony gdybyś udzielił mi tych informacji.

> Hmm a cos widzisz ? :) chyba dwa ma takie cos ale teraz pójdzie produkcja pełną para wiszę mu za planety i scrapy wiec dostanie teraz nowsza wersje z warp 10 minki elephant i cloak oczywiście wiec się strzeż :>

to i tak mu nie pomoże dużo - a floty to też do końca nie zamaskuje bez ich wielkiej ilości poza tym mam tachony :) moja eksportowa specjalność.
Jak cos to za
> con 26 mogę ci cos tam naprodukować podobnego
Nie dzięki  - i tak mam deficyt slotów - za mały transportowiec musiałbym ich mieć parę setek - aby sprostały moim potrzebom - a poza tym on ma tachony :) Jedynie to obawiałem się RB - żeby mi coś nie znikało. Chyba będziesz mu je przekazywał bardzo daleko :) od linii frontu :)
tylko ze on ma techiony to
> takie cos nada ci się tylko do szybszego transportu minerałów. No i penscan jeśli nie masz to będzie ?
mam prawie całą galaktykę w penscanach :) a na zwiadowcę to jest za drogi.
> Ile tego dostanie to nie wiem tak 2-4 za jedna planetę ile tam tego jest to nie pamiętam ;P ale musze zacząć liczyć :> ile mu wysyłam by za dużo mu nie dać ;P to deficytowy składnik.
No to rozpoczynam polowanie. Drogie jest to cholerstwo w minerałach i resach?
> Oferuj co możesz dać a myślę ze nalewno się dogadamy interesują mnie tez jakieś planetki jak się rozsieje po całej galaktyce to dotrwam do końca gry i jeszcze się odgryzie na tych dziadach Elfers i Sosar.
Przemyślę jeszcze to - może zyskasz jeszcze pare planet po Melforkach.
> Ja oferują informacje za parę dni wyśle 98% elephant z każdy zakątek galaktyki , osprzęt cloakowany , barony , penscany, i to na tyle ;)
Lataj ostrożnie. :)
Widzę że muszę zwiększyć ilość produkowanych Tachonów.
> >Chyba będziesz mu je przekazywał bardzo daleko :) od linii frontu :)
> Taa ;) na planetach które mu zająłem dokładnie na jednej.
 :) Hehe Której ?
> Nie chodzi o zwiadowce to drugorzędne pierwszorzędny cel to tak ze ładując flota na wrogiej planecie zabierasz mineralny full co osłabią planetę na maksa, nie musisz jej kolonizować by mieć mineralny to dwie podstawowe i najlepsze cechy RB. I do tego masz miny ;)
Najprostsza obrona przed nimi : nie dopuścić wroga na swój teren :) Drugi sposób : ubić wroga
>No to rozpoczynam polowanie. Drogie jest to cholerstwo w minerałach i resach?

> w resach 555 :> mineraly tak 150, 60, 150 okolo. Ale przy dobrym zastosowaniu zwraca się ten koszt.

9 planet x 2-4 za jedną = od 18 do 36 sztuk
Hmmm...
> >Przemyślę jeszcze to - może zyskasz jeszcze pare planet po Melforkach.
> Bylo by milo :)
> >Lataj ostrożnie. :)
> Zawsze latam ostroznie ;) a jak mnie jakis IS wkurzy myslac ze techionami cos zdziala stracajac mi zwiad to zasypuje go scanerami ... :>
> >Widzę że muszę zwiększyć ilość produkowanych Tachonów.
> Ee chcesz mi interes rozwalic ;) ??
Pilnuje swojego - skoro dostarcasz swoje cacuszka mojemu sąsiadowi
> Zreszta cloak jest najleprzy na poczatku gry potem to juz jest loteria. Nawet i bez techionow mozna spokojnie wyczaic cloakowane jednostki  oczywiscie jeszcze te czasy nie nadeszly :> Chodz Nubki itp coraz blizej.
Jak już to przydałyby się maskujące Nubiki. interesujące design zawarłem powyżej.
 

 

Rok 2479

 

 

 

 

 

 

 

Rozmowa z Assassinem

 Jak już mówiłem w środę przekażę kolejne 4 egzemplarze Telepatów. Przeszły już chrzest bojowy. Wykrywają te cudeńka Qju z odległości 400ly - :) - teraz to są zwykłe transpotrowce.  :) od razu lepiej widać dookoła :) - muszę część telepatów przerzucić nad granicę z Melforkiem. Masz racje. Tego mi bylo trzeba...
W przyszłej dostaniesz 4 następne - ale porozrzucam na różne palnety - bo produkowałem na zapleczu.
Możesz stawiać mi 7-8 sztuk con24 dla pewności - ostatnia partia scrapów poszła do piachu i nic z niej nie uszyskałem. :((
> oki. Ale teraz jeszcze tylko 6 bo tyle się zrobilo.
okrycie Assassina Mk1

> Oki może tym razem będzie lepiej mam con17 - przestawiam się na wymyślanie con - con26 powinienem mieć za 5 lat - z twoimi scrapami może szybciej. Powinienem Melforka przez taki okres związać walkami na wschodzie. :) pozatym Sed zaraz też powinien mieć NB to mnie odciąży przynajmniej w jednym albo 2 miejscah.
> BTW jak stoicie z nrg ?
18 po wymuśleniu NB Sed przechodzi  na wymuślanie en ja kontynułuje el donexusów
PS Melfork ma już NB właśnie wypuścił pierwsze egzemplarze. Przysłać design?

> >> A nie odmowie jesli masz ;) Do mnie z tak daleka informacje docieraja z pewnym opoznieniem.

> > przesyłam w załączniku - chyba robione pospiesznie ... chciłbym usłyszeć (przeczytać) twój komentarz na ich temat
> Dosyc bezsensowny dobor beamow.Jedyne logiczne wytlumaczenie to pomylka albo niewiedza. Patrzac kto gra Merfolkami niewiedze mozna wykluczyc chyba ze w rzeczywistosci gra ktos inny.  Stawialbym jednak na pomylke. Aha - no chyba ze na gwalt czul zagozenie na jakiejs planecie i  cos takiego postawil pod katem jakiegos konkretnego starcia.
Do tej pory nie dysponował żadną flotą - oprócz minowaczek oraz SF Skasowałem mu pare SB i fortów - do piachu poszło kilka kopalni oraz pare
jego wielkich SF wypełnionych chyba kolonistami bombarduje mu planety - pewnie stara się postawić jak najszybciej jaką kolwiek flotkę obronną.
> Defensywnie wszystko w porzadku, ale ma mala sile ognia i co wiecej kiepsko dobrane uzbrojenie.
tak napewno kiepskie uzbrojenie - pare padło mu już w boju z moimi podstarzałymi juz BS-ami
> Dosc drogi,
Bardzo dobrze
>ale moze byc trudny do zniszczenia.
Nie tak bardzo  pewnie potrzebowałbym 5 moich CC aby go uziemić - z jednym CC zajęło mu to parę kolejek.
>Sadze ze zostanie szybko wprowadzony inny model.
też tak sądzę - dlatego gnam na gwałt do con26
 

Rok 2480

 

 

Jeśli się nie mylę w tym roku rasę Merfolków przejął Raven.

Nawiązałem również kontakt z nowym władcą Ghostów Marc-iem. Nastąpiła konsultacja ponowne wymiana podpisów nad aktami o sojuszy i współpracy. Merfolk ma już nubiki, ja natomiast sam już niedługo będę je produkował. Brakuje mi przede wszystkim energy - a konkretnie shieldy 500. Jak mi nie będzie szło z Melforkiem mam powiedzieć Ghostom. Rozmowa o wymianie technologii (s500 będzie miał za kilka lat)  Proszę o zaminowanie dziury u Ghosta koło MAY i ARNOLD bo mam przeczucie , że Merfolk może wykorzystać sytuacje i przerzucić paru gości. Może dostane elec19 ????

Do Seda

Oto moje przesłanie do Korowiowa - myślę że nie można obwijać w bawełnę tylko od razu wyłożyć kawę na lawę. Będzie rybka albo akwarium.
Cichy

 

Rozmowa z Assassinem

Cześć!
Przepraszam za opóźnienia w korespondencji - ale mam ostatnio bardzo mało czasu w domu jak i nawał roboty w pracy (terminy). Ledwo zipie i się nie wysypiam. :(.

- W sumie tez :( I nie mogę żebrać się do odpisywania poczty do gier stojących a taka jest w tej chwili raczej silver. Ale nareszcie się udało.

Zacznę od sprawy najważniejszej mianowicie dot. umowy między nami .Nie będę ubarwiał i robił zasłony dymnej ani obwijał w bawełnę :) Jesteśmy sąsiadami i dobrze się między nami układa. Chciałbym wyjść z propozycją budowy małego zwartego sojuszu razem z Vikingami
- Cóż, ja w takim razie tez nie będę owijał specjalnie w bawełnę. Współpraca i współżycie określiłbym także jako dobre aczkolwiek były tutaj pewne wzloty i upadki czy raczej zawieszenia. Tak ogólnie to na początek proponuje ze jeśli mamy rozmawiać faktycznie w trójkę to może piszmy tez maile do wszystkich trzech ?- jakie byłyby cele?
Priorytetowym celem sojuszu byłoby przede wszystkim eliminacja graczy z południa. Drugim rozdanie końcowych kart.
> Wydaje mi się ze może to być i jednym i drugim jednocześnie. W szczegółach chciałbym uściślić co rozumiemy przez południe. W moim rozumieniu są to rasy: Dago; Elfret; Sosaria; Panther.

Panther nie istnieją - został im się gdzieś scout - na którego szkoda mi czasu aby zestrzelić. Chyba, że zakamuflował gdzieś planetkę na dalekim południu o której nic nie wiem.
Pewnie chodziło Ci o Paethan.
 Opcjonalnie w grę wchodzą Merfolk (w zależności od Was)
Opcja NR1 - niestety 95% jego planet są dla mnie wielkimi zielonymi gigantami - więc się wszystko samo tłumaczy i głównie jestem zainteresowany wschodem  Choć i paroma może na południu też. ale to sprawa drugorzędna

 i Soon'tach (w zależności ode mnie - a w zasadzie od niego samego)

To zależy od Ciebie i Vikingów

- co ja z tego będę miał?

1 - To co wynika z sojuszu "I'll kill you last"

- Cieszy mnie, ze stawiacie taki cel, co dowodzi nadziei na długą i dobra współpracę. Wołałbym jednak w tej chwili najpierw zobaczyć jak będzie wyglądała ta współpraca w obrębie sojuszu, który mam nadzieje ze powstanie, jako naturalna konsekwencja zbieżności celów i sytuacji w grze.

2 - Twoi wrogowie byliby naszymi wrogami (sojusz obronny)

- Trudno żeby było inaczej. Jednakże wołałbym wyjaśnić to bardziej dokładnie, na podstawie obecnej sytuacji i drobnego problemu po drodze. Otóż z tak sformułowanego warunku wynika poniekąd ze w miare szybko powinienem przylaczyc się do wojny przeciwko południu (stosując określenie które padło wyżej). Drobny problem polega głównie na tym ze włączenie się do walk jest planowane przeze mnie dopiero za parę lat. Chyba ze zajda istotne przyczyny zdecydowanie zmieniajace sytuacje.

Z tym nie ma na razie problemu jakieś 5 lat wytrzymam na wschodzie bez problemu (mam nadzieję) tymi siłami co mam Potem biedę miał nubiki :) ruszę swoją machinę przemysłową i jakoś będzie się toczyć. Melforka nie zaatakowałbym tak szybko - lecz wypowiedział napa Vikingom a nas wiązał sojusz obronny. A wiadomo , że najlepszą obroną jest atak :) - wiec zawracam Melforkom głowę do momentu gdy  Vikingowie nie wypuszczą porządnych nubików. Zresztą jak sam zauważyłeś coś go zmusiło do pospiesznej budowy dziwnych konstrukcji nubików. Ofensywa trwa nadal. Zgromadził na północy coś koło 50 NB na Zippy (na razie) i trzyma pojedyncze na głównych planetach. Gorzej chyba jest u Vikingów. ma w tej chwili 3 na głowie Dago ,Elfretów i Melforka U dwóch pierwszych wojna pozycyjna chociaż szykują się do jakiś skoków. Melfork chciał uderzyć na planety nadgraniczne Vikinga - ale skutecznie odwróciłem jego uwagę. Ale szlaja się tam pojedynczymi nubikami i szuka słabych miejsc. przesyłam następne znane mi jego desingi - na ciekawy maskowany rakietowy nubik z armagedonami. Przy okazji chwilowo zmniejszam dostawy tachonów - przesuwam je na linie frontu z Melforkie.
3 - Pomoc w walce i podboju południa - odpowiedni podział wpływów (ja osobiście jestem zainteresowany wschodem)

> Jakbyście widzieli taki podział ? Zasadniczo jestem przeciwny dzieleniu skory na niedźwiedziu, zwłaszcza ze widziałem, a ściślej to słyszałem o jednym takim podziale, który jakoś nie może być zrealizowany. W związku z tym proponowałbym tne podział realizować wg wkładu a kwestie sporne rozwiązywać na drodze negocjacji. W przypadkach wątpliwych sprawę mogliby rozstrzygać trzeci sojusznik mniej lub nie zaangażowany bezpośrednio w sytuacje.

Mniej więcej o tym myślałem
4 - Nowe technologie - podział wymyślania technologii i wzajemna wymiana nimi

> A jeszcze cos zostało do wynalezienia ? Mi w zasadzie tylko nrg którego nikt nie ma, a i ja nie mam na co wydawać resow chwilowo.

Miałeś ciepełko :) i floty prawie nie budowałeś.

- co bym musiał robić?

- zaangażować się w walce z południowymi państwami

- kluczowe pytanie: w jakim terminie ?

to jeszcze do uzgodnienia w moim przypadku (Melforkowie) może za 10 lat o ile będzie to potrzebne (nie wiem jak sytuacja się rozwinie - zależy kto ich przejmie)) A u Vikingów - niech się Sed wypowie - jak się czuje.
- pomoc w rozwoju technologicznym

- to wchodzi w grę

:) byłoby bardzo miło i wskazane. :)
- pilnowanie pleców sojuszników.

> no położenie geopolityczne to zdecydowanie tutaj nam sprzyja.

Tak i to jest wielki plus. :)
- jakie ryzyko będę musiał ponieść?
ryzyko przeciwstawienia się galaktyce :) Ale ryzyko to rozłoży się na 3 a nie na 1
- jak by miały wyglądać wzajemne zobowiązania?
jak wyżej - sojusz I'll kill you last  wszystko co można wymyślić aby współpraca była jak najlepsza i owocna - tak abyśmy we trojkę pozostali w galaktyce.

- Mam ambitniejsze cele niz pozostanie w galaktyce :)))

Hehe :) jak każdy z nas
Myślę , że sprawę postawiłem jasno i przypuszczam , że warunki są interesujące. Czekam niecierpliwie na odpowiedz.
> Warunki sa interesujące. Jeszcze dwa pytanka czy uściślenia: - czy  dobrze rozumiem ze o decyzjach decydują wszyscy i ze konieczne jest przekonanie pozostałych do podjęcia danej decyzji ? (czyli prawo veta ?)
To trzeba poddać pod dyskusje i uzgodnić. (Szczegółów decyzyjnych nie rozważałem - skupiłem się samym dojściu do porozumienia w sprawie sojuszu)  Myslę , że w ciagu paru dni dojdziemy do konsensusu w tej kwestii.
- jakie macie plany i jakie przewidujecie losy dla pozostałych nie wspomnianych jeszcze ras. Jak to wygląda wg mnie poniżej: Apacze,
Kiedyś była to moja osobista sprawa miedzy Wodzem i mną - teraz trochę się zmieniło - dużo będzie zależało od Skotara.
Ghost - liczę ze się włącza tutaj po naszej stronie
Miło by było
a potem zależnie od rozwoju sytuacji.
Trzeba przyjąć iz w obecnej sytuacji są naszymi sprzymierzeńcami W późniejszym etapie wszystko zależy od tego jak będą reagować.
Troszeczke zagadka jest dla mnie Ghost po zmianie władzy
Mnie też to martwi bo milczy - mimo iż wysłałem do niego maila z zapytaniem o utrzymanie poprzednich wzajemnych stosunków.
Qju - powinien zostać moja przytulanką
:) Na razie zbyt dobrze mu się współpracuje z Melforkami - jak dalej tak pójdzie to na północy również pójdzie pod nóź - a nie chciałbym tego! Bo nie mam nic do niego i całkiem dobrze mi się z nim rozmawia. Wiem że realizuje swoje interesy i spłaca planety które dostał u Melforka. No ale Biznes to biznes

Soonta'ch - albo eksterminacja albo potencjalny wasal.
  
Jak chcecie - to można jeszcze przedyskutować Resztę spraw można powoli zacząć dyskutować i omówić - do piątku mamy troszkę czasu. Chciałbym aby wypowiedział również się Sed jak to widzie ze swojej strony więc czekan na maila od niego
PS. Pojawiło się sporo nowych NB (konstrukcji ) Melforków , a także buduje scrapy dla południa. Jako, że szuka obecnie zastępstwa - wiele będzie zależało kogo znajdzie.

