|   
    
    
    
    
 W Stars! możesz zdobyć technologię od wroga pokonanego w 
bitwie. Ten sposób może być też użyty do przejęcia technologii od dobrego 
sojusznika. Są trzy główne sposoby zdobywania technologii od alianta i do 
przekazywania mu swoich technologii. Wszystkie trzy wymagają pewnej pracy i 
niewielkich inwestycji w zasobach. Jeśli wszystkie transfery działają co roku, 
to twoja rasa może praktycznie podwajać swoje wyniki badań za bardzo niską cenę. 
Jest też możliwe przez wykorzystanie twoich i alianta miejsc mocnych i słabych, 
aby uzyskać więcej niż 100% zwrotu inwestycji. Na przykład jeśli jedna rasa ma 
drogie Propulsion i tanie Weapons, kiedy druga dokładnie przeciwnie, to mogą 
uzgodnić wymianę kiedy rasa mająca drogie Weapons może w krótkim czasie osiągnąć 
te same wyniki badań jak rasa z tanimi Weapons.
 
 Pierwsza i najłatwiejsza metoda transferu technologii to strategia inwazji, 
inaczej znana jako Pop-Drop Transfer. Druga to strategia walki, znany też jako 
Wolf-Lamb Transfer. Ostatnia możliwość to handlowanie i złomowanie statków, 
znane jako Scrapping Transfer.
 
 Pop-Drop
 
 Kiedy zaatakujesz zamieszkałą planetę i wygrasz, masz losową szansę na 
osiągnięcie przyspieszenia technologicznego - jeden pełny poziom technologii w 
losowo wybranym polu na którym masz mniejsze osiągnięcia niż rasa, którą 
usunąłeś z planety. Atak na w pełni zaludnioną planetę aliantów to niedobry 
pomysł, możliwe jest za to przy użyciu skrajnie małej ilości ludzi (zwykle 200), 
których co turę wysyła się na planetę, która inaczej byłaby nieużyteczna.
 
 Najpierw powinieneś przejrzeć swój obszar (i obszar alianta) w poszukiwaniu 
jakiejś mało wartościowej planety nieużytecznej też dla zdalnego górnictwa. Ty 
albo twój sojusznik skolonizuje ten świat za pomocą 100 kolonistów. W kolejnym 
roku druga rasa zaatakuje planetę za pomocą 200 kolonistów. 100 z nich zginie, 
pozostawiając 100 "agresorów" na planecie. Potem każdy z was ustawia prosty 
wzorzec zdobywania świata i oddawania go, zawsze zostawiając 100 kolonistów na 
planecie. Jest mnóstwo reguł określających czy uzyskasz nową technologię czy 
nie, ale podstawą zasadą jest to, że za każdą zdobytą planetę w każdym roku jest 
50/50 szans, że dostaniesz poziom technologiczny. Dodatkowo, nie możesz podnieść 
poziomu, który już jest taki sam lub wyższy niż u twojego alianta. (więc jeśli 
obaj macie Weapons 10, na przykład, nigdy nie dostaniesz 11). Wreszcie nie ma 
sposobu na wybór pola, na którym uzyskasz postęp. Ta metoda jest więc dobra do 
zrównoważenia technologii. Ewentualnie, ty i sojusznik uzyskacie porównywalne 
poziomy technologiczne na wszystkich polach.
 
 Jest też możliwa pełna automatyzacja tego procesu:
   
 • 
Najpierw weź planetę gdzie masz 100 kolonistów i transportowiec na jej 
orbicie. Twój aliant powinien mieć transporter nieopodal, aby osiągnąć planetę w 
ciągu jednego roku.   
• 
Twój transportowiec wypraw w okrężną drogę, najpierw od planety, może być na 
sąsiedni świat, gdzie można dotrzeć w jeden rok, albo do punktu w przestrzeni (i 
znowu odległość jednego roku świetlnego jest doskonała). Drugi punkt trasy 
powinien być z powrotem na planecie, a rozkaz zrzutu 200 kolonistów.   
• 
Twój transportowiec ma mieć zaznaczoną kontrolkę 'repeat orders' dzięki temu 
będzie powtarzał wiecznie sekwencję rozkazów.   
• 
Twój sojusznik ustawi podobne trasy dla swojego transportowca i powróci nad 
planetę i zrzuci 200 kolonistów co drugi rok (każdy, w którym ty nie dokonujesz 
zrzutu). On również musi ustawić 'repeat orders'.    
 
