|
Jak zbudować optymalny bombowiec?
Do budowy mamy trzy zasadnicze konstrukcje:
Oczywiście, jako bombowiec możemy także wybudować Nubka, czy BB z zabawkami darowanymi od MT, jednak nie to jest celem niniejszego artykułu. Zasadniczymi wadami bombowców są: • masa statku wyposażonego w bomby • paliwożerność konstrukcji Tylko IT rozwiązuje oba te problemy, z powodu cech swojej rasy: bramom niezależnym od masy floty oraz specjalnej zabawki: Anti-matter generator /mówimy tu oczywiście o przemieszczaniu się miedzy planetami, a nie działaniami na terytorium wroga/. Dla innych ras budowa bomberów jest dość problematyczna. Należy przede wszystkim flotę zaopatrzyć w sporą ilość SFX-ów, aby przypadkowo bombowce nie utknęły w głębokiej przestrzeni, oczekując bezwolnie na kurtuazyjną wizytę wrogich cruiserów czy battleshipów. Rasy non-IT ograniczają się zazwyczaj do dwóch konstrukcji: Mini bomber oraz B-17. B-52 z uwagi na swoja masę (kadłuba + bomb) jest całkowicie nieopłacalny.
Teoretycznie najlepszymi silnikami dla bombowców są ram-scoopy, ale rzadko spotyka się graczy bez NRSE. Dlatego „w zastępstwie” może być stosowany Enigma Pulsar (pod warunkiem iż jakiś łaskawy MT go nam podaruje) lub silnik Trans-Star :). Jako że silnika Trans-Star nie uzyskuje się na początku gry, będziemy rozważali bardziej realne kombinacje :).
Z uwagi na koszty konstrukcji najefektywniejsze są lekkie konstrukcje oparte na FM: Jednostka ta (144kT) jest szybka i gatowalna.
Czasami wygodniej jest używać miksów LBU/Cherry w celu zwiększenia efektywności bombardowania. Proponuje się wtedy podobną konstrukcję:
Konstrukcja ta jest w pełni gatowalna dla bram nie-IT (278kT), a bardzo skuteczna w prowadzeniu bomblowania (2 razy skuteczniejsza niż flota samych „wisienek”).
Warto zauważyć, iż taki „mix” jest bardziej efektowny niż najefektowniejsze konstrukcje Mini-bombera. Wynika to z tego, iż na podobny model oparty na mimi-bomberze trzeba by przeznaczyć 2 różne sloty konstrukcyjne (osobny na wisienki i osobny dla LBU) – a w grach bardziej zaawansowanych bardzo boli niedobór slotów…
W przypadku gry CA TT, można się zastanawiać nad innym rozwiązaniem bardzo skutecznym zresztą:
Wyżej wspomniana konstrukcja jest doskonała pod względem wydajności: szybka, gatowalna i wydajna „w użyciu”. Wymaga jednak kooperacji z terkami, z powodu słabego oddziaływania na instalacje (terki degradując planetę poniżej wartości 0% powodują iż tylko 10 defensów jest aktywnych).
Dodatkowo należy zastanowić się nad dalszymi losami bombardowanych planetek, kombinacja LBU/Cherry likwiduje 100% instalacji, a odbudowa była baaardzo kosztowna i stosunkowo długotrwała.
Stosowanie kombinacji terek i Anihilatorów (CA) lub terek i Neutron Bomb opartych na konstrukcji B-52 z generatorem paliwa (przy wspólnej grze CA+IT) jest doskonała do przejmowania planet przeciwnika wyposażonych w pełną infrastrukturę. Przy tym rozwinięcie Bio-10 przez IT przy wsparciu technologii CA wcale nie zajmuje dużo czasu, a odpada problem z gatowalnością poprzez bramy (IT).
Jest to zresztą kolejny przykład na to, iż sojusze CA + IT, z uwagi na niesione zagrożenie, albo należy zniszczyć albo do nich dołączyć :)).
Andrev 18.10.2004
|