> Aha. Jednak uważałbym za niewskazane żeby rasa została bezpańska, na nieszczęście komunikacja z nim jest co najmniej trudna wiec chyba jutro znowu nici z generki. Znasz kogoś może kto by się podjął ?

Niestety nie :(

- W chwili obecnej, Assassini nie muszą się jeszcze angażować, choć dobrze by było jakby zaczęli się powoli przygotowywać. Na południu trwa na razie wojna pozycyjna, Dago zaczyna stawiać (bądz od kogoś dostaje) BS-y, Elfret zajął Shanon i na razie lata pojedyńczymi BS-ami i  sweepuje mi pola minowe, Merfolk to samo tylko że nubikami. Ja w chwili obecnej żyłuję gospodarke, aby osiągnąć jak najszybciej weap26(zajmie mi to dwa lata), w przyszłym roku zacznę stawiać rakietówki, za dwa bimówki. Mam nadzieję że pozwoli mi to odepchnąć Elfretów na południe, a i Merfolków troszkę uciszyć.

- Przewiduje rozpoczęcie budowy floty w okresie 6-10 lat. Mam nadzieje ze to bedzie Wam odpowiadalo. W razie potrzeby moge cos wypordukowac na potrzeby frontu, ale trafiloby to raczej pod Wasza flagę. Osobiste akcje raczej na skutek ataku lub prowokacji ze strony wroga.
Mi osobiście zależy na zabezpieczeniu dziury prowadzącej do Melforków - przed jego ewentualna wizytą na moich tyłach - jak i Assassinów. Pcham tam rezerwową flotę znad Gueneviere. (Po ustaleniu sojuszu mogę więc zaangażować rezerwy) Jak na razie jeszcze floty BS-ów na teren Melforków lecą przez dziurę jaki  tradycyjnymi metodami. I przez te 6-10 lat będzie miał zajęcie.
4-5 lat buduję swoją flotę Nubików. Jak wygląda sprawa u Ghostów - odezwali się do mnie - ale nie mam jakoś stałego kontaktu z Marc-em Czy będzie długo siedział w narożniku - Może coś wiecie?
- Rozpoczynamy jakas wymiane techow ?  Mi w zasadzie brakuje nrg22 (w badaniu), p23 (dostane scrapy jak  będzie), ele19 (w scrapowaniu) jak u Was ?
Moja sytuacja z techami wygląda następująco: 18/26/13/19/17/11 za 3-4 lata osiągane con26 potem pozostało mi 2 lata do el19 Przydałoby się wszystko zwłaszcza nrg22
Przypuszczam iż po zmianie Wodza Melforków na Ravena - będę musiał bardziej się gimnastykować.
- czy dobrze rozumiem ze o decyzjach decydują wszyscy i ze konieczne jest przekonanie pozostałych do podjęcia danej decyzji ? (czyli prawo veta ?)
To trzeba poddać pod dyskusje i uzgodnić. (Szczegółów decyzyjnych nie rozważałem - skupiłem się samym dojściu do porozumienia w sprawie sojuszu) Myslę , że w ciagu paru dni dojdziemy do konsensusu w tej kwestii.
Myslę że decydowanie większością głosów będzie lepsze niż system veta.
Ja myślę jednak ze lepsza jest jednomyślność. Przy większości zawsze ktoś może być niezadowolony, a zakładam ze wszyscy powinni być zainteresowani ogólnym dobrem. W przeciwnym przypadku moze dojsc do sytuacji gdy ktos bedzie robic cos nawet wbrew sobie. Wypracowanie konsensusu przy trzech rasach nie powinno być znowu aż tak trudne.
Po prostu bedziemy rozmawiać i dyskutować aż do momentu wypracowania stanowiska akceptowanego przez wszystkie strony. Liczę na pewną elastyczność sojuszników.

zaskoczy. Rozumiem ze nasz sojusz: ALV (Assassines-Legion-Viking) właśnie powstał:).
Ja nie wnoszę w każdym razie sprzeciwu, wszelkie swoje zastrzeżenia  wymieniłem.

No to sprawy formalne mamy za sobą. :)

Ostatnie uzgodnienia konsultowaliśmy - więc treść maila który do Ciebie wysłałem jest znany Sedowi. Rozumiem, że sojusz Assassini - Vikingowie - Legoin można uznać za zawiązany?


 

Rok 2481

Po długich i ciężkich konsultacjach zatwierdzony został sojusz ALV (Assassin - Legion - Viking)

Widzę, że Snootha  nie ma już 2 lata. Czyżby zrezygnował ?? Uzgadniam z Apaczami terminy rozpoczęcia dla niego moich Telepatów. Chciałbym aby wysłał  mi obiecane SML-e z pewnym wyprzedzeniem . Przecież ich nie przepchnie ich przez bramki.

 

 


 

Rok 2482

 

 

do Ghostów

Czesc!

Wlasnie mialem wyslac do Ciebie mail z zapytaniem czy bys się nie przylaczyl. Bo zaczynam miec chwilowo zadyszke.

Koncentracja odbywa się na dwóch najblizszych planetach Planet 10 oraz Blue Dwarf, mam równiez brame na forcie na Macrohard (aleto juz front i sytuacja moze byc tam zmienna.
.
> Czesc Cichy,

> Wlasnie postanowilem, ze przylacze się do Ciebie w wojnie z Merfolkiem. Jeszcze mam pewne braki w technologii,

ja troche tez - brakuje mi energy , elect  i prop Mam en18, ele17, prop13  ale nadrabiam to.

W tej chwili czekam na flote nubików - dzialajace floty sa flotami spowalniajacymi Melforków i robiacymi u niego zamieszanie, ale niestety zaczyna miec przewage w nubikach i niedlugo mnie tam wytnie. Posylam ostatnie zapasy moich BS i CC(glównie sweepowanie i przechwytwyanie jego transortowców) gdyz zaprzestalem pare lat temu ich produkcji.

> Pod koniec przyszlego tygodnia bede w stanie wysylac statki na front.
:) ja powinienem miec juz spory zaczatek floty NB.

> Mysle, ze najlepiej bedzie zebrac nasze floty w jednym miejscu i poruszac się wspolnie.
Bedziemy koordynowac ataki na jego terenie - mam tam ok 15xB-52 i bombarduje 3 - 4 jego planety
Najwiekszym problemem w walce na terenie Melforka sa odległości - przede wszystkim od baz macierzystych. Do północnych planet (znaczących dla Melforka) musze latać 3 lata !!! z Warp10 - Wtedy jestem odkryty jak na dłoni.
Innym sposobem jest wyslanie do niego przez dziure na zachodzie jednostek :)) Szybko i tanio - tylko trzeba ich trochę zebrać.
Dlatego mam prośbę dodatkowa - postaw osłonę minowa na dziurę na zachodzie abyśmy nie mieli przykrych niespodzianek z jego strony - ja juz tam zaczolem stawiac standard i speed trapy ale następne tez sa mile widziane.
Inne szczególy bedziemy ustalac juz w czasie kampanii
> Wlasnie postanowilem, ze przylacze się do Ciebie w wojnie z Merfolkiem. Jeszcze mam pewne braki w technologii, ale nadrabiam to. Pod koniec przyszlego tygodnia bede w stanie wysylac statki na front. Mysle, ze najlepiej bedzie zebrac nasze floty w jednym miejscu i poruszac się wspolnie.
> Pozdrowionka,

 Zeskrapowales prezenty od MT? Co dostales jesli mozna spytac
PS. Ja swoje 3 sztuki scrapowal bede w tym roku (sroda)
 Mam en18, ele17, prop13
> To ja jade do en22, wiec nie musisz tego odkrywac. Jak odkryje to się wyminimy.
Oki :)
> KC> Dlatego mam prosbe dodatkowa - postaw oslone minowa na dziurz na zachodzie abysmy nie mieli przykrych niespodzianeg z jego strony - ja juz tam zaczolem stawiac standart i speed trapy ale nastepne tez sa mile widziane.
> Juz zaczalem stawiac, ale na razie jest male pole.
Zaczyna juz przerzucac jednostki (Melfork) Za 5 lat zczne rejon minowac totalnie - Na poczatek mysle ze póki co mozna by twoja flote (a przynajiej jakas jej czesc) skupic wokól wlasnie tej dziury.Mam nadzieje , ze juz wkrótce zniknie albo się bardzo przesunie (koncówki staja się juz niestabilne) i nie zdazy jej uzyc. Niestey droga na front jest dluga - bardzo dluga - chyba ze bedziesz dysponowal tylko bimówkami , które przefruna przez bramy -Od majblizszych moich planet  do niego jest jakies 2 - 3 lat w warp10 - pozatym jeszcze pozostaje przycholowanie bombowców  - zreszta wiesz ile to czasu zajmuje na taka odleglosc. Od przyszlego roku zaczynam stawiac Docelowa flotke - poczekalbym jeszcze pare lat ale chyba nie bede mial tyle czasu. Melfork ma juz przewage ilosciowa przy okazji przesylam Ci czesc jego desingów abys byl wmiare wprowadzony co Ciebie czeka :) i odpowiednio się przygotowac. Ma jeszcze pare innych ale jeszcze ich nie rozszyfrowalem - moze juz niedlugo
 

Do Seby i korowiowa

> > Przesyłam widok nowego cuda Melforka - Uwaga!! Cholernie niewidoczny skurczybyk
> Ladny. Jakbyscie gdzies widzieli...
Jedna sztuka została zlikwidowana :)
Wzmagam produkcję Telepatów - w przyszłej turze 21szt.
> Apropo - ostatnio mam troche zakrecone zycie. Jesli na cos nie odpisalem a powinienem to dajcie znac.
Nie ma problemu
> Zwlaszcza jesli to mialo dotyczyc scrapow a nie potwierdzilem. Pamietam tylko o c26 dla Legionow.
Już się niekłopocz :) zostało mi do NB 20k  W przyszłym roku już jest :) Przyjmę natomiast cokolweik innego z en i prop
Widzę że z Sedem dostaliście po Nubiku od MT  Ja w tej turze scrapuje swoje 3 szt M.T. Probe
Czy wiesz co dale MT lecący z zachodu niedaleko Stellar - czy ktoś go już złapał?
PS. nie wiem co zrobił Ghost ze swoimi M.t Probe - też dostał 3 szt. Pisałem do niego aby mi przekazał - byłaby większa szansa wyciśnięcia coś z nich

 

Rok 2483

 

 

 

 

 

 

 

 

Do Ghosta

> KC> Zeskrapowales prezenty od MT? Co dostales jesli mozna spytac
> Dopiero bede. Zycze powodzenia, bo szansa jest nikla. Jak lepiej skrapowac? Razem czy osobno?
Osobno. W jednym roku kazdy oddzielnie.
Ponawiam moja propozycje - razem bediemi mieli 6 szt - a to juz pewne ze cos dostaniemy.
 

Rok 2484

 

 

Rok 2485

 

 

Hmmm Qju się zaraz zdenerwuje - właśnie wleciałem moją flota na KLUDGE i skasowałem scrapy nubików, które dostał 12 sztuk. Będzie bardzo zły ;) -

do Ghosta

Cześć!
Hmmm....
Miałeś mi przekazać  M.T Probe.

Z innej beczki
Ruszyłem z produkcja floty niedługo ruszę na Melforka. Bedę koncenrował jednostki na Blue Dwarf i Planet10 oraz przy dziurze. Ruszam za jakieś 3 - 4 lata

Jeszcze z innej beczki :)
czy możesz przesłać nad moje planety kolejne terraformery - mogę Ci przekazać z zamian Telepatów -  Okręciki do wykrywania zamaskowanych jednostek  z tachonami. Będzą potrzebne - Acha Melfork ma ok 15 sztuk Rought-ów z maskowaniem - plus swoje wypociny - miedzy innymi - maskowany rakietowiec Przekazałem Ci jego fotkę?

Następna informacja:
Powstały kolejne wersje NB Melforków:
Defender II  i Priest II
fotki załączyłem.
 

do Seby

Cześć!
Chyba rozwaliłem Scrapy nubikowe Qju (Te które otrzymał od Melforka) Jest cholernie zdenerwowany :))))

Takie są skutki knowań z wrogiem - trzeba się liczyć z kosztami, że się będzie ponosić straty - zwłaszcza na liniach fronut.

Właściwie nie pamiętam kiedy to było. :) To chyba podczas tej ucieczki z północy . Flotą która wpadła na planetę Qju :)). Muszę to jeszcze raz przejrzeć. Nawet tego nie zauważyłem.

Szczerze Mu współczuje.

Do Qju

> >Jak już to przydałyby się maskujące Nubiki. interesujące design zawarłem powyżej.
> G@#o z nubkow bedzie bo mi je zestrzeliles i się wnerwiam kurnaaa :/
 

Do ghost

> > Miałeś mi przekazać  M.T Probe.
> Sorki, nie wiem czemu ale wydawalo mi się ze dalem rozkaz. Juz teraz beda.
> > Ruszam za jakieś 3 - 4 lata
> To ja jeszcze musze troche poczekac.
Nie wiem czy tak dokładnie - wszystko zależy od sytuacji
czy możesz przesłać nad moje planety kolejne terraformery - mogę Ci przekazać z zamian Telepatów - Okręciki do wykrywania zamaskowanych jednostek  z tachonami. Będzą potrzebne -
> Bardzo chetnie, ale na razie nie mam miejsca, wiec się odezwe jak bedziesz mial mi to przekazac. Terraformerki się buduja i zaraz zaczna poprawiac  planetki.
> > Melfork ma ok 15 sztuk Rought-ów z maskowaniem - plus swoje wypociny -  miedzy innymi - maskowany rakietowiec Przekazałem Ci jego fotkę?
> Tak, juz mam sporo tych hulli, chociaz musze ich poszukac bo teraz  wyjechalem z domu i mam dysk ze soba, ale maile gdzies się pogubily.
> > Defender II  i Priest II fotki załączyłem.
> Ten priest moze byc niebezpieczny.
Wiem. Trzeba będzie coś wykombinować ma niezłego kopa - jedyna pociechą , że jest okropnie drogi i ma niską inicjatywę. Mam nadzieję ,że Melforków nie będzie stać na dużą ich ilość. pozatym trzeba bedzie trzepać dużo flar. Inną pociechą jest to że SB te rakietówki rozjedzie jeśli niebedą miały ochrony.
> Aha, za rok bede mial najlepsze shieldy. Ile Ci wyslac scrapow?
mam en18
czyli dla pewności 4x7sztuk en22
Mam nadzieję , że Twoje M.T Probe zajmą ten sam slot co moje bo w tej chwili mam zapełnione wszystkie sloty. Za 2 lata dopiero zwolni mi się slot - dlatego liczyłem na szybkie zejście MT Probe - no ale óż co się odwlecze to nie uciecze.
 

Rok 2486

 

Rok 2487

do seby

 Cześć
Przydałoby się zlikwidować Oko Elfreta na TULL i ALL WORK - Ty nie wiesz co się dzieje u niego a on na całe twoje terytorium na oku.

do ghost

Cześć!
Ale się wlecze - ta przerwa mnie dobija. Więc się nudzę i grzebie dokładnie w Silverze. Mam prośbę. Widzę w okolicy planety ME zwiadowcę Elfretów. W chwili obecnej mam zajęte wszystkie jednostki i nie mogę nic tam przekierować. Czy mógłbyś pozbyć się tego szpiega. Widzi jak na dłoni wszystkie nasze ruchy - zwłaszcza, że jest Joatem - Obawiam się , że donosi Melforkom o wszystkich ruchach oraz siłach jakie posiadamy w regionie. (A nie chcę aby Melfork dowiedział się  o  wszystkich niespodziankach.) Poza tym jak sam zauważyłeś dziurą przy DORIS zainteresował się Dago , jak i po drugiej stronie widzę ciągnącej w jej kierunku oddział fregat Elfreta (prawdopodobnie stawiacze min) kirujące się w jej stronę. Scouta Dago pozbędę się sam. Niestety nie mogę zaangażować więcej sił na obecną chwilę. Dlatego też wystosowałem tą gorącą prośbę. Poza tym mam pewne podejrzenia - chyba w pobliżu dziury gromadzi się flota (Elfret zaczął nawet budować maskowane galeony) zlokalizowałem ok 40xB-17 z
drobna obstawą.- możemy mieć gości.
> Ja mam co robic, wiec mi to w sumie wisi. Za 1,5 tygodnia moja pierwsza sesja :(
Współczuje !!!
:)))
Ja mam na szczęście dawno to za sobą :)))
Więc się nudzę - muszę poszukać sobie jakiejś uczelni - może jeszcze postudiuje. :))
Hehe!! To były złote czasy :)
> C> Czy mógłbyś pozbyć się tego szpiega.
> Jasne, zaraz tam cos poleci.
> C> Poza tym mam pewne podejrzenia - chyba w pobliżu dziury gromadzi się flota (elfret zaczął nawet budować maskowane galeony) zlokalizowałem ok 40xB-17 z drobna obstawą.- możemy mieć gości.

