Podstawy administracji planetarnej - planetarny cykl życia

 

    Niestety to statki wojenne wygrywają grę i to głównie ich siła potrafi powalić przeciwnika na kolana. Aby jednak były one wystarczająco silne, potrzebne są środki finansowe (zasoby) na badanie nowych technologii, co zwykle owocuje zwiększeniem mocy ataku, szybkości, czy tez odporności na kontruderzenia przeciwnika. Z kolei do ich budowy potrzebne są znowu: zasoby i minerały. Wszystko więc kręci się wokół zasobów.

    Jest wiele dróg rozwoju prowadzących do zmaksymalizowania produkcji zasobów z posiadanych planet, jednak nawet ich najlepszy przyrost nie pomoże jeśli planety nie będą efektywnie zarządzane.

    Niniejszy przewodnik przez cykl rozwoju planety pokaże, jak można słabowitą kolonię zmienić w potężny świat – przedmiot dumy właściciela, a źródło strachu i przerażenia u przeciwnika.

 

Etap 1: Kolonia

    Jest to najwolniejsza faza rozwoju kolonii. Jej czas trwania zależy od ilości poświęconej uwagi na jej rozwój. Twoi koloniści (między 1’000 a 300’000) są pozostawieni sami sobie, a ich potrzeby muszą być zaspokajane przez własną produkcję.

Na tym etapie rozwoju jest kilka celów:

Pozwól aby koloniści się rozmnażali, gdyż większa ich ilość to więcej produkowanych zasobów. Buduj fabryki aby zwiększyć ilość produkowanych zasobów, wykonuj terraforming aby twoja planeta mogła pomieścić więcej kolonistów

Wyślij kolonistów ze świata macierzystego, aby posiadać jak największą ilość produkowanych resów (jest to szczególnie ważne, jeżeli ilość resów z kolonistów jest niewielka). Buduj fabryki tak szybko jak możesz – do tego celu wykorzystaj transportowce, przewożące niezbędne w tym celu Germanium i kolonistów. Najlepiej mieszać transporty ze sobą – 20’000 kolonistów a reszta Germanium na privateerze. Jeżeli fabryki są wysokowydajne, należy zwiększyć ilość przewożonego Germanium kosztem kolonistów (do 15’000).

Nie wyczerpuj dostępnych skromnych zasobów przeznaczając je na badania – lepiej kierować generowane zasoby na ciągły rozwój koloni.

Jeżeli ilość produkowanych resów jest już przyzwoita (gdy wynosi powyżej 100-150) należy zacząć budowę kopalń. Jeżeli posiadasz cechę LRT: ISB, powinieneś się zastanowić nad postawieniem taniego Space Dock’u do tankowania floty i budowy małych jednostek.

 

Etap 2: Rozwijająca się planeta.

    Twój świat jest prawdopodobnie blisko punktu, gdzie masz około 25-50% z jego maksymalnej populacji. Fabryk też prawdopodobnie masz sporą liczbę, mógłbyś zatem pomyśleć nad postawieniem czegoś „konkretnego” na orbicie. Czas także przystąpić do badań.  Można ustawić kolejkę autobudowy fabryk i kopalń (lub  np. autobudowa po 50-100 instalacji każdego typu), z obciążeniem na badania około 20-40% produkowanych resów (w zależności od bieżących potrzeb).

Następnie są dwie rzeczy, które można zrobić z takim światem.

Możesz przekształcić planetę w "breedera" – planetę hodowlaną (wysoka wartość) albo "kopalnię" – planetę przeznaczoną do wydobycia (z wysokimi koncentracjami). Transportuj kolonistów i minerały gdziekolwiek istnieje na nich zapotrzebowanie. Da ci to szybszy rozwój kolejnych kolonii oraz surowce niezbędne do produkcji floty wojennej. Kieruj zasoby na kopalnie (większe wydobycie minerałów) a także w terraforming (większa powierzchnia mieszkalna). Zapewnij wystarczającą ilość minerałów, dając wystarczające zapasy na produkcję dla światów produkcyjnych.

Druga droga, to przekształcenie planety w świat produkcyjny – buduj jak najwięcej fabryk, wypełnij całą przestrzeń kolonistami, po zużyciu germanium – buduj kopalnie. Nie zapomnij także o jakiejś stacji kosmicznej.

 

Etap 3: Planeta produkcyjna

    Takie planety to giganty produkcyjne, generujące olbrzymie ilości resów. Te planety posiadają także olbrzymią populację, zdolną do zaludnienia ogromnych kolonizatorów i kolejnych światów, ale ich rozwożenie poczyni więcej szkód niż zysków z powodu utraty sporej części produkcji. Lepiej więc mieć takie olbrzymie światy produkcyjne, które maja duże możliwości:

    Takie światy są w stanie szybko wybudować najdroższe i najpotężniejsze bazy kosmiczne, które powinny mieć także akcelerator i bramę. Planeta rzecz jasna powinna być zmaksymalizowania pojemnościowo poprzez tarraforming, zmaksymalizowanie kopalnie (aby wydobycie było największe z możliwych) pozwoli to wtedy na produkcję nawet w przypadku odcięcia planety od zaopatrzenia, oraz zmaksymalizowanie fabryk, aby zapewnić największą możliwą produkcję, zapewniając olbrzymią ilość produkowanych resów przez taką planetę.

    Możesz także skupić swoje zasoby na badania, aby szybko przeskoczyć na kolejne poziomy technologiczne, albo zdecydować się na produkcję – i budować flotę wojenną.

    Światy produkcyjne potrzebują dużo minerałów, aby zaoszczędzić na transportowcach lub zabezpieczyć przed ich zestrzeleniem przez wrogie jednostki można używać na niezbyt dalekich dystansach akceleratorów, szczególnie przydatny jest do tego Ultra Driver 10 (jak jesteś PP to wręcz wskazany jest ten sposób transportu).

    Praca świata produkcyjnego to przekształcenie wydobytych i otrzymanych  minerałów w statki kosmiczne i i ich wysyłka tam, gdzie jest na nie zapotrzebowanie.

    Zarządzanie światami produkcyjnymi to decyzja: budować czy badać. Jeśli nie masz aktualnych potrzeb, pamiętaj że coś musi być budowane. Szczególnie jeśli masz techy 26, to na co czekasz? Wybuduj nubiany z doomami – potem może być za późno, gdy wroga flota pojawi się tuż obok ciebie.

    Więc to jest to. Będziesz miał swoje światy produkcyjne i budowane przez nie okręty wojenne, będziesz miał swoje światy rozrodowe i światy dostarczające minerały, będziesz miał swoje rozwijające światy zamieniające się w nowe centra produkcyjne; i będziesz miał swoje kolonie na granicach (bronione przez budowane floty). Mając zaplecze produkcyjne, floty, najnowocześniejsze technologie, możesz się w końcu (wreszcie?) rozprawić ostatecznie ze swoim przeciwnikiem... powodzenia.

 

Na podstawie:

"Basic Planetary Management : The Planetary Life Cycle
by: Michael Martin

 

Andrev

10.05.2005