 W ten sposób po wstępnym ustawieniu nie potrzeba dalszej obsługi. Twój 
transporter będzie tak długo, jak mu starczy kolonistów, produkować 50/50n 
szansę co drugi rok na osiągnięcie poziomu technologii. Wariantem tej metody 
jest zastosowanie dwu planet i podroż transportowców w tę i z powrotem ze 
zrzutem 200 kolonistów każdego roku. To podnosi twoje szanse co roku, a nie co 
drugi rok podnosząc twoje szanse na postęp na około 75%. Tu uwaga, jeśli 
osiągniesz kolejny poziom technologiczny dowolną z opisanych wyżej metod albo 
ich kombinacją, to nie dostaniesz już więcej w danym roku. Czyli jeśli dokonałeś 
dwu inwazji w jednym roku to masz większą szansę na zdobycie jednego poziomu 
tech. ale nie masz żadnej szansy na zdobycie dwóch poziomów.
 
 Dzięki sposobowi realizacji rozkazów przez floty istnieje jeszcze jeden sposób 
na realizację handlu techniką metodą Pop-Drop. Wymaga on więcej pracy ale daje 
tobie i twojemu sojusznikowi okazję do inwazji co rok dając ten sam efekt co 
metoda dwu planetowa opisana wyżej, przy wykorzystaniu tylko jednej planety. Wadą 
tej metody jest konieczność ciągłego nadzoru przez jednego z graczy, jeśli gracz 
straci turę albo zapomni zrobić co do niego należy to przekaz nawali. Początkowe 
ustawienia są takie same z wyjątkiem tego, że jeden z aliantów powinien mieć dwa 
transportowce, jeden na orbicie a drugi w przestrzeni. Drugi sojusznik ma mieć 
jeden transportowiec na orbicie. Planeta powinna być na początek zamieszkana (i 
stale będzie wyglądać na zamieszkaną) przez sojusznika z dwoma transportowcami. 
W poniższym przykładzie osobą z jednym transportowcem będziesz ty, a tym z dwoma 
i planetą twój sojusznik.
   
• 
 Twój sojusznik ustawia swoje okręty tak samo jak opisano wyżej. Każdy wykonuje 
okrężną trasę i zrzuca po 200 kolonistów.   
• 
 Tymczasem twój okręt stoi na orbicie, dlatego musisz ręcznie zrzucać 200 
kolonistów co rok.
 Ta metoda funkcjonuje dzięki temu, że ręcznie wydawane rozkazy (Znane też jako 
Waypoint-0 tasks) mają pierwszeństwo wykonania przed ustawianymi w planach 
podróży. Tak więc twój statek zrzuci 200 kolonistów zanim twój aliant nadleci. 
Zajmiesz planetę i masz szansę na postęp technologiczny. Potem nadleci aliant, 
zrzuci 200 kolonistów i otrzyma swoją szansę na postęp. W kolejnym ruchu twój 
aliant ma planetę a cykl może się powtórzyć. Choć to wymaga więcej pracy i może 
się skończyć defektem jeśli ktoś zapomni wykonać ręcznie zrzut, taki transfer ma 
dwie zalety. Pierwsza to oczywiście podwójna szansa na na zdobycie technologii 
(raz na rok zamiast raz na dwa lata). Druga to fakt, że planeta wygląda na 
zamieszkałą stale przez jednego gracza. Jeśli inni gracze nie są zbyt uważni, to 
twoje transfery pozostaną niezauważone.
   
 Wolf-Lamb
 
 Chociaż metoda Pop-Drop jest wyjątkowa prosta (i w swojej najprostszej formie 
nie potrzeba do jej funkcjonowania niczego poza kolonizerem i paru tysiącami 
ludzi), w praktyce nawala. Nie ma sposobu, aby za pomocą Pop-Drop zagwarantować 
uzyskanie konkretnej technologii. Naprawdę, szansa 50/50 dotyczy otrzymania 
jakiejś technologii, ale to równie dobrze może być Biotechnology jak Weapons. 
Jeśli spróbujesz wziąć technologię potrzebną do produkcji rakiet które już masz 
to możesz długo poczekać.
 
 Aby przyspieszyć otrzymanie konkretnej technologii możesz skorzystać z fenomenu 
podobnego do zdobywania technologii drogą inwazji. Za każdym razem gdy twoja 
flota zwycięży bitwę w przestrzeni przeciw okrętowi zawierającemu składniki 
(albo kadłub) bardziej zaawansowane od twojego aktualnego stanu technologicznego 
masz 50/50 szans na zdobycie nowego poziomu na tym właśnie polu badań. Metoda 
Wolf-Lamb daje takie same korzyści jak Pop-Drop z przyspieszenia technologii 
przez inwazję.
 