>> Postawie tam miny na wszelki wypadek. Dziura się przesunela, bo juz > chyba było w polu minowym.

Ja również też tam postawie specjale pole :) - więc się nie zdziw temu co tam będzie - moje jednostki specjalne ruszyły w tym rejonie do pracy.

Wódz Naczelny Legionów, Cesarski Namiestnik, Słońce na Niebie, Drzazga w Palcu, Kolec w Oku
Cichy

 

Rok 2488


    Zacznę od najmniej istotnych spraw:  techy - jeśli mogę prosić zrzuć jedną partię w tej turze na moją planetkę, resztę spróbuj przekazać - mam jeden wolny slot - ale ghost może próbować mi  przekazać statki od MT (chociaż robi to już chyba 5 rok :(  i jeszcze nic nie dostałem) więc istnieje duże prawdopodobieństwo że i w tej turze nic  nie dostanę od Niego.

Mapa 1 - Front Północny

    Ostatnimi czasy prowadziłem działania zaczepno-opóźniające na froncie północnym - zmuszając Melforka do zaangażowania w tym rejonie znacznej floty (zajęło mu to z 10 lat zanim pozbył się moich flotek BS-ów, część sam ewakuowałem na południe) między czasie Melfork przeszedł do kontrofensywy w rejonie NOTLOB, KENNEDY oraz rozpoczął oblężenie połączone z bombardowaniem planet: NEON, WAGNER, BAKELLE, ARMONK. Został również w międzyczasie zniszczony Vikingom BLOSSON. Na WAGNER oblężenie załamało się po interwencji BS-ów Legionów. To  mniej więcej tyle jeśli chodzi o historię ostatnich 2 -3 lat.
    Obecnie rozpocząłem kolejną ofensywę na północy. Dane wywiadu donoszą iż Melfork przeniósł z tego rejonu wszystkie swoje siły na front Wschodni, pozostawiając jedynie bieżącą produkcję. Szukam okazji do zamieszania na  jego tyłach. Zostaną zdjęte jego pola minowe na większości planet na północy - do tego celu oddelegowano 50  CC, w chwili obecnej przez dziurę rok w rok będą przerzucane floty w sile ok. 20 Senatorów i 1-3 Pretorów z obstawą flar. W ciągu 2 -3 lat powinna się tam zgromadzić siła ponad 100 NB. (chyba powinien się tym zainteresować :) ). Będzie to próba odciągnięcia jego uwagi od frontu wschodniego. Do pełni szczęścia brakuje mi w tym rejonie bombowców. Inna uwaga, na północy pozostawił liczne floty - lecz głównie Defenderów I i Assassinów Mk1 - rakietowych Priestów II jest znikoma siła ok 5 - 7, poza tym brak flar. Liczę , że odciągnie część floty znad Neonu lub KENNEDY (opóźnienie w ataku na SPLIT) - pozwalając tym samym wyprowadzić szybki kontratak na te planety. Vikingowie umacniają siły w Twierdzy WHERE ja natomiast zasilam Twierdzę SPLIT. Wszelkie szlaki komunikacyjne na północy zostają zaminowane.
Pozostałą flotę na południu zawracam z powrotem na północ aby było tam jak najwięcej flot za którymi musiałby latać.

Mapa 2 - Front Wschodni



    Jak widać trwa umacnianie WHERE oraz GATES, które szykuje się do uderzenia  Melforków, Trwa oblężenie BAKWELE i ARMONK. Sytuacja częściowo patowa - nie może sobie pozwolić (Melfork) na opuszczenie niektórych planet.


Mapa 3  - Front Południowy



Tu najlepszy komentarz daliby oczywiście Vikingowie. Ja jedynie powiem , że trawa wojna nerwów - Elfreci zbierają coraz większą ilość flot Nubików bimowych o nieznanej konstrukcji. Nie stwierdzono BN rakietowych, oraz z szacunków posiada zbyt mało flar - jeśli je ma do przeprowadzenia ataku na SB Vikinga.

W tym ostatnim przypadku wskazany byłby pośpiech  ze strony Assassinów - Vikingowie prowadzą walkę na 2 frontach. Floty Elfretów sięgają po 60 -80 NB. Trzeba by było na nich ruszyć póki nie uzbierają setek latających nubików.  A po przyłączeniu flary Assassinów moglibyśmy mieć tam przewagę i go polikwidować.

Sed przedstawił mi sytuacje i stosunki panujące między nim i Ghostem - Ghost podobno razem ze mną prowadzi wojnę z Melforkiem. Hmmmm.... do tej pory były to tylko dobre chęci , zapowiedzi i intencje - jak na razie jego flot na froncie nie widzę. :)) - nie wiem również jakie ewentualne wsparcie może tam mi zaoferować. Pozytywną stroną jest to , że zobowiązał się trochę poterraformować mi planet oraz technologie (en22) ale chyba od Assassinów będzie szybciej. :)
 

Rok 2489

Assassini się obijają - jak donosi Biuro Analiz Galaktyki siedzi na 1 miejscu w środku galaktyki wymyśla technologie i kisi się. Apacze natomiast prawdopodobnie zajmują 2 miejsce. Podszepty sił wyższych mówią o skołowaniu cichej koalicji przeciw Assassinom - trochę to nie w porę. Poza tym bez uczestnictwa Apaczy to raczej marne szanse. Assassini  na jego terenie pochłonęli sporą ilość planet. Zresztą mam na głowie paru innych gości. Ale będę o tym pamiętał i miał oko na jego poczynania.

    Viking utrzymuje 2 fronty z Elfretami / Dago i z Melforkiem. Poniósł pewne straty w planetach ale sytuacja staje się opanowana. Gdybym był tylko pewny swoich tyłów to ruszyłoby duże kontruderzenie. Dlatego tak liczyliśmy na wsparcie Assassina - co chwilę przeciąga budowę swojej floty - ale chyba liczy że Viking się wykrwawi a on zbierze śmietankę. Wydaje się , że na froncie Sosy - Snooth - Apacze panuje stagnacja..

Raven zrezygnował z gierki , szykuje się kolejne czekanie na zastępstwo i kolejna przerwa w grze. :(((

Co prawda ja bym nazwał to inaczej - po prostu dezercja - jak bym był w jego sytuacji.....  w następnej turze straci kolejne 2 - 4 SB

Z oficjalnego źródła uzyskałem informację, że oficjalną  przyczyną jest taka, że obraził się na opuszczoną turę. Bez komentarza. Cóż od czego są kroniki - właśnie po to aby to wypomnieć.

Do Ghosta

- Jak wygląda postęp w Twoim zbrojeniu się?
- Na razie podciągam się w techach. Samej armii nie mam zbyt wiele.
- Poroszę o czuwanie i likwidowanie szpiegów Dago i Elfretów (nie mam czasu na zabawę z nimi i szkoda mi na pogonie każdego nubika - na północy każdy jest na wagę złota)
- Jasne. Mogę się tym zająć do czasu skupienia się na budowie statków.
- Inną sprawą jest to iż z chęcią wykorzystałbym Twoje bombowce
- Nie ma sprawy. Mogę je przesłać przez dziurę, ale czy może lepiej bym je Tobie przekazał? Ale chyba nie warto bym o wiele więcej ich zbudował. Lepiej skupie się na odkrywaniu, aby szybko moc zacząć konstruować nuby.
 - czy mógłbyś zintensyfikować terraformowanie moich planet
- Ok. Buduje terraformerki. A ja mam tez prośbę do Ciebie. Mógłbym przejąć od Ciebie planety JOHNSON i ALLEGRO? Ty z nich i tak nie masz pożytku a dla mnie są dobre. Jeśli nie masz nic przeciwko to zrzucę tam trochę ludzi.
- Dogadaliście się z Vikingami?
- Właśnie nie pamiętam ;) Cos z nim gadałem, cieszył się na współpracę, ale nie wiem na czym stanęło. Napisze ponownie.



Rok 2490

 

Rok 2491

do ghosta

Cześć!
Szkoda , że nie wykrzyczysz na całą galaktyke spraw NAS dotyczących
!!!!!!!!!!!!!!
Uwaga na wiadomości in game
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Teraz to się tym zainteresuje również Sed (Viking) - mamy pewne układy ,
które ta wiadomość może zachwiać - albo spowodować pewne zgrzyty :(((((((

pzdr
Cichy

PS. Bardzo ucieszył mnie widok twoich bombowców na północy tego tam mi  brakowało :))) Będziesz musiał się podczepić do mojej floty - bo inaczej pójdziesz na odstrzał. Jeszcze dokładnie nie przejżałem sytuacji ale na razie kieruj się na Valhalla. Dokładnie wiedzieć będę co zrobić z  foltą w czwartek wieczorem al raczej to się nie zmieni 

Cześć!
Jeszcze raz ja :0
Dobra przeszło mi  - możesz zająć Johnson  Allegro nie bradzo - to strefa wpływów Vikingów (ja tylko na jego prośbę ją zabezpieczam)- jeśli Cii zezwoli to nie ma sprawy. Prowadz rozmowy z Vikingami.

> przejac od Ciebie planety Johnson i Allegro? Ty z nich i tak nie masz porzytku a dla mnie sa dobre. Jesli nie masz nic przeciwko to zrzuce tam toche ludzi.

> C> PS. Dogadaliście się z Vikingami?
>> Wlasnie nie pamietam ;) Cos z nim gadalem, cieszyl się na wspolprace, ale nie wiem na czym stanelo. Napisze ponownie.

Rok 2492


> Czesc Cichy,
> Friday, February 7, 2003, 7:42:36 AM, napisale(a)s:
> C> Potwierdzam koncentracje wojsk na Valhalla - tam też kieruj bombowce - pierwsza planetka na odstrzał :) prawdopodobnie posiedzę tam z 2 lata - chcę zgromadzić troszkę większą siłę.
> Dla bezpieczenstwa moja flota kieruje się zawsze za Twoja najliczniejsza armia. Np teraz poleca za flota #97, gdzie jest pelno chaffu.

Chyba wysłałem Ci informacje , że Qju postawił pole tam gdzie nietrzeba i mnie zdenerwował - wyślę do niego ultimatum....  będę stacjonował na Valhalli aż do jej całkowitego unicestwienia. Widze, że Melfork gromadzi juz flotę puki co mam rakietówki i flary - z tego co zauważyłem Melfork do tej pory mało używał rakietówek.  Po początkowych podknieciach   Maar-a (stracił ponad 70 nubików w zasatwionej pułapce) widzę że chłopak się zaangżował i zaczoł działać - ostatni władca Melforków dawał się wodzic za nos jak nie wiem co - teraz jest juz trudniej :).

> C> Naprawdę ucieszyłem się , że je tam zobaczyłem :))) (bombowce) tego było mi potrzeba w rejonie - własne mam dosyć daleko na innym froncie w oczekiwaniu na okazję.

> Dlatego dobudowalem ich jeszcze troche. Trzeba szybko wyciac tego Merfolka.

Tak zwłaszcza , że te jego północne planety są młode i pełne jeszczer minerałów - i zaczyna tam odbudowywać swoją flotę. udaje mi się rocznie przesłać z 2 rakietówki i ok 25 nubików przez dziure .(zaczyna powoli brakować mi minerałów - może nie cierpie na ich brak co na odległe punkty zaaopatrzenia - długie szlaki logistyczne. Przy okazji widze twoje rakietówki zmieżające do dziury (nie widze konstrukcji ale po masie wydają się rakietówkami) to dobrze każda rakieta się przyda

> C> Potwierdz to u Vikingów - bo nie chcę aby miał pretensje do Legionów, że załatwiają coś za ich plecami.
> Dzieki. Ja wlasnie do niego napisalem.
> C> Icarus i Leviathan
> Dobra, tam skieruje czesc formerkow.
> C> May,
> Juz wiecej nie poprawie.
jest extra :)
> C> Dinky,
> Juz tam 2 leci.
> C> Ugbar,Boolean,Equulevs,Me,Eisenhower,Bush,Scotty,Clay,Globular
> Te planetki pojda w nastepnej kolejnosci.
Chodzi mi o to aby wpierw podrasować te planetki które mają możliwość szybkiego dalszego rozwoju - chociaż każda nowa planetka mi się przyda
> Proponuje ustalic jak się dzielimy planetami, ktore zdobedziemy od Merfolka. Wiem ze nie jest dobrze dzielic skory na niedziwedziu, ale nie chce zeby potem byly problemy.


 Tak nie dzielić skóry na niedzedziu... - problemów nie powinno być chyba że ze strony Qju który może się wtrącić - ale wtedy trzeba go odrazu przyczapkować. prześle niedługp tam kilku moich telepatów do wykrywania zamaskowanych jednostek

>Tak jak patrze na Twoje haby to  temp mamy po przeciwnych stronach. Wiec mysle, ze mozemy się podzielic w ten sposob: wszystkie planety co maja bazowa temperature ponizej 50 bierzesz Ty, a ja biore te co maja wieksza. Wiec jest to podzial 2:1, na korzysc dla Ciebie, jako, ze Ty jestes zdecydowanie wazniejszy w naszym ataku, masz wieksza flote. Co o tym sadzisz? Przesyłam listę planet na których mi najbardziej zależy - ale jasne zawsze można się dogadać wszystko zależy od Twojego zaangażowania. I możemy mówić o podziale planet powyżej  lini (w tej chwili) Goober - 555-1212 - gdyż tam prowadzimy działania. poniżej tej lini napewno trzeba będzie uwzglednić roszczenia Vikingów - gdyż tam aktywnie uczestniczy w walkach a przynajmiej utrzymuje pare twierdz do tej pory niezdobytych przez Melforka ( przyjoł na siebie jego pierwsze nijsilniejsze uderzenie) - niestety walczy na 2 frontach - dodatkowo z Elfretem Wobec tego przejołem na siebie całą walkę na froncie wschodnim.

Oto planety które są tm w tej chwili zielone i najbardziej inetersują:
Xenon
Vacancy
Murat
Upsilon
Valhalla
Steeple
Corvus
Whiskey
Pi
Pitstop
A'po
między innymi dlatego rozpoczołem wojne z Melforkami 70% jego planet jest dla mnie zielone)

Przypuszczam , że będzie jeszcze czas na dokładne dyskusje co do szczegółów - na razie podałem wstępne moje zainteresowanie - ten narożnik jest najżyźniejszym w galaktyce - bo to są wmiarę świerzo zajęte planety i nie są wyeksploatowane

Pozdrowienia
Cichy
> Marek Jeszka a.k.a. Marc
>
marc@poznan.telbank.pl

> KC> Na froncie północnym nastała nowa sytuacja - chyba do gry włączył się Qju - sk...... postawił 2 pola minowe osłaniające 4 planety Melforków : ((((((((((((((((
> No patrz. Kolejny chetny do zalatwienia :) A on czasem nie ma sojuszu z Vikingiem?
Nie :) - Viking jest cięty na niego - poprzez red barony które przekazał Qju na galleonach Melforkom - poniósł ciężkie straty
> KC> Z przykrą wiadomością musze Ciebie zawiadomić , że planety QJU w tamtym rejonie są niezdatne do zamieszkania przezemnie :( - pytanko - podobają się Tobie???
> Niestety dla mnie tez nie maja za duzej wartosci. Jedynie planeta Kludge (z tych co widze, ze posiada Qju) jest zielona, ale tylko 4%  :(( Nie bedziemy mieli za duzych korzysci z wojny z nim.


No to problem .... chyba , że je zajme - a ty je zterraformujesz :)))))
> KC> Dobrze że jest weekend - będę musiał trochę pokombinować i pociągnąc za sznureczki.
> To napisz mi pozniej jesli wprowadzasz jakies powazne zmiany w natarciu.
maila na ten temat prześlę w niedzielę -  muszę usiąść przy piwku i pomyśleć
:)))
pozdrowienia
Cichy

do Qju

Czy mógłbyś przestawić mnie na friend? (uczyniłbym to samo) Dotyczy to sytuacji na północy (powinniśmy o tym porozmawiać wcześniej - uniknelibyśmy paru nieprzyjemnych sytuacji) Pola postawione tam przez Ciebie trochę utrudniają mi sprawne działanie w rejonie (a może dołączyłeś się do Melforka?) w zaman mółbyś zabrać wszystkie minerały z planet które oblegam. A może  masz ochotę dołączyć się do mojej wyprawy - będzie pare planet do podziału. Czekam na odpowiedz.

pozdrowienia
Cichy

> >Czy mógłbyś przestawić mnie na friend? (uczyniłbym to samo) Dotyczy to sytuacji na północy (powinniśmy o tym porozmawiać wcześniej - uniknelibyśmy paru nieprzyjemnych sytuacji) Pola postawione tam przez Ciebie trochę utrudniają mi sprawne działanie


> I taki jest ich cel.... maja utrudnic ci zadanie.


> >w rejonie (a może dołączyłeś się do Melforka?) w zaman mółbyś zabrać wszystkie minerały z planet które oblegam.

> Nie dolaczylem do niego dogadalem się (czyt. uzyskalem pozwolenie na zaminowanie planet swoich dlaczego to juz powinienes wiedziec nie lubie jak ktos mi niszczy bez powodu stacje szczegolnie ze z nich oprocz mnie nikt  niekozystal

> >A może masz ochotę dołączyć się do mojej wyprawy - będzie pare planet do podziału. Czekam na odpowiedz.
> Martwi mnie fakt ze gdy w czyms przeszkadzam dopiero teraz chcesz się dogadac narazie się wstrzymam i z tym i z tym. I lepiej zebys do moich planet nie podlatywal blizej niz 50l.y . Jeszcze nie wygrales tej wojny wiec lepiej nie uwazaj się za zwyciesce i nie zrazaj innych ras (nie pomagaj im  wpodjeciu decyzji niekozystnej dla ciebie).
>
> Pozdr
> DZASKUL
 do Qju


> >Czy mógłbyś przestawić mnie na friend? (uczyniłbym to samo) Dotyczy to sytuacji na północy (powinniśmy o tym porozmawiać wcześniej - uniknelibyśmy paru nieprzyjemnych sytuacji) Pola postawione tam przez Ciebie trochę utrudniają mi sprawne działanie
> I taki jest ich cel.... maja utrudnic ci zadanie.
Oki - jakoś sobie poradze... i bez tego
> >w rejonie (a może dołączyłeś się do Melforka?) w zaman mółbyś zabrać wszystkie minerały z planet które oblegam.
> Nie dolaczylem do niego dogadalem się (czyt. uzyskalem pozwolenie na zaminowanie planet swoich dlaczego to juz powinienes wiedziec nie lubie jak ktoś mi niszczy bez powodu stacje szczególnie ze z nich oprócz mnie nikt nie korzystał
Od tamtej pory staram się i unikam Twoich planet - wynikłe zniszczenie nie było celowe. Jeszcze raz za tamte wydarzenie przepraszam i składam kondolencje wdowom i sierotom poległych tam bohaterów.
> >A może masz ochotę dołączyć się do mojej wyprawy - będzie parę planet do podziału. Czekam na odpowiedz.

> Martwi mnie fakt ze gdy w czymś przeszkadzam dopiero teraz chcesz się dogadać na razie się wstrzymam i z tym i z tym. I lepiej żebyś do moich  planet nie podlatywał bliżej niż 50l.y .
Ja nie powiedziałem, że przeszkadzasz.... nie chciałem - z uwagi na poprzednie przykre dla Ciebie wypadki (przeze mnie zawinione - niezależnie czy celów czy nie) staram się uniknąć wszelkich niedomówień i po prostu uprzedziłem i zadałem pytanie. Hmmmm... niestety niektóre cele leżą bliżej niż 50ly od twoich planet (co na samym wstępie mija się z Twoimi żądaniami - najbliższa planeta Melforka jest 25ly od planety Spitfire) - więc niestety bedę zmuszony polikwidować część Twoich pól - oczywiście Twoich planet nie naruszę. No ale przecież prowadzę działania wojenne w tym rejonie ... (na pewno brałeś pod uwagę to że nie będę oblatywał pola dookoła tylko będę szedł prosto do celu) i mam nadzieje, że nie będzie to pretekst do podjęcia przez Ciebie działań (rozumiem, że pola są dla ochrony Twoich planet!)
> Jeszcze nie wygrałeś tej wojny wiec lepiej nie uważaj się za zwycięzcę i nie zrażaj innych ras (nie pomagaj im w podjęciu decyzji niekorzystnej dla ciebie).

Doskonale wiem , że tej wojny jeszcze nie wygrałem i nie staram się nikogo zrażać. Ale staram się ją wygrać i biorę wszystko pod uwagę - staram się dostosować do danej sytuacji. Natomiast Ty również nikogo do siebie nie zrażaj - już i tak mam i nie tylko ja przykre przeżycia z RB które podarowałeś Melforkom (ja rozumiem , że biznes to biznes bo najmniej na tym ucierpiałem) jednak żal pozostał....  być może to było powodem pewnej rezerwy do Ciebie.
:)
Nadal jestem otwarty na ewentualne propozycje i sugestie z Twojej strony
:))))


Pozdrowienia
Cichy

Do korowiowa

Cześć!
Co u Ciebie słychać? Widzę, że niezłą flotkę już zgromadziłeś :) - czyżbyś ruszał na Sosego albo gdzieś indziej? Wreszcie może Vikingowie trochę odetchną - ja jestem zajęty na całej linii frontu północnego i wschodniego. Jakoś tam idzie - lepiej lub gorzej za 2 -3 lata może wyjaśnić się parę rzeczy. :)))
Maar - jest o wiele bardziej wymagającym przeciwnikiem niż jego poprzednicy
:)
zobaczymy co będzie dalej.

pozdrowienia
cichy

 

Od Ghosta

Cześć Cichy,
Wednesday, February 5, 2003, 6:16:29 PM, napisale(a)s:
- Cześć! Szkoda , że nie wykrzyczysz na całą galaktykę spraw NAS dotyczących
- Wielkie SORRY !!
- Będziesz musiał się podczepić do mojej floty - bo inaczej pójdziesz na odstrzał.
- Tak właśnie planowałem. Nie ma ich za wiele, ale może cos jeszcze dobuduje. Co do Allegro to pogadam z Vikingami. Mam nadzieje, ze się zgodzą :)
 

Rok 2493

do Qju

>Doskonale wiem , że tej wojny jeszcze nie wygrałem i nie staram się nikogo >zrażać. Ale staram się ją wygrać >i biorę wszystko pod uwagę - staram się dostosować do danej sytuacji. Natomiast Ty również nikogo do siebie nie zrażaj - już i tak mam i nie tylko ja przykre przezycia z RB które podarowałeś Melforkom (ja rozumiem , że biznes to biznes bo najmniej na tym ucierpiałem) jednak żal pozostał....  być może to było powodem pewnej rezerwy do Ciebie.

Nie ma za dużo tych RB wiec wystarczy je stracić ;) swoja droga jakoś niechce mi się wiezyc zeby samymi RB latal i wam wykradal mineraly napewno podczepil je pod jakas wieksza flote i kozysc ma taka ze nie musi planety zasiedlac.

>:)
>Nadal jestem otwarty na ewentualne propozycje i sugestje z Twojej strony
>:))))

Pomyslimy pomyslimy.... ale to za chwile jeszcze mam sporo pozadkow u siebie.

P.S Jakie masz gadzety jak chcesz to ci tez moge RB sprzedac biznes to
biznes ...

Pozdr
DZASKUL

 do ghost

Cześć!
Hmmmmm..........
Melfork zebrał na STEEPLE bardzo znaczące siły - musze bardzo przemyśleć sprawę i zdecydować co robić. Przewaga jest BAAARDZO spora -

Defender - 114 szt
Defender II - 222 szt
Assassin - 114 szt
Priest II - 8 szt
flary - 383 szt
Ma trzykrotną przewagę sił - co prawda 228 szt to juz stare modele nubików - ale nadal sprawne.
Mam 4 wyjścia :
1. - stoczyć bitwę - raczej stoje ma niepewnej pozycji - pewnie poniósł by ciężkie straty ale 222 defendery II sprawę załatią na cacy
2. odskoczyć od planety i niech mnie goni po systemie (może podzielić flotę i gonić  raz przez bramy drugi tradycyjnie) da mi to troszkę czasu
3.Skoczyć przez dziurę do siebiei tam czekać na koncentrację wojsk - może ruszyc za mną co spowoduje problemy na tyłach
4. rozproszyć flotę i niech gania po systemie 10 - 20 flot

No coż Melfork zgromadził 95% floty aby się pozbyć mnie (Nas) z północy.

Mam pytanko czy posiadasz srebrne silniczki?? Potrzebowałbym pilnie scrapy do nowych modeli nubików.

W czwartek wieczorem prześle Ci co wymyśliłem i ruchy mojej floty (mozliwe, że postawie na sianie zniszczenia - jakie tylko mogę po całej północy.) Przykro mi, że moja obstawa nie ystarczy do obrony floty twoich bombowców.
 
Oki teraz myślę :)

pozdrowienia
Cichy

 Do ghost

Cześć!
:)

> Czesc Cichy,
> Wednesday, February 12, 2003, 6:44:33 PM, napisale(a)s:

> C> Ma trzykrotną przewagę sił - co prawda 228 szt to juz stare modele
nubików -
> C> ale nadal sprawne.

> Zastanawia mnie skad koles wzial tyle tych nubow.

Chciałem powiedzieć, że w tym rejonie

> Nie wiem jak gra
> wygladala wczesniej i czy mial duzo czasu na przygotowania, ale chyba  zbyt dlugo jeszcze nie ma tych nubow. Ile on moze miec planet? Ja  widze ze ma 38, nawet jesli cos przeoczylem to wiecej jak 45 nie moze miec. Nie jest az tak silny by samemu to budowac.

Według moich bardzo dobrych informacji (do niedawna miałem w skanerach penetrujących całe jego impeium - teraz mam 75%) gościu ma 65 albo więcej planet - w tym blisko 40 produkcyjnych - w tym z 5 -6 ma zaludnienia ok 1600000. Melfork jako jedez z pierwszych rozpoczoł produkcję nubianów ok roku 2478 - 2480 (jako jeden z pierwszych miał je wymyslone - zaraz chyba po Korowiowie (Assassiny Mk1)  i natłuk ich ok 200 sztuk albo i wiecej, alecz po wielu bojach i pojedynkach pozostało mu 114 +/- 10 szt. (tak ogólnie z 150 -200 nubików już starcił - tylko 2 lata temu 72xDefendery II)

>Moze ma jakas ostra pomoc od innych ras?

Niesądze - Elfret i Dago jest zajęty swoimi sprawami. Natomiast odniosłem wrażenie , że ta współpraca niezbyt się układała - przynajmiej za kadencji Waciaka i Ravena. Terzaz jednak odczuwam wyraźną poprawe i ocieplenie stosunków między nimi (to tylko moje doczucia)

> C> 1. - stoczyć bitwę - raczej stoje ma niepewnej pozycji - pewnie poniósłby ciężkie straty ale 222 defendery II sprawę załatią na cacy

> Nie warto. Nie ma co się spieszyc. Jak dobrze pojdzie to za 2-3 lata zaczne wielka produkcje nubow. Moze nie wielka, ale troche na pewno bedzie. Wtedy spokojnie bedziemy mieli wieksza produkcje od Merfolka i bedzie mozna go zaatakowac.

:)
to był tylko i wyłącznie punkt retoryczny :) i całkowicie teoretyczny Nie jestem szalony ani zdesperowany aby to robić - mam jeszcze pare sztuczek w rękawie, ale bedzie to zalezało od twojego nastawienia do pwenych propozycji jakie przedstawie później :))

> C> 3.Skoczyć przez dziurę do siebiei tam czekać na koncentrację wojsk -
może
> C> ruszyc za mną co spowoduje problemy na tyłach
>
> Chyba nie ma wielkiego ryzyka.

Tak też zrobiłem - wycofuje 100 nb bimowych i 8 rakietowych -
reszta bedzie szerzyc zmieszanie

> Jesli pojawi się na naszym terenie to moze namowie Apacza albo Assasina do wspolnego ataku. Mysle ze pojda na to gdyz Merfolk jest posrednio ich wrogiem (sojusznikiem ich wrogow). A na pewno wspolnymi silami zyskamy przewage nad wrogiem, a sami nie poniesiemy wiekszych strat.

znasz to przysłowie - umiesz liczyć ? licz na siebie - od 10 lat Assasini zmierzają z pomocą Vikingom i do tej pory floty Assassinów na froncie nie ma :( a przydałby się lekki oddech Vikingom na froncie z Elfretem) Assasin zgromadził flotę ale jeszcze czeka - na co ? wystarczyłaby niewielka pomoc po 50 nubików w 2 miejscach aby uzyskać ilościową przewagę .... dobra to jest temat na inną rozmowę

> C> 4. rozproszyć flotę i niech gania po systemie 10 - 20 flot

> No coz, rob jak chcesz. Ja mysle, ze najlepiej bedzie jak przed chwila
> napisalem.

> C> No coż Melfork zgromadził 95% floty aby się pozbyć mnie (Nas) z
północy.

> W koncu to jego najwazniejszy cel teraz ;)

No ja nie wiem odsłonił całkowicie południe (Prowadzi wojne również z Viingami) - już ja mu teraz tam zamieszam :) (zostało na południu z jakieś 40 - 60 nubików - porozrzucanych po planetach)

> C> Mam pytanko czy posiadasz srebrne silniczki?? Potrzebowałbym pilnie
scrapy
> C> do nowych modeli nubików.

> Niestety, ale do tego mi jeszcze daleko. Wogole przejalem rase w dosy sporym zacofaniu technologicznym.

No trudno - może wyszabruję od Assassinów

> C> Przykro mi, że moja obstawa nie ystarczy do obrony floty twoich bombowców.
>
> No coz. Wyslalem je wiedzac, ze beda w pewnym niebezpieczenstwie. Nie przejmuj się.
>

Mam pare pomysłów jak je wykożystać - jeśli się zgodzisz - a część odeślemy zpowrotem prze dziurę do domu.

Oto przedstawiam propozycję ruchów Twojej floty stacjonującej na północy mam nadzieję , że zaakceptujesz te propozycje - bo chyba koszty poniesione bedą wystarczająco zrefundowane przez poczynione zniszczenia :)

Oto i one :

1. flotę bombowców stacjonujących na Valhalli przerzuc na Cantip - nie ma tam defensów wobec czego powinien ponieść ciężkie straty - SB zajmą się moje jednostki.

2. Flotę bombowców przy dziurze podziel na 2 części 4szt i 10 szt. Omam (2) #77 (4szt) wyślij na Whiskey resztę psześli prze dziurę do domu. do floty lecącej na Whiskey dołącz tankowce z floty #7 10 szt. reszta pod innym numerem # do domu prze dziurę.
3. no i extra zadania dla twoich rakietówek - b wysokie ryzyko - ale jeśli się uda Melfork może być zły.

I teraz tak -  wazne Upior #60 prześlijna Steeple z opcja kill starbase - jeśli ruszy na Valhalie swoimi siłami pozbedziemy się tam bazy.

Upior # kolejny niech poleci na Valhallę - kill sb - tu z kolei jesli jednak jeszcze nie zaatakuje ale wpadnie na genialny pomysł aby wybudować SB - pozbedziemy  się tego problemu

Upior # kolejny na wszelki wypadek niech poleci na Whiskey też kill sb

Upior # kolejny - ma ryzykone zadanie ale może się udac - sweepuje pole przy Truman - poleć na Truman - może uda się dolecieć - oczywiście kill sb - ma tam całkiem nieżle uzbrojoną bazę pełno Armagedonów - ale jeden dla niego minus - niska inicjatywa - tylko 23 - Twoje rakietówki mają 24 więc strzelą pierwsze nie ma tam  żadnych tarcz ani pancerze więc Doomsdaye powinny staczyć.

To są moje pomysły i zależy mi na właśnie takim wykozystaniu Twoich jednostek w obecnej sytuacji. Przepraszam , że tak dysponuje się Twoimi jednostakami - ale gra może być warta  świeczki  Decyzja jednak należy oczywiście do Ciebie. Mam nadzieje , że uznasz to za niezły pomysł - realny i możliwy do realizacji - jak wszedzie należy liczyć się ze startami. Ale zyskamy na czasie - którego nam brakuje - Tobie do wybudowania floty tak jak mówisz 2 -3 lata- mi do jej koncentracji.

Proszę o wypowiedz.

Będę myślał i główkował dalej - w sobotę usiądę sobie przy piwku :) wtedy szare komórki są najbardziej otwarte na genialne pomysły :)))

pzdr
Cichy

 do ghost

wymiana graczy

 Cześć!

> No coz, ja nie wiem czemu tak robi. Nie ma to jednak jak granie od początku, > ale i tak wciągnęło mnie w ta grę.

Z Ghostami od samego początku bardzo dobrze się współpracowało -  zwłaszcza, że nie było konfliktu habowego :)) - szybko dośliszmy do porozumienia i współpracy - może rzeczywiście w pewnym momęcie odczuwałem , że coś Ghost jest do tyłu technologicznie - ale nie skarżył się i jakoś nie próbował zbyt aktywnie wymieniać się technologią - w pewnym okresie był bardzo blisko związany z Assassinami i Apaczami (Hmmmmmmmmm......... :) gdyby Wodzu grał dalej historia mogłaby się potoczyć zupełnie inaczej) W ukałdzie mniędzy mną a Ghostami była umowa o wymianie planet - co jak sam zauważyłeś - granica była na Globular Rex - Bush - Dinky - Cherub - Carter - a ponożej co kto załapał pierwszy - wszystkie planety poza nia są wynikiem wymiany. Potem nastąpił pewien okres stagnacji w stosunkach - po prostu nic się nie działo :) Aż wrescie nastąpił momenk kiedy Ty ją przejąłeś Reszte już znasz.

>Ja mam dobre stosunki z Assasinem, wiec może pogadać z nim?