 Załóżmy, że twój aliant ma technologię Jihad Missile a ty jej potrzebujesz. 
Sojusznik zbuduje statek, zwykle bardzo małego scouta z najtańszym silnikiem i z 
jednym pociskiem Jihad (albo jeszcze lepiej z Mini Blasterem, który wymaga tej 
samej technologii a jest tańszy w budowie). Potem lokuje się gdzieś gdzie możesz 
go zaatakować (na przykład w głębokiej pustce albo nad jednym z twoich światów) 
bez atakowania żadnego z innych jego statków. Wtedy uruchamiasz małą flotę 
okrętów wojennych z atakiem na sojusznika. Kiedy dwie floty się spotkają, the 
Wolf (wilk - twój okręt) zaatakuje Lamb (owieczkę - specjalnie spreparowanego 
scouta twojego sojusznika) i zniszczy go mając 50/50 szansę na zdobycie 
technologii Weapons.
 
 Zdobędziesz tylko technologię obecną na pokładzie statku partnera. (Nie uzyskasz 
wiedzy o elementach specyficznych dla rasy a tylko te technologie, które możesz 
sam wykorzystać). Jeśli twój sojusznik jest do przodu w Biotechnology, musi 
ulokować element bardziej zaawansowany niż twój bieżący stan technologii na 
swoim statku albo nigdy nie zdobędziesz nowego poziomu. Możesz zdobyć tylko 
jeden nowy poziom w roku, więc jeśli potrzebujesz dwóch poziomów Weapons 
potrzebujesz co najmniej dwu lat walki, a prawdopodobnie więcej. I jest bez 
znaczenia czy walczysz z jednym statkiem czy stu statkami, zawsze masz tylko 
50/50 szansę na jednej bitwie, więc twój sojusznik nigdy nie powinien tworzyć 
floty owieczek z więcej niż jednego statku. Zwiększasz szanse na zdobycie 
pożądanej technologii z każdą bitwą wilka z owieczką w roku. Statki-baranki 
powinny być zaprojektowane jako tanie więc nie powinno być kłopotliwe ani dla 
ciebie ani dla sojusznika stworzenie wielu flot owieczek na raz. Przy dwu 
bitwach masz około 75% szansę na zdobycie poziomu technologicznego. przy trzech 
bitwach masz około 85% szansę. Generalnie najlepsze rezultaty osiąga się przy 
czterech walkach dających ci ponad 90% szansę w roku na zdobycie technologii. W 
ten sposób po zainwestowaniu twojego sojusznika w osiem statków przez dwa lata 
nasz prawie gwarantowane zdobycie tych dwu poziomów Weapons, których 
potrzebujesz.
 
 Jak wiele sposobów, Wolf-Lamb też nastręcza kłopotów:
   
• 
w Stars! nie ma mechanizmów do automatyzacji tego procesu.   
• 
Owieczki muszą zostać zbudowane i kosztować (niewiele) minerałów i zasobów.   
• 
Owieczki zajmują miejsce w przegródce na projekt a mamy tylko miejsce na 16 
projektów statków, użycie jednego z nich na owieczkę może być kłopotliwe.   
•
W odróżnieniu od transferów Pop-Drop, do których potrzeba tylko planety zwykle 
do niczego innego nieprzydatnej tu trzeba mieć bazę zdolną do budowy owieczek, 
albo uwzględnić czas podróży w swoim scenariuszu (chyba, że znajdziesz 
odpowiednią dziurę przestrzenną. (Jeśli trzeba pięciu lat na dolot okrętów do 
sojusznika, to może się okazać lepszym wyjściem wynalezienie Weapons 
samodzielnie). Czas podróży można skrócić jeśli statki-wilki są w pobliżu bazy 
sojusznika albo na orbicie pobliskiego świata.   
• 
Jeśli inna rasa zauważy że budujesz scouty z jihadami i wysyłasz je do innej 
rasy po trochu to od razu wie że handlujesz technologią.   
 Złomowanie
 
 Ostatnią metodą transferu technologii między sojusznikami jest proste 
złomowanie. Po prostu poślij statki niosące pożądaną technologię do sojusznika i wyzłomuj je tam. Cechy takiego sposobu zdobywania technologii są takie same jak 
przy strategii Wolf-Lamb.
   
 Podsumowanie
 
 Wszystkie trzy strategie mają swoje zastosowanie. Pop-Drop najczęściej jest 
najprostszą drogą do zrównania technologicznego ras. Bardzo często dwie rasy 
ograniczają badania do jednego pola (na przykład jedna rasa bada tylko Weapons a 
druga tylko Propulsion), ale obie rasy osiągają kolejne poziomy w obu 
dziedzinach. Wolf-Lamb i Scrap służą do podnoszenia poziomu określonych 
technologii u ciebie albo u sojusznika.
 
 
   
 |