Pogadaj lepiej aby przekazał Ci srebrne silniczki. :) - chociaż z drugiej strony możesz spróbować pociągnąć go za język i wywiedzieć się jak tam sytuacja wygląda (zwłaszcza  na południu na froncie z Elfretem - jako , że jesteś na północy możesz się przecież nie orientować  ;)))   ) Ja też mam b dobre stosunki i jesteśmy raczej mocno powiązani, jednak czasami wolałbym pewne rzeczy uzyskać innymi kanałami.... ale pewnie napiszę do niego .


>
> > 1. flotę bombowców stacjonujących na Valhalli przerzuc na Cantip - nie ma tam defensów wobec czego powinien ponieść ciężkie straty - SB zajmą się moje jednostki.
>
> Nie ma problemu.

:)

>
> > 2. Flotę bombowców przy dziurze podziel na 2 części 4szt i 10 szt. Omam (2) #77 (4szt) wyślij na Whiskey resztę psześli prze dziurę do domu. do floty lecącej na Whiskey dołącz tankowce z floty #7 10 szt. reszta pod innym numerem # do domu prze dziurę.

> I tu jest właśnie problem, bo Merfolk mi zniszczył jedynego scouta jakiego tam miałem :( Jestem zmuszony wysłać wszystkie 14 bombowcow i tankowce na Whiskey. Na pewno zadadzą pewne straty. Nawet jak je strącę to świat się nie zawali.

Jeśli masz jakiś zbędny wolny slot to mogę Ci przekazać mojego jednego scouta w okolicy (mam ich 2 na Valhalli) - wyposażony w elefanty  - powinien dać na jakiś czas pogląd na sytuacje


> > I teraz tak -  ważne Upior #60 prześlij na Steeple z opcja kill starbase -  jeśli ruszy na Valhalie swoimi siłami pozbędziemy się tam bazy.

> Już leci.

> > Upior # kolejny niech poleci na Valhallę - kill sb - tu z kolei jesli
 

> jednak
 

> > jeszcze
> > nie zaatakuje ale wpadnie na genialny pomysł aby wybudować SB -
 

> pozbędziemy
 

> >  się tego problemu

> Tez tam będzie Upior będzie czyhał ;)

> > Upior # kolejny na wszelki wypadek niech poleci na Whiskey też kill sb

> Troszkę postraszyć ludzi :)
 
> > nie ma tam  żadnych tarcz ani pancerze więc Doomsdaye powinny starczyć.

> Poleci tam i się przekona czy czasem baza nie była bardziej upiorna.

Mam nadzieję że pościągam pola na Whiskej poleci ponad 20 nb bimowych

> > Przepraszam , że tak dysponuje się Twoimi jednostkami - ale gra może być  warta  świeczki

> Spoko, nie ma problemu. Ja nimi chciałem dołączyć do mojej floty, ale okazuje się ze tak będzie o wiele lepiej. Tym bardziej ze nie mam tam skanera.
 

Jak wyżej mogę podrzucić 1 scouta z okolicy

> > Będę myślał i główkował dalej - w sobotę usiądę sobie przy piwku :) wtedy  szare komórki są najbardziej otwarte na genialne pomysły :)))


>
> Oczywiście dziewki piwku, a nie sobocie ;)))
>
oczywiście że piwku :))


pzdr
Cichy

 

Od Ghosta

Czesc Cichy,
Friday, February 7, 2003, 7:42:36 AM, napisale(a)s:
- Potwierdzam koncentracje wojsk na Valhalla - tam też kieruj bombowce - pierwsza planetka na odstrzał :) prawdopodobnie posiedzę tam z 2 lata - chcę zgromadzić troszkę większą siłę.
- Dla bezpieczeństwa moja flota kieruje się zawsze za Twoja najliczniejsza armia. Np teraz poleca za flota #97, gdzie jest pełno chaffu.
- Naprawdę ucieszyłem się , że je tam zobaczyłem :))) (bombowce) tego było mi potrzeba w rejonie - własne mam dosyć daleko na innym froncie w oczekiwaniu na okazję.
- Dlatego dobudowałem ich jeszcze trochę. Trzeba szybko wyciąć tego Merfolka.
- Potwierdź to u Vikingów - bo nie chcę aby miał pretensje do Legionów, że załatwiają coś za ich plecami.
- Dzieki. Ja właśnie do niego napisałem.
- Icarus i Leviathan
- Dobra, tam skieruje część formerkow.
- May,
- Już więcej nie poprawie.
- Dinky,
- Już tam 2 leci.
- Ugbar, Boolean, Equulevs, Me, Eisenhower, Bush, Scotty, Clay, Globular
- Te planetki pójdą w następnej kolejności. Proponuje ustalić jak się dzielimy planetami, które zdobędziemy od Merfolka. Wiem że nie jest dobrze dzielić skóry na niedźwiedziu, ale nie chce żeby potem były problemy. Tak jak patrzę na Twoje haby to temp mamy po przeciwnych stronach. Wiec myślę, ze możemy się podzielić w ten sposób: wszystkie planety co maja bazowa temperaturę poniżej 50 bierzesz Ty, a ja biorę te co maja większą. Wiec jest to podział 2:1, na korzyść dla Ciebie, jako, ze Ty jesteś zdecydowanie ważniejszy w naszym ataku, masz większą flotę. Co o tym sadzisz?
- Na froncie północnym nastała nowa sytuacja - chyba do gry włączył się Qju - (piiiiiiiiiiiisk) postawił 2 pola minowe osłaniające 4 planety Melforków :
- No patrz. Kolejny chętny do załatwienia :) A on czasem nie ma sojuszu z Vikingiem?
- Z przykrą wiadomością musze Ciebie zawiadomić , że planety QJU w tamtym rejonie są niezdatne do zamieszkania przez zemnie :( - pytanko - podobają się Tobie???
- Niestety dla mnie tez nie maja za dużej wartości. Jedynie planeta Kludge (z tych co widzę, ze posiada Qju) jest zielona, ale tylko 4% :(( Nie będziemy mieli za dużych korzyści z wojny z nim.
- Dobrze że jest weekend - będę musiał trochę pokombinować i pociągnąć za sznureczki.
- To napisz mi później jeśli wprowadzasz jakieś poważne zmiany w natarciu.
- Nie :) - Viking jest cięty na niego - poprzez red barony na galleonach, które przekazał Qju  Melforkom - poniósł ciężkie straty
- No patrz. To pierwszy władca tej rasy sądził ze oni maja sojusz, no może wcześniej mieli.
- Przy okazji widzę twoje rakietówki zmierzające do dziury (nie widzę konstrukcji ale po masie wydają się rakietówkami) to dobrze każda rakieta się przyda
- To są stare torpedowce, ale faktycznie mogą się trochę przydać. Na ich pokładzie są doomsdaye. A kim w ogóle Qju gra? SS?
- Przesyłam listę planet na których mi najbardziej zależy - ale jasne zawsze można się dogadać wszystko zależy od Twojego zaangażowania.
- Staram się pomagać jak najwięcej mogę, ale na razie jeszcze nie mam takich możliwości. Chodzi o to, ze nie ma sensu budowa czegoś innego niż nubki, ale tych jeszcze nie mam. Dlatego buduje bombowce, które zawsze się przydają i wysyłam flotę ta co już mam.
- Goober - 555-1212 - gdyż tam prowadzimy działania. poniżej tej linii na pewno trzeba będzie uwzględnić roszczenia Vikingów
- Tak, tez właśnie o nim myślałem. Mam nadzieje, ze sobie poradzi na dwa fronty. Oby Merfolk nie zbudował za wiele statków bo tak łatwo i
przyjemnie nie będzie.
- Oto planety które są tm w tej chwili zielone i najbardziej interesują:
- Część z nich jest dla mnie czerwona, ale Upsilon ma dla mnie 100%. Moze jednak pozwoliłbyś mi na niej zamieszkać? Bo nie będzie problemu żeby planety Qju terraformowac. Dla mnie większość jest czerwona nawet po terraformie, mam nadzieje, ze Ty będziesz mógł zamieszkać chociaż na kilku.


OD Qju

- Cześć
- Witaj
- Czy mógłbyś przestawić mnie na friend? (uczyniłbym to samo). Dotyczy to sytuacji na północy (powinniśmy o tym porozmawiać wcześniej - uniknęlibyśmy paru nieprzyjemnych sytuacji) Pola postawione tam przez Ciebie trochę utrudniają mi sprawne działanie w rejonie.
- I taki jest ich cel.... maja utrudnić ci zadanie.
-  A może dołączyłeś się do Melforka? W zamian mógłbyś zabrać wszystkie minerały z planet które oblegam.
- Nie dołączyłem do niego dogadałem się (czyt. uzyskałem pozwolenie na zaminowanie planet swoich dlaczego to już powinieneś wiedzieć nie lubię jak ktoś mi niszczy bez powodu stacje szczególnie ze z nich oprócz mnie nikt nie korzystał
- A może masz ochotę dołączyć się do mojej wyprawy - będzie parę planet do podziału. Czekam na odpowiedz.
- Martwi mnie fakt ze gdy w czymś przeszkadzam dopiero teraz chcesz się dogadać na razie się wstrzymam i z tym i z tym. I lepiej żebyś do moich planet nie podlatywał bliżej niż 50l.y . Jeszcze nie wygrałeś tej wojny wiec lepiej nie uważaj się za zwycięzcę i nie zrażaj innych ras (nie pomagaj im w podjęciu decyzji niekorzystnej dla ciebie).
- Hmmmm... niestety niektóre cele leżą bliżej niż 50ly od twoich planet (co na samym wstępie mija się z Twoimi żądaniami - najbliższa planeta Melforka jest 25ly od planety Spitfire) - więc niestety będę zmuszony polikwidować część Twoich pól - oczywiście Twoich planet nie naruszę. No ale przecież prowadzę działania wojenne w tym rejonie ... (na pewno brałeś pod uwagę to że nie będę oblatywał pola dookoła tylko będę szedł prosto do celu) i mam nadzieje, że nie będzie to pretekst do podjęcia przez Ciebie działań (rozumiem, że pola są dla ochrony Twoich planet!)
- Nie przyglądałem się mapie pisząc ten mail do ciebie i nie będę wyciągał żadnych konsekwencji wniosków itp. za sweepowanie moich pul  w celu dotarcia do planet Merfloka.
- Doskonale wiem , że tej wojny jeszcze nie wygrałem i nie staram się nikogo zrażać. Ale staram się ją wygrać i biorę wszystko pod uwagę - staram się dostosować do danej sytuacji. Natomiast Ty również nikogo do siebie nie zrażaj - już i tak mam i nie tylko ja przykre przeżycia z RB które podarowałeś Melforkom (ja rozumiem , że biznes to biznes bo najmniej na tym ucierpiałem) jednak żal pozostał....  być może to było powodem pewnej rezerwy do Ciebie.
- Nie ma za dużo tych RB wiec wystarczy je stracić ;) swoja droga jakoś nie chce mi się wieżyc żeby samymi RB łatał i wam wykradał minerały na pewno podczepił je pod jakąś większą flotę i korzyść ma taka ze nie musi planety zasiedlać.
- :) Nadal jestem otwarty na ewentualne propozycje i sugestie z Twojej strony :))))
- Pomyślimy, pomyślimy.... ale to za chwile jeszcze mam sporo porządków u siebie. P.S Jakie masz gadżety jak chcesz to ci tez mogę RB sprzedać biznes to biznes ...
 

Od Ghosta

Czesc Cichy,
- Ma trzykrotną przewagę sił - co prawda 228 szt. to już stare modele nubików -  ale nadal sprawne.
- Zastanawia mnie skąd koleś wziął tyle tych nubów. Nie wiem jak gra wyglądała wcześniej i czy miał dużo czasu na przygotowania, ale chyba zbyt długo jeszcze nie ma tych nubow. Ile on może mieć planet? Ja widzę ze ma 38, nawet jeśli cos przeoczyłem to więcej jak 45 nie może mieć. Nie jest aż tak silny by samemu to budować. Może ma jakąś ostrą pomoc od innych ras?
- 1. - stoczyć bitwę - raczej stoję ma niepewnej pozycji - pewnie poniósł by ciężkie straty ale 222 defendery II sprawę załatwią na cacy
- Nie warto. Nie ma co się spieszyć. Jak dobrze pójdzie to za 2-3 lata zacznę wielka produkcje nubow. Może nie wielka, ale trochę na pewno
będzie. Wtedy spokojnie będziemy mieli większą produkcje od Merfolka i będzie można go zaatakować.
-  3.Skoczyć przez dziurę do siebie i tam czekać na koncentrację wojsk - może ruszyć za mną co spowoduje problemy na tyłach
- Chyba nie ma wielkiego ryzyka. Jeśli pojawi się na naszym terenie to może namowie Apacza albo Assasina do wspólnego ataku. Myślę ze pójdą na to gdyż Merfolk jest pośrednio ich wrogiem (sojusznikiem ich wrogów). A na pewno wspólnymi siłami zyskamy przewagę nad wrogiem, a sami nie poniesiemy większych strat.
- 4. rozproszyć flotę i niech gania po systemie 10 - 20 flot
- No cóż, rob jak chcesz. Ja myślę, ze najlepiej będzie jak przed chwila napisałem.
-  No cóż Melfork zgromadził 95% floty aby się pozbyć mnie (Nas) z północy.
- W końcu to jego najważniejszy cel teraz ;)
- Mam pytanko czy posiadasz srebrne silniczki?? Potrzebowałbym pilnie scrapy do nowych modeli nubików.
- Niestety, ale do tego mi jeszcze daleko. W ogóle przejąłem rasę w dosyć sporym zacofaniu technologicznym.
- Przykro mi, że moja obstawa nie wystarczy do obrony floty twoich bombowców.
- No cóż. Wysłałem je wiedząc, ze będą w pewnym niebezpieczeństwie. Nie przejmuj się.
- Oki teraz myślę :)
- Kombinuj. Mam nadzieje, ze będzie to owocna burza mózgu :)

Czesc Cichy,

Friday, February 14, 2003, 11:27:58 PM, you wrote:

- Pogadaj lepiej aby przekazał Ci srebrne silniczki. :) - chociaż z drugiej strony możesz spróbować pociągnąć go za język  i wywiedzieć się jak tam sytuacja wygląda (zwłaszcza na południu na froncie z Elfretem - jako , że jesteś na północy możesz się przecież nie orientować  ;)))
- Tak, to jest dobry pomysł.
- Jeśli masz jakiś zbędny wolny slot to mogę Ci przekazać mojego jednego scouta w okolicy (mam ich 2 na Valhalli) - wyposażony w elefanty,  powinien dać na jakiś czas pogląd na sytuacje
- Mam wolne sloty, wiec spoko. Chociaż za 2 tury będę miał tam własne sanery. Ale lepiej mi przekaz chociaż na ta jedna turę. Nie wiadomo czy się nie przyda.
 

Rok 2494

Operacja na północy udana prawie w 100%. Przy współudziale Ghostów skasowaliśmy na amen 2 planety Melforka - tak, że kamień na kamieniu nie został. Niestety wszędzie nie udało się dostać, ale trudno. W zamian M skasował scouta który miał trafić w posiadanie Ghosta i unaocznić mu sytuację w okolicy. Przesuwam floty z WHESKY na PI, a z CATNIP na WORM. PI chyba zdążę oczyścić z min a na WORM min nie ma. Na PI jest max defens - ale zobaczymy. WORM powinien pójść od razu do piachu.. Niech Ghost leci dalej rakietówka na TRUMAN - w tej turze powinienem zdjąć tam pole.

Rok 2495

 

Jakie by były twoje warunki zaprzestania działań wojennych ?
Pozdr.
Maar

Cześć
Hmmm......
Jako, że wszystko wynikło z ataku Melforków na Vikingów a ja wypełniam zadania sojusznicze warunki są następujące:
Pokój ze mną i Vikingami + Bakwel, Armonk, Dill Weed, Tsagigla'lal, Double Tall Skinny, PreVious, Shaft, Taco, Skid Row, Zappa, Gornic Greenbaum, Siren, Midgard,A`po, Whisky oraz Kennedy,Nelson,Notloki,Wagner ( czyli to co stracił Viking plus odszkodowanie) - pokój na 20lat i NAP3
 


 

Rok 2496


W przyszłym roku przerzucam przez dziurę kolejna partię nubików - uzbierałem  ponad 200 bimówek i parę rakietówek z obstawą 500 flar. za chwile dośle kolejnych 30. Trzeba znowu mu namieszać. Podzielił flotę na połowę. Jedną połówkę porozbijał na grupy pościgowe - które gonią moich senatorów (skuteczna pogoń tylko jeśli dołączył rakietówkę do grupy pościgowej) Resztą udaje mi się umknąć przed pościgiem - przy okazji oczyszczam okolicę z min. Druga połowę floty trzyma na Skit Row i przygotowuje się do inwazji na Outie (prawie na 98%) chyba, że chce ruszyć na Macrohard - ale to z jego strony byłoby lekko ryzykone - zwłaszcza, że mam tam ponad 100 nb bimowych i ponad 30 rakietówek i ponad 1000 flar - z jego strony jest ok. 104 Defenderów, 99 DefenderówII, 38 Assasinów, 11 Defenderów III "Purchlak",  897 flar, 1 rakietówka Kamieniarz Dokuczliwy - za rok będę miał na Macrohard ok 300 nb - no są pola minowe - gdzie dolot zajmie mu 2 lata.

Na razie znowu wojna pozycyjna - może w przyszłym będzie więcej możliwości do zadania jakiś strat.

Powiedzmy, że jeszcze ma z 100 nubików rozsianych po całym swoim terenie (nie liczę północy)
Akcja Ghostów po drugiej stronie dziury kompletnie się zawaliła. Poniusł duże straty (mimo iż były to stare jednostki) Pocieszeniem jest to, że za 2 lata będzie miał wreszcie const 26 i zacznie produkować nubiki. Powinno mu szybko pójść gdyż ma sopro minerałów.

 

Viking  do Assassin:

Chciałem się dowiedzieć czy my dalej jesteśmy powiązani jakimś sojuszem?? Jeśli tak to czy możesz mi wytłumaczyć swoją bierność? Czekasz aż zbierzesz 1000nubków?? Można na Ciebie liczyć czy może podjąłeś z nami rozmowy po to tylko aby zapewnić sobie spokojne zakończenie gry( i wygrana na punkty). Liczysz na to że przez najbliższe 50 lat wojna Cię nie dosięgnie??

Odpowiadając w skrócie na ten mail:
1. Tak, powinniśmy być w sojuszy gdyż nie przypominam sobie żeby ktoś wyraził wole zrezygnowania z niego.
2. Bierność łatwiej można zrozumieć gdy wraca się z pracy o godzinie 2w nocy od prawie dwóch tygodni
3. Tak, żebyś wiedział czekam aż zbiorę 3000 nubkow, nie 1000. Nigdy nie zaczynam wojny nie mając takiej ich ilości.
4. Rozmowy z Wami podjąłem dlatego ze uważałem to za korzystne dla Wielkiego Narodu Assassines
5. Zwycięstwo na punkty jest tutaj jednak trochę mało prawdopodobne, no i nie sadze żeby komukolwiek w SS było dane 50 lat spokoju.

W tej chwili to co jeszcze wydalam robić to weryfikacja produkcji. Do wojny przystąpię jak tylko będę w stanie. Mam nadzieje ze szybko.
Atakowanie bez żadnego pomysłu czy koncepcji uważam za jeszcze głupsze niż czekanie choć i czekanie w tej chwili przynosi więcej strat niż korzyści. Wstępnie rozglądam się za porządnym zastępstwem, choć ostatecznie się nie zdecydowałem.

Każdy z nas pracuje i każdy ma jakieś zobowiązania... oki rozumiem że brak Ci czasu, mnie też się to czasem zdarza. Ale dzięki temu że brakuję mi Twojej pomocy na froncie południowym to Elfret mnie rozjeżdża:(, a przynajmniej tak było do tej pory, skupił na mnie całe swoje siły (a jest tego coś kole 400 Young Gandalfów), podczas gdy ja miałem je porozrzucane po różnych planetach. Więc gdy co turę tracę jakąś planetę, a widzę jak u Ciebie stoją nubiki bezczynnie, to mnie zaczyna zła krew zalewać i rodzą się brzydkie podejrzenia. Jeśli nadal nie masz czasu to mam propozycje: wypożycz mi swoje nubiany, te 300 nubików bardzo by mi się przydało. Co Ty na to?

 

Rok 2497

OD HOSTA

    Panowie, (i wyjątkowo Panie) sytuacja jest taka ze ciągle są jakieś opóźnienia. Tzw. "wilcze bilety" się chyba nie do końca sprawdzają, a w związku z obecna sytuacja militarno-polityczna absencja w ok. 3 generkach może dość dużo pozmieniać, na dodatek prośby są zazwyczaj dość dobrze uzasadnione. Nie jestem zwolennikiem generowania za wszelka cenę - co potrafi znacznie wypaczyć grę, ale z drugiej strony należy się tez zastanowić co można zrobić żeby usprawnić jakoś rozgrywkę. Chciałbym żeby przynajmniej każdy z Was zastanowił się czy na prawdę przerwa jest konieczna za każdym razem. Jeśli ktoś ma jakieś jeszcze pomysły to zapraszam do ich zaprezentowania...

--
pozdr
korowiow

 

Od: Ghosta

- W przyszłym roku przerzucam przez dziurę kolejna partię nubików - uzbierałem ponad 200 bmówek i parę rakietówek z obstawą 500 flar.
- Moja akcja po tamtej stronie dziury kompletnie się zawaliła. Poniosłem duże straty (jeśli tak można nazwać stratę starych statków). Ale za to mam dobra wiadomość, bo za 2 lata będę miał const 26 i zacznę produkcje nubow. Powinna pójść szybko, bo mam sporo minerałów.
-
Druga połowę floty trzyma na Skit Row
- Widzę ja. To jest około polowa jego całych sil? To widzę ze masz spora nad nim przewagę :)
 

Rok 2498

OD Vikingów:

Do Assassinów

- Czy mógłbyś przyhamować trochę Apacza? Bo mi się zaczyna wciskać na kopalniane planety, jedną planetkę już musiałem odbijać.. Nie chciał bym żeby zaczęło dochodzić do konfliktów w naszym obozie, ale jeśli on będzie kontynuować to "wciskanie  się", będę musiał wysłać bombowce, a są mi one potrzebne gdzie indziej:/. jak tam Twoja kontrofensywa na Elfreta? Bo mi zgromadził około 400 młodych Gandalfów na Empty. Mogę liczyć na Twoja pomoc, czy też mam sobie już odpuścić całe południe?
- W najważniejszych sprawach - z Apaczem pogadam - jeśli cos się dowiem to dam znać. Z Elfretem - na razie mam drobne utarczki. Jeśli potrzebujesz w następnej turze żeby gdzieś się wbramowac czymś większym to daj znać - daj tez info o siłach jakie tam można napotkać. Jak dostane się do piątkowej tury to odpowiem czy będzie to możliwe.
- Na Empty znajduje się flota 435 Młodych Gandalfów+flary, podejrzewam że zechce uderzyć na Sting. Ma też około 40 Gandalfów w przestrzeni koło Sting. Na Sting mam kilka rakietówek i setkę Wilków, wszystko wycofuję na Kulu, zbiorę tam około 250Wilków, jednak jest to o wiele za mało aby go powstrzymać. Miło by było jakbyś miał odpowiednie siły do zniszczenia tej jego flotki, z tego co się orientuję jest to trzon jego floty, i jakby to stracił to szybko by się nie podniósł
- Siły powinny się znaleźć ale nie w tym roku. W tym roku nie mam jak żebrać takich stosów. Musze zrobić jakąś koncentracje chyba ;(


 

Rok 2499

Ghostowie mają lecieć bombardować  STEEPLE. Jak ochrona będzie tam stacjonowało ok 30 nubików bimowych i prawie 300 flar więc powinno być w miarę bezpiecznie lecę również tam stawiaczami min standard i speed. Największe skupiska flot Merfolka są na ZIPPY i MURAT a trzon jego floty jest na planecie UTOPIA - 66 Assassinów, 930 flar, 160 Def II, 114 Def, 16 Def III Purchlak,  2 Dokuczliwy kamieniarz, 4 Priest II. Raczej sądzę , że będzie leciał w głąb swojego terenu lub gejtuje się na północ (raczej nie sądzę ewentualnie jakąś część). Proszę Ghostów o zwiększenie ilości bombowców działających w tamtej okolicy.

 

Rok 2500

do ghost

 
> C> Bombowce -  prosze o większą ich ilość. jeżeli uda mi się oczyścić północ.
>
> Mam juz pierwsze nuby, ale nie wiem czy na pewno je warto wysylac na front. Chodzi o to, ze Merfolk moze mnie zaatakowac

czym ?? i gdzie??
(jaką masz konstrukcje?) ma inne problemy na głowie ( Vikngowie zaczeli się do niego dobierać na południu :))  ) w pobliżu nawiększą flote ma na  Murat ponad 60 nubików bimowych (12x Assassinów,  45 xDef. II, 1x Priest II, 1x Kamieniarz Dokuczliwy, 8x Def II, 1 Def) ze swoją 70 zjesz ich na śniadanie - jego flota nie tyle jest rozdrobniona (choć jest bardzo) to posiada bardzo duzo rużnych konstrukcji i w sumie jest to jego najwieksza słabość) ostatnio przeliczałem i testowałem na battle simie walkę moich nb (niecała 200) z jego najwiekszą flotą - 66 Assassinów, 930 flar, 160 Def II, 114 Def, 16 Def III Purchlak,  2 Dokuczliwy kamieniarz, 4 Priest II, ) jak poszło żle to traciłem 20 nubików ...... ścigam ją dalej na Zippy ma flotkę - 10 Assassinów, 1x Priest II, 24 Def II na innych planetach pojedyńcze sztuki.

>bo mam ich dopiero niecale 70.
więc się tym nie martw - trzeba pobstawiać planetki aby nie mógł odbudowac baz i gejtować się w ten rejon - w przyszłym roku przesyłam przez dziure kolejnych ok 60 nubików :) - oraz speed trapy - trochę go przyhamuje. W  razie czego przez dziure do domu :) Jak sprowadzisz swoje bedzie tam jeszcze większe zamieszanie :))) - pozatym bedziesz mogł sm ochraniać bombowce - ja muszę być w stałym ruchu i szkoda mi zostawiać na każdej planecie 20-30 nubików do jej ochrony (podtrzymania blokady) - w ten sposób zbyt szybko stracę przewagę mojej floty

Na północy jego flota jest podzielona - latam tam flota (moja) złozona z ponad 200 nubików - na Steepe zostało 25 moich nubików, część zostawiłem na Aquarius - jak wspomniałem powyżej za rok dostawa kolejnych 50

>Chyba, ze masz glowna flote rok od wormhole'a po stronie

No prawie...
> Merfolka. Gdzie bedziesz stal flota w 2502?
Ho ho ho - tego nie wiedzą nawet najstarsi indianie (3 lata!!!!) - wszystko zależy czy dorwę jego główną flotę czy nie... i jak posprzątam jego Bazy - tne wszystko równo przy ziemi ...:) ale chę jeszcze uklepać ziemie (dlatego potrzebne są mi twoje bombowce)

Moje pracują na południu....

W tym roku one beda się
> ruszac u Mefolka. Rowniez beda tam bombowce.

Zobaczymy jak bedzie w przyszłym roku .. jeśli wszystko albo większość  pójdzie po mojej myśli - bedę mógł spokojnie zagwarantować Ci tam bezpieczeństwo. :)

Ps. w przyszłym roku Melfork powinien stracić 2-3 planety -oraz 3-5 SB - złapałem oddech i ruszyłem z kontrofensywą na wszystkich frontach

OD Vikingów

Do Assassinów

-  Na Empty znajduje się flota 435 Młodych Gandalfów+flary, podejrzewam że zechce uderzyć na Sting.Ma też około 40 Gandalfów w przestrzeni koło Sting. Na Sting mam kilka rakietówek i setkę Wilków, wszystko wycofuję na Kulu, zbiorę tam około 250Wilków, jednak jest to o wiele za mało aby go powstrzymać. Miło by było jakbyś miał odpowiednie siły do zniszczenia tej jego flotki, z tego co się orientuję jest to trzon jego floty i jakby to stracił to szybko by się nie podniósł
- Siły powinny się znaleźć ale nie w tym roku. W tym roku nie mam jak zebrać takich stosów. Musze zrobić jakąś koncentracje chyba ;(
- Na Sting jest flota 435 Gandalfów, podejrzewam że jego następnym celem będzie Kulu. Więc byłbym bardzo wdzięczny za interwencję ;). Ja wycofuję się na Lynx i tak nie mam szans żeby mu zaszkodzić, na razie, mam nadzieje że za niedługo uda mi się uzupełnić flotę do odpowiedniego stanu.
- Czy na Kulu jest brama ? Mogę wbramowac tam koło z 500 nubkow i parę flar. Z Twoja flota powinno starczyć. design:  jak Gandalf tylko lepsza tarcza a zamiast drugiego slotu tarcz Amp. Nie chce mi się szukać w starych turach - czy on ma RSa ? Proszę o potwierdzenie ze jest brama - przylot mogę potwierdzić jutro do ok. godziny po informacji o bramie i RSie.
- Elfret posiada RS-a, a na Kulu jest brama.  Flar nie sprowadzaj bo Elfret nie posiada w tym miejscu rakietówek. Zostawiam swoje 255 Wilków plus 7 rakietówek. W końcu jakieś dobre wieści;)
- ok, to w następnym roku na Kulu.
OD Ghosta

Czesc Cichy,
Thursday, March 13, 2003, 6:35:01 PM, you wrote:
- Bombowce -  proszę o większą ich ilość. jeżeli uda mi się oczyścić północ.
Mam już pierwsze nuby, ale nie wiem czy na pewno je warto wysyłać na front. Chodzi o to, ze Merfolk może mnie zaatakować bo mam ich dopiero niecałe 70. Chyba, ze masz główną flotę rok od wormhole'a po stronie Merfolka. Gdzie będziesz stal flota w 2502? W tym roku one będą się ruszać u Mefolka. Również będą tam bombowce.

Ważna staje się kontynuacja bombardowania  Steeple przez Ghosta a potem przekierowanie się na Aquarium lub podział nowej floty bombowców miedzy te 2 planety. trzeba się przebić na PI I TRUMANA. Spróbuje jak najszybciej skasować mu wszystkie bazy na północy aby nie mógł ściągnąć pomocy. Druga flota lecę na jego HW co prawdz zajmie mi to 3 lata , ale jak stane nad jego HW - psychologicznie powinno wywrzeć presję. Flota Ghosta stoi na STEEPLE.


Rok 2501

 

Cześć!
Przepraszam iż tak późno piszę - ale... nieważne nie miałem czasu wczesniej.

>Po prostu nie widze wszystkich jego planet, wiec nie jestem pewien, czy gdzies nie ukryl swojej floty. Ale ok, wysle moja flote przez dziure. Bedzie tam 33 bombowce. Gdzie mam niszczyc? Steeple czy moze cos innego?

Trezeba niszczyć planeta po planecie ale te 33 bombowce pożesz podzielic i  część wysłać dalej na Steeple aby szło szybcie, natomiast jakąś jego część nad Aquarius.

Oki zdam Ci teraz krótką relacje co gdzie jest (przerzuciłem swojego Telepatę i mam elegancki pogląd na okolicę)

Najblizsze floty  Melforka są:
A`po - 6xAssassin, 6xDefender II
Truman - 7x Defender III "Purchlak, 10xAssassin, 2xKamieniarz Dokuczliwy
Frost - 1xDefender II
Murat - 12xAssassin, 1xPriest II, 1xKamieniarz Dokuczliwy, 45x Defender II,
8xDefender III "Purchlak"
1xDefender,
Zahir - 3xPriest II, 10xDefender II, 3x Defender III (lecę teraz oczyścić tą
planetę)
Na innych planetach ma tylko transportowce albo stawiacze min.

Panety nad którymi stoja moje floty i jako tako zabezpieczają teren (nie wybuduje baz): Zarquon, Cornhusk, Zippy, Aquarius, Pitstop, Steeple,  Planet9, Valhalla, Skid Row (bombarduje), Utopia Flotami którt teraz przeleca przez dziurę bedę się kierować na Murat (chyba - w zalezności ja rozwinie się sutuacja ) Twoje flotka potrzebnaby była do zabezpieczenia tych planetek aby nic tam nie odbudoawał - ja musze nubikami któer tam zostawiłem polączyć się znowu w jedną flotę i leciec na nastepne jego planty - z taką przewagą bedzie miał bardzo duze problemy aby się mu opszeć. Za pare lat można myslec juz o zasiedlaniu planet (mam nadzieję , że dziura w takij chwili nie zniknie(tyle let juz wytrzymała) :))


pzdr
Cichy

do ghost

Cześć!

> C> Oki zdam Ci teraz krótką relacje co gdzie jest (przerzuciłem swojego Telepatę i mam elegancki pogląd na okolicę)

> Z tego co mi piszesz to wszystko raczej widze. Tez mam tam Spy. Po prostu moze miec wieksza flote gdzies dalej i moglby skoczyc brama. Dlatego się balem ruszyc moja flota.

to co zgromadziłeś na Arnoldzie powinno starczyć :) Melfork całą swoją flotę zaangażował do walki na południu i zmaganiem się z Flotami Vikingów i moją , którymi nękamy jego planety.Jedyna liczaca flota w okolicy jak sam widzisz leci w stronę Valhalli

Z tych woich planet powycofywał minerały i ludzi - pozostawiał na nich po 150tys - 250 tys. Trzeba je zabezpieczyć i posówać się jak najszybciej ku wschodnim planetom, bombowce..... a potem kierowac się na południe Na truman powinienem być za ok 4 lat na Truman i po kolei kolejne planetki.

>
> C> Za pare lat można myslec juz o zasiedlaniu planet (mam nadzieję , że dziura w takij chwili nie zniknie(tyle let juz wytrzymała) :)


> Po malu tez juz kieruje się kolonizatorami w tamtym kierunku. Jedynym problemem jest ekstremalna niestabilnosc dziury. Zeby nie okazalo się, ze moja flota zniknie jesli wormhole się rozpadnie ;)

Hehehe .... wiesz przez ile lat ja się modliłem aby ona znikneła - chyba od początku lat 70 a ile razy modliłem się aby została... :)

Nie wiemczy nie rozpoczynam rozmawy jeszcze za wcześnie - ale prędzej czy  później trzeba będzie to ustalić aby nie było nieporozumień i zgrzytów między nami :) Mam na myśli podział planet w tym rejonie. Razem powinniśmy stworzyć taką przewagę militarną w rejonie , że się nie poddzwignie... te twoje 82 nubiki i ponad 1000 flar powinno być gwoździem do jego trumny w tym rejonie. Może istotnie ściągnąć flotę z południa ale tylko na te planetki na których ma bramy. Ale mi się wydaje , że na koniec chce jak najbardziej zaszkodzić Vikingom. Nie chce go niedoceniać dlatego zachowuję jak największą czujność.

Dobra teraz konkrety:
Zaczniemy od Vikinga:
przypada mu A`po(spakietowana), Skid Row, Wagner(jego stara planeta) Poniższe propozycje są do uzgodnienia np. jeśli któraś z wybranych przezemnie planet bardziej Ci oppowiada zamienię się jeśli jakąś dla mnie czerwoją z tego rejonu szybko zterraformujesz Mnie najbardziej interesują planety: Steeple, Pitstop, Pi, Planet9, Valhalla, Upsilon, Murat, Whiskey, Corvus, Xenon, Vacancy

Proszę o komentarz i dalsze przemyślenia dotyczące sytuacji na północy.

Pozostaje pozbycie się 2 Priestów i ok 10 Def II na Zarquon oraz nadlatującą flote - a poza tym posiada jeszcze 6 baz.

pzdr
Cichy
 

OD Ghosta
Czesc Cichy,
Thursday, March 13, 2003, 11:44:11 PM, you wrote:
- czym ?? i gdzie??
- Po prostu nie widzę wszystkich jego planet, wiec nie jestem pewien, czy gdzieś nie ukrył swojej floty. Ale ok, wyśle moja flotę przez dziurę. Będzie tam 33 bombowce. Gdzie mam niszczyć? Steeple czy może cos innego?
 

Cześć Cichy,

Sunday, March 16, 2003, 9:58:18 PM, you wrote:
-  Przepraszam iż tak późno piszę - ale... nieważne nie miałem czasu wcześniej.
- Nie ma problemu. Ważne, ze przed generka. Chociaż i tak już wszystko wcześniej ustaliliśmy :))
- Oki zdam Ci teraz krótką relacje co gdzie jest (przerzuciłem swojego Telepatę i mam elegancki pogląd na okolicę)
- Z tego co mi piszesz to wszystko raczej widzę. Tez mam tam Spy. Po prostu może mieć większa flotę gdzieś dalej i mógłby skoczyć bramą. Dlatego się balem ruszyć moja flota.
- Za parę lat można myśleć już o zasiedlaniu planet (mam nadzieję , że dziura w takiej chwili nie zniknie (tyle lat już wytrzymała) :))
- Pomału tez już kieruje się kolonizatorami w tamtym kierunku. Jedynym problemem jest ekstremalna niestabilność dziury. Żeby nie okazało się, że moja flota zniknie jeśli wormhole się rozpadnie ;)


 

Rok 2502

do ghost

Cześć


> Czesc Cichy,

> Wednesday, March 19, 2003, 9:37:04 PM, you wrote:

> C> Jedyna liczaca flota w okolicy jak sam widzisz leci w stronę Valhalli

> Tego się nie boje :)) Produkcje nubow mam calkiem niezla. Myslalem, ze bedzie gorzej, ale mam spore zapasy mineralow.

:) - ja na szczęście uruchomiłem kopalnie i mam stałe dostawy :)

> C> Steeple, Pitstop, Pi,

> Dla mnie czerwone :))

> C> Planet9,

> Ta planete moglbys mi zostawic. Ja zobowiaze się jak najszybciej  poprawic Tobie Diablo (do 53%) i No Return (do 78%). Zalezy mi na planet 9 bo ma dla mnie 100 %.

Dobra Planet 9 mogę Ci odstpić

> C> Valhalla, Upsilon, Corvus

> Jakbys mi zostawil jedna z tych planet (dla mnie sa 100%) to moglbym  szybko poprawic Ci planety Notlob, Macrohard, Kennedy, Nelson  (odpowiednio do 100,100,100,99).

To musze jeszcze przemyśleć - chociaż mogę wstępnie przyobiecać Corvus

> C> Murat, Whiskey, Xenon, Vacancy

> Na tych mi mniej zalezy.

> C> Proszę o komentarz i dalsze przemyślenia dotyczące sytuacji na północy.

> Rozumiem, ze innymi planetami jestes mniej zainteresowany?

Jestem zainteresowany wszystkimi - ale po prostu sa dla mnie czerwone :) (hehe - jestem pazerny) Za chwile podsumuję wszystkie planety - aby było prościej i wymienie wszystkie z nazwy. i zaczniemy się wymieniać.

Podział planet: (pierwotna wersja)
Legion:                    Ghost:
Pi                             Truman
Pitstop                     Worm
Steeple                    Zarquon
Planet 9                   Cornhusk
Valhalla                    Zuhir
Upsilon                    Zippy
Murat                      Aquarius
Vacancy                  Casiopeia
Xenon                     Catnip
Whiskey
Corvus
reszta to Qju

Tak wyglądało to poprzednio - rozumiem , że część z planet które mi pasują są dobre dla Ciebie - mam taki pomysł - powiedz któer z planetek na twojej liście się dla Ciebie nie nadają. - jesli mi je steraformujesz - to ja moge spokojnie odstąpić Ci Planet 9 , Corvus i Valhalle. Niestety Uspsilon raczej nie chciałbym odstąpić (al to jest jeszcze kwestia otwarta) Myślę że chyba Zarquon, Cornhous, Zahir, Zippy, Aquatius, Cantip niezbyt dobrze Ci leżą jeżeli mi je dostosujesz to powyższe planety jestem skłonny (razem z Upsilon odstąpić)

> C> Pozostaje pozbycie się 2 Priestów i ok 10 Def II na Zarquon oraz nadlatującą flote - a poza tym posiada jeszcze 6 baz.
>
> Tak czy inaczej mysle, ze dobrze ze juz ustalamy kto co bierze. Jego porazka jest kwestia kilku(nastu) lat. Co robimy z planetami Qju? Dla mnie sa zupelnie czerwone, ale nie chce się obudzic nagle z reka w nocniku jesli jakas flote przegejtuje na tamte planety.

Dla mnie też jest kompletnie czerwony :(
Niech spróbuje coś przegejtować....
Kiedyś dałem mu propozycje aby się przyłączył do naszej krucjaty - to się wypiął. Teraz niech nie liczy na nic..

pzdr
Cichy

----- Original Message -----
From: "Witold Wasilewski" <
witold.wasilewski@wp.pl>
To: "Cichy" <
kcichy1@wp.pl>
Sent: Friday, March 21, 2003 11:23 AM
Subject: Stars - Silver


> Witam,

> Jak pewnie wiesz Apacz i Assassians (A&A) ruszyli do ataku.
 Choć w naszej grupie możemy się długo bronić, to na czołowe miejsca i tak nie mamy już szans. Ale możemy dać łupnia A&A i przy okazji pozwolić wygrać Tobie. Moim zdaniem prawdopodobny wariant rozwoju sytuacji wygląda tak: A&A po długiej wojnie zajmą tereny Soon'a, Sosarii i pewnie moje. Wy - nie bez strat - zajmiecie tereny Merfolków i moje. A&A dysponują TT30. Ta technologia od dawna pracuje na ich ekonomię. Mogą szybko przystosować do zamieszkania zdobyte planety i zdobyć przewagę, która pozwoli im na wygraną. Dzięki minom  SD mogą też skutecznie utrzymać zdobyty teren. W rozmowach wydają się bardzo pewni siebie i wieszczą szybki koniec rozgrywki. Już widzą jednego z siebie jako zwycięzcę. Dlatego proponuję przerwanie działań wojennych i wspólną akcję skierowaną w A&A - najsilniejszy sojusz w galaktyce. Razem będzie nam łatwiej stawić im czoła. Rozmawiałem z Merfolkami, są też za takim rozwiązaniem. Myslę, że możemy się dogadać co do szczegułów (jeżeli przystaniesz na propozycje) tak, aby zabezpieczyć Wasze interesy i pozycje po pokonaniu A&A.
> With pozdro,
> Wit.

Do Qju

Cześć!
Czy mogę wleciec swoimi jednostkami na Wallaby - przestawiłem Ciebie na friend Ukrywają się na twojej planecie jednostki Melforka.

pzdr
Cichy

Czesc Cichy,
Wednesday, March 19, 2003, 9:37:04 PM, you wrote:
- Jedyna liczaca flota w okolicy jak sam widzisz leci w stronę Valhalli
Tego się nie boje :)) Produkcje nubow mam całkiem niezłą. Myślałem, ze będzie gorzej, ale mam spore zapasy minerałów.
- Steeple, Pitstop, Pi,
Dla mnie czerwone :))
- Planet9,
Ta planetę mógłbyś mi zostawić. Ja zobowiąże się jak najszybciej poprawić Tobie Diablo (do 53%) i No Return (do 78%). Zależy mi na planet 9 bo ma dla mnie 100 %.
- Valhalla, Upsilon, Corvus
- Jakbyś mi zostawił jedna z tych planet (dla mnie są 100%) to mógłbym szybko poprawić Ci planety Notlob, Macrohard, Kennedy, Nelson (odpowiednio do 100,100,100,99).
- Murat, Whiskey, Xenon, Vacancy
- Na tych mi mniej zależy.
-  Proszę o komentarz i dalsze przemyślenia dotyczące sytuacji na północy.
- Rozumiem, ze innymi planetami jestes mniej zainteresowany?
-  Pozostaje pozbycie się 2 Priestów i ok 10 Def II na Zarquon oraz nadlatującą flotę - a poza tym posiada jeszcze 6 baz.
- Tak czy inaczej myślę, ze dobrze ze już ustalamy kto co bierze. Jego porażka jest kwestia kilku (nastu) lat. Co robimy z planetami Qju? Dla mnie są zupełnie czerwone, ale nie chce się obudzić nagle z ręką w nocniku jeśli jakąś flotę przegejtuje na tamte planety.

--
Marek Jeszka a.k.a. Marc

OD Elfreta

Witam,

    Jak pewnie wiesz Apacz i Assassians (A&A) ruszyli do ataku. Choć w naszej grupie możemy się długo bronić, to na czołowe miejsca i tak nie mamy już szans. Ale możemy dać łupnia A&A i przy okazji pozwolić wygrać Tobie. Moim zdaniem prawdopodobny wariant rozwoju sytuacji wygląda tak: A&A po długiej wojnie zajmą tereny Soon'a, Sosarii i pewnie moje. Wy - nie bez strat - zajmiecie tereny Merfolków i moje. A&A dysponują TT30. Ta technologia od dawna pracuje na ich ekonomię. Mogą szybko przystosować do zamieszkania zdobyte planety i zdobyć przewagę, która pozwoli im na wygraną. Dzięki minom SD mogą też skutecznie utrzymać zdobyty teren. W rozmowach wydają się bardzo pewni siebie i wieszczą szybki koniec rozgrywki. Już widzą jednego z siebie jako zwycięzcę.

Dlatego proponuję przerwanie działań wojennych i wspólną akcję skierowaną w A&A - najsilniejszy sojusz w galaktyce. Razem będzie  nam łatwiej stawić im czoła. Rozmawiałem z Merfolkami, są też za takim rozwiązaniem. Myślę, że możemy się dogadać co do szczegółów (jeżeli przystaniesz na propozycje) tak, aby zabezpieczyć Wasze interesy i pozycje po pokonaniu A&A.

With pozdro,
Wit.
 

DO Qju

- Czy mogę wlecieć swoimi jednostkami na Wallaby - przestawiłem Ciebie na friend. Ukrywają się na twojej planecie jednostki Melforka.
- Jeśli jesteś na Frend to oczywiście ze możesz w innym przypadku  nie ;)



Rok 2503

OD Ghosta

- Podział planet: (pierwotna wersja)

Z planet co wymieniłeś czerwone dla mnie są: Zarquon, Cornhusk, Zahir, Zippy, Cassiopeia, wiec prawie polowa :((  Ale jesli dasz mi Planet 9, Corvus i Valhalla to będę szczęśliwy. Moje terraformerki zbliżają się do terenów Merfolka wiec szybko powinienem poprawić planety wcześniej wymienione. W tym roku chyba nic specjalnego się nie wydarzyło. Teraz lecę bombardować planet 9.
 

Rok 2504

do Sed


Melfork przeprawił się z czałą swoją flotą na północ na Truman mam tam 200 Senatorów , 7 Pretorów i 160 Wilków a w przyszłym doleci 54
Wilki koncentruję flotę na Valhalli bombarduję Utopię i kieruję się w stronę jego HW

 

Czesc

> C> Przyleć na Valhalle zobaczymy co zrobi w przyszłym roku.

> Ok. Teraz mamy taka flotę, ze Merfolk nam nie groźny.

> C> zajmuj jak najszybciej Planet 9 i Valhalle

> Za 2 lata powinny być moje.

oki


> C> PS. moze zbombardujesz Aquarium (pare sztuk bombowców)

> Pole Qju stoi na drodze :(

Ja się z nim dogadalem i przestawil mnie na friend. Napisz do niego - powiedz , ze i tak pola skasujesz bo beda nad Twoimi planetami Przypuszcza , ze się zgodzi..

pzdr
Cichy

 

Czesc
> Czesc Cichy,
>
> Kolejna planeta, ktora lece zniszczyc jest Valhalla.
Senat postanowil i wydal uchwale o przekazaniu Ghostom planet  Planet 9 ,Valhalla i Corvus.
> Merfolk zebral ok 300 nubow na Truman,
ale rozdrobniona i to bardzo (3 rodzaje nubików bimowych po 100 pare sztuk) kiedys robilem symulacje - majac 200 -240 Senatorów rozwalam flote prawie bez strat wlasnych)

>ale Twoja flota, która właśnie się pojawiła, razem z moja powinny sobie z nim poradzić.
:) - nie powinno być problemów - w przyszłym roku dodatkowe ok 60 Wilków i parę setek flar Zresztą widzisz to na Arnoldzie.
 >Jakie inne plany?
Właśnie robię koncentracje flot na Valhalli polec tam również - jest to dobry punkt z którego mozna odskoczyc w kazde miejsce (prawie). On na najbliższe planety będące pod moja kontrola (tam gdzie cos stoi) ma 2 lata - poza tym teren zarzuciłem minami - przede wszystkim speedami to trochę mu utrudnia sprawę (mamy dodatkowy rok). Przyleć na Valhalle zobaczymy co zrobi w przyszłym roku. Bede mail tam 200 Senatorów i ok 160 - 170 Wilków, 7 rakietówek i ponad 700 flar. wtedy ruszę (ruszymy) na jego flotę - zajmuj jak najszybciej Planet 9 i Valhalle

pzrd
Cichy

PS. moze zbombardujesz Aquarium (pare sztuk bombowców

 

 

OD Ghosta,

- Kolejna planeta, którą lecę zniszczyć jest Valhalla. Merfolk żebrał ok 300 nubów na Truman, ale Twoja flota, która właśnie się pojawiła, razem z moja powinny sobie z nim poradzić. Jakie inne plany?
- Przyleć na Valhalle zobaczymy co zrobi w przyszłym roku.
Ok. Teraz mamy taka flote, ze Merfolk nam nie grozny.
- zajmuj jak najszybciej Planet 9 i Valhalle
Za 2 lata powinny być moje.
- PS. może zbombardujesz Aquarium (parę sztuk bombowców)
Pole Qju stoi na drodze :(


 

Rok 2505

do korowiow

Cześć!
Muszę wykorzystać swój wilczy bilet w przyszłym tygodniu. Proszę o przełożenie generki z środy i piątku na poniedziałek (lub sobotę jeśli będzie moja generka) w zależności jak się wyrobię. Mam ważny wyjazd służbowy - niestety na zadupie bez łączności z internetem i możliwością odskoku. A nie chciałbym stracić ciekawych momentów, zwłaszcza gdy próbuje upolować flotę Melforka i gdy jeszcze trzeba się pilnować aby inne szkodniki nie narobiły więcej szkód przed zakończeniem gry. Proszę o potwierdzenie przełożenia generki.
PS. Jakie masz układy z Snoothem? - Zaczyna odstrzeliwać mi scouty nad Twoimi planetami jak i nad planetami Apacza. Mimo iż są tam wasze bazy. Jesteście na friend? Jego zachowanie zaczyna mnie denerwować i drażnić - jak w następnej turce coś rozwali mi nad waszymi planetkami (lub w ogóle) to wjadę do niego moimi flotami - bo mam tego dość - mam wrażenie, że namierza się tylko i wyłącznie na moje jednostki.

 

Rok 2506

W tym roku wycinam Melforkom pole minowe na MURAT.. Ghost natomiast leci dalej na północ z bombowcami ostrożnie przez pola.

OD Assassinów

> PS. Jakie masz układy z Snoothem? - Zaczyna odstrzeliwać mi scouty nad Twoimi planetami jak i nad planetami Apacza. Mimo iż są tam wasze  bazy. Jesteście na friend? Jego zachowanie zaczyna mnie denerwować i drażnić - jak w następnej turce coś rozwali mi nad waszymi planetkami (lub w ogóle) to wjadę do niego moimi flotami - bo mam tego dość - mam wrażenie, że namierza się tylko i wyłącznie na moje jednostki.
No nie tylko ;)))
Porozmawiam z nim. Właśnie zauważyłem ze ktoś cos rozwala tylko nie miałem czasu posprawdzać kto i kogo.
 

OD Snootha

    Widzę ze twoje scouty odwiedzają moje planety nie wiem w jakim celu i to mnie niepokoi i to niestety powoduje wypadki których nie jesteśmy w stanie przewidzieć moje jednostki są uzbrojone ale na tyle lekko ze są akceptowane przez sąsiadów możemy ustalić na początek zmianę ustawień na friend i NAP3  w tej chwili nie mam na razie czasu na inny rodzaj kontaktów pewnie widzisz i tak co się dzieje u mnie na podwórku a dopóki nie zrobię porządku nie zamierzam podejmować żadnych zobowiązań jako znak dobrej woli przełączę Cię na friend na rok
pozdr
aeniya
 

Rok 2507

    A w temacie gry - Soontach napisał ze wystąpił z propozycja pojednawcza ;) także mam nadzieje ze nie dojdzie do konfliktów. Soontach jest poniekąd na moim zapleczu i nie ma znaczenia wiec wolałbym na razie spokój.

--
pozdr
korowiow

Witaj

    Będę wdzięczny za wszelkie info na temat wrogich flot Soontha które bez wątpienia powinieneś widzieć na moim terenie dzięki telepati ;) jak chcesz to pozwalam ci nawet na skorzystanie z moich bram możesz słać wszystko byle byś nic nie minował.... I jakieś małe raporciki zdawał na temat tego co się dzieje u mnie jako ze sloptow wolnych nie mam to techionow i tak bym nie wziął od Ciebie ://

Pozdr
DZASKUL

 

Rok 2508

Rok 2509

Rok 2510

Rok 2511

Witaj!

> Czesc
>
> Znacie może design drednoughtow Daga ?
Jeszcze nie miałem przyjemności;), pewnie jakaś rakietówka
> A w ogóle to jak sytuacja ? Z tego co widzę to bardziej już dobijanie niż wojna...
Mam wielkie kłopoty logistyczne;), nie nadążam podciągać odwodów i kolonizatorów;)

> pozdr
> korowiow

Pozdrawiam
jarl Sed

 

Rok 2512

Rok 2513

    Witam, trudno mi teraz mówić o szczegółach, bo wyjeżdżam na święta. Ale są one do dopracowania, po przyjęciu ogólnych założeń.1. Przekażę wam minerały, które inaczej wpadły by w ręce Apacza2. Wpuszczę Was bez walki na planety w moim terenie, do wyboru. Nie będziecie musieli ich zdobywać i szybciej będziecie mogli zająć się Apaczem. W zamian oczekuje.1. Przyjęcia do grupy walczącej z Apaczem (moje 1k nubich wciąż może się przydać, a raczej  nie chciałbym zabijać Waszych pilotów :)2. Zostawienie mi grupki planet, na których resztki mojej rasy mogłyby doczekać emerytury. Aby nie było nieporozumień, rozumiem, ze do czasu dogadania się, normalnie prowadzimy walki. Jak wiecie, na mojej północy operuje około 1k nubich Apacza, więc jeśli byśmy się dogadali, możemy wspólnie go załatwić (przewiduje ustawienie na frienda). W obecnej chwili Apacz jest bardzo zaangażowany w wojnę z Sosym i ze mną i na pewno nie jest przygotowany na taki zwrot sytuacji, jaki planujemy. Jestem natomiast pewien, że zasiedlając planety moje i Sosego, wygra na punkty bez potrzeby walki w Wami. Już teraz trzyma kolonistów na LFach nad swoimi planetami, żeby sztucznie zaniżyć resy i nie wzbudzać Waszego niepokoju. Napisz, co o tym sądzi Legion. Reszta po świętach.

With pozdro,

Wit.

Rok 2514

Rok 2515

Witam,

    Przesyłam mapkę z zakreślonymi zamieszkałymi planetami, które mogę wam przekazać. Poza tym na jedną z tych planet wstrzelę minerały; nie wiem ile dokładnie tego będzie, ale parędziesiąt MTon na pewno. Pozostaje pytanie o sposób przejęcia planet. Proponuje dwa kierunki uderzeń, na których nie będę stawiał oporu: Covenant, Selenium. Pozostaje jeszcze pytanie, czy Apacz nie będzie chciał zaatakować moich planet, które Wy zostawicie. Może macie jakiś pomysł, jak temu zapobiec, żeby się jeszcze Apacz nie domyślił, że coś knujemy. :-) Jeżeli byłaby potrzeba szybkiego zaklepania dalekich planet i macie pewność, że Apacz by Was tam nie zaatakował, to mogę Was wpuścić przez wrota. No i kolejna interesująca możliwość - poważne zredukowanie floty A&A. W tym celu mogę Was przestawić na friend i jak nadarzy się okazja, możemy razem uderzyć na zgrupowanie 1k nubich. Tylko czy Wy macie jakiegoś NAP'a z A&A? Jakie wspólne akcje militarne wchodzą w rachubę? Z Waszej strony oczekuję deklaracji pozostawienia reszty moich planet. Po zawarciu porozumienia, deklaruję pełna współpracę.

With pozdro,
Wit.


> Cześć!
> Dostałem od Seda Twoją propozycję - jest bardzo interesująca.
> Będziemy musieli to dokładnie przedyskutować.
>
> pzdr
> Cichy

Rok 2516

Witaj
Mam prośbę czy mógł byś wysłać Telepatow na następujące planety w miarę jak najszybciej: Ursa Good , Carcassonne, Mongo , Gamma , - nie ma tam bram jedna planeta skolonziowana przeze mnie reszta to postokwia jedna ma 400 ludzi Soonth,
Soonth tworzy jakaś duża flotę i nie chciał bym żebym ja zauważył dopiero przy mojej planecie ;) nie mając tam obrony.

Z gory dzieki

Pozdr
Dzaskul
 

P.S Jakie Ghost ma zamiary bo mi oddteraformowuje planetę.

Pozdr
Dzaskul

>Hmmmm.. Ma moc przekonywania licz na prawie 1k nubików + duża ilość minerałów + duża moc produkcyjna.

Hmm nio wszystko ma leprze oprócz tego ostatniego ;) tego na pewno nie ma lepszego...  Tyle ze ja już od bardzo dawna jestem na wykończeniu
mineralnym ;) ok zagadam z nim najwyżej mu oddam ten frost jak tak bardzo go zbawi ta planeta chodź i tak już nic nie zmieni bo to już koniec gry.

Pozdr
Dzaskul

Witam,
co sądzisz o mojej propozycji. Jeżeli uważasz, że nie jesteś zainteresowany, to też byłbym wdzięczny za taką informację. W każdym razie ja jestem gotów do rozmów.

With pozdro,
Wit.

> Co siędzieje między Tobą a Qju?
Niezle jaja. Moja flota się troche nudzi, wiec myslalem, ze moze go troche pomecze. Myslisz, ze to jest dobry pomysl?
> Nadlatuję z colonizerami nad Vacancy i Xenon. Melforkowi pozostałą 555-1212 , która mi nie podchodz oraz całkowicie wolna Ya Betcha.
Nie pasuje Ci 555-1212? To swietnie :) Dla mnie 91%. Jakie ma warunki Ta Betcha, bo nawet jej nie widze?
> Mam nadzieję, że Korowiow ustali jak będą wyglądały generki w tym tygodniu - znowu święta ;)
Ja tam moge grac :-D

Marc

> Postarszyłem go 1k twoich nubików ;) - dlatego tak zmiękł
Juz się uspokoilo. Odda mi planete i nie bedzie zadnej wojny.
> g:3.68;T:148;R:58 - concentracje:I:49;B:83;G:8
O, bardzo ladna. Zaraz lece na Ya betcha :)

Marc




 

Rok 2517

Rok 2518

Rok 2519

Rok 2520

Rok 2521

Rok 2522

Rok 2523

Witam wszystkich,

nie będzie mnie przez 2 tygodnie, poprosiłem Maara (Merfolki) żeby mnie zastępował. Rozmawiałem z hostem na temat zastępstwa przez innego gracza z tej samej rozgrywki i on jako host i gracz nie miał zastrzeżeń. Zgadzam się z nim, że wszyscy gracze powinni o tym wiedzieć; stąd ten mail.
Jeżeli nie będzie zastrzeżeń, to nowe tymczasowe władze zaczną prawomocne rządy :-)


With pozro,
Wit.
 

Rok 2524

Czesc

Dwie sprawy:

1. Odnoszę warzenie ze dość często zdarzają się prośby o opóźnienie generacji, proponowałbym zmienić godzinę generacji z 11 na 12.

Przyznam się ze dla mnie byłoby to także wygodniejsze zarówno jako dla hosta:
- nie wszyscy zawsze mamy dostęp do www i często zdarza się ze dostaje jakąś turę mailem, a szansa ze nie będę w stanie załadować tury w tym
przypadku byłaby mniejsza. i jako gracza: tez nie zawsze udaje mi się nanieść poprawki na turę.

Co o tym sadzicie ?
Ja się moge dostosować choc wygodniej byloby mi zmienic. Proponowalbym zeby sprawe rozstrzygnac do piatku - wtedy poniedzialkowa generacja bylaby juz o ustalonej godzinie. Piszcie na yahoo albo do mnie bezposrednio.

2. Sosaria: ze wzgledu na opuszczone tury jesli nic się nie zmieni w piątek przelaczam Sosarie na inactive. Przypominam ze nie zminia to nic jesli chodzi o gre, jest to zmiana kosmetyczna, do Sosyego wyslalem takze osobno maila.
--
pozdr
korowiow
 

Rok 2525

Rok 2526

Rok 2527

czesc
Project wybranej przez ciebie maszyny z dowolna ilością RB i potrójnym USC na pokładzie w zamian za tachiony (oferta dotyczy również jednostki wyposażonej w silnik enigma) stosunek wymiany i ilość ustalimy po dojściu do porozumienia
pozdr
aeniya


Rok 2528

OD Snootha

galeon z RB za galeon z tachionami podaj dziś budowę a ja jutro go będę mial na stanie zakładam wymianę 1:1 stad warunek mniej więcej tak samo kosztowny w mineralach a dodatkowo  bramowalny 6sztuk

pozdr
aeniya

> Cześć

> >cze
> >znasz juz odpowiedz na moja propozycje?

> interesujące - mogę przekazać Ci mój tradycyjny model tachonowy na galleonach - Telepatę mam zatkane sloty więc nie ma szans na nową taką konstrukcję. na RB miejsce mogę zrobić :)

> pzdr
> Cichy
>
>
ok
po zagłębieniu się w lekturę o tachionach zgadzam się na telepatów choć wolałbym zamaskowane problem może być z qju widziałem twoje statki nad jego planetami jeśli zobaczy jakiegoś telepatę u mnie będziesz musiał się zwinąć z jego terytorium

pozdr
aeniya


 

Rok 2529

Rok 2530

Rok 2531

Rok 2532

Rok 2533

Słabnący coraz  bardziej zapał do gry. Zaczynamy się zastanawiać z jak najszybszym zakończeniem rozgrywki.

Rok 2534

OD Apacha

> Przestańcie pchać się na nie swoje terytoria bo przestawię Was na neutral.
>
>> pozdrawiam - skotar

>
> Tzn. na które? Was? Kogo? Może w takim razie Ty nie zapędzaj się również na nie swoje. Nie było ustalenia granic - a udział w walce o ten teren  brałem udział (ten drugi WAS również). Kasowałm floty jaki SB Elfreta, Dago jak i Merfolka - wiec o co chodzi a może wszystkie wolne planety w galaktyce są Twoje? Wyznaczyłeś linię poziomą i koniec? Nie było to miłe z twojej strony wysadzenie pól minowych. Pokasowałeś i uszkodziłeś mi jednostki.

wpadasz flota razem z wikingiem na teren gdzie przejmuje tereny po elfrecie i zdziwiony.

>
> Nie rozumiem dlaczego minujesz nie swój teren na północy. Mam nadzieję , że nie zrobisz sobie jajc i nie wysadzisz je jak przelatują tam moje
> transportowce Mam nadzieje , że znikniesz  stamtąd swoimi minowaczkami. Na tym etapie gry , kto pierwszy ten lepszy przy zajmowaniu planet -  nie chcę zając wszystkich - bo i za daleko i gra się zaraz kończy, tylko kilka sztuk.

o ile na północy można się kłócić i ścigać do planet to bardziej na południe zamierzam z cala stanowczością eliminować wszelka twoja obecność.

 

OD Assassina

> Cześć!
> Mam nadzieję, że zostanie zatwierdzony 30 czerwca jako ostateczny termin zakończenia Silvera - rozmawiałem na gg z  Sedem - tez jest za tym - ale na razie nie miał czasu napisać maila - hehe - siedzi po uszy w 3 innych girekach - i jest tam SD :)) - więc ma sporo pracy :)

Tez mam nadzieje.

> Wracając do gry: Interesuje minie tylko kilka planet - Moonbeam, Melhorne, Lambda, Finale, Tanj, Mars - bo do tych planet zdążę w tym

Do Tanj i Mars wolałbym nie, Melhorne nie mogę znaleźć, resztę chyba przeżyje.

> Czy naprawdę Apacze są 1? Czy jednak Ty siedzisz na tronie ? :)

Niestety tak i nie sadze żeby byli w zasięgu Twoim czy moim. Planety w/w w zamian za dobrosąsiedzkie stosunki choć w ten sposób zwiększam
szanse ze mnie złapiesz. Ale wątpię czy Ci się to uda ;))


 

Rok 2535

Rok 2536

Rok 2537

Od Ghost

KC> - ale musiałbyś to zrobić już natychmiast, bo w poniedziałek kończy się gra!! :)

Faktycznie, to już tylko 2 tury. Czyli nie mam co już właściwie budować nowych. Nie zdąża dolecieć :( Szkoda, ze tak późno się zorientowałem jak to wszystko wygląda.

KC> Terraformuj co możesz( zielone , żółte, czerwone, niebieskie... jakie się tylko da :) !!) a jest szansa, że nawet dochrapię się  1 miejsca :)

Tak wygląda mój terraform:
- za 2 lata 18 będzie na Goober i mogą poprawić ja do -10%
- za rok 10 na Nu - > -4%
- za rok 9 na Lachesis - > 100% (jeśli nie ma co poprawiać to napisz,
bo dawno tam nie bylem)
- 10 stoi nad Zucchini - > 41%
- 20 za rok będę na Match - > 31%
- za rok 12 skoczy na McClellan - > 100%
Jeśli uważasz, ze można je lepiej wykorzystać to napisz.

KC> Skotar jest trochę zbyt zadufany w sobie :)

Właśnie dlatego chciałem to wykorzystać. Miejmy nadzieje, ze się uda.
 

Rok 2538

Rok 2539

 

 

    Nie życzę sobie, żeby mnie ktoś przekształcał. Szczególnie w taki sposób...
I zwłaszcza dla mojego dobra.
- Coen Forbi, Kolory Sztandarów

 

..................................................................................

OSTATECZNA KLASYFIKACJA:

1. Assassines CA Korowiow  259/188/1954/2432/7795(0)/156/603k/25k/1
2. Apache SD Wodzu, Skotar 183/132/594/3052/7350(2779)/156/369k/16k/2
3. Legion IS Cichy 240/103/5383/111/5141(0)/150/359k/16k/3
4. Viking JoAT Sed 85/70/1163/2509/3357(0)/144/196k/8529/4
5. Ghost CA Piotr Kowalewski, Marc 48/41/235/2527/2442(0)/156/145k/6242/5
6. Soonta'ch SS Aeniya 39/32/1388/5446/816/145/32k/2225/7
7. Qju SS Dzaskul 46/33/231/1/110/156/102k/4549/6
8. Merfolk IS Waciak, Raven, Maar 2/
9. Elfret JoAT Wit nie ukończył gry
10. Dago WM Mark nie ukończył gry
11. Sosaria JoAT Sosy nie ukończył gry
12 Paethan CA Forgoth, Scorpion nie ukończył gry
13. Panthers SS Markus nie ukończył gry

w nawiasach podano liczbę jednostek uznawanych przez system jako capital szhip jednak tak do końca niemi nie będące /makiety/ (konstrukcja oparta np. na destroyerach wyposażona w broń tak, aby spełniała warunki) liczba poza nawiasami są to nubiki lub BS-y (pełno wartościowe captale)

Gratulacje dla zwycięscy i dla wszystkich graczy za wytrwałość.

Jednostki graczy uczestniczące w Silver Star